Homoseksualizm

Tutaj poruszamy wszystkie tematy, których nie da się upchnąć powyżej...
Mistrz Małodobry
Marynarz
Marynarz
Posty: 370
Rejestracja: niedziela, 20 sierpnia 2006, 00:22

Post autor: Mistrz Małodobry »

w grecji był raczej rozwiniety biseksualizm ( dodatkowo uprawiali oni stosunek międzyudowy a nie analny)
Dlaczego sądzisz, że będzie chciał mieć na Ciebie ochotę?
wchodzi tu w gre jeszcze inna kwestia - jest to sytuacja nowa

bo monza byc wychowanym w tolerancji i nie uważać ze inny kolor skóry to cos gorszego ale i tak troche czasu minie zanim oswoimy sie z towarzystwem studenta z Zambi :wink:
Obrazek
Force
Bosman
Bosman
Posty: 1571
Rejestracja: sobota, 7 października 2006, 11:14
Numer GG: 0
Lokalizacja: piwnica

Post autor: Force »

Wiesz emo to najgorszy rodzaj, bycia gotem jaki znam. EMO to sa tacy gothyccy gothci. Jak widzę EMO to mam ochotę do LPR sie zapisać. Płacze to cały czas, w pasy się nosi eh zresztą...
http://gothornot.prv.pl/
"Chciałbym żeby trawa była EMO przynajmniej sama by sie cieła " XD

Kończąc offtopic : on był homo, wiele rzeczy na to wskazywało, nie wymienię ich bo to by go identyfikowało a nie wiem czy tego chce itd... itp...
Polska Partia Piwa - Sekcja Paladynów Żubra
Obrazek
Obrazek
Mistrz Małodobry
Marynarz
Marynarz
Posty: 370
Rejestracja: niedziela, 20 sierpnia 2006, 00:22

Post autor: Mistrz Małodobry »

rozwijając temat greckiej seksualności to u Platona w Uczcie pojawia sie "kto od miłowania chłopców zaczynał jak należy"

Grecy uważali ze miłosc miedzy mężczyznami jest głebsza trwalsza

( biorąc pod uwage ze jeszcze do XIX wieku kobiety umierały młodo na skutek powikłań przy porodzie może była to jakaś forma ucieczki przed traceniem bliskiej osoby )

w Sparcie homoseksualizm był niejako propagowany poprzez skoszarowanie młodzieńców do 30 roku zycia

( ogólnie szkoły meskie/zeńskie z internatami wywoływały miedzy uczniami powstawanie wzajemnego zadurzenia [trudno to okreslic] mozna to znaleźc w wielu ksiażkach autobiograficznych [vide Wszystkiemu do widzenia - Gravesa] )
Obrazek
Force
Bosman
Bosman
Posty: 1571
Rejestracja: sobota, 7 października 2006, 11:14
Numer GG: 0
Lokalizacja: piwnica

Post autor: Force »

No i jeszcze na leżało by wspomieć o wyspie Lesbos, na której żyły kobiety only :D i o nocy poślubnej w Sparcie podczas której praktykowano dziwny zwyczaj zakradania się do domu po nocy i zapładniania (bo tylko do tego to było sprowadzone) kobiety która... była przebrana i uczesana jak mężczyzna ... Żeby męzowie czuli się jak podczas normalnego stosunku z facetem...
Polska Partia Piwa - Sekcja Paladynów Żubra
Obrazek
Obrazek
Memo
Bombardier
Bombardier
Posty: 621
Rejestracja: poniedziałek, 26 grudnia 2005, 13:44
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: Memo »

Nie chce mi się za bardzo wdawać w dyskusję, gdyż pewnie zostałbym przegadany, ale chciałbym zwrócić uwagę na jedną rzecz. Otóż, nie możemy mówić o czymś takim jak "małżeństwo homoseksualne", gdyż to oksymoron, gdyż "małżeństwo" oznacza związek mężczyzny i kobiety. Dziękuję.
Raz sierpem, raz młotem w czerwoną hołotę!
Odmiana nicka mego:
M: Memo; D: Mema; C: Memowi; B: Mema; N: Memem; Msc: Memie; W: Memo!
Heimdall
Bosman
Bosman
Posty: 1898
Rejestracja: wtorek, 3 października 2006, 20:11
Lokalizacja: Asgard

Post autor: Heimdall »

Ja uważam, że homoseksualizm jest nienormalny. Jest to wbrew naturze. Powiedzcie, czy widzieliście kiedyś związek homo wśród zwierząt? Aha, do małżeństw homoseksualnych jestem nastawiony umiarkowanie negatywnie, ale adopcja w związkach homo to już jest przesada. Takie dziecko nie będzie normalne, będzie szykanowane w szkole, będzie się czuło inne...
Falka
Tawerniana Wiewiórka
Tawerniana Wiewiórka
Posty: 2008
Rejestracja: poniedziałek, 23 sierpnia 2004, 15:54
Numer GG: 1087314
Lokalizacja: dziupla ^^
Kontakt:

Post autor: Falka »

Heimdall pisze:Powiedzcie, czy widzieliście kiedyś związek homo wśród zwierząt?
Osobiście nie, ale w Rzeczypospolitej o tym czytałam :) Tekst jest niestety dostępny tylko za opłatą teraz (poszedł do archiwum), ale tutaj też o nim napisali
Sblam! | "Orły są duże i tupią"
Yacek
Marynarz
Marynarz
Posty: 343
Rejestracja: wtorek, 10 stycznia 2006, 17:54
Numer GG: 6299855
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Yacek »

Pójdzmy dalej.
Ostatnio pokazywano w TVP materiał o łębędziu/łabędzicy, która nie odstępowała na jeziorze w Niemczech łódki o kształcie tego ptaka.

Ja tego zachowania nie potrafię wytłumaczyć, może znajdzie się ktoś na tyle mądry by mi to wyjaśnić. :wink:
Jest właśnie ta złowroga pora nocy,
gdy poziewają cmentarze i piekło
Zarazę rozpościera. Oto mógłbym
Chłeptać dymiącą krew i spełnić czyny,
Których dzień nie zniósłby...
Tori
Bosman
Bosman
Posty: 1759
Rejestracja: piątek, 17 lutego 2006, 15:05
Numer GG: 7524209
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: Tori »

To była łabędzica ;) Proste zachowanie u zwierząt: większy samiec=lepszy samiec ;P Często nawet u kobiet tak jest :P

Ja tam nic do gejów nie mam, to lesbijek tym bardziej ;) Ale jak podejdzie do mnie jakiś kolo w obcisłej, różowej, stylonowej koszulce i obcisłych spodniach w panterkę, rzuci tekstem w stylu "Kotku, która godzina?" to będzie miał jakieś 5 sek na ewakuację. Chcesz być homoseksualistą, to nim bądź, nie odznaczaj się, nie rób parad, nie żądaj niczego co nie jest sprzeczne z naturą. Dziecko wychowywane przez dwójkę rodziców tej samej płci będzie dziwne. Będzie walczyło samo ze sobą, inne dzieci będą go wręcz tępiły. Chcesz być inny- bądź sobie. Innych w to nie mieszaj.

PS- wiecie, że jedna babka założyła w WoWie klan przychylny gejom i lesbijkom, dostała bana. Podała Blizzard do sądu, wygrała, została odblokowana, zrobiła paradę równości przez rynek jakiegoś tam miasta, i nie musi płacić abonamentu?
PS2- taka konsola
PS3- j.w. ale nowsza
PS3- Łaskawie proszę o wytłumaczenie mi, kim są ci EKO? Czy to ktoś pokroju TheBilla z TokioHotel? Bo ja trochu nieobeznany w gotyckich klimatach ;)
Od dziś płacę Eurogąbkami.
Mistrz Małodobry
Marynarz
Marynarz
Posty: 370
Rejestracja: niedziela, 20 sierpnia 2006, 00:22

Post autor: Mistrz Małodobry »

Heimdall pisze:Ja uważam, że homoseksualizm jest nienormalny. Jest to wbrew naturze. Powiedzcie, czy widzieliście kiedyś związek homo wśród zwierząt?
[pomijając fakt ze zdarzają się obserwacje takich przypadków ]

to zwierzeta ( pomijajac naszych dośc bliskich krewniaków Bonobo*) zainteresowanie seksem maja tylko w okresie rzrodczym

a pozatytm jeżdzenie samochodami, noszenie ubrań, budowanie ołtarzy hipotetycznym wyższym bytom, przystosowywanie swiata do własnych potrzeb też mozna by uznać za bedące przeciwne naturze :wink:

*nie dotyczy pochodzących od konia :wink:
Obrazek
Force
Bosman
Bosman
Posty: 1571
Rejestracja: sobota, 7 października 2006, 11:14
Numer GG: 0
Lokalizacja: piwnica

Post autor: Force »

EMO, tego sie nie da opisać to miażdży psyche. :D
http://gothornot.prv.pl/

Gdzieś ostatnio czytałem że... to nie ma podstaw fizjologicznych... Jakis koleś napisał ksiażkę o nawróceniach na heterycyzm.

NP.: Jest facet, wychowuje się w rodzinie pełnej kobiet, przez co czuje się w środowisku męskim wyalienowany, trafia do srodowiska meskiego i tam pewneg razu ktoś okazuje mu uczucie i akceptacje. Uczucie to pogłebia się i moze przeistoczyc w coś podobnego do miłości. Człowiek ten żyje w nieswiadomości cały czas szukając swojej seksualności. Homoseksualizm wyuczony a nie wrodzony.

A teraz najbardziej szokujace przedstawienie sprawy: W ksiązce wypowiadają się ludzie którzy nawrócili sie na heterycyzm. Był koleś, od zawsze pociągali go faceci, ale z powodów społecznych (akceptacja itd pitu, pitu) założył rodzinę i męczył się przez długie lata w tym związku. Pewnego dnia nie wytrzymał, poszedł do kościoła i wykrzyczał się Bogu że go boli ze chce być "normalny" i... mu przeszło ROZUMIECIE? Homoseksualizm mu przeszedł...


Nie wiem czy wiecie, ale w kościele katolickim prowadzą działalność grupy wsparcia pomagające wyjść z homoseksualizmu...

bez komentarza
Ostatnio zmieniony środa, 15 listopada 2006, 19:48 przez Force, łącznie zmieniany 1 raz.
Polska Partia Piwa - Sekcja Paladynów Żubra
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
BAZYL
Zły Tawerniak
Zły Tawerniak
Posty: 4853
Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 09:51
Numer GG: 3135921
Skype: bazyl23
Lokalizacja: Słupsk/Gorzów Wlkp.
Kontakt:

Post autor: BAZYL »

Piszecie o byciu tolerancyjnym i nie byciu tolerancyjnym, a czy zastanawialiście się nad tym, że toleranacja jest nieolerancyjna, bo nie toloeruje nietolerancji?...
Pierwszy Admirał Niezwyciężonej Floty Rybackiej Najjaśniejszego Pana, Postrach Mórz i Oceanów, Wody Stojącej i Płynącej...
Force
Bosman
Bosman
Posty: 1571
Rejestracja: sobota, 7 października 2006, 11:14
Numer GG: 0
Lokalizacja: piwnica

Post autor: Force »

Kurde zgubiłem się.
Polska Partia Piwa - Sekcja Paladynów Żubra
Obrazek
Obrazek
Falka
Tawerniana Wiewiórka
Tawerniana Wiewiórka
Posty: 2008
Rejestracja: poniedziałek, 23 sierpnia 2004, 15:54
Numer GG: 1087314
Lokalizacja: dziupla ^^
Kontakt:

Post autor: Falka »

Force ray pisze:Nie wiem czy wiecie, ale w kościele katolickim prowadzą działalność grupy wsparcia pomagające wyjść z homoseksualizmu...
Homoseksualizm nie jest chorobą, więc nie da się tego wyleczyć.
Sblam! | "Orły są duże i tupią"
Heimdall
Bosman
Bosman
Posty: 1898
Rejestracja: wtorek, 3 października 2006, 20:11
Lokalizacja: Asgard

Post autor: Heimdall »

BAZYL pisze:Piszecie o byciu tolerancyjnym i nie byciu tolerancyjnym, a czy zastanawialiście się nad tym, że toleranacja jest nieolerancyjna, bo nie toloeruje nietolerancji?...
Ale tolerancja nie musi wcale nie tolerować nietolerancji. Tłumacząc na polski: jeżeli ktoś jest tolerancyjny, to może równie dobrze tolerować tych, którzy nie akceptują innych, a jeśli ich nie toleruje to nie jest tolerancyjny.

PS. Od czytania i pisania tego, słowo "tolerancja" stało sie jakieś dziwne :wink: .
Yacek
Marynarz
Marynarz
Posty: 343
Rejestracja: wtorek, 10 stycznia 2006, 17:54
Numer GG: 6299855
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Yacek »

To raczej pytanie jakie sa granice tolerancji ?
Kiedy tolerancja zmienia sie w przyzwolenie,czy jakoś tak, ale moja skleroza nie pozwala mi tego sprecyzować.
Zresztą to zgrabne pytanie padało już tu i ówdzie o ile mnie pamięć nie myli. :)
Jest właśnie ta złowroga pora nocy,
gdy poziewają cmentarze i piekło
Zarazę rozpościera. Oto mógłbym
Chłeptać dymiącą krew i spełnić czyny,
Których dzień nie zniósłby...
Egisahieb
Marynarz
Marynarz
Posty: 299
Rejestracja: piątek, 24 marca 2006, 21:00

Post autor: Egisahieb »

Odnośnie pytania Heimdall’a, pozwólcie, że dorzucę troszkę. Zachowania homoseksualne spotkać można u wielu zwierząt, dość często u gatunków o bogatym życiu społecznym i złożonej psychice, zwłaszcza u delfinów i naczelnych (rekordzistami są bonowo jak już wspomniał Mistrz Małodobry). Tam gdzie seks łączy się z przyjemnością może pełnić wiele funkcji. Natura jest oszczędna i wykorzystanie narządów i zachowań do wielu zadań jest rzeczą normalną. Spożytkowanie seksu do scalania związków, łagodzenia agresji jest logiczne. W przypadku gatunków żyjących w haremach pozostaje ogromna nadwyżka kawalerów, np. u owiec. Zdarzają się pary homoseksualne pozostające w dożywotnich związkach, jak np. pingwiny, gdzie partnerzy budują gniazda, kopulują ze sobą, a nawet wysiadują starannie dobrane kamienie. U gęsi i tak podziwianych za swe piękno łabędzi pewna część populacji żyje w trójkątach, składających się z dwóch samców i samicy. Więź na całe życie łączy panów, a samica przyłącza się tylko na okres rozrodczy, składa jaja i odchodzi zostawiając samcom opiekę nad potomstwem.
ODPOWIEDZ