...my jesteśmy bohatery - JA, TY I BOO!...

[Perzyn]

Jeśli już mówimy o interakcjach między postaciami w poszczególnych grach to tu mam 3 faworytów.

-Jan Jensen, chyba nie ma postaci, której by nie obraził/zdenerwował.

-Korgan, chyba nie ma postaci, dla której nie miałby jakiegoś pogardliwego tekstu a jego dialogi z Viconią i Edwinem potrafią zwalić z nóg równie skutecznie jak jego topór (tylko, że w wypadku dialogów nogi pozostają w jednym kawałku).

-Morte, za tekst do Nie-Sławy "Ja? Jestem czaszką Vekny."

A, nie pamiętam czyj to tekst (chyba Jana), który do końca życia bedzie dla mnie synonimem krasnoludzkiej i gnomiej taktyki walki: Twoje kolana już są moje!

[Atanamir]

A mi się podoba text Imoen z BG2 : "Zawsze chętna i gotowa" podbiła tym moje serce nie mogłem grać i się nie śmiać

[Septimus Helmheid]

Trzy najleprze postacie jakie znam to
1: Sulik - Fallout 2 (my i ja...)
2: Mistrz - Fallout
3: Jon Irenicus - Baldur's Gate II

[dromader]

Minsc i bOO rządzą

i jeszcze Jan Jansen

[Prentki]

Co do Sulika to z niego był świetny kompan! No ale pamiętajmy, że nie był sam pomagała nam jeszcze "Grampy Bone"
Mistrza nie widziałem, bo wysadziłem The Cathedral bombą atomową. Zauważyłem go tylko jak grę przechodził brat. - Przepiękny

[Leryn]

Ja jestem wychowanką BG-ów, więc ten spisik będzie dotyczył tylko tychże. Więc, proszę państwa, oto nasi kandydaci
1. Minsc i Boo- za całokształt
2. Jan Jansen- za teksty, szczególnie opowieści (Janie, ty NAPRAWDĘ byłeś w brzuchu smoka???)
3. Edwin- gadanie do siebie i sławetna "Edwina"

[FatMan]

1. To było "Wszyscy jesteśmy bohatery, ty i boo i ja! Chomiki i łowcy wszystkich krain radujcie się! <pisk boo>"
2. Moja lista to:
- Jan Jansen za historię o sprzedawaniu Githijankom astralnej rzepy
- Morte za bycie latającą czaszką ;p
- Haer'Dalis za urok i te jego opowieści

[Ravandil]

Zaliczam kolejne podejście do Baldursa i wreszcie zaznajomiłem się z postaciami, których wcześniej nie znałem. Świetny jest Korgan i jego klozetowe teksty, szczególnie jak się ślini do Mazzy I wspaniała Viconia i jej tekst: "Zaufanie jest rzeczą głupich... i martwych". Jakoś tak

[WinterWolf]

No to sie doigraliście
1. Haer'Dalis z BG2 za to, że jest jaki jest "Za Straż Zagłady cios ja zadaję!"
2. Anna z Planescape Torment - jest po prostu słodka
3. Linu Laneral z NWN za całokształt twórczości

[Heimdall]

Pograłem troche w Morrowinda i stwierdzam, że tam też jest kilka ciekawych postaci:
-Yagrum Bagram, za to, że jest ostatnim krasnoludem, mądrze gada i dużo rzeczy można się od niego dowiedzieć. Poza tym fajnie wygląda .
-Divaith Fyr, samotnik, który prawie wszystko ma w du*ie. Najstarszy i najpotężniejszy czarodziej Vvardenfell. Lubię go, bo pozwala plądrować swoje lochy, poza tym leczy ze spaczenia usuwając tylko niepożądanie skutki choroby i z boskiej klątwy spaczenie staje się boskim błogosławieństwem.
-Ahnassi, przyjaciółka z Pelagiadu, lubi dawać prezenty w zamian za proste zadania .

[Perzyn]

A ja dorzuce kogoś swieżego. Kang Szalony z Jade Empire. Jest naukowcem i twórcą latawców (czyt. ichnich samolotów), które zawsze mają kształt owadów, i które traktuje tak jakby wygląd był ważniejszy od pewnego działania. No i jak można nie kochać tekstó w stylu: "Szkoda, że nie trzęsie się bardziej, wtedy niebiosa pomyślałyby, że się boimy i miałyby dla nas litość... tak jest bardziej stabilnie ale nie tak fajnie." lub "Schowałem to u mnie pod podłogą! Następnym razem jak będe chciał coś schować zabezpiecze to ładunkami wybuchowymi! W kształcie srebrnych bananów, działa na złodziei, małpy i małpowatych złodziei!"

[Lea]

Ja nigdy nie lubiłam Minsca, brr... Jaheiry też nie (za głos i przemądrzałość). A Aribeth to już chyba najbardziej. Chyba. Strasznie zepsuło mi pierwszą grę w bg to, że w dwójce na starcie narzucało się postaci pewne sympatie drużynowe (u mnie np pewne postacie zginęły w jedynce i zobaczenie ich w klatkach jako serdecznych przyjaciół było denne).

Moje typy to:
fallout - Tycho i Cassidy, również pani Bishop i Hakunin.
bg - Xan, Xzar, Solaufein, również Gaelan Bayle (za dubbing) czy Aran (ogólnie)
plt - Dak'kon
morrowind - Caius Cossades, Gwiazdeczka
kotor - Mission oraz królowa na bodajże Onderonie(Thalia?) za jeden tekst
nwn - duet Valen + Deekin to absolutni zwycięzcy

PS: z tego co się orientuję, "handmaiden" to nie "ręczna dziewica" (lol) tylko służka, pomagaczka.

[Shaman]

1.Korgan-bezapelacyjnie. Tylke godzin ile razem spędziliśmy zobowiązuje . A w momęcie jak wyznał miłość mojej bohaterce (kobietka niziołek) polubiłem gościa jeszcze bardziej .

2.Minsc i boo/Edwin -za ich wspólne dzialogii, i to że usiłują się w końcu pozabijać ;] .
Oraz Janek- za wszystko to co wymieniliście .

3.Silvanas ( z WIII). jakoś mi przypadła do gustu ;>.

[Zamroczony mrrrok]

nikt nie wymienił Kagaina ??? YYYY! Ten to potrafił przygadac

[Stroskane Winogrono]

A ja ... najwieksza sympatia darze pewna wiewiorke z Nashel
Pojawia sie ona, bodajze, w nieoficialnym dodatku - Opowiesci z Polnocy Wybrzeza Mieczy ... poklikajcie sobie po zainstalowaniu dodatku na wszelkie wiewiorki a sie byc moze przekonacie o jej dobrym sercu... hihihi, inny jegomosc z Nashel - Noober, niesamowicie wkurzajacy z tym okeinkiem tekstowym, ale przynajmniej jesli jest sie cierpliwym to daje male conieco.
Imoen zawsze mam ze soba, jakos ja lubie ... Jaheire zawsze zas odrzucam, bo jej z kolei jakos Nie lubie
Ktos wspomnial ze BG narzuca znajomosci, ale przeciez nic nie stoi na przeszkodzie by Imoen czy tez elfiej dwojki (np.) sie pozbyc... Ogolnie ja jednak wole BG 1 niz 2. Czuje don ogromny sentyment, a nawet wiecej Ukonczylam gre setki razy i za kadym znajduje jakis nowy ciekawy sekrecik Gierczeniem w BG2 wiecej zajmuje sie obecnie Uwielbiam to poczucie humoru w BG'ach!
Pozdrawaijamajam Sejamagadaledecznie

[Yammamoto]

Jednych się lubi innych nie, tak to już jest , a ja uwielbiam niżej wymienionych:

Morrowind:
Caius Cosades (sam nie wiem czemu)
Orvas Dren - ta jego posiadłość...

NWN:
Deekin - za całokształt twórczości
Linu Laneral - j/w

ID 2:
Oswald Fiddlebender - za roztargnienie etc.

BG 2:
1. Haer'dalis - jak można go nie kochać?
2. Jaheira - całkiem przydatna dla drużyny

Planescape:
Morte - ach te jego txty...

[Koval]

Ja bym jeszcze dodał z Fallouta Tacticsa ghula Dillona. Świetny snajper, ale po pięciu misjach mamy napromieniowaną całą drużynę