[forgotten Realms] Przeszłość lubi się mścić.

[mamra22]

Shruiken

Drow był niespokojny. Gdyby to od niego zależało nie wchodził by tak otwarcie do pokoju nieznajomego. Postanowił nie zdejmować jeszcze kaptura. Gdyby nie udało się po dobroci plus ze strachu jaki roztacza jego rasy mógłby sprawić cuda. Zajął strategiczną pozycją przy drzwiach. Dyskretnie wyjął sztylet i pozostawił negocjacje towarzyszą. Gdyby ktokolwiek spróbował przejść przez drzwi, Shruiken spróbował by złapać go i przystawić mu sztylet do gardła, zanim ten wszedł by głębiej do pokoju.

[Nazarian]

Cisza


Dziewczyna oparła się plecami o ścianę, stając obok drowa. Miała już dość tej zabawy, nigdy nie była w to dobra.
- nasz pracodawca zechciał uznać za swego pana niejakiego Elaith'a Craulnobera. Czy teraz dostrzeżesz zgodność naszych interesów? – przez chwilę zastanawiała się, czy nie powiedziała zbyt dużo. Zawsze jeszcze mieli dodatkowy argument - znudzonego drowa, który tak grzecznie jak oni by nie pytał.

[Gabriel-The-Cloud]

Abachta spojrzał na Ciszę, jakby chcąc jej powiedzieć, że dobrze zrobiła.
- To chyba wystarczająca informacja - zauważył. - Powiesz nam teraz, co mamy wiedzieć?

[Erivan]

Saar

Kapłan był niezadowolony ze sposobu w jaki potraktował go Marius. Najpierw proponuje smaczne trunki, a potem chowa nagle butelkę. Ta cała gildia zaczęła mu działać na nerwy. Saar, trochę nadąsany, oparł się o ścianę czekając na informacje.