.hack// "The World"

[Villemo]

Sol
Stoję spokojnie przy Niebiańskim Balmungu i...hmmm...no, co ja mogę robić...no...stoję sobie...

[Seth]

Biegnę, starając się staranowac jak najwięcej uczestników.

[Epyon]

Biegniecie, już prawie jesteście na końcu trasy, lecz zaraz obok biegnie mistrz topora goniony przez ogromną rybę. Ucieka tak szybko, że pierwszy zjawiłsię na mecie.

-Mamy zwyciezcę!
Krzyknął Balmung, a wy stanęliście jak wryci nie ukrywajac ździwnienia
-Oglaszam otwarcie Placu Życzen!
Przenieśliście się na wspaniałe miejsce, wszędzie rosly malutkie palmy.
-Na palmach możecie przypinać karteczki z życzeniami! A idąc w prawo natraficie na arenę walk, gdzie spotkacie wyjątkowe potwory. Aby wrócić należy skierować się do portalu po lewej.

[Craw]

Uriel

Wracam do ludzkiej postaci i kieruje sie na arene.

[Seth]

Idę do placu życzeń...
Ciekawe czy przyjmują morderstwa...

[Villemo]

Poza sesją: To MG kazał mi zostawić Marcusa

[Seth]

Poza sesją:
Wiem. To zlecenie nie jest na ciebie .

[Epyon]

Poza sesją: Dobra dobra, ty mi tu nie ściemniaj ;P

[Villemo]

Poza sesją: Może zabijemy MG?

[Epyon]

Jeszcze jeden offtop i kończymy. Jak nie chcecie grac to nie ma sensu.

[Villemo]

Czy ja nadal stoję na scenie? Jeśli nie to idę w stronę areny walk

[Zapał]

Raven

Podchodzę do najlbiższego drzewka i przypinam karteczkę:
"Chciałbym mieć nową laskę, ta moja jest już stara i nie ma żadnych magicznych właściwość" Następnie udaję się w kierunku areny.

[Goth]

Goth

Przypinam karteczke - Potrzebna nadgarstkowa wyrzutnia beltow i nowy komplet nozy do rzucania, oraz zestaw trucizn do nasaczania ostrzy i beltow.

[Epyon]

Po drodze na arenę spotykacie "wybawcę" Villemo. Owego Mistrza Topora, który jako pierwszy dobiegł do mety. Stoi obok drzewka, rozgląda siedookoła. Po chwili was zauważa.

[Villemo]

Sol
Rezygnuję z pójścia na arenę(kobieta zmienną jest). Zamiast tego kieruję się w stronę mojego "wybawcy". Kiedy podchodzę blisko witam się z nim.

[Goth]

Podpalam drzewo z zyczeniami

[Zapał]

Raven

Witam się z nim, a następnie przepraszam i ide na arene.