Nie nazywaj mnie tak, bo poetów już było tylu,
A ja przecież trochę inna niż ten świat,
Który nie może dać mi już więcej -
Tamtej nocy dostałam ostatni prezent,
Skrawek boskiej wrażliwości,
Bym nauczyła się być dobrym człowiekiem;
Tamten chłopiec, bez ręki i włosów, był moją misją -
Oddałam mu swój blask, wręczyłam nadzieję -
Zbyt szybko uśpiona czujność znów postawiona w gotowości
Wtedy wieczorem, gdy wyśpiewali nam naszą odwagę,
A później po prostu odszedłeś, zwyczajnie, jakbyś miał zaraz wrócić,
Otworzyć jak zawsze drzwi, pogłaskać moje dłonie;
Czarna sukienka uwierała ciało
Jednak podczas ostatniego wspólnego spaceru, śmiałam się do Ciebie -
Jeżeli uczymy kogoś radości życia, sami musimy w niej trwać;
Pochylając się nad grobem zrozumiałam,
Że to koniec rozdziału, czas zacząć pisanie nowego
I nawet pióro znalazło kolejną butelkę atramentu;
Riposta dla wiersza Alucarda (znów sobie podyskutujemy? )
"Bo poetów..."
"Bo poetów już było tylu" - Epitafium i riposta
-
- Mat
- Posty: 503
- Rejestracja: poniedziałek, 20 listopada 2006, 15:43
- Numer GG: 1668791
- Lokalizacja: Ziemia Niczyja
- Kontakt:
"Bo poetów już było tylu" - Epitafium i riposta
Mój świecie rozpal duszę moją, aż do końca! Mój świecie zamień duszę w cząsteczkę słońca! Niech świeci w mroku, niech rozjaśnia dni parszywe! Chcę mięc gorączkę! (...) Ogrzej mnie, miłości, której nie znam jeszcze(...)ogrzej mnie!
-
- Bosman
- Posty: 2349
- Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
- Numer GG: 9149904
- Lokalizacja: Wrzosowiska...
Auroro Nie prowokuj
Chociaż... już sami forumowicze stwierdzili, że nasza poetycka wymiana zdań wypada nad wyraz dobrze
Wiersz oczywiście mi sie podoba. Ciekawe środki stylistyczne, dobra znajomosć technik pisania... cóż więcej.
Widzę, że masz ten syndrom co ja... Lubisz szokować... Nie cghodzi mi tu o prowokację, ale np. fragment o chłopcu bez ręki i włosów dodaje pewnej pikanterii wierszowi.
Daję 5 bo czytałem kilka twoich lepszych. Aczkolwiek ten jest wyśmienity
POSTARAM SIE SPŁODZIC JAKĄŚ ODPOWIEDŹ
Chociaż... już sami forumowicze stwierdzili, że nasza poetycka wymiana zdań wypada nad wyraz dobrze
Wiersz oczywiście mi sie podoba. Ciekawe środki stylistyczne, dobra znajomosć technik pisania... cóż więcej.
Widzę, że masz ten syndrom co ja... Lubisz szokować... Nie cghodzi mi tu o prowokację, ale np. fragment o chłopcu bez ręki i włosów dodaje pewnej pikanterii wierszowi.
Daję 5 bo czytałem kilka twoich lepszych. Aczkolwiek ten jest wyśmienity
POSTARAM SIE SPŁODZIC JAKĄŚ ODPOWIEDŹ
- Katarzyna
- Majtek
- Posty: 109
- Rejestracja: sobota, 20 maja 2006, 19:34
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Słupsk
-
- Trocheiczny Tawerniak
- Posty: 668
- Rejestracja: środa, 27 października 2004, 18:54
- Numer GG: 3654146
- Lokalizacja: Inonia.
Mniamuśny wiersz. Zaskakuje. 5, jak dla mnie.
(ja nie umiem zaskakiwać w wierszach, więc tym więcej podziwu mam dla Ciebie)
(ja nie umiem zaskakiwać w wierszach, więc tym więcej podziwu mam dla Ciebie)
Śnieżysta równina, biały krąg księżyca,
Całunem przykryta nasza okolica,
I zawodzą w lasach brzozy w bieli całe.
Kto zginął tu? Umarł? Nie ja sam skonałem?
(Sergiusz Jesienin, 1925)
Całunem przykryta nasza okolica,
I zawodzą w lasach brzozy w bieli całe.
Kto zginął tu? Umarł? Nie ja sam skonałem?
(Sergiusz Jesienin, 1925)
-
- Tawerniany Leśny Duch
- Posty: 2555
- Rejestracja: poniedziałek, 13 listopada 2006, 19:14
- Numer GG: 1034954
- Lokalizacja: Las Laurelorn/Dąbrowa Górnicza/Warszawa
Mówiąc krótko - dobre. Ma swój specyficzny nastrój, bardzo dobrze ubrane w słowa i niebanalne... Dam 5, bo jak od czasu do czasu wpadam do tego działu z wierszami to Twoje wiersze robią na mnie wrażenie
PS. Jak to możliwe, że przedmówcy dawali 5, a w ankiecie widniała tylko jedna ocena? I to wcale niewysoka... Cuda na kiju
PS. Jak to możliwe, że przedmówcy dawali 5, a w ankiecie widniała tylko jedna ocena? I to wcale niewysoka... Cuda na kiju