Bo poetów...

ODPOWIEDZ

Ocena:

1
0
Brak głosów
2
0
Brak głosów
3
0
Brak głosów
4
4
40%
5
3
30%
6
3
30%
 
Liczba głosów: 10
Alucard
Bosman
Bosman
Posty: 2349
Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
Numer GG: 9149904
Lokalizacja: Wrzosowiska...

Bo poetów...

Post autor: Alucard »

NAWIĄZANIA DO WOJACZKA CELOWE... WIERSZ NAPISANY W OPARCIU O OSOBISTE PRZEŻYCIA... JAKIE NIE PYTAJCIE...

::Bo poetów...

Narzucili głodnemu poecie worek na głowę
zawiązali mocno na szyi
sznur czarny
(by przyzwyczaił oczy do nieistnienia... )

Położyli przed głodnym poetą kawał mięsa
dymiącego gorącą krwią
a poeta tłukł twarzą o podłogę
(by myśli ułożyły się poziomo... )

Skrępowali poecie dłonie i stopy
by tarzał się w prochu i pyle
( by poznał smak swego przeznaczenia ... )
patrzyli z pogardą

Dawali głodnemu poecie wódkę
by pił i rzygał
(by poznał swoją prawdziwą wartość... )
bo poetów należy używać
wedle starej metody Wojaczka

Faszerowali poetę prochami
pruli żyły rzeźniczymi strzykawami
(by widział duchy swoich matek i córek... )

Kopali poetę po brzuchu
po nagich stygmatach płci
lecz z jęków poety nie wypłynęły strofy wersy wyrazy

Na końcu opluli poetę
wrzucili do rowu przysypali ziemią
odeszli
A on zasnął z uśmiechem triumfu na twarzy
chowając w zastygłych
pomarszczonych dłoniach
sto tysięcy nie napisanych wierszy...
Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
Elfin
Mat
Mat
Posty: 526
Rejestracja: wtorek, 10 kwietnia 2007, 17:37
Numer GG: 9599112

Post autor: Elfin »

Jest naprawde swietny... Bardzo pobobaly mi sie te porownania.... Nic innego tylko piateczka.... I pytanie z offtopu... Skad Ty masz takie pomysly????? :wink:
Alucard
Bosman
Bosman
Posty: 2349
Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
Numer GG: 9149904
Lokalizacja: Wrzosowiska...

Post autor: Alucard »

Elfin pisze:Skad Ty masz takie pomysly????? :wink:
A skąd ja mam to wiedzieć ? Po prostu ide ulicą/gadam z kumplem/gram na kompie/myśle przy biurku/siedzę w kościele i wpadam na jakis pomysł.. potem frazy układaja się w głowie, dorabiam resztę i jeżeli nioe zapomne całości to zapisuję :D
Recepta prosta
Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
Ravandil
Tawerniany Leśny Duch
Tawerniany Leśny Duch
Posty: 2555
Rejestracja: poniedziałek, 13 listopada 2006, 19:14
Numer GG: 1034954
Lokalizacja: Las Laurelorn/Dąbrowa Górnicza/Warszawa

Post autor: Ravandil »

Jakbym brał pomysły z tego samego źródła, to nic, co ewentualnie bym napisał, nie nadawało się do publikacji :wink: Więc tym bardziej doceniam. A wiersz ciekawy, niezłe porównania i specyficzny nastrój... Jako, że to pierwszy wiersz, który przeczytałem od pewnego czasu, dam leciutko naciąganie 5, bo mam dobry humor (w miarę) :)
Nordycka Zielona Lewica


Obrazek
http://www.lastfm.pl/user/Ravandil/

Obrazek
Elfin
Mat
Mat
Posty: 526
Rejestracja: wtorek, 10 kwietnia 2007, 17:37
Numer GG: 9599112

Post autor: Elfin »

No to Alucard gratuluje... Masz poprostu glowe z tego wynika... Czekam na kolejne dziela :D ....
Kaczor
Marynarz
Marynarz
Posty: 380
Rejestracja: sobota, 18 listopada 2006, 16:52

Post autor: Kaczor »

szczerze powiedziawszy, forma Twoich dziel do mnie nie przemawia. Przyzwyczajon:D jestem do poezji rymem przeplatanej, jako ze sam takowa w chwili nudy plodze :). Aczkolwiek tresc utworu tego, bardzo mi sie podoba, i pomyslu gratuluje. Tylko czemu pisze w taki dziwny sposob?:) 4!
"Yet another beautiful moonlit night."-Alucard :D
szturm
Mat
Mat
Posty: 426
Rejestracja: poniedziałek, 10 kwietnia 2006, 11:56
Numer GG: 8991900
Lokalizacja: sie wial szturmis? ^^
Kontakt:

Post autor: szturm »

Ulala. Ulalalala.

Na pisaniu poezji się nie znam. Spłodziłem jeden wiersz i obawiam się, że jednak pozostanę przy opowiadaniach. Forma dłuższa, aczkolwiek chyba jednak łatwiejsza. Zresztą, każdego ciągnie do czegoś innego. I chyba dobrze, Ali, że ciebie pociągnęło akurat do tego pierwszego.

Sam wiersz? Można byłoby go uznać za poplątanie i pomieszanie białego z rymowanym. Mógłbym się przyczepić co prawda, że rymy nie następują w jednym, takim samym poukładanym szyku i kolejności, ale to akurat nie przeszkadza zbytnio.

Wiersz o poetach. Wiersz sam w sobie słodki, z pewna nutką trywialności i takiej... łatwości, oklepanego schematu. Sraty taty, robili poecie źle, krzywdzili go, pokazywali, jaki jest beznadziejny, by na koniec odszedł ze swoją poezją. Też nie do końca rozumiem przekazu, pewnej absurdalności. Bo z jednej strony pokazujesz poezję, czyli ,,wypuszczasz" to, co twoj bohater chowa, a z drugiej strony opisujesz, jakimi torturami tę poezję się wydobywa. Pomyślę jeszcze, poczytam kilka razy, może zauważę jakieś drugie dno. Bo mam nadzieję, że coś takiego się tam znajduje.

I na koniec, pochwała, i zganienie. Pochwała za przeróżne metafory, które bardzo mi się spodobały i za to, że nie dostrzegłem żadnego orta, a zganienie za pewien błąd logiczny. Bo rozumiem, że można się unieść na skrzydłach poezji i fantazjować, ale powiedz mi, który poeta, i w ogóle który człowiek miał kilka matek?

//4



A do tego, jak ktoś tam pytał, skąd bierze się pomysły. Cóż... Wen, bo tak tą panią słodko nazywają niektórzy, przychodzi niespodziewanie. Na podstawie jakiejś sytuacji, albo zupełnie od czapy trafia do ciebie obraz, a ty myślisz sobie : ,,Tak! Napiszę o tym! / Nakręcę film! / Namaluję to! ".
Jeszcze taka mała anegdotka. Kiedyś, podczas hm..., upojnego spotkania z moją miłością wykrzyknąłem ' Tak! '. Ona spytała : ,, I jak, dobrze było? ", a ja odpowiedziałem : ,,Nie, po prostu wen do mnie przyszła, i wpadłem na pomysł. Dzięki, skarbie ". Nie pytajcie o jej minę... :wink:
szturm! a nie Szturm -.-

Tim, tirim tim.


I think you're the same as me...
Alucard
Bosman
Bosman
Posty: 2349
Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
Numer GG: 9149904
Lokalizacja: Wrzosowiska...

Post autor: Alucard »

szturm pisze:Bo rozumiem, że można się unieść na skrzydłach poezji i fantazjować, ale powiedz mi, który poeta, i w ogóle który człowiek miał kilka matek?
Zależy co/kogo uważasz za matkę... ale wątek do własnego rozważania. Pociesze Cie, że specjalnie użyłem liczby mnogiej ;) (zwykle jak cos piszę, to w danym celu)... ale dobrze, że wyłapujesz takie szczegóły. Np. w jednym z wierszy moich tu zamieszczonych wyłapano ciekawy błąd logiczny. Pisałem, że gościu nie ma "rąk i prawej dłoni"... idiotyczne, co nie? dopiero wtedy to zauważyłem
szturm pisze: Kiedyś, podczas hm..., upojnego spotkania z moją miłością wykrzyknąłem ' Tak! '. Ona spytała : ,, I jak, dobrze było? ", a ja odpowiedziałem : ,,Nie, po prostu wen do mnie przyszła, i wpadłem na pomysł. Dzięki, skarbie ". Nie pytajcie o jej minę... :wink:
Miałem podobnie na polskim. Nauczycielka prowadzi wykład, nagle z końca sali mój głos (nie krzyczałem, ale powiedziałem dosyc głośno) "No, kurwa nareszcie znalazłem"... szukałem rymu do sonetu. Miny kolegów bezcenne... :twisted:
Aurora
Mat
Mat
Posty: 503
Rejestracja: poniedziałek, 20 listopada 2006, 15:43
Numer GG: 1668791
Lokalizacja: Ziemia Niczyja
Kontakt:

Post autor: Aurora »

Kolega wyżej chyba do końca nie zrozumiał przekazu hihi.

Wiersz był uderzający bo ukazał negatywną stronę posiadania poetyckiej duszy. Pokazał walkę z niezrozumieniem i konsternację.

Bajor w jednym ze swoich utworów śpiewa 'na diabła mi dusza poety' tak...
Mój świecie rozpal duszę moją, aż do końca! Mój świecie zamień duszę w cząsteczkę słońca! Niech świeci w mroku, niech rozjaśnia dni parszywe! Chcę mięc gorączkę! (...) Ogrzej mnie, miłości, której nie znam jeszcze(...)ogrzej mnie!
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Post autor: Eglarest »

No i wiersz do mnie trafił nawet podoba mi sie forma i sposob w jaki mzona ow tekst przeczytac otorz z nawiasami i bez co ejst całkiem ciekawe zgrzyta mi tu jedno zdanko cyt:
dymiącego gorącą krwią
niewyobrazam sobie tej dymiącej krwi ... no ale ok...

bardzo zato podoba mi sie odwołanie do wojaczka i te sto tysiecy wierszy niczym miliony mysli ...

ocenię na 5

gratuluję
ODPOWIEDZ