Lektury szkolne

Biblioteka Światów
ODPOWIEDZ
fds
Tawerniany Che Wiewióra
Tawerniany Che Wiewióra
Posty: 1529
Rejestracja: niedziela, 13 listopada 2005, 16:55
Numer GG: 0
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: fds »

Trankvilus pisze:Uściślijmy, że w kanonie lektur są niemal same pozycje wybitne. Może nie pasujące do waszych zainteresowań, przez to czytanie ich nie sprawia wam takiej frajdy, ale są to pozycje wybitne, które coś znaczą i które prezentują poziom - pod względem fabuły i warsztatu pisarskiego - wyższy poziom, niż większość dzieł pisarzy fantastycznych.
W skrócie - chrzanisz :) Lektury obowiązkowe w szkołach to z reguły lektury nijakie, bez polotu i "tego czegoś". Od wielu lat lektury obowiązkowe "muszą" być poprawne politycznie, społecznie i być dla czytelnika poniżej 18. Bardzo często warto sięgnąć po inne dzieła autora którejś z obowiązkowych. Większość polonistów jakich miałem okazję poznać popiera moje zdanie. Lektury są naprawdę źle dobrane i odstraszają czytelnika zamiast zachęcać. Żeby nie było, że psioczę na wszystko, część lektur jakich przeczytałem jest bardzo dobra i warta jak najbardziej polecenia. Ale np "Nad Niemnem" Orzeszkowej ... -_-

PS: Nie wiem czy teraz "Zbrodnia i Kara" jest lekturą obowiązkową, ale polecam. Książka ciężka, jednak warta przeczytania i zastanowienia się nad nią.
Obrazek
Podręczniki za darmo:
Shadowrun 2ed
DnD v3.5
Tevery Best
Tawerniak
Tawerniak
Posty: 1271
Rejestracja: środa, 14 lutego 2007, 21:43
Numer GG: 10455731
Lokalizacja: Radzymin

Post autor: Tevery Best »

O tak, Nad Niemnem to chała. Boże, wypożyczyłem to swego czasu z biblioteki, przeczytałem 5 stron... i oddałem. Nuda, nuda, nuda... A, co gorsza, mnóstwo opisów przyrody, po których czytelnik sam z siebie po prostu przebiega wzrokiem, gdyż są najnudniejszą częścią powieści. Problem w tym, że najwyraźniej po to, aby nas zmusić, autorka wstawia w najmniej spodziewanym punkcie takowego opisu jakieś działanie, na które trzeba zwrócić uwagę, bo potem się nie rozumie sytuacji.
Trankvilus
Marynarz
Marynarz
Posty: 371
Rejestracja: środa, 11 kwietnia 2007, 08:40

Post autor: Trankvilus »

Pfffff... Może nie są ciekawe, ale pod względem warsztatu i spójności fabuły to nawet "Granica" i "Nad Niemnem" są fenomenalne. A ponadto obie te książki mają jakieś głębokie przesłanie i treść. Rzygałem "Niemnem" i "Granicą", bo wiało nudą, ale przyznam, że wzbogaciły moje "postrzeganie".
"muszą" być poprawne politycznie, społecznie i być dla czytelnika poniżej 18.
A jak Ty sobie wyobrażasz wprowadzenie książek niepoprawnych politycznie do szkół? Może Irvinga byś tam widział, albo Mein Kampf? :wink: Jednostka wybitna, ogarnięta chęcią poznawania, pozna je we własnym zakresie i urozmaici, poszerzy w ten sposób swoje horyzonty. Jednostka "statystycznie średnia" poznaje tylko to, co ma w szkole i na tej podstawie kreuje swoją postawę - taka jednostka po poznaniu takich dzieł nie wyciągnie wniosków i nie zastanowi się, a po prostu "przełknie" treść i istnieje duże ryzyko, że spaczy swój światopogląd :wink: A "aspołeczność" , czy choćby "anarchia" - takie zachowania leżą w gestii jednostki, jeżeli uzna je za pożyteczne :D Edukacja to ogromna odpowiedzialność wobec społeczeństwa.
Może i chrzanię, nikt nie jest nieomylny - do takich wniosków doszedłem dopiero po skończeniu edukacji :D
Koyaanisqatsi!
fds
Tawerniany Che Wiewióra
Tawerniany Che Wiewióra
Posty: 1529
Rejestracja: niedziela, 13 listopada 2005, 16:55
Numer GG: 0
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: fds »

Swoją drogą to słyszałem o jednej osobie w całej Polsce, która przeczytała większość, jak nie wszystkie książko Orzeszkowej. Ta osoba to żona Urbana (ta ostatnia, bieżąca). Nawet on się dziwi jak ona to potrafiła zrobić i napisać jeszcze z tego pracę magisterską (czy doktorską).

:arrow: EDIT

Nie mam na myśłi Main Kampf. Jednak utwory polskich pisarzy są bezpłciowe. Mickiewicz, Fredro, Słowacki etc mają wiele utworów bardziej oddziałujących na czytelnika i lepszych niż te obowiązkowe. Za moich czasów zasadą było zapoznawanie się z tzw lekturami dodatkowymi :) Perełki tam były.
Obrazek
Podręczniki za darmo:
Shadowrun 2ed
DnD v3.5
Koval
Marynarz
Marynarz
Posty: 310
Rejestracja: wtorek, 1 maja 2007, 23:17
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Koval »

Qrde, Trankvilus masz całkowitą rację.
Nie będę powtarzał argumentów, ale co do tych perełek, to przecież nic nie stoi na przeszkodzie żeby każdy w ramach wolnego czasu zapoznał się z pozycjami nieobowiązkowymi.
Ja pamiętam, że od najmłodszych klas we wszystkich szkołach po kolei czytałem wszystkie lektury (obowiązkowe i nie). Poza tym ktoś jednak wybiera te książki i dobrze by było wiedzieć, co np. pisał taki Norwid. Jasne, mnie się też Mickiewicz nie za bardzo podoba, ale znać znam.
Swoją drogą ciekawe skąd wiesz, że jakaś pozycja bardziej oddziaływuje na czytelnika niż inna: bez przeczytania trudno tak osądzić. Ze wszystkim tak jest - to, co się jednym podoba i to ubóstwiają, dla innych jest jakimś kiczem.
"Ogrom szaleństwa jest najlepszym zmysłem."
Trankvilus
Marynarz
Marynarz
Posty: 371
Rejestracja: środa, 11 kwietnia 2007, 08:40

Post autor: Trankvilus »

Nie twierdzę, że w Kanonie nie ma wpadek - są. A czasem to nie sam Kanon jest winien, a nauczyciel, który sam dobiera czas poświęcony poszczególnym lekturom, z niektórych rezygnuje itp. Pamiętam, z jakim żalem kończyliśmy w LO omawianie poezji Norwida. Akurat najlepszy, moim zdaniem, jego wiersz który mieliśmy w podręczniku, polonistka raczyła pominąć (dokładnie chodzi o "Bema Pamięci Żałobny Rapsod"). Ale zasadniczo lektury dobierane sie nie po to, by zainteresować czytelnika, pozwolić mu cieszyć się książką, rzucić w wir akcji, ale po to, by coś mu przekazać, coś uzmysłowić - żeby poznał świat. "Granica" była nudna do bólu, ale portrety psychologiczne jej bohaterów skomplikowane i głębokie, Herling-Grudziński w "Innym Świecie" pisał tak, że czasem człowiekowi ciężko było wyobrazić sobie to, co działo się w GUŁagu, w "Nad Niemnem" mamy doskonale ukazaną mentalność ludzi z kresów... Na tym lektury polegają :D
Koyaanisqatsi!
Tevery Best
Tawerniak
Tawerniak
Posty: 1271
Rejestracja: środa, 14 lutego 2007, 21:43
Numer GG: 10455731
Lokalizacja: Radzymin

Post autor: Tevery Best »

Podstawowym zadaniem lektury jest służyć do nauki jakichś prawideł językowych. Bawić, tudzież zaciekawiać, nie ma ona na celu. Jest pomocą naukową i tylko nią. Jedynie w nauczaniu początkowym służy do zachęcenia dzieci do czytelnictwa, jednak nawet na tym polu uważam niektóre lektury za kuriozalne. Dla przykładu wprowadzane jako lektury szkolne książki o Harrym Potterze.
Alucard
Bosman
Bosman
Posty: 2349
Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
Numer GG: 9149904
Lokalizacja: Wrzosowiska...

Post autor: Alucard »

Nie śmiej się Tevery. U mnie W LICEUM niektóre tłuki robiły na polskim taka burzę o Harrego POttera...

Nawet lubie książkę i przeczytałem, ale nie brałem udziału w tej idiotycznej rozmowie. A potem się ich pytam czy na mózg im siadło... czy znają Pratchetta (cisza), Lema (cisza)... porażka...

Nie mówię, że każdy się musi interesowaś SF czy fantastyką, ale są na Boga nazwiska które znać wypada... Ja sam Masłowska zmęczyłem, bo trza było zobaczyć co ludzie tak zachwalali (nei opłacało się)...

Dążę do tego, że w społ. gdzie mało kto czyta, jak nie przymusimy do zmęczenia tego Pana Tadka, Lalki, Potopu, to nikt tego nie przeczyta i nawet nie będzie wiedział o jego istnieniu... a powinien

Nad niemnem też mi się nie podobało, ale przeczytałem bo wychodzę z założenia (dziwnego), że aby gnoić książkę, trza ją poznać wzdłuż i wszerz ;)
Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
kajtek Raulin
Kok
Kok
Posty: 1025
Rejestracja: czwartek, 1 lutego 2007, 14:26
Numer GG: 0

Post autor: kajtek Raulin »

:arrow: "Chłopcy z placu broni" -świetna a pod koniec łezke sie w oku zakręciła
:arrow: "Uczniowie Spartakusa" -przygody Kaliasa,niewolnika później gladiatora
:arrow: "Pinokio" -nie wiem dlaczego ale niektóre teksty typu:"To nie mieści się w twojej drewnianej pale" były nie do wygięcia :D
Elfin
Mat
Mat
Posty: 526
Rejestracja: wtorek, 10 kwietnia 2007, 17:37
Numer GG: 9599112

Re: Najlepsza Lektura Szkolna

Post autor: Elfin »

:arrow: Krzyzacy Henryka Sienkiewicza
:arrow: Stary czlowiek i morze Hemingway'a


Dziekuje za uwage... :D
Ravandil
Tawerniany Leśny Duch
Tawerniany Leśny Duch
Posty: 2555
Rejestracja: poniedziałek, 13 listopada 2006, 19:14
Numer GG: 1034954
Lokalizacja: Las Laurelorn/Dąbrowa Górnicza/Warszawa

Re:

Post autor: Ravandil »

Alucard 666 pisze: Dążę do tego, że w społ. gdzie mało kto czyta, jak nie przymusimy do zmęczenia tego Pana Tadka, Lalki, Potopu, to nikt tego nie przeczyta i nawet nie będzie wiedział o jego istnieniu... a powinien

Nad niemnem też mi się nie podobało, ale przeczytałem bo wychodzę z założenia (dziwnego), że aby gnoić książkę, trza ją poznać wzdłuż i wszerz ;)
Dlatego włąśnie trzeba te książki trzeba przeczytać - żeby wiedzieć, co autor chciał przekazać, żeby umiejscowić to jakoś w epoce i żeby mieć własne zdanie o tym. Bo najgorsze jest, jak ktoś jedzie po książce, nawet jej nie czytając. Wkurzające są hasła typu "Pan Tadeusz jest ch***... A czytałeś? Nie... ale jest ch****". Lektury staram się, pomimo nudy, czytać, bo to jednak jest klasyka i trzeba to PRZYNAJMNIEJ znać. Na przykład "Nad Niemnem" jest nudne jak flaki z olejem, ale jakiś wkład w literaturę ma. Dlatego warto się zorientować, o czym jest. W końcu dla przyjemności czytam inne książki.

PS. Mowa była gdzieś o poprawności politycznej - coś w tym jest, w końcu Min. Giertych wywalił z programu "Ferdydurke", a wstawił "Pamięć i Tożsamość". A szczerze, wolałbym czytać to pierwsze, bo sprawy religijne mnie nie interesują. A prawdziwa perła wśród lektur to dopiero XXw. i "Mistrz i Małgorzata". Myślę, że tego na razie nie zakażą ;)
Nordycka Zielona Lewica


Obrazek
http://www.lastfm.pl/user/Ravandil/

Obrazek
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Re: Najlepsza Lektura Szkolna

Post autor: Eglarest »

Wkurzające są hasła typu "Pan Tadeusz jest ch***... A czytałeś? Nie... ale jest ch****".


ja bedac w wieku 14 lat wlasnie tak myslalem ale przeczytałem i nei zaluję :) bo mi sie spodobało :)

Min. Giertych wywalił z programu "Ferdydurke", a wstawił "Pamięć i Tożsamość"
niewiem co dyktowało takie posuneicie zcy faktycznie religiojna slepota czy mzoe fakt ze Autor Ferdydurke był homoseksualistą. Ciekawe czy lechonia, Iwaszkiewicza tez wyżucą Yonga uznaja za heretyka a Utwory czajkowskiego bedą zakazane...- i lipa uzcenia sie gry np. na flecie na lekcji muzyki jezioro łabędzie (a ja tak mailemw podstawowce i umiem do dziś ;D )
Force
Bosman
Bosman
Posty: 1571
Rejestracja: sobota, 7 października 2006, 11:14
Numer GG: 0
Lokalizacja: piwnica

Re: Najlepsza Lektura Szkolna

Post autor: Force »

Szelmon pisze::arrow: Potop
Tutaj zgodzę sie z Szelmonem na całej lini.
Dlaczego? Bo Kmicic to taki troche bohater gry rpg. Podpala wioskę, dostaje po łbie, przeżywa, kolejny raz dostaje po łbie, przeżywa, staje się nieswiadomym stronnikiem Szwedów porzez służenie Radziwiłom, dostaje kulkę, przeżywa, wysadza działo, ratuje króla... Świetnie sie o tym czytało^^
Polska Partia Piwa - Sekcja Paladynów Żubra
Obrazek
Obrazek
Jelcyn
Bombardier
Bombardier
Posty: 643
Rejestracja: niedziela, 12 czerwca 2005, 15:41
Numer GG: 9025892
Lokalizacja: Bydgoskie przedmieścia mrokiem zalane...
Kontakt:

Re: Najlepsza Lektura Szkolna

Post autor: Jelcyn »

Uważam, że trzeba znać polskią literaturę, w końcu żyjemy w Polsce. Dletego też staram się czytaż wszystkie lektury, choć niektóre w ogóle mnie nie ciekawią. Wychodze z założenia, że żeby sarkać, narzekać i krytykować, trzeba najpierw daną rzecz przeczytać. Jak narazie, z wszystkich Ksiąg, jakie są obowiązkowe, podobały mi się:
-Krzyżacy
-Zbrodnia i Kara
-Chłopi - za język w nich użyty
-Potop, jak i ponadprogramowo cała Trylogia - poprostu ciekawe
-Nie-Boska komedia
-Boska Komedia - oba genialne
-Zemsta - sam nie wiem, tak jakoś mi do gustu przypadła
"It is often said that before you die your life passes before your eyes. It is in fact true. It's called living."
-- Terry Pratchett
"Z głupotą się nie walczy, głupotę się omija"
Narmo
Tawerniak
Tawerniak
Posty: 386
Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 14:56
Numer GG: 5450570
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Kraków
Kontakt:

Re: Najlepsza Lektura Szkolna

Post autor: Narmo »

:arrow: Sofokles
:arrow: Horacy
:arrow: liryka - Szarzyński, Morsztyn, Baka
:arrow: Mickiewicz - Dziady, Ballady
:arrow: liryka - Rimbaud, Baudelaire
:arrow: Tango
:arrow: Zbrodnia i Kara
:arrow: Mistrz i Małgorzata
:arrow: Sklepy Cynamonowe
:arrow: Ferdydurke
:arrow: Biblia
:arrow: Mitologia Greków
:arrow: książki Tolkiena (osobiście żadnej nie miałem, ale ponoć są)
:arrow: Wesele
:arrow: cokolwiek Goethe'go, byle nie Werter
:arrow: Boska Komedia

pewnie masę zapomniałęm...
"jestem dzbanem pełnym żywej i martwej wody, starczy, bym się lekko nachylił, a cieką ze mnie same piękne myśli, (...) tak więc właściwie nawet nie wiem, które myśli są moje i ze mnie, a które wyczytałem" B. Hrabal
sparrow1990
Szczur Lądowy
Posty: 5
Rejestracja: poniedziałek, 8 stycznia 2007, 17:53
Numer GG: 4202454
Lokalizacja: Kalisz

Re: Najlepsza Lektura Szkolna

Post autor: sparrow1990 »

Przygody Robinsona Kruzoe. Dawno nie czytałem ale kiedyś mi się podobało :D
sparrow1990
Lea
Marynarz
Marynarz
Posty: 249
Rejestracja: niedziela, 18 czerwca 2006, 20:16
Numer GG: 2956891
Lokalizacja: Celestrin
Kontakt:

Re: Najlepsza Lektura Szkolna

Post autor: Lea »

Dżuma. Nie jest może książką mojego życia, bo urzekło mnie bez reszty na różnych etapach wiele rzeczy z tych, co wymieniliście. Do niektórych nadal wracam. Była wyjątkowa, na pewno. Najwięcej zmieniła swego czasu i najwięcej pomogła. Miała na mnie przez jakiś czas spory wpływ. Ciekawe czy pozostanie na Nowej Liście Lektur...

<edit> Ale wiecie co, skoro rząd faktycznie wprowadza zamiast normalnych książek jakieś dziwne propagandowe i pseudoteologiczne koszmarki, to może niech faktycznie bedzie ten harry potter, niech dzieci mają chociaż coś z tego życia... :P
telitha i lú...
ODPOWIEDZ