Ostatni smok – scenariusz do Warhammera

Ostatni smok – scenariusz do Warhammera, który rozegrałem z moimi graczami jakiś czas temu. Po nim byłem bardzo zadowolony, choć oni nie podzielali mojej euforii, nie rzuciły mi się w czy jakieś specjalnie wyrafinowane bluzgi…

System: WFRP (lub dowolny inny fantasy).
Czas akcji: Połowa trzeciego millenium.
Miejsce akcji: Znojmo (wymyślone przeze mnie miasteczko w południowo-wschodnim Kislevie) oraz północne Góry Krańca Świata.
Główna problematyka: Znaleźć mordercę/ów w drużynie podróżującej wraz z graczami, a potem zabić smoka.

Plan ramowy:

  1. Gracze przybywają do Znojma;
  2. Zapisują się na wyprawę na smoka;
  3. Wieczorek zapoznawczy;
  4. Podróż na wschód;
  5. Anton ginie podczas zasadzki goblinów (nie zabił go goblin);
  6. Odkrycie pokrewieństwa Antona z Margrittą;
  7. Ginie Bene (w nocy po rozmowie z graczami);
  8. Jeszcze ktoś ginie (wszystko zależy od MG);
  9. W zależności, czy gracze rozwiążą zagadkę docierają do jaskini lub finał zostaje rozegrany na gościńcu;
  10. Wielki finał;
  11. Rozwiązanie akcji.

Dramatis personae:

  1. Anton – wysoki, dobrze zbudowany, młody i honorowy strażnik miejski, który ma dopilnować, by ze skarbów smoka został odprowadzony podatek (przedstawiłem go graczom jako alter-ego pratchettowskiego Marchewy…). Anton jest żarliwym ulrykitą.
  2. Bene – stereotypowy niziołek. Od razu widać, że złodziej, chociaż sam nigdy się do tego nie przyzna bezpośrednio (poza przebąkiwaniami, że coś przeskrobał).
  3. Margritta – młoda, zdolna czarodziejka. Absolwentka jednej z altdorfskiech szkół magii (do wyboru MG). Jak się później okaże, Anton jest jej zaginionym bratem. (nieźle bawiłem się gdy Margritta na mojej sesji była odzwierciedleniem Aerie z Wrót Baldura…).
  4. Teodor – kapłan Sigmara. On ma dopilnować nieskazitelności tej krucjaty przeciw złu i przy okazji zapewnić odprowadzenie dziesięciny na rzecz Kościoła… Jak się później okaże przyda się głównie jako kapłan pochówkowy…
  5. Din – krasnoludzki górnik. Chciwy i przebiegły, były przemytnik. Może chce mieć skarb tylko dla siebie?
  6. Zirof – łucznik. Wyruszył na wyprawę głównie dlatego, że zakochał się w Margritcie. Nikomu o tym nie mówi, ale takie rzeczy się widzi… (moi gracze kojarzyli go jako baldurowskiego Kivana).
  7. Mendel – człowiek lasu (prawdopodobnie traper). Pesymistycznie nastawiony do życia. Na wyprawę wyrusza, by zobaczyć jak naszą wspaniałą drużynę i jego rozrywa na strzępy smok… Raczej zamknięty w sobie…

Wprowadzenie:

W jakiś zwyczajny (barką rzeczną, wozem, na piechotę lub konno) sposób BG docierają do małego miasteczka w południowo wschodnim Kislevie. Ze Znojma (bo tak owe miasteczko się nazywa) roztacza się piękny widok na Góry Krańca Świata oraz uprawne pola i dzikie puszcze wyżynnej części kraju Kislevitów. Gdy gracze wkroczą do miasta ich uwagę przykuje zbiegowisko ludności na centralnym placu. Na podwyższeniu znajdującym się na placu nasi bohaterowie zobaczą grupkę (można powiedzieć, że dość dziwną zbieraninę) ludzi, dookoła których podekscytowany tłum (jak to z reguły zwykł czynić podekscytowany tłum) wiwatuje.

Po przepytaniu kilku mieszkańców, powód tego całego zbiegowiska stanie się jasny – szykuje się wyprawa na smoka. Ludzie na środku placu to drużyna, która, zachęcona łupami i obietnicą chwały, postanowiła wyruszyć na wyprawę. Zaprawdę dziwna to drużyna, gdzie ramię w ramię staje niziołek-złodziej, potężny stróż prawa, kapłan Sigmara, krasnoludzki górnik, czarodziejka, łucznik i zakapturzony traper (lub inny człowiek lasu). Co jednak ważniejsze dla graczy – zostają oni w końcu zauważeni. Jeden z mieszczan zaintrygowany wyglądem drużyny (wszyscy wiedzą, że poszukiwacze przygód wyróżniają się wyglądem) uznaje, że oni także należą do bohaterów zamierzających zabić gadzinę. Nie mija minuta, a gracze, zachęceni szturchańcami i pochwałami, są już na scenie i oficjalnie należą do przyszłych gadobójców…

Ponieważ w drogę drużyna wyrusza dopiero jutro można zorganizować jakiś wieczorek zapoznawczy. Zachęcaj graczy, by opowiedzieli o sobie coś pozostałym członkom drużyny i sam odgrywaj opowieści BN-ów. W ten sposób gracze zaczną powoli kojarzyć BN-ów z imienia i będą mieli pełny obraz drużyny. Później można wyruszyć na wyprawę.

Akcja właściwa

Gracze podróżują na wschód – do Gór Krańca Świata i dalej (tj. dalej na wschód). Jak nietrudno się domyślić po kilku dniach wpadają w zasadzkę goblinów. Powinna to być lekka potyczka, ale jest już pierwsza ofiara – Anton. Co dziwniejsze – okazuje się, że nie zabił go żaden z goblinów – w jego plecach tkwi ludzki sztylet. Ktoś z drużyny zabił biednego Antona. Żeby wprowadzić jeszcze więcej zamieszania Teodor (kapłan) podczas oględzin ciała odkrywa pokrewieństwo między Margrittą a Antonem. Margritta zaczyna płakać i przyznaje, że w dzieciństwie została rozdzielona ze swoim bratem. Po oględzinach i pochówku czas ruszać w dalszą drogę. Gracze pewnie podejmą dochodzenie… Napięcia w drużynie są następujące:

  • konflikt na osi Bene – Anton (bezprawie – prawo);
  • konflikt na osi Teodor – Anton (Sigmar – Ulryk);
  • Zirof coraz wyraźniej startuje do Margritty, co nie podoba się ani jej, ani Honorowemu Strażnikowi Kobiet – Antonowi;
  • Din jest chorobliwie skąpy i chciwy – może posunąć się do wszystkiego, byleby jego udział w łupach był większy (typowy krasnolud).

Gracze pewnie będą wypytywać BN-ów o różne rzeczy. Podczas rozmowy z Benem powie on coś takiego: Wiem, że pewnie myślicie że to ja go zabiłem… Przyznaję – nie jestem święty – przeskrobałem to i owo, ale jeśli chodzi o przestępstwa w Kislevie, to ich nie było! Nie mam powodu obawiać się kislevskiej Straży! Poza tym odkryłem coś ciekawego – Din kiedyś był przemytnikiem. Skąd to wiem, pytacie? Sposób w jaki nosi broń. Znałem kilku przemytników – robili to tak samo. A możecie mi ufać – ludzi oszukujących prawo wyczuwam na strzał z procy…. Bene nie kłamie. Gracze mu zaufają, czy nie – to nie ma w tym momencie znaczenia. Chodzi o wprowadzenie totalnego chaosu, by gracze nie byli już niczego pewni. Każdy ma być podejrzany! Tak więc przemyślmy to. Kto teraz jest na liście podejrzanych o morderstwo?

  • Bene – w końcu może kłamać, nie?
  • Din – chciwy i do tego były przemytnik. Gdy do tego dodać krasnoluda…
  • Zirof – może nie podobało mu się jak Anton przeszkadzał mu w zalotach do Margritty?
  • Teodor – kościoły paliły już ludzi za lżejsze przewinienia, niż inna wiara…
  • Margritta – bo wygląda niewinnie i przesadnie cierpi nad utratą brata, którego nawet nie miała okazji dobrze poznać.
  • Mendel – bo gracze nie znają jego motywów, a poza tym jest jakiś taki dziwny…

Jak pewnie zauważyliście wykluczyłem z kręgu podejrzanych Antona… No cóż, zadanie sobie ciosu sztyletem między łopatki jest dość trudne…

Tak właśnie będzie przebiegać cała przygoda. Niech gracze podejrzewają wszystkich i niech kolejne morderstwa (maksymalnie dwa) wykluczają kolejne osoby. Może rozwiążą zagadkę? Moi nie rozwiązali. Pod koniec sesji były trzy hipotezy na temat tożsamości zabójcy (na każdego gracza przypadała jedna). Wszystkie były błędne. Pokaż graczom, że pozory mylą!

Może jednak się zdarzyć, że masz drużynę przesadnie inteligentną (lub działającą irracjonalnie) i uda im się rozwiązać zagadkę. Otóż mordercą jest Mendel. Ale powoli, przedstawię teraz dwa alternatywne zakończenia.

  1. Jeśli graczom nie uda się rozwiązać zagadki, to dojdą do smoczej groty w stanie dość uszczuplonej drużyny. Po wejściu do groty Mendel powie: Nareszcie w Domu i zmieni się w najzwyklejszego złotego smoka (!). Gracze będą zdziwieni, może nawet bardzo. Smok wyjaśni im, że cała wyprawa była jego zabawą. Postarał się, by pozbierać taką drużynę, by wszyscy wszystkich podejrzewali. I cóż… Udało mu się wywieść w pole całą bandę śmiertelnych… Smoka nie sposób ubić. Jeśli jesteś zwolennikiem pesymistycznych zakończeń, to możesz graczom z patosem opisać jak gadzina rozrywa ich postacie. Jeśli wolisz jednak heroic fantasy, to smok może spełnić po jednym życzeniu gracza. Moja drużyna wystąpiła w składzie: giermek, krasnoludzki kapłan i zabójca trolli. Zbójcy nawet nie pytałem o życzenie, od razu smok wyzwał go na pojedynek. Życzenie kapłana brzmiało: Odchędoż się od nas – osobliwe to, ale smok postanowił je spełnić. Życzeniem giermka było zabicie morderców jego bliskich. Gracze nie żądali złotych pałaców… Byli dobrze wychowani i myśleli logicznie (nie dałbym im ich)…
  2. Jeśli graczom uda się rozwiązać zagadkę, to nastąpi to pewnie gdzieś podczas drogi. Smok przybierze swój naturalny kształt i postanowi nagrodzić graczy za ich inteligencję, za ich upór i dążenie do poznania prawdy. Spełni życzenia (nie pozwalaj jednak graczom na zbyt wiele!). Jeśli gracze będą chcieli mimo wszystko gadzinę ubić, to cóż… jeśli to drużyna zabójców trolli, to pewnie ucieszą się z wyniku walki…

To tyle. Jeśli uda się przeprowadzić dobrze tę przygodę, to dostarczy ona niezapomnianej rozrywki. Powodzenia!

Rallat Opublikowane przez:

3 komentarze

  1. magda
    11 sierpnia 2008
    Reply

    na temat ostatniego smoka draco

    jak może draco dać swoje połowe drugie serce młodemu emonowi że nie chciał poznawać kodeksu rycerskiego

  2. Domestos
    9 listopada 2009
    Reply

    Do „magdy”

    Po:
    1. Naucz się pisać. Ctrl (ten w dolnym prawym i lewym rogu o… tu) i Shift (nad Ctrl) nie gryzą. Absolutnie. Również nie drapią. Na prawdę!
    2. Tu chodzi nie o film, a o przygodę. W RPG, może o tym słyszałaś. Nie? No więc… Google i Wikipedia też nie gryzą. Na serio!.
    3. Naucz się komentować. Twój komentarz nic a nic nie wnosi do dyskusji. A musi coś wnosić, to taka zasada jak np. nie pisanie dwóch postów pod sobą. Tych zasad trzeba przestrzegać. Bo inni pomyślą, że jesteś dzieckiem. Ja wiem, wiem, 9 i pół latek to dużo, ale niech inni o tym nie wiedzą. OK?

  3. facet
    10 stycznia 2010
    Reply

    śmiech

    Domestos, idioto, zanim zaczniesz pouczać innych, sam naucz się pisać. Słowo „naprawdę” piszemy razem. Po wykrzyknikach nie stawiamy kropek. Poza tym Twój komentarz także nic nie wnosi – komentuje się teksty, a nie wypowiedzi innych. To nie forum. Następnym razem będzie BAN.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.