deviantART
-
- Pomywacz
- Posty: 48
- Rejestracja: środa, 18 stycznia 2006, 14:43
- Kontakt:
deviantart
udziela sie tam ktos z szanownych tawernowiczow ?
nullum magnum ingenium sine mixtura dementiae fuit...
- BAZYL
- Zły Tawerniak
- Posty: 4853
- Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 09:51
- Numer GG: 3135921
- Skype: bazyl23
- Lokalizacja: Słupsk/Gorzów Wlkp.
- Kontakt:
-
- Tawerniak
- Posty: 2122
- Rejestracja: poniedziałek, 3 października 2005, 13:57
- Numer GG: 5438992
- Lokalizacja: Mroczna Wieża
- Kontakt:
-
- Pomywacz
- Posty: 61
- Rejestracja: niedziela, 14 maja 2006, 12:13
- Numer GG: 1672556
- Lokalizacja: Będzin
- Kontakt:
Hmmm coś w tym temacie cicho? Dziwne wydaje mi się że ludzie z naszego złego forum coś tam tworzą Ja jakimś mistrzem nie jestem ale coś własnego próbuje od czasu do czasu sklecić i stąd link do mojego devianta.
http://www.destynka.deviantart.com
Mniah Uwaga możecie tam zobaczyć moją twarz, która jest straszna i zła!!
http://www.destynka.deviantart.com
Mniah Uwaga możecie tam zobaczyć moją twarz, która jest straszna i zła!!
-
- Buńczuczny Tawerniak
- Posty: 1441
- Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 19:04
- Lokalizacja: Baile Atha Cliath
- Kontakt:
Nie wiem czymu wczesniej tego nie zrobilem, no ale lepiej pozno niz wcale.
http://shellmon.deviantart.com/
Na razie malo prac bo nie mam czasu. Z czasem bedzie lepiej.
http://shellmon.deviantart.com/
Na razie malo prac bo nie mam czasu. Z czasem bedzie lepiej.
Moje demony nie odchodza, zasypiaja, ale zawsze sa obecne. Ktos potrafi nucic dla nich ciche kolysanki, ja sam potrafie tylko ryczec im wprost do ucha piesni wojenne. Ten ktos, spiewajac, jednoczesnie kladzie delikatnie palec na moich ustach.
-
- Bosman
- Posty: 1571
- Rejestracja: sobota, 7 października 2006, 11:14
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: piwnica
deviantART
Ostatnio realizuje plan (mroczny i zły) dostania się do łódzkiej bohemy. W celu tym alby się, kurde, uzewnętrzniać założyłem DeviantART'a.
Gromadźmy się ludzie! Im nas więcej tym lepiej. Niech Szelmon, Brzoza, Scorez, BK, WW oraz inni pochwalą się swoimi pracami.
Zapraszam na moją stronę (którą mam nadzieje wypełnię po brzegi pracami, na razie jest 6 dewiacji)
http://argisczarny.deviantart.com
Gromadźmy się ludzie! Im nas więcej tym lepiej. Niech Szelmon, Brzoza, Scorez, BK, WW oraz inni pochwalą się swoimi pracami.
Zapraszam na moją stronę (którą mam nadzieje wypełnię po brzegi pracami, na razie jest 6 dewiacji)
http://argisczarny.deviantart.com
-
- Bosman
- Posty: 2006
- Rejestracja: niedziela, 17 grudnia 2006, 11:38
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Nie chcesz wiedzieć... naprawdę nie chcesz wiedzieć...
Re: deviantART
Digart jest dużo lepszy, ładniejszy i bardziej profesjonalny.
Force - naprawdę super narysowałeś tego kota.
Force - naprawdę super narysowałeś tego kota.
Grupa Nieszanowania Praw Ludzkich oraz Wspierania Bratniej Nienawiści na Tawernie
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
-
- Marynarz
- Posty: 367
- Rejestracja: poniedziałek, 17 grudnia 2007, 18:05
- Lokalizacja: Kopenhaga
- Kontakt:
Re: deviantART
Nie zaczynajmy dyskusji o wyższości marchewki nad pietruszką.Azrael pisze:Digart jest dużo lepszy, ładniejszy i bardziej profesjonalny.
No i zapraszam do odwiedzin mojej galerii. Link w podpisie.
There is no emotion; there is peace.
There is no ignorance; there is knowledge.
There is no passion; there is serenity.
There is no chaos; there is harmony.
There is no death; there is the Force.
Zdjęcia
There is no ignorance; there is knowledge.
There is no passion; there is serenity.
There is no chaos; there is harmony.
There is no death; there is the Force.
Zdjęcia
-
- Bosman
- Posty: 1691
- Rejestracja: piątek, 21 lipca 2006, 16:39
Re: deviantART
Niby to nic dziwnego, ze Ty gadasz od rzeczy, Az....Azrael pisze:Digart jest dużo lepszy, ładniejszy i bardziej profesjonalny.
Ale to i tak mnie powaliło.
-
- Bosman
- Posty: 2006
- Rejestracja: niedziela, 17 grudnia 2006, 11:38
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Nie chcesz wiedzieć... naprawdę nie chcesz wiedzieć...
Re: deviantART
Niestety jestem na tyle głupi, aby nie zrozumieć co takiego wyczepiście śmiesznego w mojej wypowiedzi, ale po twojej reakcji spodziewam się iż nadaje się do kfiatków... nie ma sprawy, zaraz skopiuję.
Ale serio co w tym śmiesznego?
Ale serio co w tym śmiesznego?
Grupa Nieszanowania Praw Ludzkich oraz Wspierania Bratniej Nienawiści na Tawernie
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
-
- Bosman
- Posty: 1571
- Rejestracja: sobota, 7 października 2006, 11:14
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: piwnica
Re: deviantART
Digart jest serwisem mniej profesjonalnym niż Deviant, ale ma jedną wielką zaletę JEST POLSKI. Dzięki temu jest mniej anonimowy, tworzy wokół siebie lepsza społeczność (zjazdy ect.)
-
- Bosman
- Posty: 2006
- Rejestracja: niedziela, 17 grudnia 2006, 11:38
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Nie chcesz wiedzieć... naprawdę nie chcesz wiedzieć...
Re: deviantART
Dobra, skoro już zaczeliście rozmawiać o wyższości tej marchewki, to naskrobię jednego posta....
Może ustalmy, co oznacza "profesjonalny". Ja to widzę tak, że gdy przeglądam digart, to nie ważne, gdzie nie wejdę zobaczę przynajmniej średnie zdjęcie, a i tak zawsze mogę po prosu wejść na "digarty dnia" i widzę sztukę.
Dodakowo digart, zaraz obok shoutboxa, ma informację na temat konkursu National Geographic, kawałek dalej w prawo, o ogulnopolskim konkursie "888", a w news'ach dostarcza wiadomości, natemat konkursów, wystaw, oraz wyników...
Pisząc ładniejszy miałem na myśli interfejs, oraz kolorystykę stronki. Niby to kwestia gustu, ale cóż - ja wolę czarny (któy zresztą lepiej pasuje do zdjęć) niż zielonkawy.
Może ustalmy, co oznacza "profesjonalny". Ja to widzę tak, że gdy przeglądam digart, to nie ważne, gdzie nie wejdę zobaczę przynajmniej średnie zdjęcie, a i tak zawsze mogę po prosu wejść na "digarty dnia" i widzę sztukę.
Dodakowo digart, zaraz obok shoutboxa, ma informację na temat konkursu National Geographic, kawałek dalej w prawo, o ogulnopolskim konkursie "888", a w news'ach dostarcza wiadomości, natemat konkursów, wystaw, oraz wyników...
Pisząc ładniejszy miałem na myśli interfejs, oraz kolorystykę stronki. Niby to kwestia gustu, ale cóż - ja wolę czarny (któy zresztą lepiej pasuje do zdjęć) niż zielonkawy.
Grupa Nieszanowania Praw Ludzkich oraz Wspierania Bratniej Nienawiści na Tawernie
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
-
- Bosman
- Posty: 1691
- Rejestracja: piątek, 21 lipca 2006, 16:39
Re: deviantART
Joł, wygląd to kwestia subiektywna.
Joł, połowa prodigartów jest na deviancie, odwrotnie już nie. ;P
Joł, digart to kurdupel przy zasobach devianta.
Joł, na jedną zajemiłą pracę na digarcie wypada kilkanaście równie zajemiłych na deviancie.
Joł, na dA wielu userów to prawdziwi artyści wystawiające swe prace na sprzedaż - na digA też pewnie są - ale jest ich mniej.
Joł, IMO kategoria digarty dnia zdecydowanie nie jest złożona z samej sztuki. I tu nie chodzi tylko o moje subiektywne wrażenia a o mierną jakość niektórych prac. (jednym z digA dnia jest np. słodziutkie fotki pokrywki na telefon, zajemiło :*)
Joł, tak jak to powiedział Force - jedyny plus (i powód istnienia konkursów o których wspominałeś) digA to wyłącznie polscy userzy. BTW: Nie muszę chyba mówić, że zdecydowanie większy prestiż (i możliwość realnego zarobku) jest przy wybiciu się gigantycznej masy dA'rtowców z całego swiata niż wylądowanie koło pokrywki na telefon? ;P
Joł, ema!
Joł, połowa prodigartów jest na deviancie, odwrotnie już nie. ;P
Joł, digart to kurdupel przy zasobach devianta.
Joł, na jedną zajemiłą pracę na digarcie wypada kilkanaście równie zajemiłych na deviancie.
Joł, na dA wielu userów to prawdziwi artyści wystawiające swe prace na sprzedaż - na digA też pewnie są - ale jest ich mniej.
Joł, IMO kategoria digarty dnia zdecydowanie nie jest złożona z samej sztuki. I tu nie chodzi tylko o moje subiektywne wrażenia a o mierną jakość niektórych prac. (jednym z digA dnia jest np. słodziutkie fotki pokrywki na telefon, zajemiło :*)
Joł, tak jak to powiedział Force - jedyny plus (i powód istnienia konkursów o których wspominałeś) digA to wyłącznie polscy userzy. BTW: Nie muszę chyba mówić, że zdecydowanie większy prestiż (i możliwość realnego zarobku) jest przy wybiciu się gigantycznej masy dA'rtowców z całego swiata niż wylądowanie koło pokrywki na telefon? ;P
Joł, ema!
-
- Marynarz
- Posty: 367
- Rejestracja: poniedziałek, 17 grudnia 2007, 18:05
- Lokalizacja: Kopenhaga
- Kontakt:
Re: deviantART
A ja gdy wejdę w "popular" to też widzę sztukę. Argument bezsensu. Oczywiście, że na deviancie jest dużo osób wrzucających zdjęcia przeciętne... ale dzięki temu te osoby mogą się uczyć jeśli chcą. Zresztą dużo osób traktuję devianta jako sposób pokazywania swoim znajomym - nie obchodzi ich czy to jest sztuka czy nie. I nikt ich za to nie skrytykuje. A jeśli chcę to nie kosztuje zbyt wiele wysiłku znalezienie na prawde dobrych zdjęć. Dalej, deviant posiada rozbudowane forum i system newsów. Można tam znaleźć zarówno informacje o konkursach organizowanych zarówno z zewnątrz ale co ważniejsze informacje o konkursach organizowanych przez osoby z devianta - informacja o konkursie NG jest cholernie przydatna przecież na pewno zrobię zdjęcie na poziomie najlepszych polskich fotografów bo właśnie takie osoby wysyłają zdjęcia na ten konkurs. Nie oznacza to wcale, że poziom konkursów na dA jest niski. Wręcz przeciwnie - udzielają się tam artyści robiący zdjęcia na naprawdę bardzo wysokim poziomie. Dodatkowo system sprzedawania swych prac, naprawdę fantastyczne dodatki w taniej subskrypcji etc.
There is no emotion; there is peace.
There is no ignorance; there is knowledge.
There is no passion; there is serenity.
There is no chaos; there is harmony.
There is no death; there is the Force.
Zdjęcia
There is no ignorance; there is knowledge.
There is no passion; there is serenity.
There is no chaos; there is harmony.
There is no death; there is the Force.
Zdjęcia
-
- Bosman
- Posty: 2006
- Rejestracja: niedziela, 17 grudnia 2006, 11:38
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Nie chcesz wiedzieć... naprawdę nie chcesz wiedzieć...
Re: deviantART
Taaa..... wchodząc na most popular widzisz sztukę?
http://imagec0rrupt3d.deviantart.com/ar ... e-94995380
Może dla was jest to wybitne, ale wątpie aby tak uważała większość ludzkosci.
A, no i żeby nie było - ja już widziałem wiele świetnych prac na deviancie, ale widziałem zdecydowanie mniej cienkich na Digarcie.
http://imagec0rrupt3d.deviantart.com/ar ... e-94995380
Może dla was jest to wybitne, ale wątpie aby tak uważała większość ludzkosci.
Joł, już napisałem, że to kwestia gustu.Joł, wygląd to kwestia subiektywna.
Joł większość śmieci jest na deviantarcie i trudno tam znaleźć coś dobrego.Joł, połowa prodigartów jest na deviancie, odwrotnie już nie. ;P
Joł, ja przedkładam dwa miliony dobrych! i świetnych prac z nielicznymi cienkimi, nad 139012747721847 prac średnich z wyjątkami wybitnymi.Joł, digart to kurdupel przy zasobach devianta.
Joł, tylko na digarcie nie muszę szukać wśród stert badziewia.Joł, na jedną zajemiłą pracę na digarcie wypada kilkanaście równie zajemiłych na deviancie.
Joł młoda foka, wiesz że ilośc nie znaczy jakość? Jeśli wybrać średnią, wysza norma prac (moim subiektywnym zdaniem) jest na digarcie, ale tego nie zmierzymy i nie dawajcie mi tu przykładów fajnych prac z deviantarta, bo jak już wspomniałem jest to kwestia gustu.Joł, na dA wielu userów to prawdziwi artyści wystawiające swe prace na sprzedaż - na digA też pewnie są - ale jest ich mniej.
Jak się gigantyczna masa wybije, to zarobisz?BTW: Nie muszę chyba mówić, że zdecydowanie większy prestiż (i możliwość realnego zarobku) jest przy wybiciu się gigantycznej masy dA'rtowców z całego swiata
A, no i żeby nie było - ja już widziałem wiele świetnych prac na deviancie, ale widziałem zdecydowanie mniej cienkich na Digarcie.
Grupa Nieszanowania Praw Ludzkich oraz Wspierania Bratniej Nienawiści na Tawernie
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.