[Dungeons & Dragons] Kamień Duszy

-
- Marynarz
- Posty: 174
- Rejestracja: środa, 24 listopada 2004, 11:55
- Lokalizacja: Menzoberranzan
- Kontakt:

-
- Mat
- Posty: 565
- Rejestracja: wtorek, 26 października 2004, 19:31
- Numer GG: 3604434
- Lokalizacja: ^_^
- Kontakt:

-
- Marynarz
- Posty: 174
- Rejestracja: środa, 24 listopada 2004, 11:55
- Lokalizacja: Menzoberranzan
- Kontakt:

-
- Tawerniak
- Posty: 92
- Rejestracja: środa, 3 listopada 2004, 20:47
- Lokalizacja: Menzoberranzan
Inqe
Szła, niecierpliwiąc się. „Kiedy wreszcie dojdziemy?” Pytała się w myślach. Rzuciła krótkie spojrzenie Dantemu i Darenowi, pogrążonym w rozmowie. Prychnęła. Jakoś mało ją interesowało, o czym mogliby rozmawiać. Miała ciekawsze sprawy na głowie. Głównie, jej myśli kłębiły się przy tajemniczym artefakcie, jego mocy.. i do czego ta moc mogłaby jej posłużyć. Zerknęła na idącego przodem Soulfeina. „Drow… ciekawe, co takiego spowodowało jego pojawienie się na powierzchni? W sumie.. to drowy światła chyba nie lubią. Przynajmniej z tego, co słyszałam…” Kobieta schowała nóż, którym bawiła się od dłuższego czasu i podeszła do idącego samotnie elfa.
-Jesteś drowem, tak? – zadała oczywiste pytanie. –Co robisz tak daleko od pomroku, bo to trochę dziwne jak na… mrocznego elfa, wiesz?
Szła, niecierpliwiąc się. „Kiedy wreszcie dojdziemy?” Pytała się w myślach. Rzuciła krótkie spojrzenie Dantemu i Darenowi, pogrążonym w rozmowie. Prychnęła. Jakoś mało ją interesowało, o czym mogliby rozmawiać. Miała ciekawsze sprawy na głowie. Głównie, jej myśli kłębiły się przy tajemniczym artefakcie, jego mocy.. i do czego ta moc mogłaby jej posłużyć. Zerknęła na idącego przodem Soulfeina. „Drow… ciekawe, co takiego spowodowało jego pojawienie się na powierzchni? W sumie.. to drowy światła chyba nie lubią. Przynajmniej z tego, co słyszałam…” Kobieta schowała nóż, którym bawiła się od dłuższego czasu i podeszła do idącego samotnie elfa.
-Jesteś drowem, tak? – zadała oczywiste pytanie. –Co robisz tak daleko od pomroku, bo to trochę dziwne jak na… mrocznego elfa, wiesz?
Ostatnio zmieniony piątek, 17 grudnia 2004, 16:19 przez Nalavara, łącznie zmieniany 1 raz.

-
- Pomywacz
- Posty: 51
- Rejestracja: środa, 17 listopada 2004, 18:18
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Milendear
- Kontakt:
Dochodzicie wreszcie do klasztoru, który wyglądem przypomina Katedry umieszczone w Neverwinterze. Wchodzicie. Nic specjalnego. Dużo ławek a na końcu stół. Każdy wasz krok dudni w tej sali. Nagle na prawo od was dochodzi szmeranie. Patrzycie. Stoi tam bowiem jakiś mężczyzna z wyglądu przypominającego złodzieja. Grzebie w jakieś skrzyni najwidoczniej nie zauważając was. :
- Aaaaaachhh.... gdzieś to musi być .... Jasny Gwint ! Mój palec... przeklęte sztylety.... po cholere komuś w katedrze - urywa po czym -aaa jesteś mój maleńki.
Najwidoczniej wyjął coś ze skrzyni. Coś cennego dla niego.
_______
Post pisany na szybko
- Aaaaaachhh.... gdzieś to musi być .... Jasny Gwint ! Mój palec... przeklęte sztylety.... po cholere komuś w katedrze - urywa po czym -aaa jesteś mój maleńki.
Najwidoczniej wyjął coś ze skrzyni. Coś cennego dla niego.
_______
Post pisany na szybko

-
- Mat
- Posty: 565
- Rejestracja: wtorek, 26 października 2004, 19:31
- Numer GG: 3604434
- Lokalizacja: ^_^
- Kontakt:

-
- Marynarz
- Posty: 174
- Rejestracja: środa, 24 listopada 2004, 11:55
- Lokalizacja: Menzoberranzan
- Kontakt:
Niewiem jak wygląda ta katedra w Newrwinterze, ale mniejsza oto
Daren
Idzie ztyłu grupy, zerkając na boki, i odczasu do czasu patrzy do tyłu czy ktoś ich nie zachodzi od wejścia. w myślach -Niepodoba mi się to miał być mag a nie jakiś kolejny amator sakiewek, spuszcza korbacz powoli tak by kula z kolcami spokojnie wisiała na łańcuchu, póki co.
Daren
Idzie ztyłu grupy, zerkając na boki, i odczasu do czasu patrzy do tyłu czy ktoś ich nie zachodzi od wejścia. w myślach -Niepodoba mi się to miał być mag a nie jakiś kolejny amator sakiewek, spuszcza korbacz powoli tak by kula z kolcami spokojnie wisiała na łańcuchu, póki co.

-
- Pomywacz
- Posty: 51
- Rejestracja: środa, 17 listopada 2004, 18:18
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Milendear
- Kontakt:

-
- Stópkowy Tawerniak
- Posty: 138
- Rejestracja: środa, 10 listopada 2004, 10:30
- Numer GG: 2863670
- Lokalizacja: Podmrok
- Kontakt:

-
- Marynarz
- Posty: 174
- Rejestracja: środa, 24 listopada 2004, 11:55
- Lokalizacja: Menzoberranzan
- Kontakt:
Daren
Nerwowo rozgląda się po wnętrzu klasztoru, korbacz niebezpiecznie się kołysze na boki, widzi że złodziej niechce się bić, jednak nadal coś mu tu nie pasuje, poczym odzywa się przyciszonym głosem do grupki toważyszy; Miał być mag a nie jakiś zawszony amator sakiewek, gdzie jest ten czarnoksiężnik? tym razem pyta sie łotrzyka przy skrzyni, rozgląda się jeszcze za innymi możliwościami wejścia do tej sali, za dzwiami i za jakimiś oknami, w myślach Na Boginie, jak ja nienawidzę magii
Nerwowo rozgląda się po wnętrzu klasztoru, korbacz niebezpiecznie się kołysze na boki, widzi że złodziej niechce się bić, jednak nadal coś mu tu nie pasuje, poczym odzywa się przyciszonym głosem do grupki toważyszy; Miał być mag a nie jakiś zawszony amator sakiewek, gdzie jest ten czarnoksiężnik? tym razem pyta sie łotrzyka przy skrzyni, rozgląda się jeszcze za innymi możliwościami wejścia do tej sali, za dzwiami i za jakimiś oknami, w myślach Na Boginie, jak ja nienawidzę magii

-
- Mat
- Posty: 565
- Rejestracja: wtorek, 26 października 2004, 19:31
- Numer GG: 3604434
- Lokalizacja: ^_^
- Kontakt:

-
- Pomywacz
- Posty: 51
- Rejestracja: środa, 17 listopada 2004, 18:18
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Milendear
- Kontakt:

-
- Mat
- Posty: 565
- Rejestracja: wtorek, 26 października 2004, 19:31
- Numer GG: 3604434
- Lokalizacja: ^_^
- Kontakt:

-
- Marynarz
- Posty: 174
- Rejestracja: środa, 24 listopada 2004, 11:55
- Lokalizacja: Menzoberranzan
- Kontakt:

-
- Stópkowy Tawerniak
- Posty: 138
- Rejestracja: środa, 10 listopada 2004, 10:30
- Numer GG: 2863670
- Lokalizacja: Podmrok
- Kontakt:

-
- Tawerniak
- Posty: 92
- Rejestracja: środa, 3 listopada 2004, 20:47
- Lokalizacja: Menzoberranzan
Inqe
Była wściekła na tych idiotów, z którymi musiała podróżować. Jak oni mogli być aż tak głupi? No tak.. przecież to tylko faceci…
-Dlaczego go zaatakowaliście?! Czy w tych waszych zakutych łbach nie ma odrobiny rozumu? Przecież nic wam nie zrobił! Wystarczyło z nim pogadać, chyba, że idea rozmowy jest dla was zbyt abstrakcyjna, to było to zostawić mi, wiecie? Teraz macie! Łapcie go sobie! Proszę was bardzo!- pobiegła jednak razem z nimi. „Niech was wszyscy diabli! Czy tylko ja tu myślę?”
Była wściekła na tych idiotów, z którymi musiała podróżować. Jak oni mogli być aż tak głupi? No tak.. przecież to tylko faceci…
-Dlaczego go zaatakowaliście?! Czy w tych waszych zakutych łbach nie ma odrobiny rozumu? Przecież nic wam nie zrobił! Wystarczyło z nim pogadać, chyba, że idea rozmowy jest dla was zbyt abstrakcyjna, to było to zostawić mi, wiecie? Teraz macie! Łapcie go sobie! Proszę was bardzo!- pobiegła jednak razem z nimi. „Niech was wszyscy diabli! Czy tylko ja tu myślę?”

-
- Mat
- Posty: 565
- Rejestracja: wtorek, 26 października 2004, 19:31
- Numer GG: 3604434
- Lokalizacja: ^_^
- Kontakt:
