Płeć piękna na sesjach

Kącik Gier Fabularnych
ODPOWIEDZ
Lea
Marynarz
Marynarz
Posty: 249
Rejestracja: niedziela, 18 czerwca 2006, 20:16
Numer GG: 2956891
Lokalizacja: Celestrin
Kontakt:

Post autor: Lea »

Ravandilu, jak widzę coś małym druczkiem, zawsze przypomnia mi się shrek...

A skoro mowa była o mistrzyniach gry - macie jakieś doświadczenia? Mi się wydaje, że mistrzynie mogą być dla starych wyjadaczy strasznie denerwujące. Przynajmniej tak wynika z moich obserwacji :oops: Bo dla starego gracza "oczywiste" jest, że zwraca na coś uwagę, że robi ognisko jak chce się zatrzymać w trasie na noc, że chowa bądź dobywa broni... Ale dla mnie to wcale oczywiste nie jest, i jak mi nie powie, że zakłada pancerz, to potem jest zonk i kłopotliwa sytuacja w walce :P Nie zakładam, przynajmniej póki tego nie zaznaczy, że sypia w zbroi jak gracze szanownych przedmówców (tak, i MAM nadzieję, że to czyta!) :)

Gracz bywa lekko obruszony, jak w środku miasta jakiś malec ryknie o nim ze śmiechem, że ma rozdarte pół spodni, albo coś w tym stylu. To chyba efekt tego przywiązywania wagi do detali, o ktorym ktoś już mówił. Zjawisko również obecne u prowadzących, nie tylko graczek - tylko u mg bardziej przeszkadza :P

Jakie bywają według Was mg kobiety?
Karczmarz
Bombardier
Bombardier
Posty: 650
Rejestracja: wtorek, 14 listopada 2006, 20:44
Numer GG: 0
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Karczmarz »

Hmmm

MG kobiety? Oj wspominam taka jedną.. mrrr.. wszystko bylo by fajnie gdyby nie to ze 90% czasu gry poswiecała najprzystojniejszemu graczowi (akurat w druzynie byl typek niemal wyciety z okładki Logo) a calą reszte skrajnie marginalizowała :/ Jakie to zaskakujące ze 1 postac moze zbabić 3 Wilkołaki w chwili gdy 3 inne postacie nie moga powalić 1? Urocze to było :]
Awatar użytkownika
BAZYL
Zły Tawerniak
Zły Tawerniak
Posty: 4853
Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 09:51
Numer GG: 3135921
Skype: bazyl23
Lokalizacja: Słupsk/Gorzów Wlkp.
Kontakt:

Post autor: BAZYL »

Hmm... Jeśli o mnie chodzi, to - o ile dobrze pamiętam - nie miałem okazji grać u dziewczęcia. Co prawda kiedyś Falka nosiła się z zamiarem poprowadzenia czegoś, ale na sam pomysł, że ja miałbym tam zagrać zamykała się w szafie i nakładała koc na głowę...

Innych okazji raczej nie było, zwykle to je jestem MG i przyznam nieskromnie, ze nie idzie mi najgorzej i gracze/graczki nawet nie myślą o tym, zeby się ze mną na miejsca zamieniać. A szkoda!
Pierwszy Admirał Niezwyciężonej Floty Rybackiej Najjaśniejszego Pana, Postrach Mórz i Oceanów, Wody Stojącej i Płynącej...
Craw
Bosman
Bosman
Posty: 1864
Rejestracja: poniedziałek, 25 kwietnia 2005, 20:51
Numer GG: 5454998

Post autor: Craw »

Ja gralem do tej pory chyba tylko jedna sesje prowadzona przez kobiete i przyznam, ze bylo bardzo fajnie. Moze to dlatego, ze kolezanka strasznie wczuwala sie w odgrywane postaci, zmieniala specjalnie glos itd.

Bylo na prawde fajnie.
Karczmarz
Bombardier
Bombardier
Posty: 650
Rejestracja: wtorek, 14 listopada 2006, 20:44
Numer GG: 0
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Karczmarz »

Hmmm
Innych okazji raczej nie było, zwykle to je jestem MG i przyznam nieskromnie, ze nie idzie mi najgorzej i gracze/graczki nawet nie myślą o tym, zeby się ze mną na miejsca zamieniać. A szkoda!
Mam dokladnie ten sam problem Bazyl :] Nie to ze ja bym niechcial pograć, tylko albo reszta graczy szybko wyczuwa ze dany MG jest gorszy i nalega na to bym jednak go zmienil i zebym to ja mistrzował. Albo sam widze jak gracze mecza sie z innym MG i swiadomosc ze moglbym to zrobic lepiej a tym samym dac im wieksza frajde wygrywa. Tak wiec tez w 95% przypadkow to ja mistrzuje, ale grac sie grało pod wieloma osobami takze.
kajtek Raulin
Kok
Kok
Posty: 1025
Rejestracja: czwartek, 1 lutego 2007, 14:26
Numer GG: 0

Re: Płeć piękna na sesjach

Post autor: kajtek Raulin »

Ja jeszcze sesji z dziewczyną nie grałem.
Ale staram się zainteresować tematem RPG koleżanki z klasy....i może kiedys zagram z którąś z nich! :)
Deep
Chorąży
Chorąży
Posty: 3712
Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
Lokalizacja: Wro

Re: Płeć piękna na sesjach

Post autor: Deep »

Ja bym się z koleżankami z klasy bał grać. W życiu takich pokemonów nie widzieliście :P (sprostowanko: no dwie są fajne :D)
.
olympiaa
Marynarz
Marynarz
Posty: 203
Rejestracja: sobota, 20 stycznia 2007, 21:21
Numer GG: 2894983
Lokalizacja: z przypadku
Kontakt:

Re: Płeć piękna na sesjach

Post autor: olympiaa »

To jak wyglądają i jak się zachowują ma najmniejsze znaczenie. Prowadziłam raz dla 4 dziewczyn i 1 kolesia. Z dziewcząt właśnie ta 'najbrzydsza' odgrywała swoją postać najlepiej, wykazała się największą pomysłowością i w ogóle zasłużyła żeby ją chwalić. Za to 'najurodziwsza' poprostu się nie wykazała. Wygląd więc nie ma nic wspólnego z RPGami. Daj koleżankom szanse :P a nuż znajdą w RPGach swoje hobby na resztę życia? :P
Awatar użytkownika
BAZYL
Zły Tawerniak
Zły Tawerniak
Posty: 4853
Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 09:51
Numer GG: 3135921
Skype: bazyl23
Lokalizacja: Słupsk/Gorzów Wlkp.
Kontakt:

Re: Płeć piękna na sesjach

Post autor: BAZYL »

Ja mam taki zwyczaj że lubię sobie rzucać złote myśli na ścianę. I kiedyś miałem takich kilka kartek: Nie każdy szkielet to martwiak, nie każdy barman to złodziej i podobne. Kiedyś przyszła jedna z ładniejszych istot jakie widziałem i ze zdziwieniem zapytała czy ja też gram w RPG...

Oczywiście rzadko zdarzaja sie takie przypadaki, ale za każdym razem gdy widzę gajacą dziewczynę - bez względu na wygląd czy umiejetności gry - to jest mi niezmiernie miło, bo cały czas to jednak chłopaki graja wiecej i częściej.
Pierwszy Admirał Niezwyciężonej Floty Rybackiej Najjaśniejszego Pana, Postrach Mórz i Oceanów, Wody Stojącej i Płynącej...
Deep
Chorąży
Chorąży
Posty: 3712
Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
Lokalizacja: Wro

Re: Płeć piękna na sesjach

Post autor: Deep »

olympiaa pisze:To jak wyglądają i jak się zachowują ma najmniejsze znaczenie. Prowadziłam raz dla 4 dziewczyn i 1 kolesia. Z dziewcząt właśnie ta 'najbrzydsza' odgrywała swoją postać najlepiej, wykazała się największą pomysłowością i w ogóle zasłużyła żeby ją chwalić. Za to 'najurodziwsza' poprostu się nie wykazała. Wygląd więc nie ma nic wspólnego z RPGami. Daj koleżankom szanse :P a nuż znajdą w RPGach swoje hobby na resztę życia? :P
No to,że są brzydkie to swoją drogą. Uwierz mi, nie chciałabyś im prowadzić już po pierwszym spojrzeniu (no niech ci będzie - po pierwszym dialogu).
.
Jelcyn
Bombardier
Bombardier
Posty: 643
Rejestracja: niedziela, 12 czerwca 2005, 15:41
Numer GG: 9025892
Lokalizacja: Bydgoskie przedmieścia mrokiem zalane...
Kontakt:

Re: Płeć piękna na sesjach

Post autor: Jelcyn »

Jeżeli chodzi o kobiety na sesjach, to prowadzę sesje drużynie złożonej z 4 kobitek. To jest ekstremalne doświadczenie, ale ogólnie przednia zabawa, Dochodze do wniosku, ze kobitki lepiej odgrywają i wczuwają sie w postacie, natomiast faceci bardziej się skupiają na fabule, mechanice itp. (subiektywny wniosek, wyciągnięty z moich własnych doświadczeń). Generalnie z kobitkami gra się naprawdę fajnie, tyle, ze trzeba być przygotowanym na tzw "sojusz jajników", co w moim przypadku (MG-facet) objawia się kokietowaniem mnie w celu dostania lepszego miecza, wyciągnięcia informacji, a także ogólno-drużynowy protest, kiedy chce przestać misiować i troszeczkę graczki pomeczyć. Hmmm poprzez granie z dziewczynami, można się dowiedzieć wielu rzeczy, które normalnym męskim śmiertelnikom nigdyby nie zostały objawione :lol: Z resztą warto poznać tą drugą, inną stronę kobiety, która czesto pojawia sie na sesjach (np fajnie jest patrzeć, jak nieśmiała, skromna i niepozorna dziewczyna, wyjąc jak potępieniec, z wojennym okrzykiem i dwuręcznym toporem robi sieczkę :lol:)
"It is often said that before you die your life passes before your eyes. It is in fact true. It's called living."
-- Terry Pratchett
"Z głupotą się nie walczy, głupotę się omija"
olympiaa
Marynarz
Marynarz
Posty: 203
Rejestracja: sobota, 20 stycznia 2007, 21:21
Numer GG: 2894983
Lokalizacja: z przypadku
Kontakt:

Re: Płeć piękna na sesjach

Post autor: olympiaa »

Zgodzę się z Tobą, Jelcynie. Bardzo dobrze prowadzi się kobietom, ze względu na odgrywanie. Na szczęscie u mnie kokietowanie nie przejdzie bo poprostu na mnie kobiece wdzięki nie działają :D Z drugiej strony mężczyźni, choć mam do nich słabość, też nie wyciągną ze mnie dodatkowych informacji 'na urok osobisty' :twisted:
Deep
Chorąży
Chorąży
Posty: 3712
Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
Lokalizacja: Wro

Re: Płeć piękna na sesjach

Post autor: Deep »

Z moich doswiadczeń wynika, że z kobitkami gra sie na prawdę świetnie ale nigdy nie dawajcie mistrzować kobiecie jeśli drużyna miałaby się zkładać z 1M + kilka K.
.
Jelcyn
Bombardier
Bombardier
Posty: 643
Rejestracja: niedziela, 12 czerwca 2005, 15:41
Numer GG: 9025892
Lokalizacja: Bydgoskie przedmieścia mrokiem zalane...
Kontakt:

Re: Płeć piękna na sesjach

Post autor: Jelcyn »

Ano jestem tylko słabym mężczyzną, który w obecności pięknych kobiet wykazyje się woskową wolą. A co do Mistrzującej kobiety, to nigdy nie miałem przyjemności w takiej sesji uczestniczyć. Poczekam, aż moje graczki trzoszeczkę bardziej wejdą w RPGi (jak narazie rozegraiśmy kilka sesji) to wtedy zaproponuje ktróerjś prowadzenie. I znajdę się w sytuacji opisanej przez przedmówcę. Dopiero wtedy odczuje znaczenie słowa "dominować" :lol:
"It is often said that before you die your life passes before your eyes. It is in fact true. It's called living."
-- Terry Pratchett
"Z głupotą się nie walczy, głupotę się omija"
olympiaa
Marynarz
Marynarz
Posty: 203
Rejestracja: sobota, 20 stycznia 2007, 21:21
Numer GG: 2894983
Lokalizacja: z przypadku
Kontakt:

Re: Płeć piękna na sesjach

Post autor: olympiaa »

@Jelcyn: Albo poprostu "być rozpieszczanym" :P
Na moje szczęscie nie mam problemu z traktowaniem równo wszystkich graczy, niezależnie od tego czy w drużynie jest: tylko jeden mężczyzna, lub mój facet, lub tylko jedna kobieta. Wszyscy są na tych samych zasadach. Pewnie dlatego, ze jak zaczynałam mistrzować, gosciu który przekazywał mi swoją wiedzę wiecznie truł o neutralności MG. No i mi to zostało.
kajtek Raulin
Kok
Kok
Posty: 1025
Rejestracja: czwartek, 1 lutego 2007, 14:26
Numer GG: 0

Re: Płeć piękna na sesjach

Post autor: kajtek Raulin »

Czyli wychodzi na to iż kobiety bardziej sie wczuwają w postać co jest bardzo ważne na sesjach.
A tu pytanie do tych,którzy grali z kobietami.
Jak to jest płeć piękna wybiera częściej walecznych barbarzyńców czy delikatne elfie kobiety?
olympiaa
Marynarz
Marynarz
Posty: 203
Rejestracja: sobota, 20 stycznia 2007, 21:21
Numer GG: 2894983
Lokalizacja: z przypadku
Kontakt:

Re: Płeć piękna na sesjach

Post autor: olympiaa »

Na to pytanie mogę odpowiedzieć tylko na podstawie własnych postaci. Zdarzały mi się różne wybory. Kilka razy grałam krasnoludem wojownikiem, ale chyba częściej jednak gram kobietkami, rasa już nie ma znaczenia. A co wybrały moje kolezanki, na cudownej sesji 4k+m, to juz nie pamietam, bo było to wieki temu. :P
ODPOWIEDZ