Rytuał

[Neprijatel]

Rytuał

[Cain]

Dałem nawet 3 za to, że wiersz jest w porządku. Jak dla mnie obliczony, z przerostem formy nad treścią ale przynajmniej nie przypomina instrukcji obsługi lodówki mającej uchodzić za wiersz.

[Neprijatel]

Dziękuję za komentarz, pozdrawiam.

[Aurora]

Nep
przegadane, wiesz?

Generalnie każda strofa o tym samym i z tego samego punktu widzenia.
Chyba, że tracę wrażliwość?

[Neprijatel]

A bo ja wiem? Pozdrawiam.

Jednak:
1. Pisanie jednego wiersza z kilku punktów widzenia to pomysł idiotyczny.
2. Kiedy piszę "przegadane", mam na myśli dopowiedzenia, które nie służa tekstom albo kiepski stylistycznie zapis. Powyzej, pod tymi wzgledami, wszystko jest w porzadku.
3. Zarzut, ze kazda strofa jest o "tym samym", w przypadku tekstu fabularnego, jest zgoła bezzasadny. Pomijając fakt, że każda strofa nie jest o tym samym.
4. Cain, co to jest "przerost formy nad treścią"?

[AsiaWZieleni]

Za dużo. Potrafię sobie te sceny wyobrazić, po kolei prowadzą mnie do jakiegoś celu... który po przeczytaniu ostatniego słowa kompletnie umyka. Taki ten tekst niby mistyczny, ale ja słyszę tylko szelest liści i tego papierka, który nie trafił do śmietnika. Innymi słowy: albo zbyt dużo tych obrazów, albo brakuje im jakichś wyraźnych asocjacji z główną myślą, bo rozdrabniają wiersz do formy wyliczanki, która przywodzi na myśl raczej niepoliczalność i niekompatybilność poszczególnych części istnienia, niż porządek rytuału. Chyba, że to ironia, wtedy przepraszam.