Niestety nie widzą tego dziesięciolatki, a nawet dużo starsze osoby. Tak mi się coś wydaje, że "Eragonem" raczej podniecają się ci, którzy chcieliby pokazać, jakimi to oni są "fanami fantasy" (co się w sumie ceni), a nie chcą tracić czasu (lub po prostu są zbyt leniwi) na bardziej ambitne dzieła, z Tolkienem na czele. W sumie z "Władcą Pierścieni" też jest trochę podobnie, bo wiele osób (w tym moich znajomych) ekscytowała się akcją, "jakie to zaj**** efekty", a książki nie widząc nawet na oczy. Takie czasyTevery Best pisze:Już co bardziej oczytane dziesięciolatki powinny widzieć, że takie rzeczy najlepiej rzucić w diabły... No, ale nie widzą, jak widać .
Filmy
-
- Tawerniany Leśny Duch
- Posty: 2555
- Rejestracja: poniedziałek, 13 listopada 2006, 19:14
- Numer GG: 1034954
- Lokalizacja: Las Laurelorn/Dąbrowa Górnicza/Warszawa
-
- Bosman
- Posty: 1759
- Rejestracja: piątek, 17 lutego 2006, 15:05
- Numer GG: 7524209
- Lokalizacja: Gliwice
A propo Tolkiena i nie widzenia książek na oczy. Chodziłem wtedy jeszcze do pedałówy, pada pytanie czy widział drugą czy trzecią część, odpowiedź twierdząca. I pada pytanie: a książkę czytałeś? A on: a już napisali?!
Ostatnio oglądałem Nożownika (ach, jakże pięknie przetłumaczyć The Hunted na nożownik...) Ogólnie film fajny, trochę się fabuła nie klei i nie ma zbytniego sensu, ale końcowa walka to porażka. Ciachają się po udach, brzuchach, tętnicach, ślizgają się po własnej krwi i walczą dalej... Na nagrodę zasługuje też motyw, gdy tytułowy nożownik wykuwa sobie w ognisku, z kawałka płaskownika/pióra łożyska nóż. W zwykłym ognisku! Argh...
Ostatnio oglądałem Nożownika (ach, jakże pięknie przetłumaczyć The Hunted na nożownik...) Ogólnie film fajny, trochę się fabuła nie klei i nie ma zbytniego sensu, ale końcowa walka to porażka. Ciachają się po udach, brzuchach, tętnicach, ślizgają się po własnej krwi i walczą dalej... Na nagrodę zasługuje też motyw, gdy tytułowy nożownik wykuwa sobie w ognisku, z kawałka płaskownika/pióra łożyska nóż. W zwykłym ognisku! Argh...
Od dziś płacę Eurogąbkami.
-
- Bosman
- Posty: 2349
- Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
- Numer GG: 9149904
- Lokalizacja: Wrzosowiska...
No niestety smutne. Ale takiego "fana" łatwo wyłapać bo nie pojęcia zielonego o świecie, a fabułę zna z grubsza. Co do Eragona to widziałem (Kumple chcieli mnie na to do kina wyrwać, ale poszedłem na Apocalypto a Eragona na kompie zaliczyłem) i nie zawiodłem się... gdyż od filmu nie oczekiwałem niczego. Książka ani mnie nie grzeje ani ziębi. Ot zwykła baja dla dzieci napisana fatalnym językiem. A film dośc ciekawy, akcja sie toczy, efekty nawet spoko i tyle. Dla niewymagających wystarczy. Ja zobaczyłem, wzruszyłem ramionami i zapomniałem. Wolę juz moje stare stare stare gwiezdne wojny i żaden nastoletni pogromca smoków nie zastąpi cwaniaka, szowinisty i doskonałego pilota w jednym- Hana solo ( Aaaa... i Obi-wana z Qui-gonem... i Yoody... I VADERA)
Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
Czerwona Orientalna Prawica
-
- Chorąży
- Posty: 3653
- Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
- Numer GG: 777575
- Lokalizacja: Poznań/Konin
apocalipto tez było godne pozałowania i załuje ze wydałem pieniaze na kino uch po raz pierwszy od dawnaaaa
na eragona mialem wejsciowke za free wiec zalowalem tylko straconego czasu
Oczywiscie niechcialem nikogo obrazac mialem na mysli 5cio a nie 15 latkow - literowka jakich wiele w moich wypowiedziach :P:P :)
na eragona mialem wejsciowke za free wiec zalowalem tylko straconego czasu
Oczywiscie niechcialem nikogo obrazac mialem na mysli 5cio a nie 15 latkow - literowka jakich wiele w moich wypowiedziach :P:P :)
-
- Bosman
- Posty: 2349
- Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
- Numer GG: 9149904
- Lokalizacja: Wrzosowiska...
Czy ja wiem... APocalypto też mnie nie rozczarowało, chociaz faktycznie po Gibsonie spodziewałem sie więcej. Ot takie sobie kino akcji nawet niespecjalnie brutalnie (Po manifestach i głosach oburzenia spodziewałem sie fruwających flaków) Troche wkurzyło mnie olanie wątku politycznego i pominięcie przyczyn zagłady cywilizacji (pobieżnie). W mojej sugestywnej ocenie dałbym mu -4
Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
Czerwona Orientalna Prawica
-
- Bosman
- Posty: 2074
- Rejestracja: wtorek, 7 grudnia 2004, 07:23
- Numer GG: 6094143
- Lokalizacja: Roanapur
- Kontakt:
Prawie jak znajoma z klasy w gimanzjum. Powiedziała, że nie przeczyta 2 i 3 tomu ksiązki zanim filmy nie wyjdą żeby se niespodzianki nie psuć. Żałość bierze i czasem aż żałuje, że nakręcili ten film.Tori pisze:A propo Tolkiena i nie widzenia książek na oczy. Chodziłem wtedy jeszcze do pedałówy, pada pytanie czy widział drugą czy trzecią część, odpowiedź twierdząca. I pada pytanie: a książkę czytałeś? A on: a już napisali?!
Spłodził największe potwory - wielkiego wilka Fenrira, węża Midgardsorma i boginię umarłych Hel.
Nordycka Zielona Lewica
Nordycka Zielona Lewica
-
- Chorąży
- Posty: 3712
- Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
- Lokalizacja: Wro
A ja właśnie obejrzałem "School of Rock" ("Szkoła rocka" jakby ktoś nie wiedział ) i jestem pozytywnie zaskoczony. Na prawdę świetny film. Duzo rockowej muzyki, czyli to co lubię najbardziej, kupa śmiechu i dobrej zabawy. Sypią się świetnew teksty no i znów zebrała mi isę chętka na kupno elektryka Po filmie od razu ściągnąłem AC/DC - It's A long Way To The Top (If Ypu Want To Rock Andr Roll) (aż dziw bieże,. że wcześniej tego nie miałem) i Led Zeppelins - Immigrant Song. Aktorzy świetni, dzieci pięknie grały a całość wyszła po prostu znakomicie! Polecam film wszystkim, którzy go jeszcze nie odlądali.
.
-
- Tawerniany Emeryt
- Posty: 189
- Rejestracja: środa, 18 sierpnia 2004, 09:34
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: skądinąd
- Kontakt:
ostatni film jaki dane mi bylo ogladac to Crank ( http://www.imdb.com/title/tt0479884/ )
ogladalo sie go naprawde przyjemnie, film jest bardzo "szybki", caly czas sie cos dzieje
Crank nie jest jakims arcydzielem, mimo wszystko ciezko sie na nim nudzic
polecam szczerze
ogladalo sie go naprawde przyjemnie, film jest bardzo "szybki", caly czas sie cos dzieje
Crank nie jest jakims arcydzielem, mimo wszystko ciezko sie na nim nudzic
polecam szczerze
kra.
-
- Bombardier
- Posty: 643
- Rejestracja: niedziela, 12 czerwca 2005, 15:41
- Numer GG: 9025892
- Lokalizacja: Bydgoskie przedmieścia mrokiem zalane...
- Kontakt:
Ostatnio obejrzałem "Labirynt Fauna" i powiem Wam, ze to kawał niezłego kina. Mnie osobiście urzekł język hiszpański, nie wyobrażam sobie tego filmu z dubbingiem, straciłby klimat jaki dzięki temu językowi powstaje. Gorąco polecam wszystkim fanom dobrej kinematografii.
"It is often said that before you die your life passes before your eyes. It is in fact true. It's called living."
-- Terry Pratchett
"Z głupotą się nie walczy, głupotę się omija"
-- Terry Pratchett
"Z głupotą się nie walczy, głupotę się omija"
-
- Chorąży
- Posty: 3653
- Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
- Numer GG: 777575
- Lokalizacja: Poznań/Konin
myślę że potzreba neico zmeinić wyglad forum na temat filmu. Wiele osob powtarza tematy. Same tematy wracaja jak bumerang a smakują już jak odgzrany kotlet. wiele cennych recenzji natomiast ginie ! keidyś ktos wspominał o jakimś filmie chciałem odnaleść tą opinie i okazała się to Mission imposible !
- Solarius Scorch
- Bosman
- Posty: 1859
- Rejestracja: sobota, 25 czerwca 2005, 13:38
- Numer GG: 0
- Skype: solar_scorch
- Lokalizacja: Cyprysowe Źródła
Pomysl niezly, ale trudny do zrealizowania. Jak bys sobie to wyobrazal, podzielenie tematu na kilka wedlug jakiegos klucza czy moze jakos inaczej? Daloby sie to zrobic, ale kto by podzielil juz tworzacy sie od dawna thread?Eglarest pisze:myślę że potzreba neico zmeinić wyglad forum na temat filmu. Wiele osob powtarza tematy. Same tematy wracaja jak bumerang a smakują już jak odgzrany kotlet. wiele cennych recenzji natomiast ginie ! keidyś ktos wspominał o jakimś filmie chciałem odnaleść tą opinie i okazała się to Mission imposible !
- Solarius Scorch
- Bosman
- Posty: 1859
- Rejestracja: sobota, 25 czerwca 2005, 13:38
- Numer GG: 0
- Skype: solar_scorch
- Lokalizacja: Cyprysowe Źródła
Moim zdaniem to przesada; to nie forum Stopklatki. Rownie dobrze mozna by zakladac oddzielny watek dla kazdego zespolu, zamiast tego o muzyce.Eglarest pisze:mozna by oddzielne forum utwozyc i kazdy film mialby oddzielny wątek jak w PL kazdy wiersz...
Moim zdaniem jest dobrze, jak jest teraz. Chyba ze bedzie wielki odzew ze strony forumowiczow, ze chca miec forum filmowe - wowczas wladza bedzie musiala sie ugiac pod naciskiem ludu
-
- Bosman
- Posty: 2074
- Rejestracja: wtorek, 7 grudnia 2004, 07:23
- Numer GG: 6094143
- Lokalizacja: Roanapur
- Kontakt:
Albo po raz kolejny wysłać czołgi na Plac Niebiańskiego Spokoju. Według mnie nie będzie jednak takiej potrzeby ponieważ temat o filmach jest dodatkiem, wisienką na czubku, a nie podstawą na forum. Zresztą jeśli Eglarest chce osobnych tematów na każdy film to ja chce osobnych na każdą książkę, a to, że wtedy będzie 30-40 stron tematów po 0-2 odpowiedzi to nieważne. A zresztą to mnie to nie obchodzi bo filmy oglądam tak rzadko, że aż wstyd .
Spłodził największe potwory - wielkiego wilka Fenrira, węża Midgardsorma i boginię umarłych Hel.
Nordycka Zielona Lewica
Nordycka Zielona Lewica
- BAZYL
- Zły Tawerniak
- Posty: 4853
- Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 09:51
- Numer GG: 3135921
- Skype: bazyl23
- Lokalizacja: Słupsk/Gorzów Wlkp.
- Kontakt:
Jest róznica - Polana to rekrutacja i tam są pisane utwory z przeznaczeniem na łamy Tawerny. Mozecie robić coś podobnego (w rekrutacji ogólnej do pozostałych kacików) zamieszczajac tam swoje recenzje. Jesli tych recenzji uzbiera się kilka, to wtedy wydzielimy dział rekrutacji do BS.
A teraz proszę nie spamować, tylko wrócić do tematu.
A teraz proszę nie spamować, tylko wrócić do tematu.
Pierwszy Admirał Niezwyciężonej Floty Rybackiej Najjaśniejszego Pana, Postrach Mórz i Oceanów, Wody Stojącej i Płynącej...
-
- Marynarz
- Posty: 262
- Rejestracja: sobota, 21 sierpnia 2004, 18:44
- Lokalizacja: Negative Material Plane, Fortress of Regrets (Bytom)
- Kontakt:
Obczailem ostatnio:
Hellraiser - dobra czesc, wprowadzajaca w sage, mila postac glownej bohaterki, tajemnicza kostka i cenobici, ukazanie do czego prowadzi przeseksualnienie - ogolnie bardzo przyjemna czesc. Moze nie jest to az tak dobry horror, jak za kultowego uchodzi, ale oglada sie bardzo przyjemnie, a efekty nawet i po tych 20 latach wygladaja przyjemnie
Hellraiser 2 - zdecydowanie bardziej mistyczna i uhistoryczniona czesc, mniej akcji i krwi dla samej rzezi,a wiecej dla opowiedzenia historii kostki, piekla i cenobitow. Bardziej mroczna i moim zdaniem duzo ciekawsza czesc z ta sama glowna aktorka i pinheadem. A najciekawszy moment, to chyba wtedy, gdy okazuje sie, kim naprawde byli/sa cenobici, a przede wszystkim pan elliot spencer. Moim zdaniem - najciekawsza czesc tetralogii.
Hellraiser 3 - czyli powiedzmy kontynuacja sagi, w ktorej jednak zamiast watkow mistyczno-religijno-infernalnych wpadamy w sieke, w ktorej kolumny pochlaniaja fajne laseczki, a pinheadem znowu jest skur***** (przynajmniej do czasu). Generalnie, najlepsze w tej czesci sa ladne kobiety, bo tak od 3/4 filmu wlasciwie nie wiadomo co sie dzieje i odnosi sie wrazenie, ze tworcdy nie mieli pomyslu jak czesc zakonczyc.
Hellraiser 4 - i tu na szczescie znowu - wiecej historii, mniej bezmyslnej sieki. Przeskakiwanie miedzy roznymi czasami, walki z pinheadem i silami nieczystymi, historia kostki i rodziny jego tworcy, choc moze brakuje ladnych laseczek jak w czesci 3. Nie zmienia to jednak faktu, ze po srednio udanej trojeczce, choc moze i 4 nie osiaga poziomu 2, to oglada sie bardzo przyjemnie. Choc imo brakuje troszke kirsty i watkow kapitana elliota spencera
Oczywiscie, wszystkie czesci polecam i zaczynam polowac na czesci kolejne.
Hellraiser - dobra czesc, wprowadzajaca w sage, mila postac glownej bohaterki, tajemnicza kostka i cenobici, ukazanie do czego prowadzi przeseksualnienie - ogolnie bardzo przyjemna czesc. Moze nie jest to az tak dobry horror, jak za kultowego uchodzi, ale oglada sie bardzo przyjemnie, a efekty nawet i po tych 20 latach wygladaja przyjemnie
Hellraiser 2 - zdecydowanie bardziej mistyczna i uhistoryczniona czesc, mniej akcji i krwi dla samej rzezi,a wiecej dla opowiedzenia historii kostki, piekla i cenobitow. Bardziej mroczna i moim zdaniem duzo ciekawsza czesc z ta sama glowna aktorka i pinheadem. A najciekawszy moment, to chyba wtedy, gdy okazuje sie, kim naprawde byli/sa cenobici, a przede wszystkim pan elliot spencer. Moim zdaniem - najciekawsza czesc tetralogii.
Hellraiser 3 - czyli powiedzmy kontynuacja sagi, w ktorej jednak zamiast watkow mistyczno-religijno-infernalnych wpadamy w sieke, w ktorej kolumny pochlaniaja fajne laseczki, a pinheadem znowu jest skur***** (przynajmniej do czasu). Generalnie, najlepsze w tej czesci sa ladne kobiety, bo tak od 3/4 filmu wlasciwie nie wiadomo co sie dzieje i odnosi sie wrazenie, ze tworcdy nie mieli pomyslu jak czesc zakonczyc.
Hellraiser 4 - i tu na szczescie znowu - wiecej historii, mniej bezmyslnej sieki. Przeskakiwanie miedzy roznymi czasami, walki z pinheadem i silami nieczystymi, historia kostki i rodziny jego tworcy, choc moze brakuje ladnych laseczek jak w czesci 3. Nie zmienia to jednak faktu, ze po srednio udanej trojeczce, choc moze i 4 nie osiaga poziomu 2, to oglada sie bardzo przyjemnie. Choc imo brakuje troszke kirsty i watkow kapitana elliota spencera
Oczywiscie, wszystkie czesci polecam i zaczynam polowac na czesci kolejne.