kajtek Raulin pisze:Racja.Co robicie w wolnym czasie oprócz RPG?
kajtek Raulin pisze:Jeździ ktoś na desce?
Nie klozetowej i nie na niewycheblowanej tylko czy ktoś "uprawia" skateboarding?
kajtek Raulin pisze:A kiedy nowa Tawerna RPG?
kajtek Raulin pisze:A jaką macie tapete na kompie?
kajtek Raulin pisze:Co macie z plastyki?
Nie no chłopak zdecyduj się od wczoraj zadałes tu już 5 pytan na które odpowiedziały ze 3 osoby. Wiem że tem temat jest o niczym ale może lepiej rozwinąć jakieś zagadnieine a nie ciagle skakać po tematach. A żeby nie spamować - z plasty narazie wychodzi mi 3 bo oddałem bodajże 2 prace.
This is it, here I stand
I’m the light of the world, I feel grand
Got this love I can feel
And I know yes for sure it is real
Mi już wystarczy rysowania prac. Jak słyszę przedmiot o nazwie kartografia to robi mi się nie dobrze. Jak bym miał dodatkowo plastykę to musiałbym siedzieć i pracować przez 24 godziny na dobę.
Studia są złe.
Ja mam na tapecie zdjęcie, które sam zrobiłem na klasowej wycieczce do Zakopanego, a konkretnie w drodze na Morskie Oko. Może to nie jest arcydzieło, ale jednak jakoś lubię to zdjęcie, bo mi się miło kojarzy. Poza tym zawsze ma się większą satysfakcję, ze coś się samemu zrobiło. A oto ono: http://img513.imageshack.us/my.php?image=strumykie5.jpg
Perzyn, nie czepiaj się. Rysować każdy może, trochę lepiej lub trochę gorzej... Co do prowokacji, to Egl raczej nikogo nie sprowokuje tego typu rysunkami, bo już wszyscy wiemy czego się po nim można spodziewać .
Ja obstawiam, że osoba po lewej to kobieta, co prawda płaska z niej deska, ale po kształcie twarzy można określic jej płeć. No a gościu po prawej to z całą pewnością facet. No ale to tylko moja inerpretacja.
Eglarest pisze:jej no ludki jak ludki mają symbolizowac ludki :d nic więcej
ale wy nadinterpretujecie tego bochomaza narysowanego w 5 sekund
Jako osoba nieco obeznana w tzw. sztuce cyfrowej, powiem Ci szczerze, JESTES DOBRY. Pamietam swoje poczatki w paincie, gdy tworzylem przy pomocy myszki, rezultaty byly o niebo gorsze od Twoich. Kupujesz tablet, chlopie, i wymiatasz. Choc musze Cie nieco sprowadzic na ziemie, do takich mistrzow wirtualnej koncowki jak np. BAZYL nigdy nawet sie nie zblizysz. Wiem ze to mocne slowa, nie czuj sie jednak urazony, SPOJRZ NA DZIELO MISTRZA: http://www.tawerna.rpg.pl/dane/img/proj ... awerna.jpg
Moje demony nie odchodza, zasypiaja, ale zawsze sa obecne. Ktos potrafi nucic dla nich ciche kolysanki, ja sam potrafie tylko ryczec im wprost do ucha piesni wojenne. Ten ktos, spiewajac, jednoczesnie kladzie delikatnie palec na moich ustach.