Morrowind
-
- Mat
- Posty: 545
- Rejestracja: piątek, 20 sierpnia 2004, 14:26
- Lokalizacja: zz...zzz... Zasnąłem (:
- Kontakt:
Morrowind
Powinniscie sie wstydzic... Zapomnieliscie o tak świetnej grze jaka jest morrowind.. Dla mnie lepsze od Neverwinter i ID2. Jest na 2 miejscu w moim rankingu najlepszych RPGów zaraz po Arcanum. Może napisalibyscie cos o tej grze ? Co o niej myslicie itp.
-
- Marynarz
- Posty: 200
- Rejestracja: sobota, 14 sierpnia 2004, 14:29
- Lokalizacja: Łódzki Widzew SPN
- Kontakt:
fakt gierka była genialna i miała tonę śmiesznych i dziwnych momentów które ją uatrakcyjniały (kobieta poszukująca złodzieja który ją okradł bo... się w nim zakochała) ale muszę powiedzieć że gra ta była o niebo lepsza w wersji oryginalnej niż w naszej rodzimej. dlaczego ? bo twórcy wzięli przykład z BI i ich Falloutów umieszczając w oryginale paaarę tekstów z filmów czy gier, dość wspomnieć "I`ll be back" wypowiadane przez jakiegoś kolesia wyglądającego na przypakowanego tuż przed jego śmiercią czy pare innych podobnych.
a o dodatkach się nie wypowiem bo w Tribunala grałem baardzo mało (jakoś nudny był ten dodatek) a w Bloodmoona prawie nie grałem bo mam za słabego kompa aby grać z burzami śnieżnymi pojawiającymi się co 3-4 minuty :/ a wyłączyć ich się nie dało
a o dodatkach się nie wypowiem bo w Tribunala grałem baardzo mało (jakoś nudny był ten dodatek) a w Bloodmoona prawie nie grałem bo mam za słabego kompa aby grać z burzami śnieżnymi pojawiającymi się co 3-4 minuty :/ a wyłączyć ich się nie dało
-
- Mat
- Posty: 545
- Rejestracja: piątek, 20 sierpnia 2004, 14:26
- Lokalizacja: zz...zzz... Zasnąłem (:
- Kontakt:
jak dla mnie glowna fabula byla zbyt normalna. Zabic jakiegos pol-boga... Ale to jedna z nielicznych gier w ktorych poziom nie zalezal od sily bohatera. np. moj qmpel przeszedl calego na 16 poziomie :/ mial tylko 100 na dlugie ostrza i iles tam na ciezki pancerz no i tam okolo 36 na bron obuhowa czy jakos tak.. Tam nie ma przypadkow ja morrowinda skonczyc nie moglem bo gralem zlodziejem i mialem 33 poziom a jak tu zdobyc jakiś zarąbisty sztylet ?? Tylko w ruinach ale nie bylem w stanie zabic nawet dedry no to sobie robilem kariere w gildiach
-
- Marynarz
- Posty: 200
- Rejestracja: sobota, 14 sierpnia 2004, 14:29
- Lokalizacja: Łódzki Widzew SPN
- Kontakt:
hehe właśnie to było normalne w tej grze - fabuła - nie była jakaś super wymyślna tylko powoli odkrywana i dopiero na samym końcu okazuje się że masz uratować świat, a nie jak w niektórych grach że w połowie już sobie mówimy "nie no kiedy wreszcie uratuję ten piiii świat ?"
a co do poziomów - ten system rozwoju jest według mnie dużo lepszy niż ten XPekowy z gier opartych na S.P.E.C.I.A.L.u(fallouty) czy AD&D (BG&IWD) czy DnD3 (NWN & ToEE) znaczy lepiej jest jak rozwija się to czego używam a nie że gram wojownikiem korzystających z topora a rozwijam sobie długie miecze, no i podoba mi się w Morrku to że mogę grać magiem brzydzącym się magii, wojem nie dotykającym oręża, czy złodziejem który nie kradnie
a co do poziomów - ten system rozwoju jest według mnie dużo lepszy niż ten XPekowy z gier opartych na S.P.E.C.I.A.L.u(fallouty) czy AD&D (BG&IWD) czy DnD3 (NWN & ToEE) znaczy lepiej jest jak rozwija się to czego używam a nie że gram wojownikiem korzystających z topora a rozwijam sobie długie miecze, no i podoba mi się w Morrku to że mogę grać magiem brzydzącym się magii, wojem nie dotykającym oręża, czy złodziejem który nie kradnie
-
- Mat
- Posty: 545
- Rejestracja: piątek, 20 sierpnia 2004, 14:26
- Lokalizacja: zz...zzz... Zasnąłem (:
- Kontakt:
To jest to co wyroznia morrowinda od innych cRPG sposob rozwoju postaci. Wedlug mnie to jeden z najwiekszych atutow tej gry Po za tym zupelnei inny świat niz w grach z D&D zupelnie inne rasy, stareotypy i wogole te łaziki.. stwory, archuitektura miast. Czy to tez nie jest genialne ?? Stworzyli cos czego jescze nie bylo i to jest niezwykle !
-
- Marynarz
- Posty: 200
- Rejestracja: sobota, 14 sierpnia 2004, 14:29
- Lokalizacja: Łódzki Widzew SPN
- Kontakt:
owszem ale oni to wymyślili już bodaj 9 lat temu, tak tak 9 lat. bo morrek to 3 część najpierw była Arena potem Daggerfall a teraz morrowind (pierwsze dwa do ściągnięcia legalnie z netu z serwisów ze starymi grami) i już tam tak się rozwijało postać i już tam była taka architektura i rasy i geografia i...
-
- Mat
- Posty: 545
- Rejestracja: piątek, 20 sierpnia 2004, 14:26
- Lokalizacja: zz...zzz... Zasnąłem (:
- Kontakt:
No ale i tak malo jest rpg w ktorym to wykorzystano (system rozwoju postaci) przynajmniej ja nie znam wielu. Jesli chodzi o swiat to i tak jest on dal mnie oryginalny bo chyba wczesniej tak to nie wygladało.. A jest polska wersja tych gierek? albo przynajmniej latki pl? Chetnie bym w nie zagral. Mozesz podac adres stronki? z gory dzieki
-
- Tawerniana Wiewiórka
- Posty: 2008
- Rejestracja: poniedziałek, 23 sierpnia 2004, 15:54
- Numer GG: 1087314
- Lokalizacja: dziupla ^^
- Kontakt:
-
- Szczur Lądowy
- Posty: 7
- Rejestracja: czwartek, 26 sierpnia 2004, 08:44
- Lokalizacja: Z Nienacka:)
- Kontakt:
A ja sobie grałem: pierwszy miesiąc - giera super, gigantyczna, świetna i ogólnie super... Drugi miesiąc - zieeew, ale to się dłuży, świat mógłby być mniejszy albo ciekawszy (więcej, większych miast i zmienić Vivec na coś lepszego!). Gdyby w Morrku były ciekawsze questy (a nie znajdź, zabij, przynieś) to by było znacznie lepiej.
-
- Mat
- Posty: 545
- Rejestracja: piątek, 20 sierpnia 2004, 14:26
- Lokalizacja: zz...zzz... Zasnąłem (:
- Kontakt:
-
- Marynarz
- Posty: 200
- Rejestracja: sobota, 14 sierpnia 2004, 14:29
- Lokalizacja: Łódzki Widzew SPN
- Kontakt:
a ja sobie we wrześniu wreszcie zagram w morrka już na poważnie (co prawda przeszedłem podstawke ale) bo wreszcie nie będę miał cięcia się gry gdy tylko pojawi się więcej niż 4 NPC :/ lub gdy są jakieś efekty pogodowe po prostu romię mały upgr kompa a czymś trzeba zająć długie jesienne wieczory nie spędzane na pici... rozmowach
"gdy na szlaku spotkasz rowerzystę, pomachaj mu on też jest człowiekiem."
podpisano: rowerzysta
podpisano: rowerzysta
-
- Szczur Lądowy
- Posty: 10
- Rejestracja: piątek, 10 września 2004, 22:12
- Lokalizacja: z tamtego świata ;P
- Kontakt:
-
- Marynarz
- Posty: 200
- Rejestracja: sobota, 14 sierpnia 2004, 14:29
- Lokalizacja: Łódzki Widzew SPN
- Kontakt:
zacznijmy od najważniejszego -> NIE BLUŹNIJkostuch pisze:A ja gram w Morka (+ Tribunal + Bloodmoon + kilkanascie najbardziej ********** plug-inow poprawiajacych jakosc grafy) od jakiegos 1,5 roku i dalej mi sie nie znudzil.
a teraz to mniej ważne czyli temat
otóż morrek (podstawka) będzie niedługo (15 września) dostępny w ekstra klasyce za prawie 20 złociszy (jupi) przez co chyba znów mną zawładnie na ładne pare tygodni (stąd nie dziwcie się moją rzadszą obecnością na forum po 15 IX 04
a sama gierka zawsze była fajna a że ostatnio miałem dłuższą przerwę to grać się będzie genialnie
"gdy na szlaku spotkasz rowerzystę, pomachaj mu on też jest człowiekiem."
podpisano: rowerzysta
podpisano: rowerzysta
-
- Mat
- Posty: 545
- Rejestracja: piątek, 20 sierpnia 2004, 14:26
- Lokalizacja: zz...zzz... Zasnąłem (:
- Kontakt:
-
- Marynarz
- Posty: 200
- Rejestracja: sobota, 14 sierpnia 2004, 14:29
- Lokalizacja: Łódzki Widzew SPN
- Kontakt:
wiesz że po przeczytaniu twojego posta stwierdziłem że jeszcze nie grałem złodziejem ? ba prawie w ogóle nie kradłem, ale grałem już
wojownikiem używającym tylko magii
magiem nie używającym magii
normalnym magiem i normalnym wojem
ale i tak najfajniej grało mi się zawsze postacią stworzoną przez kogoś innego - na zasadzie dobierania najbardziej nie przydatnych umiejętności aby grało się ciężej - np. żadnych broni, pancerzy a umiejętności jak zaklinanie (u wojownika) to była codzienność ale ile trzeba się wtedy namęczyć nad niektórymi questami
wojownikiem używającym tylko magii
magiem nie używającym magii
normalnym magiem i normalnym wojem
ale i tak najfajniej grało mi się zawsze postacią stworzoną przez kogoś innego - na zasadzie dobierania najbardziej nie przydatnych umiejętności aby grało się ciężej - np. żadnych broni, pancerzy a umiejętności jak zaklinanie (u wojownika) to była codzienność ale ile trzeba się wtedy namęczyć nad niektórymi questami
"gdy na szlaku spotkasz rowerzystę, pomachaj mu on też jest człowiekiem."
podpisano: rowerzysta
podpisano: rowerzysta
-
- Mat
- Posty: 545
- Rejestracja: piątek, 20 sierpnia 2004, 14:26
- Lokalizacja: zz...zzz... Zasnąłem (:
- Kontakt:
:/ nie dzieki nie potrafilbym zagrac "lamagą" w morka.. to ponad moje sily i wytrzymalosc psychiczne a ci polecam zagrac zlodziejem i jesli kiedykolwiek uda ci sie dostac do Cammona to daj znac bo wedlug mnie jest to nie mozliwe. Pamietam jak moim zlodzieje wypowiedzialem wojne Cammona Tong poszedlem na plantace Dren i pokonalem przywodce tej gildii i szybko zwialem za pomoca teleportu do balmory zeby mnie jego goryle nie dopadły sam nie wierzylem ze mi sie to udalo ... zrobiles kiedys cos takiego??