Gry z serii The Elder Scroll's

cRPG Corner
ODPOWIEDZ

Czy grałeś w grę z serii TES?

Tak
92
85%
Nie
16
15%
 
Liczba głosów: 108
Zamroczony mrrrok
Majtek
Majtek
Posty: 116
Rejestracja: środa, 28 marca 2007, 15:21
Numer GG: 7260540
Lokalizacja: Zza zadupia

Post autor: Zamroczony mrrrok »

a widzieliscie tego moda z ktorym w morku kobiety nie noszą no...tego... bielizny ? :D Ale ze mnie zboczuś :P
Obrazek
Obrazek
Miśko
Majtek
Majtek
Posty: 95
Rejestracja: poniedziałek, 26 lutego 2007, 15:35
Lokalizacja: Reda

Post autor: Miśko »

Metal Queen Boutique
Szkoda, że mod ten gryzie się z Better Bodies. Ale i tak miałem obydwa zainstalowane.
"Nie."
- Wiele osób.
Remik
Marynarz
Marynarz
Posty: 239
Rejestracja: piątek, 15 września 2006, 14:37
Lokalizacja: Za( ! )pie

Post autor: Remik »

eRyahXa0S/Darth Wojtex pisze:Ponadto, jak moze byc swiat fantasy bez krasnoludow? Rozumiem, moze ich byc malo, rzadko spotykanych, nawet moga byc w jakis tam sposob powiazani z elfami, ale ciezko mi przejsc bez jakiegos poczucia zniesmaczenia kolo gry, w ktorej istnieja argonianie i khajici, a typowe, fantastyzne gnomy, krasnoludy czy niziolki po prostu nie istnieja.
Krasnoludy sa w tym świecie, większośc już zginela, ale jeden pozostał :) A jak tak bardzo Ci zalezy na graniu krasnalem to sa odpowiednie mody do tego.

A i sa stworzenia pokojowo nastawione- netche. To, że nie ma sarenek to pewnie wina tego, ze zapewne nie istnieją na tym kontynencie.:)
Obrazek
Lea
Marynarz
Marynarz
Posty: 249
Rejestracja: niedziela, 18 czerwca 2006, 20:16
Numer GG: 2956891
Lokalizacja: Celestrin
Kontakt:

Post autor: Lea »

Heimdall pisze:w grze jest dużo odzienia, każdy znajdzie coś dla siebie :P .
Też uważam, że wystarczy tam ubrań. Ja nie mogłam się zdecydować między kilkoma, ba, strasznie mnie wkurzalo to, że czasem trzeba założyć zbroję i wyglądać jak rogaty demon z Marsa (szklana...). Jak robiłam questy to chodziłam ubrana normalnie i nieuzbrojona. No i uwielbiałam latarenki i podobne przedmioty.
Istoty pokojowe są, ale jest ich mało. Chyba 2...
TomEdo
Marynarz
Marynarz
Posty: 196
Rejestracja: niedziela, 3 grudnia 2006, 12:45
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: TomEdo »

Ja grałem magiem więc miałem umiejętność Bez Zbroi (bardzo fajny pomysł) i nie nosiłem niczego oprucz mojej szaty. Najfajniej gra się chyba aragonianem, fajne chodzą :).
Zamroczony mrrrok
Majtek
Majtek
Posty: 116
Rejestracja: środa, 28 marca 2007, 15:21
Numer GG: 7260540
Lokalizacja: Zza zadupia

Post autor: Zamroczony mrrrok »

Argonianie w ogole sa niezli tylko przez te ich nogi trzeba na starcie jeszcze w/w bez zbroi sobie rozwijac
Obrazek
Obrazek
Alucard
Bosman
Bosman
Posty: 2349
Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
Numer GG: 9149904
Lokalizacja: Wrzosowiska...

Post autor: Alucard »

Morrowind... Temat rzeka. Gra której nie skończy żaden prawdziwy gracz (jeszcze ten quest.. aaa.. i jeszcze ten) a ukończy szybko noob targający tylko główny wątek.
Mój półtora roku młodszy brat grał 300 godzin, miał 69 poziom i nie ruszył głównego wątku :D

Ja tam wolę Gothica (II). Nie ma to jak dynamiczna rozgrywka. Morrowind mnie przeraża... ta walka (rach... ciach...) i zero kwestii mówionych... ;)
Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
Kurak
Pomywacz
Posty: 67
Rejestracja: piątek, 9 lutego 2007, 16:10
Numer GG: 0
Lokalizacja: Polska

Post autor: Kurak »

Alucard 666 pisze:Morrowind... Temat rzeka. Gra której nie skończy żaden prawdziwy gracz (jeszcze ten quest.. aaa.. i jeszcze ten) a ukończy szybko noob targający tylko główny wątek.
Aaa tak. To jest chyba specyfika dwóch ostatnich części TES :) Kumpel ostatnio nawijał jaki ten Morrowind nudny i jaki ten Oblivion jeszcze nudniejszy... Bo robił tylko główny wątek, do tego nie wiedział o łazikach, gildiach magów i teleportach w twierdzach, grał orkiem który w ogóle nie czarował, i narzekał że musi tak dużo chodzić - no to grał na kodach :) Wtedy pozostała już tylko siekanina. Taaak. Prawdziwy fan strzelanek to i cRPG może grać jak w Quake'a :D
Ravandil
Tawerniany Leśny Duch
Tawerniany Leśny Duch
Posty: 2555
Rejestracja: poniedziałek, 13 listopada 2006, 19:14
Numer GG: 1034954
Lokalizacja: Las Laurelorn/Dąbrowa Górnicza/Warszawa

Post autor: Ravandil »

Alucard 666 pisze:Morrowind... Temat rzeka. Gra której nie skończy żaden prawdziwy gracz (jeszcze ten quest.. aaa.. i jeszcze ten) a ukończy szybko noob targający tylko główny wątek.
To pewnie dlatego zawsze gram w to zrywami :) Po prostu nie lubię zaczynać czegoś, a potem tego nie skończyć. Na przykład, gram, robię główny wątek, ale zachciało mi się zrobić quest dla Gildii Wojowników... No to robię, kończę jeden, ale nie mogę tak zostawić, więc robię u danego NPC zadania do oporu. I tak dalej, i tak dalej. To dla mnie koszmar, ten zbytni pedantyzm. Nie muszę wspominać, jak bardzo drażnią mnie nieruszone zadania w dzienniku :P Dlatego pewnie więcej w Gothica gram, bo takm wszystkie zadania mam rozpracowane i wiem co brać, a czego nie :) A w Morrowindzie też za pierwszym razem nie wiedziałem o łazikach... Spasowałem, zanim jeszcze do Balmory doszedłem :P. Zdecydowanie brakuje mi cierpliwości do tej gry.
Nordycka Zielona Lewica


Obrazek
http://www.lastfm.pl/user/Ravandil/

Obrazek
eRyahXa0S/Darth Wojtex
Marynarz
Marynarz
Posty: 262
Rejestracja: sobota, 21 sierpnia 2004, 18:44
Lokalizacja: Negative Material Plane, Fortress of Regrets (Bytom)
Kontakt:

Post autor: eRyahXa0S/Darth Wojtex »

Chodzilem sobie dzis wkolo tego jeziorka kolo pol kumma (czy cos ten teges) bo szukalem roslinek, doszedlem do jakiejs plantacji i.. wylaczylem gre. Czemu morrowind jest tak przerazliwe nudny? -_-
Miśko
Majtek
Majtek
Posty: 95
Rejestracja: poniedziałek, 26 lutego 2007, 15:35
Lokalizacja: Reda

Post autor: Miśko »

To po jaką cholerę zbierałeś roślinki skoro cię to nudzi? Wstąp do Morag Tong albo ściągnij moda z domkiem z manekinami i zajmij się kolekcjonowaniem zbroi, a przekonasz się, że Morrowind >>>> inne cRPGi prócz KotORów.
"Nie."
- Wiele osób.
Lea
Marynarz
Marynarz
Posty: 249
Rejestracja: niedziela, 18 czerwca 2006, 20:16
Numer GG: 2956891
Lokalizacja: Celestrin
Kontakt:

Post autor: Lea »

To jest właśnie fajne w morrowindzie. Bezkresne połacie i obszarki, na których w zasadzie nic zajmującego nie ma, oprócz może wschodów i zachodów słońca. Na których nikt na ciebie nie czeka, a jak przechodzisz, ignoruje cię. Bardzo realistyczne, powiedziałabym.
Poza tym, niektóre roślinki są pyszne. Tylko głowa po nich boli. :)
To chyba gra dla cierpliwych. Ja pamiętam, że będąc bosmerką i praktycznie nie znając geografii tego świata (nie wyszłam poza tę część serii), wytrwale szukałam po świecie Puszczy Valen, bo postanowiłam wrócić do domu. Każdy ma swój cel... Nie korzystałam z łazików, bo jakoś mnie trzęsło na ich widok. Podobały mi się poczatki gry. Długaśne odkrywanie świata. Prostych czarów. Uciekanie przed daedrami i atronachami :) . Mozolne awanse w gildiach. Jak się wypakowałam, gra mi się znudziła :( Ale z jednej koksowej rzeczy już nie umiałabym zrezygnować - stałej lewitacji.
Awatar użytkownika
Solarius Scorch
Bosman
Bosman
Posty: 1859
Rejestracja: sobota, 25 czerwca 2005, 13:38
Numer GG: 0
Skype: solar_scorch
Lokalizacja: Cyprysowe Źródła

Post autor: Solarius Scorch »

Ravandil pisze:[A w Morrowindzie też za pierwszym razem nie wiedziałem o łazikach... Spasowałem, zanim jeszcze do Balmory doszedłem :P.
Jak to mozliwe, skoro w Seyda Neen wszyscy o tym trabia? :P
Sam nie uzywam raczej silt striderow, chociaz bardzo mi sie podobaja (podnieca mnie robactwo) - jakos zal mi doswiadczenia, ktore zdobywam po drodze. :) Nie tylko tego w cyferkach, ale tez tego "experience" z gry - ogladanie krajobrazow, spotykanie ludzi itp.

A co do koksowania, to wiele modow to reguluje.
Obelix
Bombardier
Bombardier
Posty: 775
Rejestracja: środa, 7 czerwca 2006, 15:18
Numer GG: 6330570
Lokalizacja: Twoja świadomość
Kontakt:

Post autor: Obelix »

grałem w Morrowinda i cóż, uwazam że ta gra padła na pysk a najbardziej rozwala się na szczegółach które mnie straaaasznie wkurzają, a jak na Keypcie 31 przeczytałem że Bethesda w tworzeniu Fallouta3 wykorzysta doświuadczenie nabrane w Morrowindzie to się za gardło złapałem i poszdlem poszukac Jetu
Psychodeliczny Łowca Żelaznych Motyli Z Planety Mars
Awatar użytkownika
Solarius Scorch
Bosman
Bosman
Posty: 1859
Rejestracja: sobota, 25 czerwca 2005, 13:38
Numer GG: 0
Skype: solar_scorch
Lokalizacja: Cyprysowe Źródła

Post autor: Solarius Scorch »

Nie ma to jak rzeczowa krytyka, nie?

Co do szczegolow, to w kazdej grze mozna sie do nich przyczepic - nie tylko z powodu ograniczen medium, ale tez chocby w ten sposob, ze cos nie dziala tak, jak Gracz sobie to wymyslil. Morrowind wcale tu gorzej nie wypada... Ale moze po prostu nie zrozumialem, o co chodzi Obelixowi. Coz, nie ulatwil mi tego. :P
Zamroczony mrrrok
Majtek
Majtek
Posty: 116
Rejestracja: środa, 28 marca 2007, 15:21
Numer GG: 7260540
Lokalizacja: Zza zadupia

Post autor: Zamroczony mrrrok »

Solarius Scorch pisze:Nie ma to jak rzeczowa krytyka, nie?

Co do szczegolow, to w kazdej grze mozna sie do nich przyczepic - nie tylko z powodu ograniczen medium, ale tez chocby w ten sposob, ze cos nie dziala tak, jak Gracz sobie to wymyslil. Morrowind wcale tu gorzej nie wypada... Ale moze po prostu nie zrozumialem, o co chodzi Obelixowi. Coz, nie ulatwil mi tego. :P
Obelix lubi bić rzymian a ze w morku system walki był "dość" siekpszczony to ... to. taki szegół :P
Obrazek
Obrazek
Obelix
Bombardier
Bombardier
Posty: 775
Rejestracja: środa, 7 czerwca 2006, 15:18
Numer GG: 6330570
Lokalizacja: Twoja świadomość
Kontakt:

Post autor: Obelix »

Tragiczny system walki, brak kwestii mówionych ograniczający rozmowy do "o czym chcesz pomówić", i inne takie wkurzające rzeczy.

i nie mówie że morrowind jest zły tylko że niedopracowany i zbyt szybko w niego nie zagram

a co do tego co napisałem "że na Krypcie 13 przeczytałem" to każdy chyba wie że Fallouta 3 robi Bethesda czyli goscie odpowiedzialni za TES'y, a jeśli to oni to... wole nie myśleć :| a jak napisali że F3 bedzie podobny do Morrowinda to dopiero szok....
Psychodeliczny Łowca Żelaznych Motyli Z Planety Mars
ODPOWIEDZ