O cholera, toś się wysilił.rak33ieta1980 pisze:Myślę większość Polaków nie toleruję innych narodów...
Ja myślę, że gdyby już któryś był szanowanym chirurgiem czy kimkolwiek innym to by się nie przyznawał na lewo i prawo, że jest Romem bo by ten przymiotnik sprzed zawodu stracił. Taka prawda, ale Polacy raczej by nie zaufali komuś, kto w mniemaniu większości jest złodziejem i w ogóle wszystko co złe - nawet gdyby naprawdę był świetnym lekarzem, więc wydaje mi się, że takich szanowanych może być (owszem, niekoniecznie wielu), a my nawet nie znamy ich pochodzenia.Gdyby byl szanowanym chirurgiem to moze i by mogl sobie na takie cos pozwolic, ale w to watpie. Zostaje wlasna firma albo ?
Ciężko mi ich bronić widząc tę ich część która zamieszkuje moje miasto, ale nie chcę też pisać, że nie życzę sobie widzieć ich w Polsce.
Zresztą tu już inna sprawa, że Polacy nadal nieco dziwnie patrzą na obcokrajowców.
A już najbardziej rozbraja mnie motyw fotografii z Murzynem, dla mnie to jawna nietolerancja i zacofanie. Bo z jednej strony niby ktoś krzyczy "Murzyni to też ludzie! Nic do nich nie mam!" a z drugiej strony widząc czarnego chce sobie robić z nim fotkę... No przepraszam bardzo, ale we mnie to już wzbudza odczucia "a więc jednak dla niego Murzyn to już inny gatunek człowieka, bo obcego białego już nikt (a przynajmniej mało kto) nie poprosi o fotkę gdzieś na mieście". Po co? Na pamiątkę? Żeby powiedzieć "patrzcie, widziałem Murzyna!". No to jak to w końcu jest - tolerujesz go i uważasz za równego sobie, czy też uważasz za jakieś egzotyczne stworzonko z którym trzeba mieć zdjęcie?
W sumie, to ogólnie zauważyłam ostatnio modę na "lans Murzynem" - wygląda to tak, że na portalach społecznościowych ludzie dają swoje fotki z Murzynami. +10 do lansu, ofc.