Homoseksualizm

Tutaj poruszamy wszystkie tematy, których nie da się upchnąć powyżej...
ODPOWIEDZ
Force
Bosman
Bosman
Posty: 1571
Rejestracja: sobota, 7 października 2006, 11:14
Numer GG: 0
Lokalizacja: piwnica

Post autor: Force »

Może ja sprostuje - KK nie potępia ani homoseksualistów, ani skłonności homoseksualnych. Potępia natomiast homoseksualne czynności. W tym przypadku sprawa jest prosta - masz gejowskie skłonności i jestes katolikiem, to z innymi gejami gejostwa nie uprawiasz i jest ok. Jeśli natomiast jako gej z innym gejem współżyjesz, to masz grzech ciężki i tyle.
Może JA sprostuje - Masz racje, to oficjalne stanowisko koscioła... Ale stary nie oszukujmy sie, jak to wypada w praktyce każdy widzi. Tylko niektórzy duchowni potrafią zdobyć sie na słowa: "Ty nie jesteś gejem, ty przede wszystkim jestes człowiekiem"
I jeszcze odwołam sie do spraw teologicznych... Niech mi ktoś pokarze fragment biblii przekreslajacy stosunki man + man. Nie ma! Jest tylko fragment o tym że zwiazek kobieta + facet jest dobry. poza tym kazdy kto regularnie chodzi do przybytku świetego wie że "Pismo świete" nie równa się "Słowo Boże" Tak, tak ! I skąd mamy wiedziec co na temat kontaktów seksualnych sadzi Jezus?

Kościół trzeba zreformować ! Wara od geja, gej tez człowiek!
Polska Partia Piwa - Sekcja Paladynów Żubra
Obrazek
Obrazek
Tevery Best
Tawerniak
Tawerniak
Posty: 1271
Rejestracja: środa, 14 lutego 2007, 21:43
Numer GG: 10455731
Lokalizacja: Radzymin

Post autor: Tevery Best »

Force ray pisze:Niech mi ktoś pokarze fragment biblii przekreslajacy stosunki man + man. Nie ma!
A wiesz, skąd się wzięło określenie "sodomita" na homoseksualistów? Od Sodomy i Gomory... Ich mieszkańcy nieomal zgwałcili Lota. Było też na ten temat coś w Księdze Kapłańskiej, ale nie pamiętam gdzie. Za to było to dość ostre potępienie.
Isengrim Faoiltiarna
Bombardier
Bombardier
Posty: 692
Rejestracja: niedziela, 11 grudnia 2005, 17:49
Numer GG: 2832544
Lokalizacja: The dead zone

Post autor: Isengrim Faoiltiarna »

Force ray pisze:Niech mi ktoś pokarze fragment biblii przekreslajacy stosunki man + man.
Po pierwsze - "Biblii" pisze się z dużej litery i powinieneś zwracać na to uwagę przez szacunek dla Pisma Świętego. Po drugie - "pokaże" pisze się przez "ż" z kropką. Odnoszę wrażenie, że znajomość słownika języka polskiego przydałaby ci się bardziej niż znajomość Biblii.

A teraz przechodząc do sedna - w KKK są podane interpretacje wszystkich przykazań i w interpretacji przykazania "nie cudzołóż" seks homoseksualny jest uważany za cudzołóstwo, podobnie jak masturbacja.
Force ray pisze:"Pismo świete" nie równa się "Słowo Boże"
Force ray, teraz zaczynasz bluźnić. Biblia jest księgą natchnioną, co znaczy, że Bóg pisał tak jakby rękami jej autorów. Nie wiem, do jakiego przybytku chodzisz, ale na pewno nie jest to kościół chrześcijański.
"Beg for mercy! Not that it will help you..."
Hoist the banner high!! For Commoragh!
Awatar użytkownika
BAZYL
Zły Tawerniak
Zły Tawerniak
Posty: 4853
Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 09:51
Numer GG: 3135921
Skype: bazyl23
Lokalizacja: Słupsk/Gorzów Wlkp.
Kontakt:

Post autor: BAZYL »

Tevery Best pisze:
Force ray pisze:Niech mi ktoś pokarze fragment biblii przekreslajacy stosunki man + man. Nie ma!
A wiesz, skąd się wzięło określenie "sodomita" na homoseksualistów? Od Sodomy i Gomory... Ich mieszkańcy nieomal zgwałcili Lota. Było też na ten temat coś w Księdze Kapłańskiej, ale nie pamiętam gdzie. Za to było to dość ostre potępienie.
Tja, szkoda tylko, że mijasz się z prawdą na poziomie elementarnym. Sodomita oznacza coś innego ;-)
Pierwszy Admirał Niezwyciężonej Floty Rybackiej Najjaśniejszego Pana, Postrach Mórz i Oceanów, Wody Stojącej i Płynącej...
Neprijatel
Bombardier
Bombardier
Posty: 627
Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2005, 18:30
Lokalizacja: ze wszond
Kontakt:

Post autor: Neprijatel »

Force ray, ja powiem tak - Kościółżadnej reformy nie potrzebuje, a ci, którzy domagaja się jego "gruntownej reformy" powinni po prostu wyznanie zmienić. Ale my tu nie o Kościele i Piśmie, tylko o gejach.

Może rzucę konkretnym przykładem. Swojego czasu mój dobry kumpel miał pewne, hm, wahania w kwestii własnej orientacji seksualnej. Co mu ostatecznie pomogło? Pomógł mu ksiądz, który z nim wiele gadał i wiele mu pomógł - dodam, że był to maksymalnie radykalny ksiadz, po którym w życiu bym się nie spodziewał czegoś takiego, a kolega był tzw. "wojującym ateistą". Kolega mój teraz nie jest gejem, a na skutek tych jego wahań nawrócił się na katolicyzm. Nie chcę tutaj trącić moheryzmem (ach, to słowotwórstwo), ale choćby na tym przykładzie doskonale widać, jakie KK ma podejście do kwestii gejowskiej. Co jeszcze? Kilka tygodni temu u Wołoszańskiego w "Warto rozmawiać" była wałkowana kwestia gejostwa i pomocy, jakiej Kościół udziela tym, którzy jej chcą.

Inna jest, oczywiście, sprawa, kiedy gej katolem nie jest - wtedy to faktycznie nie ma problemu, chyba że swoją moralność czerpie z innych, enigmatycznych dla mnie, źródeł.

A co do kwestii semantycznego nadużycia :P w sprawi sodomity, to slowo, jak wiele innych zresztą, przeszło solidną transformacje znaczeniową. Kto czytał choćby podręcznik do "Dzikich Pól" (autorstwa Komudy, notabene specjalisty od tamtego okresu), ten wie, że sodomitami nazywano drzewiej wszystkich zboczeńców. Och, znowu kwestia semantyczna - gej jest zboczeńcem niezależnie od punktu widzenia, bo następuje w jego przypadku zboczenie od głównej, obowiazującej reguły, którą, na szczęście rasy ludzkiej, jest heteroseksualizm.
leżę, patrzę w podłogę i nie chcę.
Tevery Best
Tawerniak
Tawerniak
Posty: 1271
Rejestracja: środa, 14 lutego 2007, 21:43
Numer GG: 10455731
Lokalizacja: Radzymin

Post autor: Tevery Best »

Jakiś krzywy ten słownik... Takie zboczenie to zoofilia, zdaje mi się. Ale jak już - zaświadczam, że przynajmniej kiedyś znaczyło to geja. Czytałem taki wyciąg z jednej kroniki, opatrzony komentarzem naszych czasów, brzmiało to mniej więcej tak:
Jakiś redaktor w Focusie pisze:Dnia świętego (tu imię) roku pańskiego (tu rok), w mieście owym, pokajał się publicznie król Ryszard, Lwim Sercem przez potomnych zwany, za swój grzech sodomski (tj. seksualną skłonność do mężczyzn)
Ale nie zmienia to w żadnym razie faktu, że Sodoma i Gomora zostały pokarane za homoseksualizm mieszkańców.
Neprijatel pisze:Inna jest, oczywiście, sprawa, kiedy gej katolem nie jest - wtedy to faktycznie nie ma problemu, chyba że swoją moralność czerpie z innych, enigmatycznych dla mnie, źródeł.
Te źródła nie muszą być takie enigmatyczne. W końcu istnieją jeszcze inne religie, nie? Może być Żydem, muzułmaninem, świadkiem Jehowy czy kimkolwiek innym. Większość religii monoteistycznych zakazuje homoseksualizmu.
BTW: czy dostrzegliście, że społeczeństwo dużo bardziej akceptuje lesbijki niż gejów? Bo ja w każdym razie odniosłem takie wrażenie. Przeciwnicy homoseksualistów zawsze niemal podczas piętnowania używa wyrazu "gej", dużo rzadziej "homoseksualista", a z ust polityków LPRu jeszcze nie słyszałem słowa "lesbijka". Ale to tylko jeden przykład, zastanówcie się nad tym, a na pewno dostrzeżecie ich więcej.
Phoven
Bosman
Bosman
Posty: 1691
Rejestracja: piątek, 21 lipca 2006, 16:39

Post autor: Phoven »

Tevery Best pisze:Jakiś krzywy ten słownik...
W końcu PWN znany jest ze swego braku profesjonalizmu, do słowników się czepiają zamiast pozostawić do specjalistom z Focusa ;P "Sodomia" oznaczało homoseksualizm... w średniowieczu, w niektórych krajach - nawet do XVIII wieku (później było to określenie raczej deiwacji seksualnych i... seksu analnego) Obecnie sodomia jest synonimem słowa "zoofilia" ale... co ja będę pouczał człowieka który:
Tevery Best pisze:I teraz piszę, jak sami widzicie, posty poprawne ortograficznie. Bez słowników, autokorekty, czy czegokolwiek innego.
Być może słownika ortograficznego nie używasz ale inny by się przydał :P
Ale nie zmienia to w żadnym razie faktu, że Sodoma i Gomora zostały pokarane za homoseksualizm mieszkańców.
Proszę, proszę... Znajomość Pisma się kłania. Nie zostali bynajmniej ukarani za homoseksualizm a za ekhem... jakby to powiedzieć... chęć współżycia z doslownie wszystkim i kazdym w najbardziej czasem perwersyjny sposób.
Tevery Best
Tawerniak
Tawerniak
Posty: 1271
Rejestracja: środa, 14 lutego 2007, 21:43
Numer GG: 10455731
Lokalizacja: Radzymin

Post autor: Tevery Best »

1. Ale to nie zmienia faktu, że oznaczało. A poza tym ja taki jakiś staroświecki jestem :wink: .
2. Wiem, że Focus to straszny szmatławiec, wiem... ale ten tekst z kroniki to oni CYTOWALI, a nie sami wymyślili, ja go podaję dalej.
3. Na PRAWIE jedno wychodzi. Nie do końca pamiętam, żeby w Biblii było o tym, żeby mieszkańcy Sodomy i Gomory mieli gwałcić np. zwierzątka, ale ja nie mam Starego Testamentu w domu, więc nie mogę być pewien (tylko mnie teraz nie zjeżdżajcie, że "co to za katolik, co to nie ma Starego Testamentu w domu", bo to nie zależy w tym momencie ode mnie), ale homoseksualizm był GŁÓWNYM zboczeniem, za które ich pokarano. W końcu omal nie zgwałcili Lota i aniołów, które były w tym czasie w jego domu, jeśli się nie mylę. A na bank można znaleźć w Księdze Kapłańskiej potępienie homoseksualizmu.
4. Wiem, że jestem obrzydliwie pyszałkowaty, ale to też nie zależy ode mnie :wink: .
Kaczor
Marynarz
Marynarz
Posty: 380
Rejestracja: sobota, 18 listopada 2006, 16:52

Post autor: Kaczor »

Faceci lubia lesbijki bo ich podniecaja! (w duzej mierze!) dla tego mowi sie o gejach ze sa zli a o lesbijkach-wcale.
"Yet another beautiful moonlit night."-Alucard :D
Mistrz Małodobry
Marynarz
Marynarz
Posty: 370
Rejestracja: niedziela, 20 sierpnia 2006, 00:22

Post autor: Mistrz Małodobry »

Kaczor pisze:Faceci lubia lesbijki bo ich podniecaja! (w duzej mierze!) dla tego mowi sie o gejach ze sa zli a o lesbijkach-wcale.
i to jest idiotyzm

ja osobiście lubie gejów ba mozna powiedzie że zywie do nich głeboka sympatie

sporo z nich to przystojni, wrażliwi (często przy forsie ) mężczyźni którzy nie stanowią dla mnie konkurencji :wink:


a bardziej poważnie jeśli dla kogos seksualnośc obcych ludzi jest problemem to chyba ma jakis problem z własną...
Obrazek
Perzyn
Bosman
Bosman
Posty: 2074
Rejestracja: wtorek, 7 grudnia 2004, 07:23
Numer GG: 6094143
Lokalizacja: Roanapur
Kontakt:

Post autor: Perzyn »

Taaa przypomina się kawał.

Syn przychodzi do ojca i mówi:
- Tato, jestem gejem.
-Masz wille za miastem?
-No nie.
-Nosisz ciuchy od znanych projektantów?
-Też nie.
-Masz drogi sportowy samochód?
-Nie.
-To ty jesteś synu zwykły pedał a nie żaden gej.

A co do mojego stosunku do gejów - są mi całkowicie obojętni tak długo jak nie dochodzi do sytuacji takich jak będące swoistym urban legend homoseksualne gwałty na wyspie Bolko w Opolu. A ponieważ sytuacje takie są raczej legendą niż rzeczywistością to gej jest dla mnie osobą jak każda inna - w końcu nikt nie każe mi zaglądać mu do sypialni ani tym bardziej uczesniczyc w jego pożyciu intymnym więc gdzie problem?
Kaczor
Marynarz
Marynarz
Posty: 380
Rejestracja: sobota, 18 listopada 2006, 16:52

Post autor: Kaczor »

Oh, Mistrzu Malodobry, ja mowie jak jest na ogol. Sam do homoseksualistow nic nie mam. A lesbijki mnie nie podniecaja:) Poprostu wyaje mi sie ze to jest jeden z powodow dla ktorych mowi sie o gejach ale nie o lesbijkach.
"Yet another beautiful moonlit night."-Alucard :D
Force
Bosman
Bosman
Posty: 1571
Rejestracja: sobota, 7 października 2006, 11:14
Numer GG: 0
Lokalizacja: piwnica

Post autor: Force »

Isengrim Faoiltiarna pisze:A teraz przechodząc do sedna - w KKK są podane interpretacje wszystkich przykazań i w interpretacji przykazania "nie cudzołóż" seks homoseksualny jest uważany za cudzołóstwo, podobnie jak masturbacja.
Tak ale to nadal interpretacja. Patrz niżej. v
Isengrim Faoiltiarna pisze: Force ray, teraz zaczynasz bluźnić. Biblia jest księgą natchnioną, co znaczy, że Bóg pisał tak jakby rękami jej autorów. Nie wiem, do jakiego przybytku chodzisz, ale na pewno nie jest to kościół chrześcijański.
Kościół imienia Najświetszego Serca Jezusowego na ulicy Zgierskiej ileśtam w Łodzi. Rzymskokatolicki. Pismo Świete NIE równa się Słowo Boże. Spytaj swojego ksiedza. Pismo Świete jest to tyle ile człowiek zdolny był zrozumieć ze Słowa Bozego zachowane w formie ustych przekazów nastepnie spisanych. Jako przykład moge podać machine Ezehiela której działania jako człowiek poprostu nie mógł pojąć przez co jej działanie i wygląd zostały opsane pozaicznie czy wrecz mozna powiedzieć dziecinnie przez samego Ezehiela. Zreszta Ezehiel potem tłumaczy że nie bardzo zrozumiał o co chodziło wiec napisał kilka pierwzych skojażeń...
Odnoszę wrażenie, że znajomość słownika języka polskiego przydałaby ci się bardziej niż znajomość Biblii.
Wiem ;)
Tevery Best pisze:Ich mieszkańcy nieomal zgwałcili Lota. Było też na ten temat coś w Księdze Kapłańskiej, ale nie pamiętam gdzie. Za to było to dość ostre potępienie.
Po wcześniejszym ustaleniu etymologii słowa sodomia nie pozostaje mi nic innego jak powiedziec ze jednak nigdzie tam nie ma fragmentu JASNO zakazujacego takich kontaktów. Próba gwałtu sie nie liczy wszak w gwałcie chodzi przede wszystkim o przemoc a nie o stosunek seksualny.
Polska Partia Piwa - Sekcja Paladynów Żubra
Obrazek
Obrazek
Neprijatel
Bombardier
Bombardier
Posty: 627
Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2005, 18:30
Lokalizacja: ze wszond
Kontakt:

Post autor: Neprijatel »

Od tego jest KK, aby Pismo interpretować. Jeśli jesteś katolem, to wierzysz, że robi to słusznie, bo mieszka w nim Duch Św. i sprawa jest jasna. Jesli w to nie wierzysz, to po prostu nie jesteś katolem i sprawa też jest jasna ;)
leżę, patrzę w podłogę i nie chcę.
Isengrim Faoiltiarna
Bombardier
Bombardier
Posty: 692
Rejestracja: niedziela, 11 grudnia 2005, 17:49
Numer GG: 2832544
Lokalizacja: The dead zone

Post autor: Isengrim Faoiltiarna »

Force ray pisze:Pismo Świete NIE równa się Słowo Boże.
Wikipedia pisze:Słowo Boże, w teologii chrześcijańskiej - Objawienie Boże - wyrażone na piśmie, pod natchnieniem Ducha Świętego, przez proroków i natchnionych pisarzy. Kościół (któremu zostało powierzone przekazywanie i interpretowanie Objawienia) głosi Słowo Boże przez liturgię i nauczanie.
Pismo święte jest to zbiór ksiąg wyrażonych na piśmie, spisanych przez natchnionych Duchem Św. ludzi. Z definicji wynika, że Słowo Boże to to samo. Ale skoro twierdzisz, że słowa Chrystusa, zapisane w Ewangeliach, nie są słowami Boga, to przeczysz głównej doktrynie chrześcijaństwa i z tego powodu chrześcijaninem nie jesteś.
Force Ray pisze: Tak ale to nadal interpretacja. Patrz niżej. v
Jak już powiedział Neprijatel:
Od tego jest KK, aby Pismo interpretować.
Osobiście do gejów nic nie mam i nie przeszkadzają mi oni. Jednego tylko nie rozumiem - skąd w nich taka potrzeba do pokazywania na prawo i lewo, że są homoseksualistami? Na co były potrzebne te wszystkie parady równości? Dlaczego homoseksualiści odzuwają taką potrzebę do afiszowania się ze swoją orientacją seksualną?
"Beg for mercy! Not that it will help you..."
Hoist the banner high!! For Commoragh!
Force
Bosman
Bosman
Posty: 1571
Rejestracja: sobota, 7 października 2006, 11:14
Numer GG: 0
Lokalizacja: piwnica

Post autor: Force »

Ale skoro twierdzisz, że słowa Chrystusa, zapisane w Ewangeliach, nie są słowami Boga, to przeczysz głównej doktrynie chrześcijaństwa i z tego powodu chrześcijaninem nie jesteś.
Raczej mówiłem o starym testemencie do Nowego nic nie mam. Isengrim, Neprijatel wy dobrze wiecie że nie musze odchodzic od koscioła jezeli kilka rzeczy mi sie niepodoba. Kościół mozna zreformowac, co pokazuje historia. Wkurza mnie np.: że przez edykt stanowiacy o podziale ziemi ktory miał ukrócic roszczenia synów pastora o kościelny majatek ziemski ksieża obecnie nie moga sie żenic a 60% z nich by chciała. Geje sa ok i wiesz Neprijatel, ja lubie pokazywac kim jestem. Czarno, glany, czarno, długie włosy, czarno. Geje tez lubią i wy tez lubicie. A parady sa konieczne bo ludzie sa głupi i trzeba ich uwrazliwiac (np.: mnie bo nie jestem za wychowywaniem dzieci przez homoseksualistów) No i oczywiscie zeby wkurzac Nazi komanda Ministra G (popieram).


Ludzie boją sie chomików, a strach wynika z niewiedzy.
Polska Partia Piwa - Sekcja Paladynów Żubra
Obrazek
Obrazek
Shaman
Szczur Lądowy
Posty: 6
Rejestracja: wtorek, 13 marca 2007, 21:12

Post autor: Shaman »

A masz potrzebe wychodzenia na ulice i krzyczenia: "jestem czarny i mam glany! Własnie w tym się spełniam!"? Emancypowania się z tym do granic mozliwości przy różnego typu pochodach? Chyba nie. Nie mam nic do homoseksualistów. Mają takie same prawa społeczne jak ja(my) i nalezy im się taki sam szacunek. Podkreślam że mówie o hierarchii społecznej.

Kwestie moralne to juz indywidualna sprawa. Ja np. ze zgorszeniem patrze na wszystkie homoseksualne pochody które mają na celu "pokazanie swojej normalności" ukazując swoją nienormalność.

Za to pomysł adopcji dzieci, przez pary homoseksualne uważam za chory i wręcz obrzydliwy. Delikatnie mówiąc.
Obrazek
Sun rise on the moon.
ODPOWIEDZ