Oba demony zaatakowały, żadne nie trafił. Eltharond trafił pierwszego dwakroć... bez najmniejszego problemu położył go trupem. Pierwszy demon jednak zionął ogniem, przysmalając pancerz i przypiekając nieco skórę pod nim... było to jednak dla Eltharonda poważne poparzenie. (Eltharond-2HP) Zza rogu dało się słyszeć sapanie kolejnych maszkar...
Liego, Yang Lou
Nim Yang dobiegł jonizacja położyła trupem oba demony (Liego-20MP), ale to nie był koniec. Z budynku naprzeciw wylazła dwójka Marnych Deamitów, rozwalając uszkodzoną ścianę i korzystając z dziury jako wyjścia z budynku.
Nadir, Velius, Ugurth, Ragon Mertroni, Arilyn Faerith, Achamir
Torosar wybiegł naprzód i zamachem młota wysłał kila demonów lotem w okolice bramy. Zmienił młot w miecz i ruszył do dalszej walki. Ugurth zaszarżował na demona i zabił go jednym celnym ciosem, nim ten zdołał zaatakować. Nadir trafił pierwszego demona. Ragon przykląkł koło niego i również wziął się za ostrzał. Kładąc dwoma celnymi strzałami innego demona. Wtedy przebiegł koło nich Ugurth i rzucił się na innego. Koleny bełt dobił ranionego demona. Cła prawa sekcja rzuciła się na Torosara, który zamachiwał się właśnie mieczem. To spowodowało, że Nadir miał dalej czas strzelać... gorzej to wyglądało z lewej strony, gdzie z demonami nikt poza Ugurthem nie walczył... jeszcze. Velius wybiegł dalej i użył Fali, uszkadzając trójkę demonów wokół niego (Demon 1, 2, 3 i 4 -10HP)
Achamir doskoczył tam, gdzie wypadł Velius i rozgniótł jednego z demonów, tnąc drugiego mieczem. Oba pozostałe przy życiu demony uszkodzone przez Veliusa ruszyły na rycerza, ale ich pięści nie poczyniły szkody aniołowi.
Arylin, której drogę ułatwił Torosar, wykorzystała szansę i wskoczyła na fontannę by z jej poziomu podjąć walkę z nieumarłym. ten zaatakował dwakroć. Niecelnie, elfka odpowiedziała atakiem, który zadał nieumarłmu poważne uszkodzenia (lisz-45HP).
Na demony koło bramy spadła duża kula mocy Mroku, zabijając wszystkie. Erytryn przygotował się do kolejnego ataku.
sytuacja wygląda tak:
