Strażniczka istnień to pierwsza powieść z cyklu znanego czytelnikom Piekła i szpady oraz Klejnotu i wachlarza. Została napisana najwcześniej, ale równie dobrze może być częścią drugą, trzecią, lub sześćdziesiątą. A to dlatego, że stanowi zupełnie niezależną opowieść – historię tajemniczą, o niezwykłej ziemi i pradawnych stworach ją zamieszkujących. O krainie, z której wywodzi się tajemnicza Egaheer, która w późniejszym czasie odciśnie piętno swej obecności na Zjednoczonych Królestwach.
Ze wstępu autora dowiadujemy się, że Stara Ziemia Heastseg jest krainą, która po dwóch tysiącach lat zaginienia (po tajemniczej katastrofie) pojawia się na dekadę, aby ponownie zniknąć. Informacji na jej temat jest niewiele – nie wiadomo gdzie się znajduje, ani jak tam dotrzeć. A historia opowiedziana na kartach Strażniczki istnień to baśń – i jako baśń należy ją traktować.
Uważny czytelnik Piekła i szpady, pamięta zapewne przedwstęp o kotach-olbrzymach zrodzonych w nocy, z kamienia i grzechu kobiety. Te intrygujące słowa są częścią legendy, której nić rozwiązania można znaleźć w Strażniczce… Poznajemy krwiożerczą rasę senea, a także seneoo – jej męskiego odpowiednika. Chociaż początkowo rozpisywanie się o nich wydaje się zbędne, później ma ogromne znaczenie; jak zwykle Kres nie traci czasu na pisanie o czymś, co nie będzie miało wpływu na przyszłość losów bohaterów.
Akcentem ze Zjednoczonych Królestw jest grupa osadników na Ziemi Heastseg. Poznajemy losy ludzi typowych dla świata Egaheer – pięknych kobiet i gotowych na największe poświęcenie mężczyzn. Ich losy będą odpowiedzią na dziwne wydarzenia, jakie mają miejsce na pograniczu puszczy kryjącej największe tajemnice tego lądu.
Powieść jest historią krótką, lecz napisaną w dobrym, kresowym stylu. Czyta się ją szybko i przyjemnie, więc nie powinna stanowić większego wyzwania dla żadnego czytelnika. Komu ją jednak polecić? Na pewno wszystkim ciekawym młodości Egaheer, czy raczej początków mitu o niej. Jeżeli jednak myśli ktoś, że znajdzie na kartach tej książki odpowiedzi na jakieś pytania, to się zawiedzie – to najprawdziwsza legenda, która im bardziej się w nią zagłębiamy, tym więcej zagadek przed nami roztacza. Nie umniejsza to jednak jej jakości. Przeciwnie – pozwala śledzić historię z zainteresowaniem, do samego zakończenia. Które wcale nie jest szczęśliwe…
A może i jest? To jeszcze jeden sekret Strażniczki istnień…
Tytuł: | Strażniczka istnień |
---|---|
Autor: | Feliks W. Kres |
Wydawca: | Fabryka Słów |
Rok wydania: | 2007 |
Stron: | 244 |
Ocena: | 5= |
Bądź pierwszą osobą, która zostawi swój komentarz