Wojna Zombie – recenzja

Wojna Zombie jest kolejną poświęconą umarlakom książką pióra Maxa Brooksa. Pierwsza z nich, zatytułowana Zombie Survival, była podręcznikiem za­wie­ra­ją­cym wszelkie informacje potrzebne do rozpoznania, walki i przetrwania w przy­pad­ku ataku zarażonych wirusem Z. Choć temat nie należał do realnych, cała treść była jak najbardziej poważna i prze­myś­la­na, i wyglądała na naukowe opracowanie istniejącego problemu.

W Wojnie Zombie autor posunął się o krok dalej. Mając przygotowaną pełną i spójną teorię na temat zombiaków, postanowił przedstawić historię glo­bal­nej epidemii i wielkiej wojny. Również tym razem Max Brook posłużył się dość nietypowym sposobem – zamiast pisać powieść, stworzył zupełnie fikcyjny, lecz przekonujący, zbiór wywiadów i ko­men­ta­rzy uczestników Wielkiego Kryzysu.

Fikcyjnym autorem książki jest członek Komisji Raportu Powojennego ONZ, który w dwanaście lat po zakończeniu konfliktu postanawia stworzyć opracowanie bardziej osobiste od oficjalnego raportu. Podczas pracy spotyka się z wieloma uczestnikami walk i najważniejszymi postaciami tego okresu. Wywiady z nimi stanowią rdzeń książki.

Wojna Zombie podzielona jest na osiem rozdziałów: „Ostrzeżenia”, „Oskarżenia”, „Wielka Panika”, „Przełom”, „Front wewnętrzny w Ameryce”, „Dookoła świata – i ponad nim”, „Wojna Totalna”, „Pożegnania”. Tworzą one chronologiczny opis całego konfliktu – od pierwszych pojedynczych przypadków zarażeń wirusem i lokalnych epidemii, poprzez gwałtowne rozprzestrzenienie się zarazy, panikę i widmo zagłady ludzkości, po przełom w walce i powolną odbudowę cywilizacji.

Na szczególną uwagę zasługują opisy reakcji, doskonale dopasowane do panujących w poszczególnych krajach ustrojów, stosunków społecznych, ukształtowania terenu, czy strefy klimatycznej. Rząd chiński stara się tuszować pierwsze wypadki epidemii, a gdy ta wybucha na całego, sprytnie wmawia środkom masowego przekazu, że obozy, walki i zwiększona aktywność wojska są jedynie wynikiem wzmożonych represji politycznych wobec opozycji. Z kolei autorzy izraelskiego planu obrony opisują szybką reakcję i objęcie całego kraju dobrowolną kwarantanną.

Wojna Zombie w bardzo ciekawy sposób pokazuje również zachodzące w spo­łe­czeń­stwach przemiany, konieczne do ich dalszej egzystencji w sytuacji Wielkiej Wojny. Max Brooks opisuje przyczyny, przebieg zmian oraz skutki – wraz z wizją zupełnie nowego świata wyłaniającego się z ruin i chaosu.

Wszystkie te ciekawe zagadnienia społeczne, wojskowe, ekonomiczne, psy­cho­lo­gicz­ne, przedstawiane są na przykładach pojedynczych jednostek, w ich własnych opowieściach. Dzięki temu każdy wywiad sam w sobie stanowi zamkniętą historię, traktującą o kimś konkretnym. Zabieg ten potęguje zainteresowanie czytelnika, który z uwagą śledzi losy każdego z bohaterów.

Dzięki ciągłemu przemieszczaniu się w coraz to inne miejsca i pomiędzy kulturami, Wojna Zombie, w przeciwieństwie do Zombie Survival, ani przez chwile nie nudzi, a wręcz odwrotnie – nie można się od niej oderwać. Stanowi ona doskonałą pozycję dla osób, które chciałyby się przekonać, w jaki sposób ludzkość mogłaby zareagować na tak nietypowe zagrożenie jak pandemia wirusa Z. Warto wspomnieć również o dosyć ciekawej formie wydania książki. Prócz niezłej okładki, jej cechą charakterystyczną są stylizowane czerwone obramowania stron, które sprawiają wrażenie ochlapanych krwią i nadają Wojnie Zombie niepowtarzalny wygląd.