Alkohole

Tutaj poruszamy wszystkie tematy, których nie da się upchnąć powyżej...
ODPOWIEDZ
Sihamaah
Bosman
Bosman
Posty: 1719
Rejestracja: sobota, 4 sierpnia 2007, 12:16
Numer GG: 11803348
Lokalizacja: Łóżko -> Lodówka -> Kibel -> Komputer (zapętlić)

Re: Alkohole

Post autor: Sihamaah »

Phoven pisze:Przy tym nawet Wojak smakuje jak rarytas. :P Taki typowy sikacz dla żuli których nie szanują już nawet inne żule. ;P
Czyli muszę spróbować :D Do popicia po Komandosie :P

Ech, te wakacje... :lol:

BTW. Teraz jestem Bosman, yeach! (Można przystopować w tym niemal-floodowaniu, np. w tym topicu. :P )
Mów mi Sih :)
Kanał IRC Tawerny RPG: [url=irc://irc.npircs.pl/tawerna-rpg]KLIK![/url]
Link nie działa? Używaj Opery lub zainstaluj Chatzillę, jeśli używasz Firefoxa. PS.[url=irc://quakenet/tawerna-rpg]STARY KANAŁ TUTAJ[/url]
kaziu
Mat
Mat
Posty: 403
Rejestracja: niedziela, 19 listopada 2006, 21:36
Numer GG: 7230085
Lokalizacja: Sagan

Re: Alkohole

Post autor: kaziu »

Sihamaah pisze:A słyszeliście o piwie eee chyba Belzebub, z ~20%? :D
Chyba wino? warto wspomnieć że najmocniejsze piwo ma 26 % ;]

To teraz takie ogólne pytanie, co sądzicie o własnoręcznie robionych nalewkach(i tylko ich)?
Bo moim zdaniem orzechówka rządzi;]
No Name
Bombardier
Bombardier
Posty: 676
Rejestracja: środa, 26 marca 2008, 20:41
Numer GG: 0
Lokalizacja: Kraków, Bielsko w weekendy i święta. :)

Re: Alkohole

Post autor: No Name »

hmm... nie przypominam sobie żadnych doświadczeń z nalewkami :P
Ale apropo produktów home-made to właśnie dzisiaj w domu wiśnie w spirytusie zalewaliśmy - po prostu domowy specjał!
Tak właśnie mi się przypomniało że w tym roku miałem dymiono z piwnicy wytaskać, a powoli nadchodzi właściwa pora.

Co do piw jestem zwolennikiem Leszków i im podobnych 8)
Desperados i Reds pod napój gazowany jak dla mnie bardziej podchodzą. W sumie to całkiem dobre, ale jak sobie pomyślę że ze te pieniądze mogę mieć piwo z górnej półki, to mi się odechciewa.
"Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych!"

May the Phone be with you!
Tori
Bosman
Bosman
Posty: 1759
Rejestracja: piątek, 17 lutego 2006, 15:05
Numer GG: 7524209
Lokalizacja: Gliwice

Re: Alkohole

Post autor: Tori »

<3 Nalewki, że tak wjadę pokemoniastym pismem, którego już dawno nie widziałem w necie (może to i dobrze?)


Wiśnie, porzeczki... Mhmmm, muszę się wybrać do kuzyna...
Od dziś płacę Eurogąbkami.
gaudat
Marynarz
Marynarz
Posty: 361
Rejestracja: poniedziałek, 21 lipca 2008, 21:44
Numer GG: 12362182

Re: Alkohole

Post autor: gaudat »

To forum schodzi na psy - najwięcej postów ostatnimi dniami napisaliście w temacie o alkoholu :D
"Umysł rozkazuje ciału i ono jest posłuszne. Umysł rozkazuje sobie samemu i natrafia na opór."
- Lady Jessika Atryda, "Diuna" Herbert
Deep
Chorąży
Chorąży
Posty: 3712
Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
Lokalizacja: Wro

Re: Alkohole

Post autor: Deep »

gaudat pisze:To forum schodzi na psy - najwięcej postów ostatnimi dniami napisaliście w temacie o alkoholu :D
To znak, że wakacje się zaczęły ;)
Innym takim znakiem jest to, że nie wiesz jaki jest dzień tygodnia i nie za bardzo Cię to obchodzi :P

A żeby całkiem spamersko nie było:
Wczoraj po żulersku piłem browar ze znajomymi pod stołowką studencką. Mnie się dostał Dog in the Fog. Nigdy wcześniej nie piłem, stwierdziłem, że zaryzykuję. Całkiem smaczne piwko. Jak wam wpadnie w łapy to polecam. Nie to co Carlsberg czy Heniek ale też dobre :)

Aktualnie zastanawiam się czy Guinessy są rzeczywiście takie dobre i czy opłaca się tyle hajsu na nie wydawać.
.
Sihamaah
Bosman
Bosman
Posty: 1719
Rejestracja: sobota, 4 sierpnia 2007, 12:16
Numer GG: 11803348
Lokalizacja: Łóżko -> Lodówka -> Kibel -> Komputer (zapętlić)

Re: Alkohole

Post autor: Sihamaah »

Wczoraj po żulersku piłem browar ze znajomymi pod stołowką studencką. Mnie się dostał Dog in the Fog. Nigdy wcześniej nie piłem, stwierdziłem, że zaryzykuję. Całkiem smaczne piwko. Jak wam wpadnie w łapy to polecam. Nie to co Carlsberg czy Heniek ale też dobre :)
Faktycznie, niezły. No i nie taki drogi :) Ale ja już się powoli przestawiam na Goolmany, z powodu braku kasy :P
Chyba wino? warto wspomnieć że najmocniejsze piwo ma 26 % ;]
A, to wino jest? Musiałem źle kolegę zrozumieć, albo coś ściemniał :P
To forum schodzi na psy - najwięcej postów ostatnimi dniami napisaliście w temacie o alkoholu :D
Mnie z kolei dziwi, że temat o fajkach (o ile jest) nie jest używany. Chętnie bym poczytał np. o tym, które Djarumy są najlepsze.
Mów mi Sih :)
Kanał IRC Tawerny RPG: [url=irc://irc.npircs.pl/tawerna-rpg]KLIK![/url]
Link nie działa? Używaj Opery lub zainstaluj Chatzillę, jeśli używasz Firefoxa. PS.[url=irc://quakenet/tawerna-rpg]STARY KANAŁ TUTAJ[/url]
kaziu
Mat
Mat
Posty: 403
Rejestracja: niedziela, 19 listopada 2006, 21:36
Numer GG: 7230085
Lokalizacja: Sagan

Re: Alkohole

Post autor: kaziu »

Sihamaah pisze:
Wczoraj po żulersku piłem browar ze znajomymi pod stołowką studencką. Mnie się dostał Dog in the Fog. Nigdy wcześniej nie piłem, stwierdziłem, że zaryzykuję. Całkiem smaczne piwko. Jak wam wpadnie w łapy to polecam. Nie to co Carlsberg czy Heniek ale też dobre :)
Faktycznie, niezły. No i nie taki drogi :) Ale ja już się powoli przestawiam na Goolmany, z powodu braku kasy :P
To forum schodzi na psy - najwięcej postów ostatnimi dniami napisaliście w temacie o alkoholu :D
Mnie z kolei dziwi, że temat o fajkach (o ile jest) nie jest używany. Chętnie bym poczytał np. o tym, które Djarumy są najlepsze.

AD 1 : goolmany są zarypiste i kropka!(i dzisiaj wpadł w rękę schłodzony żubr ;])
Ad 2 : lepiej wypić piwo niż palić to gówno zwane papierosami...

Ja ogólnie testuje wino kolegi - 2 letnie KOSAA i smiało mogę powiedzieć że owni cyce tym winom "markowym" oprócz tego nalewka orzechowa, jagodowa.
No Name
Bombardier
Bombardier
Posty: 676
Rejestracja: środa, 26 marca 2008, 20:41
Numer GG: 0
Lokalizacja: Kraków, Bielsko w weekendy i święta. :)

Re: Alkohole

Post autor: No Name »

Sam fakt że w sklepach wina bez siarki zaczynają się gdzieś tak od 50zł stawia domowe wyroby wiele wyżej ponad nimi.
"Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych!"

May the Phone be with you!
Szelmon
Buńczuczny Tawerniak
Buńczuczny Tawerniak
Posty: 1441
Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 19:04
Lokalizacja: Baile Atha Cliath
Kontakt:

Re: Alkohole

Post autor: Szelmon »

Deep pisze:Całkiem smaczne piwko. Jak wam wpadnie w łapy to polecam. Nie to co Carlsberg czy Heniek ale też dobre :)
Buahahahaa, ale zes zareklamowal...
Deep pisze:Aktualnie zastanawiam się czy Guinessy są rzeczywiście takie dobre i czy opłaca się tyle hajsu na nie wydawać.
Guiness jest jednym z moich ulubionych piw. Polecam. Musze Cie jednak ostrzec, przez wielu Polakow, z tego co wiem uwazany jest za "syf", "zupe", i w ogole nienadajacy sie do spozycia. Musze Cie tez ostrzec ze prawdopodobnie w Polsce nie kupisz prawdziwego Guinessa. Kupisz butelkowe (lub puszkowe), gazowane popluczyny najprawdopodobniej. Musze tez zaznaczyc ze jest specyficzny, niegazowany, ciezki... I za zadne skarby swiata nie mieszaj Guinessa z innymi piwami, oczywiscie jesli masz zamier sie najebac, bo jesli machniesz jednego a po tem jeszcze jednego lagera dajmy na to, to ok, ale podchmielie sie guinessem i dowalenie np. lagerem jest furtka do powolnego spacerku przez pieklo nastepnego dnia.
Anyway, nie polecam zapoznawania sie z tym piwem jesli nie masz mozliwosci wypicia go jak nalezy. W irlandzkim pubie, prosto z kija, nalanego jak trzeba (na Guinessa trzeba dlugo czekac, barman leje niepelna szklanke i odstawia na kilka minut az sie uspokoi, po czym dopelnia ja do konca), i z mozliwoscia podziwiania tego co dzieje sie za scianka kufla tuz po jego napelnieniu (powaznie! przepiekne rzeczy sie tam wyprawiaja! nawet w reklamach tego uzywali)
Moje demony nie odchodza, zasypiaja, ale zawsze sa obecne. Ktos potrafi nucic dla nich ciche kolysanki, ja sam potrafie tylko ryczec im wprost do ucha piesni wojenne. Ten ktos, spiewajac, jednoczesnie kladzie delikatnie palec na moich ustach.
Deep
Chorąży
Chorąży
Posty: 3712
Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
Lokalizacja: Wro

Re: Alkohole

Post autor: Deep »

No to się powstrzymam. Może kiedyś wyląduję w Irlandii ;)

Z kolei wczoraj skusiłem się na Dębowe Mocne. W sumie jak za tę cenę
(2,80zł) spodziewałem się czegoś dużo gorszego. Właściwie to stawiam go nieco niżej Żubra. A Żubra nawet lubię.
.
Brzoza
Bosman
Bosman
Posty: 1796
Rejestracja: poniedziałek, 26 lutego 2007, 10:52
Numer GG: 0
Lokalizacja: Freistadt Danzig

Re: Alkohole

Post autor: Brzoza »

to ja powiem tyle, że nie ma nic lepszego niż schłodzone Żywe w gorący upalny dzień.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Phoven
Bosman
Bosman
Posty: 1691
Rejestracja: piątek, 21 lipca 2006, 16:39

Re: Alkohole

Post autor: Phoven »

No Name pisze:Sam fakt że w sklepach wina bez siarki zaczynają się gdzieś tak od 50zł stawia domowe wyroby wiele wyżej ponad nimi.
Nie tam, zeby coś ale mozna kupić całkiem porządne wino za 20 zł - i to właśnie wino, a nie winiacz . Inna sprawa, że nalewki z winami mają mało wspólnego więc też średnio kumam porównanie.

Z okazji okołoopenerowego szałpału ostatnio pije tylko Calsbergi, Heinekeny i inne Lechy. I szczerze powiedziawszy dochodzę do wniosku, ze da się to pić 'pojedynczo' -ale jak już rzeczywiście lecą kolejne razy to czuję sie trochę wydymany. Trochę jakby zamiast kurczaka w restauracji dostać Nuggetsy z McDonalda. ;P
Szelmon
Buńczuczny Tawerniak
Buńczuczny Tawerniak
Posty: 1441
Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 19:04
Lokalizacja: Baile Atha Cliath
Kontakt:

Re: Alkohole

Post autor: Szelmon »

hehe piekne porownanie :D
Moje demony nie odchodza, zasypiaja, ale zawsze sa obecne. Ktos potrafi nucic dla nich ciche kolysanki, ja sam potrafie tylko ryczec im wprost do ucha piesni wojenne. Ten ktos, spiewajac, jednoczesnie kladzie delikatnie palec na moich ustach.
No Name
Bombardier
Bombardier
Posty: 676
Rejestracja: środa, 26 marca 2008, 20:41
Numer GG: 0
Lokalizacja: Kraków, Bielsko w weekendy i święta. :)

Re: Alkohole

Post autor: No Name »

Nie tam, zeby coś ale mozna kupić całkiem porządne wino za 20 zł
Dobre wino - dość względna rzecz. Może i w smaku najgorsze nie będzie, ale na etykietce wciąż będzie widniał napis: "zawiera siarczany", cokolwiek to oznacza.
"Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych!"

May the Phone be with you!
Sihamaah
Bosman
Bosman
Posty: 1719
Rejestracja: sobota, 4 sierpnia 2007, 12:16
Numer GG: 11803348
Lokalizacja: Łóżko -> Lodówka -> Kibel -> Komputer (zapętlić)

Re: Alkohole

Post autor: Sihamaah »

Z kolei wczoraj skusiłem się na Dębowe Mocne. W sumie jak za tę cenę
(2,80zł) spodziewałem się czegoś dużo gorszego.
Albo mi pamięć szwankuje, albo ono było droższe. Stosunek jakość cena dobry. Tak czy inaczej, ostatnio większość ludu jedzie na Harnasiach :P Ach, 1,65 butelka 8)
Mów mi Sih :)
Kanał IRC Tawerny RPG: [url=irc://irc.npircs.pl/tawerna-rpg]KLIK![/url]
Link nie działa? Używaj Opery lub zainstaluj Chatzillę, jeśli używasz Firefoxa. PS.[url=irc://quakenet/tawerna-rpg]STARY KANAŁ TUTAJ[/url]
Thurs
Mat
Mat
Posty: 470
Rejestracja: sobota, 15 grudnia 2007, 09:33
Numer GG: 0
Lokalizacja: poza zasięgiem

Re: Alkohole

Post autor: Thurs »

ale na etykietce wciąż będzie widniał napis: "zawiera siarczany", cokolwiek to oznacza
SO2 to gaz, dwutlenek siarki. Odrobina związków siarki zawsze powstaje w winie, w procesie fermentacji, ale dodaje się jeszcze dużo w procesie produkcji. Bez siarkowania każda butelka wina by nieco inaczej smakowała. No i trzeba by ją trzymać bez przerwy w temperaturze max. 14 stopni. Siarkowanie wydłuża trwałość wina i sprawia, że każde smakuje podobnie, zmniejsza się wpływ dzikich drożdzy w procesie fermentacji. Czasem daje się wyczuć siarę w słodkich winach, nawet tych z wyższej półki, szczególnie niemieckich. W tych tanich ilość "siary" jest większa z racji braku takiej dbałości o jakość produkcji jak przy winach droższych. ;)
ODPOWIEDZ