Planescape: Torment
-
- Pomywacz
- Posty: 24
- Rejestracja: sobota, 18 marca 2006, 13:49
Taaaa... Torment- mój pierwszy prawdziwy cRPG... Z tą kontynuacją to ciekawy pomysł, ale czy do zrealizowania?? Wątpie... a szkoda.
"Jam jest Troksar barbarzyńca, szaman Temposa-Boga Wojny, z Doliny Lodowego Wichru, posiadający najwięcej żelaza na Północy, przyjaciel Wielkich Magów i Kowali, pogromca nieumarłych i demonów, podróżnik ku południu, szerzący wiare w swego Boga"
-
- Majtek
- Posty: 126
- Rejestracja: poniedziałek, 14 listopada 2005, 10:50
- Numer GG: 12017892
- Lokalizacja: Zimny dołek zwany Jelenią Górą
- Solarius Scorch
- Bosman
- Posty: 1859
- Rejestracja: sobota, 25 czerwca 2005, 13:38
- Numer GG: 0
- Skype: solar_scorch
- Lokalizacja: Cyprysowe Źródła
MMORPG nie miałby już wiele wspólnego z Tormentem, ponieważ najważniejszym atutem Tormenta jest fabuła i bohaterowie, a to się przecież w idei MMORPG nie mieści. Oczywiście jednak pomysł zagrania w Sigil sam w sobie jest miły, w końcu wielu ludzi zna już i kocha ten świat, a przy tym w miarę niskim nakładem kosztów można go ciekawie pokazać.BochN pisze:Może jakiś mmorpg? To by mogło być całkiem ciekawe, a i dawało by całkiem duże możliwości tworzenia dodatków, w końcu sfery mieszczą w sobie wszystko więc cokolwiek byśmy tam dodali i tak by pasowało.
-
- Bombardier
- Posty: 643
- Rejestracja: niedziela, 12 czerwca 2005, 15:41
- Numer GG: 9025892
- Lokalizacja: Bydgoskie przedmieścia mrokiem zalane...
- Kontakt:
Taki dodatek można by było wykobinować, że z każdej gry Black Isle`a(Balduy, Icewindy, NWN itd) Można sie przenieść do sigil i odwrotnie.
I nie chodzi mi tu o połączenie tych gier, ale o coś takiego, że w Sigil znajdujemy drzwi, które np przenoszą nas do Nashkel, brody Ulgotha, Newerwinter czy Athkali. To było by cosik wspaniałego, podróże po całych Zapomnianych Krainach.
I nie chodzi mi tu o połączenie tych gier, ale o coś takiego, że w Sigil znajdujemy drzwi, które np przenoszą nas do Nashkel, brody Ulgotha, Newerwinter czy Athkali. To było by cosik wspaniałego, podróże po całych Zapomnianych Krainach.
"It is often said that before you die your life passes before your eyes. It is in fact true. It's called living."
-- Terry Pratchett
"Z głupotą się nie walczy, głupotę się omija"
-- Terry Pratchett
"Z głupotą się nie walczy, głupotę się omija"
-
- Majtek
- Posty: 126
- Rejestracja: poniedziałek, 14 listopada 2005, 10:50
- Numer GG: 12017892
- Lokalizacja: Zimny dołek zwany Jelenią Górą
Prędzej zrobią coś odwrotnego, tzn z jednej gry będziesz mógł przenieść się do tych światów, ale osobiście za bardzo bym na to nie liczył gdyż było by to zbyt czasochłonne (zakładając, że krainy do ktorych moglibyśmy się przenieść miały by jakiś sensowny rozmiar) i kłopotliwe dla twórców (mierzyć się z legędą taką jak Planescape, jakoś wątpię żeby się na to odważyli).
Ps. Tak się zastanawiam czy korzystając z edytora dołączonego do Morrowinda nie dało by się stwożyć czegoś na wzór sfer (czasochłonne to i wymaga sporych umiejętności ale mogło by się udać).
Ps. Tak się zastanawiam czy korzystając z edytora dołączonego do Morrowinda nie dało by się stwożyć czegoś na wzór sfer (czasochłonne to i wymaga sporych umiejętności ale mogło by się udać).
De gustibus non est disputandum, no nie?
- Solarius Scorch
- Bosman
- Posty: 1859
- Rejestracja: sobota, 25 czerwca 2005, 13:38
- Numer GG: 0
- Skype: solar_scorch
- Lokalizacja: Cyprysowe Źródła
Udać by sie mogło, jasne. Znalazłem kiedyś stronę ambitnego projektu, którego twórcy zamierzali odtworzyć za pomocą pluginów do Morra... całe Imperium, czyli de facto cały świat The Elder Scrolls! Pomysł karkołomny i pewnie umarł śmiercią naturalną (dla zmutowanych gigantów), ale z pewnością dobry.BochN pisze:Ps. Tak się zastanawiam czy korzystając z edytora dołączonego do Morrowinda nie dało by się stwożyć czegoś na wzór sfer (czasochłonne to i wymaga sporych umiejętności ale mogło by się udać).
Słyszałem też o innych ciekawych projektach, takich jak przerabianie Morra na świat Star Wars. A w edytorze NwN ktoś odtworzył pierwsze Diablo... Ech, ludzie się nudzą
-
- Marynarz
- Posty: 247
- Rejestracja: środa, 24 stycznia 2007, 19:44
- Numer GG: 9008864
Przeglądałem dział w poszukiwaniu tego tematu.. 1 strona- nie ma. Co się dzieje?- myślę. Tak wybitna gra, a nie ma o niej tematu? Temat jest, ale tak daleko zepchnięty...
Jak to możliwe?
Planescape Torment- gra wybitna. Jak dla mnie- najlepszy RPG wszechczasów, a grałem we wszystkie najważniejsze od pierwszego Baldura wzwyż (albo Fallouta.. nie pamiętam już chronologii, ale czy to ważne?).
Planescape ma najlepszą fabułę w historii gier komputerowych. Ta opowieść, to.. przeżycie. Ty wchodzisz w tą grę, a nie tylko siedzisz po drugiej stronie.
Zacznijmy od samej postaci... maniacy statystyk i kombinowania zakrzyknął, ale tu można tylko wybrać statystyki. Tyle, że Torment to jedyna gra na mechaniźmie D&D (bo to jednak jest uniwersum D&D), w której gra wypasionym wojownikiem z siłą 18 po prostu jest bezsensowna... Wszyscy, któzy chcą czerpać przyjemność z Tormenta pakują w Inteligencję i Mądrość... Choć walki są trudniejsze (przynajmniej, gdy jesteś wojownikiem- a tu nie wybierasz klasy, możesz ją dowolnie zmieniać w czasie gry) to liczy się mnogość opcji dialogowych... a po pewnym czasie i tak zostaje się magiem .
Drużyna jest jeszcze lepsza od tej z BG (w ogólę IMO choć BG jest świetne, to PT bije ją na głowę we wszystkich kategoriach z wyjątkiem czasu rozgrywki): Morte rządzi...
O grafice wspominać nie wypada, bo PT byłby świetny nawet jako tekstówka; na pewno nie jest to szpetne, dla mnie urocze, ale wiadomo, że to nie Oblivion... i bardzo dobrze.
Dla fabuły, drużyny, dla odkrywania swojej tożsamości: warto, a nawet trzeba. Polowałem na tę grę miesiącami, mam nadzieję, że będzie kiedyś wznowiona... Jak dla mnie najlepsza gra w ogóle w całej historii...
Nie wiem tylko, dlaczeog ma tak stosunkowo niewielką liczbę fanów... myślę, że to kwestia fabuły, która jest aż filozoficzna; tym pseudo-fanom RPG, którzy zamiast czytać wolą siekać, na pewno Torment się nie spodoba... ale to ich strata.
Lektura obowiązkowa, 10/10, wad poza krótkością rozgrywki nie ma.
Jak to możliwe?
Planescape Torment- gra wybitna. Jak dla mnie- najlepszy RPG wszechczasów, a grałem we wszystkie najważniejsze od pierwszego Baldura wzwyż (albo Fallouta.. nie pamiętam już chronologii, ale czy to ważne?).
Planescape ma najlepszą fabułę w historii gier komputerowych. Ta opowieść, to.. przeżycie. Ty wchodzisz w tą grę, a nie tylko siedzisz po drugiej stronie.
Zacznijmy od samej postaci... maniacy statystyk i kombinowania zakrzyknął, ale tu można tylko wybrać statystyki. Tyle, że Torment to jedyna gra na mechaniźmie D&D (bo to jednak jest uniwersum D&D), w której gra wypasionym wojownikiem z siłą 18 po prostu jest bezsensowna... Wszyscy, któzy chcą czerpać przyjemność z Tormenta pakują w Inteligencję i Mądrość... Choć walki są trudniejsze (przynajmniej, gdy jesteś wojownikiem- a tu nie wybierasz klasy, możesz ją dowolnie zmieniać w czasie gry) to liczy się mnogość opcji dialogowych... a po pewnym czasie i tak zostaje się magiem .
Drużyna jest jeszcze lepsza od tej z BG (w ogólę IMO choć BG jest świetne, to PT bije ją na głowę we wszystkich kategoriach z wyjątkiem czasu rozgrywki): Morte rządzi...
O grafice wspominać nie wypada, bo PT byłby świetny nawet jako tekstówka; na pewno nie jest to szpetne, dla mnie urocze, ale wiadomo, że to nie Oblivion... i bardzo dobrze.
Dla fabuły, drużyny, dla odkrywania swojej tożsamości: warto, a nawet trzeba. Polowałem na tę grę miesiącami, mam nadzieję, że będzie kiedyś wznowiona... Jak dla mnie najlepsza gra w ogóle w całej historii...
Nie wiem tylko, dlaczeog ma tak stosunkowo niewielką liczbę fanów... myślę, że to kwestia fabuły, która jest aż filozoficzna; tym pseudo-fanom RPG, którzy zamiast czytać wolą siekać, na pewno Torment się nie spodoba... ale to ich strata.
Lektura obowiązkowa, 10/10, wad poza krótkością rozgrywki nie ma.
-
- Pomywacz
- Posty: 36
- Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 17:49
- Numer GG: 1680211
- Lokalizacja: Babilon, Polska.
-
- Tawerniany Leśny Duch
- Posty: 2555
- Rejestracja: poniedziałek, 13 listopada 2006, 19:14
- Numer GG: 1034954
- Lokalizacja: Las Laurelorn/Dąbrowa Górnicza/Warszawa
Z tego, co wiem, to nawet nie ma (oficjalnie) czegoś takiego jak świat Planescape - po prostu nikt nie ma do tego praw własności do tego. I z tego chociażby powodu są cuda jeśli chodzi o sytuację prawną. A najgorsze jest to, że Planescape Torment został wycofany akurat tego dnia, gdy poszedłem po niego do sklepu Jakbym dzień wcześniej miał kasę, to bym sobie w niego pogrywał, a tak... Może kiedyś go jeszcze dostanę... Ech.Necoho pisze:Ba, o podobnej grze, nie wspominając o samym świecie Planescape. Szkoda, tak cholernie szkoda.
-
- Pomywacz
- Posty: 36
- Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 17:49
- Numer GG: 1680211
- Lokalizacja: Babilon, Polska.
Ta? Dziwna sprawa. Myślałem że to po prostu setting jak Forgotten Realms czy Greyhawk.Ravandil pisze:Z tego, co wiem, to nawet nie ma (oficjalnie) czegoś takiego jak świat Planescape - po prostu nikt nie ma do tego praw własności do tego. I z tego chociażby powodu są cuda jeśli chodzi o sytuację prawną. A najgorsze jest to, że Planescape Torment został wycofany akurat tego dnia, gdy poszedłem po niego do sklepu Jakbym dzień wcześniej miał kasę, to bym sobie w niego pogrywał, a tak... Może kiedyś go jeszcze dostanę... Ech.Necoho pisze:Ba, o podobnej grze, nie wspominając o samym świecie Planescape. Szkoda, tak cholernie szkoda.
Chodzi o premierowego PT czy wznowienia gier jak np. Tania Seria czy Extra Klasyka?
-
- Marynarz
- Posty: 249
- Rejestracja: niedziela, 18 czerwca 2006, 20:16
- Numer GG: 2956891
- Lokalizacja: Celestrin
- Kontakt:
Mi się wydaje, że następna odsłona (znaczy kampania w sferach podpięta pod ten słynny tytuł) prędzej czy później się pojawi, choć raczej później. Ale nie spodziewam się, żeby była tak głęboka czy z odcieniem filozoficznym. W nwn hotu jest podróżowanie pewnego rodzaju po pewnych miejscach, myślę że gdyby się coś nowego na planescapie ukazało, to będzie wyglądało mniej więcej tak... Myślę, że PST jaka by wybitna nie była, zdobyła za mało odbiorców, by twórcy chcieli to ciągnąć dalej.
Swoją drogą, choć mi też czasem żal skończonej fabuły, niecierpię jak ludzie robią następne części z zamkniętej całości (znaczy z postacią i npcami, których przygoda się raczej zakończyła). W takim bg czy pst bohater/ka osiąga coś definitywnego, nie trafia do mnie wywlekanie jej później i... właściwie niewiedza co z nią teraz zrobić (jak to w wielu kontynuacjach).
Wyjątkowości tamtej fabuły nie powtórzą. Między innymi dlatego, że ciężko powtórzyć wyjątkowość tak, by nadal była ona wyjątkowa... Normalnie bym w to wierzyła, ale obserwuje się ostatnio stopniowe uproszczenia fabuły crpgów, a nie na odwrót, więc chyba nie ma na co liczyć
(edit zjedzone literki)
Swoją drogą, choć mi też czasem żal skończonej fabuły, niecierpię jak ludzie robią następne części z zamkniętej całości (znaczy z postacią i npcami, których przygoda się raczej zakończyła). W takim bg czy pst bohater/ka osiąga coś definitywnego, nie trafia do mnie wywlekanie jej później i... właściwie niewiedza co z nią teraz zrobić (jak to w wielu kontynuacjach).
Wyjątkowości tamtej fabuły nie powtórzą. Między innymi dlatego, że ciężko powtórzyć wyjątkowość tak, by nadal była ona wyjątkowa... Normalnie bym w to wierzyła, ale obserwuje się ostatnio stopniowe uproszczenia fabuły crpgów, a nie na odwrót, więc chyba nie ma na co liczyć
(edit zjedzone literki)
Ostatnio zmieniony środa, 28 marca 2007, 14:22 przez Lea, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Bosman
- Posty: 2349
- Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
- Numer GG: 9149904
- Lokalizacja: Wrzosowiska...
No niestety masz rację. Nie chodzi co prawda o prawa autorskie ale o cały system.Z tego, co wiem, to nawet nie ma (oficjalnie) czegoś takiego jak świat Planescape - po prostu nikt nie ma do tego praw własności do tego.
Twórcy gry aby uniknąć epigoństwa i "zbeszczeszczenia serii" zlikwidowali system Planescape, więc nie powstanie już żadna gra z tej serii... po prostu nie istnieją już reguły gry. Po pewnym czasie próbowano stworzyć II część Planescape na konsole, ale już jako "Czek-en-slasz nie oparty na żadnym systemie:D (ewentualnie na PC potem) i juz tutaj nie sprzedano praw autorskich...
Raczej nie ma szans na odrodzenie
Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
Czerwona Orientalna Prawica
-
- Bosman
- Posty: 2074
- Rejestracja: wtorek, 7 grudnia 2004, 07:23
- Numer GG: 6094143
- Lokalizacja: Roanapur
- Kontakt:
A ja się cieszę, że nie powstanie PT 2. niemożliwe byłoby raczej stworzenie gry, która mogłaby udźwignąć brzemię bycia następcą czegoś tak kultowego. Dlatego wolę przejść PT jeszcze raz niż wściekać się, że zbezcześlili mój ulubiny tytuł.
Spłodził największe potwory - wielkiego wilka Fenrira, węża Midgardsorma i boginię umarłych Hel.
Nordycka Zielona Lewica
Nordycka Zielona Lewica
-
- Pomywacz
- Posty: 36
- Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 17:49
- Numer GG: 1680211
- Lokalizacja: Babilon, Polska.
-
- Tawerniany Leśny Duch
- Posty: 2555
- Rejestracja: poniedziałek, 13 listopada 2006, 19:14
- Numer GG: 1034954
- Lokalizacja: Las Laurelorn/Dąbrowa Górnicza/Warszawa
Nie grałem w PT, ale się zgadzam. Ogólnie teraz nie powinno się robić sequeli klasyki. Nie da rady nadrobić klimatem, przez to całe 3D i bajery graficzne. Dla nas kultowe jest to, w co graliśmy na pierwszym kompie, gdy gry pod względem graficznym dopiero raczkowały. Wspomnieniem jest ten pierwszy kontakt z grą, zachwycanie się prostą, dwuwymiarową grafiką. I te czasy już nie wrócą, i nie będzie tak samo "kultowych tytułów". A już na pewno nie będą się mogły mierzyć wartością ze starymi. I dlatego nie powinni już ruszać gier sprzed 1999 roku. To w większości próba wyciągnięcia kasy od sentymentalnych graczy. Dlatego nie chcę PT2 (tym bardziej jako hack'n'slash), ani Fallouta 3, BG3 etc.Perzyn pisze:A ja się cieszę, że nie powstanie PT 2. niemożliwe byłoby raczej stworzenie gry, która mogłaby udźwignąć brzemię bycia następcą czegoś tak kultowego. Dlatego wolę przejść PT jeszcze raz niż wściekać się, że zbezcześlili mój ulubiny tytuł.
PS. I jeszcze mały OT: Ciekawi mnie, co będzie kultowe dla współczesnych 11-12 latków. I co będą wspominać - "Hmmm... Pierwsza gra?? Chyba FarCry, albo coś". Trochę im współczuję, ale może się mylę... Czas pokaże.
-
- Bosman
- Posty: 2349
- Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
- Numer GG: 9149904
- Lokalizacja: Wrzosowiska...
Nie bądź pesymistą Ravandil...Ravandil pisze: PS. I jeszcze mały OT: Ciekawi mnie, co będzie kultowe dla współczesnych 11-12 latków. I co będą wspominać - "Hmmm... Pierwsza gra?? Chyba FarCry, albo coś". Trochę im współczuję, ale może się mylę... Czas pokaże.
A Neverwinter, a Gothic 3, a Oblivion...
Oczywiście dla starych wyjadaczy to już tytuły nie bardzo dorównujące hitom sprzed lat (a tak... wspomnienia dodaja im splendoru... sakralizacja, mitologizacja itp. )
Miej wiarę w młode pokolenie RPGowców...
Za naszych czasów (nie wiem ile masz lat... ja 18)też były strzelanki, a w naszej pamięci zachowały się naprawdę dobre tytuły...
Zresztą ja DukeNukem 3d uważam za kultowego a wcale bardziej ambitny od FarCry nie był
Czas pokaże...
Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
Czerwona Orientalna Prawica