Przeklęte!

[Craw]

Przeklęte!
Przeklęte niech będą zasady!
Przeklęte niech będą prawidła!
Przeklęty niech będę ja!
Staram się tyle,
Próbuję,
Działam,
Kombinuję.
Czas swój poświęcam,
Innych ciąglę maltretuję.
Lecz nie ma rady,
Chyba wszystkiego zaprzestanę,
Bo wciąż nie wychodzi mi
Dobrego wiersza napisanie.





Nie wiem czy to wierszem w ogole mozna nazwac Zamieszczam ot tak sobie, napisalem to dzisiaj rano Jak to teraz czytam, to widze ze ma to nieco bledow, ale nie wiem jak je poprawic (i czy mi sie w ogole chce).
A tak w ogole to talentu poetyckiego nie mam za grosz, moj umysl jest zas zbyt lotny, bym mogl przelac jakies fajne tematy na papier W glowie zreszta zawsze wiesz lepiej wyglada.
A to co widzicie wzielo sie w sumie z niczego. Wprawdzie zamieszczam to nieco dla jaj, ale licze na obiektywne opinie

[Rodic]

To można nazwać wierszo- rapem . Ale ogólnie na wiersz się nadaje, przynajmniej według mnie. Wiersz oceniam na +4, ponieważ to nie jest do końca wiesz, ale rap oceniam na 5 ...

P.S. Craw nie prawdasz że dobry był by pomysł pisać takie wiersze, opowiadające o naszym życiu? Bo jak narazie wszyscy tawerniacy piszą wiersze o przygodach Babci Jagudki , a takie niby-wiersze są ciekawsze według mnie...

[Craw]

no wlasnie wczoraj mi to do glowy wpadlo. Taka nieco anty-poezja Bylo by ciekawie i mozna by sprobowac. Tyle ze jak mowilem, ja se pewnie szybko daruje, bo ze mnie jest poeta jak z koziej d*** trabka.

A rapem bym tego nie nazwal Ale dzieki.

[Vircung]

Wiersz intrugujący (jak dla mnie) i bardzo ciekawy. Jeśli tak szybko się zniechęcasz to wielka szkoda, bo może jednak nadawałbyś sie na poete. Oceniać nie będę, ponieważ ocena zależy od gudtu czytelnika. Nie mniej dodam, żę bardzo mi sie podoba wiersz. A przy okazji powiedzcie mi z której strony można go podciągnąć pod rap? Bo ja patrze i patrze i tego za fistaszka nie moge zrozumieć.

[Eglarest]

Rodic- że coś ma wersy i rymy nie oznacza, że jest to od razu wiersz i można zakwalifikować go do poezji.

Craw – istotnie mimo ze tekst posiada elementy liryki, wierszem bym go nie nazwał raczej zakwalifikował bym go do działu przyśpiewek. Z tym że ta przyśpiewka przypomina jak słusznie zauważył Rodic rap – może na festiwalu piosenki młodzieżowej zrobił by ten kawałek furorę, ale w dziale poezji nie ma większych szans.
Dobrze że sam zdajesz sobie sprawę z błędów technicznych jakie są tu zawarte i jeszcze lepiej że próbujesz pisać-”nie od razu Rzym zbudowano” jeszcze na pewno napiszesz coś na czym miło będzie oko zawiesić.
Co do błędów jakie mi się rzucają
Forma wiersza jest bardzo chaotyczna nie potrafisz się zdecydować czy oprzeć się na jakimś konkretnym motywie. Rytmika jest zagubiona w tym bałaganie i niezdecydowaniu. Styl piosenki hip-hopowej co prawda nie gryzie się zbytnio z obraną formą ,
Rymy – podczas pisania wiersza należy się zdecydować czy piszemy wiersz biały czy rymowany. Robienie hybryd z reguły się nie udaje i tobie się to nie udało. Tekst byłby o wiele lepszy gdybyś trzymał się konceptu białego tekstu. Rymy są bardzo banalne i wygląda na to że niezbyt przemyślane są wersy które się ze sobą rymują tak niestety wygląda to na „ Hydraulika z imadłem”-czyli dopasowanie rymów na siłę. W wierszu zapewne pojawiły by się jakieś środki poetyckie niestety ja ich nie zauważam. I chyba najważniejsze gdzie tu przesłanie ? O czym chciałeś napisać? Bo wygląda że o wszystkim i o niczym. Za to wybitnie podoba mi sie końcówka i puenta. Jest humorystyczna i bardzo zgrabnie ujęta dobrze kończy tekst i wiele wyjaśnia.

[Craw]

To, ze rymy sa nie przemyslane, to sie w pelnie zgadzam. Ale to cale cos jest kompletnie nieprzemyslane Rymy sie pojawily przez przypadek, a potem staralem sie to jakos uporzadkowac. A brak rymow z ich byciem nie musi sie klucic A ze na samym poczatku mial to byc wiersz bialy, to inna sprawa. Moze jakbym wiecej nad nim popracowal, to by to mialo jakas normalna forme. Moze go jeszcze zmnienie, zobaczy sie.

Srodkow poetyckich zbytnio nie ma. Chcialem wrzucic jakies przerzutnie itp, ale potem gdzies to sie zagubilo. Ale ogolnie nie celowalem w takie rzeczy

Co do zakonczenia - po prostu zrobilem taki paradoks. Dosc silnie nacechowane pierwsze wersy naprowadzaja na jakas tragedie itp, a na koncu jest lol, bo nie

A przeslania to to zupelnie nie ma I miec nie mialo. Zreszta sam temat wiersza wzial sie ot tak pojawil. Bo przyznam sie, ze chcialem napisac cos glupiego do tawerny, a ze nie mialem pomyslu, napisalem o braku pomyslu ^^

I gdzie wy sie tu dopatrujecie HH? To na pewno nie mialo byc hh i nigdy miec nie bedzie.

I jeszcze cos, przed zamieszczeniem wersy 6 7 i 8 byly polaczone.

[Egisahieb]

Craw, faktycznie tego poezją nie można nazwać. Mam wrażenie, że nie wierzysz w siebie. Może jednak spróbujesz napisać jakiś wiersz? Rozbawił mnie ten tekst, szczególnie końcówka. Skoro masz takie specyficzne poczucie humoru napisz jakąś fraszkę.

[AC]

Podoba mi się, nie jest taki zły choć mroczniasty. Pamiętaj, że im więcej się uśmiechasz tym radośniejsze masz myśli