Najgłupszy potwór

Kącik Gier Fabularnych
kajtek Raulin
Kok
Kok
Posty: 1025
Rejestracja: czwartek, 1 lutego 2007, 14:26
Numer GG: 0

Post autor: kajtek Raulin »

Chodzi mi o dziwność w ich wyglądzie!
Koval
Marynarz
Marynarz
Posty: 310
Rejestracja: wtorek, 1 maja 2007, 23:17
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Koval »

A który mutant wygląda "normalnie" ? Jakby był normalny, to by nie był zmutowany (trochę to zawiłe i wymaga głębszego przemyślenia...:D )
"Ogrom szaleństwa jest najlepszym zmysłem."
Elfin
Mat
Mat
Posty: 526
Rejestracja: wtorek, 10 kwietnia 2007, 17:37
Numer GG: 9599112

Post autor: Elfin »

Hehe.... A my z kolegami wymyslilismy potwora na pewno glupszego niz inne.... Wloczykij z muminkow z tanczacym mieczem dwurecznym +5 klasy palladyn... A jego wierzchowcem byl zmutowany ryjek... Atakowal pazurami :P .... To byly oczywiscie tylko jaja... Ale jak ktos dopracuje reszte to moglibysmy dodac nowego wierzchowca... :wink:
AC
Bosman
Bosman
Posty: 2204
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:11
Numer GG: 4159090
Lokalizacja: Las Szamanów
Kontakt:

Post autor: AC »

Niezły pomysł z tym Ryjkiem, można by jeszcze z Muminków zrobić inteligentną rasę; a to był młotek>?
Obrazek
Lea
Marynarz
Marynarz
Posty: 249
Rejestracja: niedziela, 18 czerwca 2006, 20:16
Numer GG: 2956891
Lokalizacja: Celestrin
Kontakt:

Post autor: Lea »

Włóczykij z muminków to moja przed-przedszkolna miłość z ekranu :) Mówisz, że się zmutował? Biedaczek.

Dla mnie najgłupsze masowe potworki to xzvarty z bg. Żenada.

A z papierówki, raz spotkaliśmy borutę. Udało nam się wmówić mu, że magiczna broń, którą ukradł, będzie miała idealny schowek w świątyni, do której należała (quest polegał na przywróceniu jej na miejsce). Sam ją tam zaniósł... Postać naiwna do bólu, ale jak mistrzowsko zdubbingowana i zabawnie zagrana przez mg!
Koval
Marynarz
Marynarz
Posty: 310
Rejestracja: wtorek, 1 maja 2007, 23:17
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Koval »

Nie wiem czy to najgłupsza postać czy raczej najżałośniejsza, ale pamiętam jak jeden z moich graczy stworzył sobie postać z ogromną liczbą wad (ostatnie strony podstawki do Wampira, "zalety i wady"). Każda wada miała ileś tam punktów, które w zamian można było dodać do tych, które się przeznaczało na statsy postaci.
Wcześniej powiedziałem mu, że nie ma ksiązkowego limitu "7 pkt max", no to koleś po kolei: deformacja, niemowa, nosiciel HIV, brak oka, strach przed czosnkiem i wodą + jeszcze kilka w tym np. krwawienie z oczu. Potem wszystkie punkty wpakował w siłę, broń białą i walkę wręcz.
Czego to gracze nie wymyślą...
"Ogrom szaleństwa jest najlepszym zmysłem."
kaziu
Mat
Mat
Posty: 403
Rejestracja: niedziela, 19 listopada 2006, 21:36
Numer GG: 7230085
Lokalizacja: Sagan

Post autor: kaziu »

Misztrz gry straszy nas DRWALEM !
Drwalem który zamyka ludzi w lesie i oni muszą questy chamskie robić ;/ ojojoj to było okropne ;] jeszcze lubie te sześciany galaretkowe no i orka drużynowego za potwora można wziąć....
Awatar użytkownika
BLACKs
Tawerniany Cygan
Tawerniany Cygan
Posty: 3040
Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30

Post autor: BLACKs »

Sami-Wiecie-Kto pisze:A ty nieco dziwne potwory z bestiariusza Warhammera:
http://img513.imageshack.us/img513/9485/sasasassrf4.png
http://img513.imageshack.us/img513/1501 ... saamh7.png
Normalka? Najdziwniejszą rzeczą z Bestiariusza WFRP są: kameleopije, czyli pijawki posiadające zdolność do tworzenia złudnego wyglądu i ZORDONY, jak to nazywali moi gracze potwora na literę "Z" występującego w elfich lasach (takie czteronożne coś posiadające zdolności magiczne, był w 1ed). :D
Hiro
Marynarz
Marynarz
Posty: 374
Rejestracja: piątek, 13 kwietnia 2007, 14:16
Numer GG: 5761430
Lokalizacja: Tam gdzie Tzeentch mówi dobranoc

Post autor: Hiro »

BLACKs pisze:
Sami-Wiecie-Kto pisze:A ty nieco dziwne potwory z bestiariusza Warhammera:
http://img513.imageshack.us/img513/9485/sasasassrf4.png
http://img513.imageshack.us/img513/1501 ... saamh7.png
Normalka? Najdziwniejszą rzeczą z Bestiariusza WFRP są: kameleopije, czyli pijawki posiadające zdolność do tworzenia złudnego wyglądu i ZORDONY, jak to nazywali moi gracze potwora na literę "Z" występującego w elfich lasach (takie czteronożne coś posiadające zdolności magiczne, był w 1ed). :D

Serio ? Jako naturalny fan Warhammera i dziwnych dewiacji powiadam wam : suuuper 8) . Mógłbyś mi PW na temat tych stworzeń ? Moi gracze się ucieszą :D.
Obrazek
Awatar użytkownika
BLACKs
Tawerniany Cygan
Tawerniany Cygan
Posty: 3040
Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30

Post autor: BLACKs »

Podeślę Ci, gdy znajdę chwilę wolnego czasu, przypomnij mi o tym ;).

A czy ktoś z Was próbował umieszczać WoDowskie WAMPIRY w NEUROSHIMIE? Wiem, że pomysł zeschizowany, ale eksperymentować można...

[Tylko z tego co słyszałem, źle to się kończy dla MG.]

Mój MG od DnD wywalał nam schizy na każdym kroku, oto przykłady:
:arrow: nietoperzołak geomanta,
:arrow: wielki antropomorficzny wieloryb,
:arrow: pół-ork pół-krasnolud wojownik.

Spróbujcie to przebić... Nawet pozwalał nam tym grać! :D
thorlan
Pomywacz
Posty: 37
Rejestracja: piątek, 30 marca 2007, 15:36
Lokalizacja: Tworków

Post autor: thorlan »

Mnie już nic nie zdziwi.
Potwory z naszej sesji warhammera:
-Buka(ta z muminków :P )
-kilka pokemonów
-okrutny kotlet
-latający widelec
http://www.lastfm.pl/user/thorlan/ - Moje konto na lastfm
Perzyn
Bosman
Bosman
Posty: 2074
Rejestracja: wtorek, 7 grudnia 2004, 07:23
Numer GG: 6094143
Lokalizacja: Roanapur
Kontakt:

Post autor: Perzyn »

Hmm latający widelec jest spoko, polcam hasło poltergeist. My mielismy w jednej sesjii nie tyle potwora co przeciwnika (a i to nie do końca). W starym domu po zamknięciu drzwi pokoju prowadziły już do całkiem innego pomieszczenia! A za nami latał tyaki stary zgrzybiały lokaj(?) i je zamykał a potem już go nie było...


Ale ja nie tym. Najgłuopszy potwór z bestiariusza to Dżabbersmok. Kto oglądał ten wie, kto nie oglądał niech żałuje.
Drakoniss
Szczur Lądowy
Posty: 7
Rejestracja: czwartek, 10 maja 2007, 09:43
Numer GG: 6166027
Lokalizacja: z dołu

Post autor: Drakoniss »

To może nie potwór, ale kiedyś grając w neuroshimę poprosiłem MG o Bojowego Homika. Dodam, że grałem Gladiatorem. MG zgodził się raz i drugi, ale w końcu pokapował się, że homik jest imba i więcej dać mi go niechciał. Raz nawet stworzyłem tresera bestii (?) a jako zwierz wybrałem tegoż właśnie homika. MG uśmiercił go tirem w pierwzsych 2 sekundach sesji:
"Jackjack, bundz wpadł pod tira"

Buuu...
Oliko, żyj!!!
kerlik
Pomywacz
Posty: 71
Rejestracja: piątek, 8 grudnia 2006, 13:59
Numer GG: 0
Lokalizacja: Dziki Busz :P
Kontakt:

Post autor: kerlik »

Nic nie przebije gigantycznych żółwi strzelających swoimi głowami - autentyk! :lol:
ODPOWIEDZ