Tytułowe niedopatrzenia, to sprawy, które mnie irytują w grach RPG.
Na początek najważniejszy chyba i o dziwo najmniej bojkotowany! Chodzi mi o dziwny pomysł twórców gier RPG np. D&D i cRPG chociażby serii Gothic. Pomysłem jest to, że według nich żeby mistrzowsko strzelać z łuku powinniśmy mieć od ch*ja zręczności. I tu mnie jasny szlag trafia! Czy to, że umiem fikać koziołki, robić salta, stawać na rękach i skakać z 10m.n.p.m bez ryzyka (bo według mnie to jest zręczność) , oznacza również, że umiem szyć z łuku jak robin hood? W pewnych grach np. Fallout problem ten (bynajmniej nie łukami
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Drugą sprawą jest coś niezwykłego mianowicie "Realizm Magii". O co mi chodzi? O to, że człowiek trafiony kulą ognia w tym nieszczęsnym D&D(jak i w innych systemach) dostaje np. 5k6 obrażeń od ognia. Tak prawde mówiąc to powinnien zostać też odrzucony siłą wybuchu, podpalony, nie mówiąc juz ,że osoby o słabszych nerwach powinny nawet umrzeć z powodu szoku. A efekt psychologiczny? Przecież taki fajerbol powinien spowodować, że niektórzy puszczą kupe w gacie. Co zwykły człowiek zrobiłby, gdyby jego kumpla nagle jakiś gość skasował np. granatem? Sami wididzicie, że erpeegi są pełne błędów. Cóż wpisujcie tu swoje opinie, ew. niedoróbki, które znajdziecie.
Modów proszę o usunięcie tematu, jeśli takowy już powstał.
PS:Wiem, że jest opcja szukaj, ale 16 stron tematów nie chce mi się czytać. Dziwne nie?