[Wojny Żywych Trupów] XV: Święto Godów

[AC]

Scorez:
Opis wyglądu postaci przed śmiercią: Wysoki, przystojny, niebiesko-oki, umięśniony, brunet... zawsze ładnie uśmiechnięty.
Ubranie: Koszula hawajka, spodenki Jamajca, klapki Świętego Bogdana z Bogdańca, łańcuch Linkin Park, Okulary Przeciwsłoneczne Okular.
Uszkodzenia ciała nie do odbudowania:
Statystyki mocy:
1. Moce magiczne 2
2. Moce półmagiczne 2
3. Moce mutacyjne 3
4. Moce technologiczne 3
5. Moce walki 3
6. Moce przywódcy 5
Ciosy dostępne:
- Ugryzienie
- Pazury Przemiany
Moce:
Paralizacja level 1 - potrafisz sparaliżować na turę 5 przeciwników nie-graczy w odległości 10m

Paula (Blind):
Opis: Niska, około 165 cm, szupła dziewczyna. Włosy brązowe, lekko falowane, sięgające do ramion. Oczy szaroniebieskie, sympatyczna twarz ze stałym wyrazem ogólnego szczęścia i radości. Długie, szczupłe palce, brak makijażu.
Ubranie: Biała, elegancka bluzka, granatowy żakiet i takaż spódnica do kolan, czarne buty na niskim obcasie, granatowy krawat. Małe srebrne kolczyki z zielonymi kamykami udającymi szmaragdy, dopasowany do nich wisiorek na rzemyku, srebrna bransoletka w kształcie węża łykającego własny ogon na prawej ręce.
Uszkodzenia ciała nie do odbudowania:
Statystyki mocy:
1. Moce magiczne 2
2. Moce półmagiczne 3
3. Moce mutacyjne 5
4. Moce technologiczne 0
5. Moce walki 4
6. Moce przywódcy 4
Ciosy dostępne:
- Ugryzienie
- Pazury Przemiany
Moce:
Pyrochron level 1 - twoje ciało może powlec się ogień o grubości 3mm, ciebie on nie parzy; max na 10 sekund na turę
Karavella level 1 - pojawia się dla ciebie jeden Karavella
Karavella level 2 - twój Karavella może kontrolować o jedną istotę więcej
Broń biała level 1 - umiesz posługiwać się bronią białą
Broń biała level 2 - możesz celować gdzie chcesz uderzyć bronią białą
Broń biała level 3 - umiesz dodawać truciznę do broni białych (ale najpierw musisz ją posiadać)
Broń biała level 4 - możesz komuś wytrącić broń z jego dłoni (1/1turę)

Tomek:
Wygląd: Czarne, długie do pasa włosy związane gumką w kucyk, skórzana czarna kurtka, czarne spodnie, czarne glany, blada cera, przekrwione oczy, tatuaż na prawym ramieniu.
Ubranie: Szmaty opisane w wyglądzie.
Uszkodzenia ciała nie do odbudowania:
Statystyki mocy:
1. Moce magiczne 5
2. Moce półmagiczne 3
3. Moce mutacyjne 0
4. Moce technologiczne 3
5. Moce walki 5
6. Moce przywódcy 2
Ciosy dostępne:
- Ugryzienie
- Pazury Przemiany
Moce:
Pyrosum level 1 - możesz przywołać Ognika - latającego zwiadowcę (tylko jednego w danym czasie)
Pyrosum level 2 - możesz rzucać 1 na turę małą kulę ognia (obr5) z dłoni (obie muszą być wolne)


Pavciooo:
Wygląd: Młody meżczyzna, lat około 24, krótko ostrzyżony. Po śmierci całe ciało poparzone i odrażające.
Ubranie: Wojskowy strój
Uszkodzenia ciała nie do odbudowania:
Statystyki mocy:
1. Moce magiczne 5
2. Moce półmagiczne 5
3. Moce mutacyjne 0
4. Moce technologiczne 5
5. Moce walki 1
6. Moce przywódcy 2
Ciosy dostępne:
- Ugryzienie
- Pazury Przemiany
Moce:
Pyrosum level 1 - możesz przywołać Ognika - latającego zwiadowcę (tylko jednego w danym czasie)
Pyrosum level 2 - możesz rzucać 1 na turę małą kulę ognia (obr5) z dłoni (obie muszą być wolne)
Pyrosum level 3 - możesz przywołać Słabszego Żywiołaka Ognia (tylko jednego w danym czasie)

Memo:
Wygląd: Łysy, zielone oczy, 186 cm, 138 kilo, biceps 56 cm, kark 54 cm, obwód pasa 92 cm, obwód uda 80 cm, obwód klatki piersiowej 148 cm, obwód przedramienia 45 cm, czyli taki Pudzian w sumie. Na plecach ma wytatuowaną dużą twarz Jezusa Chrystusa.
Ubranie: Kostium Batmana
Uszkodzenia ciała nie do odbudowania:
Statystyki mocy:
1. Moce magiczne 0
2. Moce półmagiczne 0
3. Moce mutacyjne 5
4. Moce technologiczne 3
5. Moce walki 5
6. Moce przywódcy 5
Ciosy dostępne:
- Ugryzienie
- Pazury Przemiany
Moce:
Uzębienie level 1 - twój atak gryzący zadaje dodatkowe obrażenia (obr+1)


Mapa na której zaczynamy:




Trochę zasad:
Zasady odnośnie ras-profesji
Moce
Opis form
Ciosy walki wręcz i bronią białą



Dostępne są trzy typy "układów":
1. Sojusz - może być związkiem wielu Władców Zombie (to wy ); sojusznicy nie mogą sobie wypowiadać wojny, ale mogą wyjść z sojuszu (i w następnej turze zaatakować); sojusznicy mają wspólnych wrogów; w czasie wojny przywódcą sojuszu jest ten który najbardziej uczestniczy w walkach i tylko z nim można zrobić pokój całkowity; istnieją pokoje separatystyczne, ale one nie kończą wojny. Dodatkowo - ten który łamie sojusz może być zaatakowany w turze w której łamie on sojusz, ale on może atakować dopiero w następnej.
2. Uznanie Wyższości - ktoś znajdujący się w tragicznej sytuacji, może poddać się swojemu opresorowi, wtedy oddaje wszystkie swoje pozostałe sługi agresorowi, on sam przegrywa grę - ale gra dalej w wieczystym sojuszu z tym, który go pokonał. Gra aż do unicestwienia (z czego jego wieczysty sojusznik nie może go zniszczyć). Dalsze sługi przyjmuje dla siebie i zyskuje za nie moce (jego pan też zyskuje za nich moc, ale nie kontroluje ich).
3. Traktat Pokojowy - zaatakowanie kogokolwiek automatycznie wypowiada mu wojnę, Traktat Pokojowy daje 2 tury względnego spokoju (sługi automatycznie się atakują, ale to margines). Traktaty Pokojowe są automatycznie anulowane jeśli nie będzie ani jednej Wojny.





Wszyscy:
Stoicie samotnie na polu kukurydzy, obok każdego z was leży miecz świetlny, gdzieś na tym polu są inni. Na północy są wysokie bloki i wejście do podziemi. W podziemiach jest rada miasta Gromady składająca się z czterech osób. Głowa każdego z nich to dla was przepustki - po jednej dla każdego, żebyście mogli opuścić zamknięte miasto i udać się dalej. Jeśli czterech Władców opuści Gromadę to ten, który zostanie bez szansy wyjścia zostanie automatycznie unicestwiony.

ps. nie radzę machać mieczem świetlnym bez umiejętności do tego służących

[Każdy ma Siła 2, Szybkość 2; ale to mechanika, nieistotne dla samej rozgrywki - wasza siła i szybkość na początku jest taka jak zwykłych ludzi]

Scorez:
Żywotność: 4
Ekwipunek:
Ilość sług: 0
Paula (Blind):
Żywotność: 4
Ekwipunek:
Ilość sług: 0
Tomek:
Żywotność: 4
Ekwipunek:
Ilość sług: 0
Pavciooo:
Żywotność: 4
Ekwipunek:
Ilość sług: 0
Memo:
Żywotność: 4
Ekwipunek:
Ilość sług: 0

[t0m3ek]

Widzę, że pamiętałeś który kolor mój

Podnoszę miecz świetlny i wyłączony przypinam do pasa. Biegnę szybko do stodoły, przemieniam sobie konia i byka, następnie lecę do bloku numer 8 i sieję pustkę, byk broni wejścia. Jeżeli są szanse, że nie spadnę to konia używam jako transportu.

[BlindKitty]

Paula

- Jejciu, jak ja nie lubię takich miejsc. - mruknęła do siebie, podnosząc miecz świetlny. Rozejrzała się dookoła i ruszyła na północ, w stronę bloku numer 12. - Trudno, śmierć śmiercią, a życie toczy się dalej, jak mawiał Mikołaj.

[Memo]

- Strzeżcie się, wrogowie Gotham! Muahaha! - krzyknął przebrany za Batmana Władca Żywych Trupów po czym podniósł miecz świetlny i umieścił go w jednej z kieszonek jego kostiumu po czym pobiegł w kierunku bloku o wdzięcznym numerze 10 by zrobić z żyjących tam ludzi i ew. zwierząt swoje sługi.

[scorez]

Ehh... cóż... raz żywy raz trup... w końcu raz matka rodziła... Mam moce mutacyjne więc robię sobie skrzydełka które mnie na pewno stanowczo przyśpieszą. JAK NIE TO WYTŁUMACZCIE MI DOKŁADNIEJ ZASADY! Lecę jak ten SMAKOSZ! Lecę do budynku 6. MORE GORE (przejmuję sobie wszystkich ludzi).

[Pavciooo]

Scorez, moce bierzesz sobie, gdy zdobędziesz poziom Żeby zdobyc poziom musisz przmienić 10 ludzi w swoje sługi.

Podnoszę miecz świetlny i biegnę w kierunku bloku nr 11 w celu zrobienia tam małej masakry. Oczywiście po drodze przemieniam ludzi, jeżeli napotkam jakichś na polu czy drodze.

[scorez]

AHEM... czyli t0m3k złamał zasady czy nie? (Chodzi o to że jak mam np. Moce mutacyjne na trzecim poziomie to mogę używać wszystkich tych mocy do trzeciego poziomu.)

[t0m3ek]

Nie wiem, w którym momencie miałbym złamać jakąś zasadę Oo, no chyba że chodzi Ci o słowo "lecę" które jest tam w sensie "biegnę"

[AC]

JAK NIE TO WYTŁUMACZCIE MI DOKŁADNIEJ ZASADY!

[Jako banda bezdusznych maszyn do zabijania nie macie umiejętności komunikowania się z ludźmi - między sobą komunikujecie się telepatycznie czy w inny taki "magiczny" sposób; wasi poddani wypełniają dokładnie waszą wolę z zasadą "im bliżej tym lepiej". I jeszcze jedno: możecie nosić przeróżną broń i przedmioty, ale musicie mieć umiejętność, żeby je obsługiwać - np bez umiejętności jesteście wstanie sobie strzelić w głowę. Na dole każdego update'u będą ogólne statystyki gry, wasz ekwipunek i wyliczenie szczególnych podwładnych których zdobędziecie i ilość waszych żyć. Zaczynacie z 4, wasi podwładni w większości będą mieli 1, oni też awansują czasem.

Za każde 10 zombie, które przejmiecie (nawet jeśli wyrżną waszych poddanych to i tak liczy się ilość przejętych - a nie posiadanych) dostajecie "level up".

Każdy "level up" daje wam dodatkowe życia (punkty przeznaczenia czy jak je tam chcecie nazwać) i umiejętność spośród wybranych.
Inaczej niż w poprzedniej wersji nie będzie podziału na magiczne i niemagnicze zombie. Jeżeli ta część będzie miała popularność to gwarantuje następną część z większą ilością bajerów.

Licznik waszych mocy działa na zasadzie takiej, że liczba przy nim oznacza maksymalny poziom umiejętności z danego działu jaki możecie mieć. Niektóre umiejętności mają więcej niż 5 leveli, ale "5" oznacza, że możecie przekroczyć tą granicę. 0 w mocach oznacza, że w ogóle nie możecie mieć żadnej umiejętności z danego działu.

PS: odpisuję po wszystkich graczach lub raz dziennie po 70% graczy którzy odpowiedzieli, jeżeli w danym dniu tak nie będzie to następnego dnia odpisuje bez względu na to ilu graczy odpisało. Ci którzy nie odpowiedzą często mają pecha w grze




Wszyscy:
To nie jest zwykłe pole kukurydzy bo biegliście tak godzinę, dwie, trzy, cztery. Nie czujecie zmęczenia ale coś jest nie tak. Dwa razy Memo mijał kogoś - raz Tomka, a raz Scoreza, Pavciooo natomiast spotkał raz Paulę, ale biegliście dalej nie zatrzymując się. Wreszcie po kolejnych czterech godzinach Tomek dotarł do Stodoły, a tam były tylko cztery zwierzęta. Niestety nie nadawały się do przemiany - są to nieumarłe Koszmary.



Tomek:
Coś ci się zdaję, że tak się czuła Alicja gdy przeszła przez Lustro. Jeśli to są zwierzęta to jak wyglądają ich właściciele? Odsunąłeś się powoli od wejścia do Stodoły.

Reszta:
Choć biegliście osobno wszyscy w jednym czasie wybiegliście na południu pola (a biegliście ciągle na północ), pod murami siedzi pijak. To chyba Farnham. To może być wasza pierwsza ofiara, a może wy będziecie jego ofiarami? W Święto Godów wszystko jest możliwe.

[t0m3ek]

Łoooo normalnie chyba sam władca ciemności tu mieszka - mówię po czym biegnę w stronę bloku nr 10 i staram się przejąć wszystko co tylko mogę. Jeżeli zdążę to połowa sług do 6 połowa do 12, ja idę z tymi co będą szli w stronę nr 12.

[Pavciooo]

Biegnę do spichlerza szukać ludzi do przemiany lub czegoś ciekawego.

[BlindKitty]

Paula

- Dziwne rzeczy się dzieją, no nie? - rzuca Paula telepatycznie do reszty żywotrupów, po czym rusza za Pavcieeem.

Pavciooo - co powiesz na sojusz na razie? Na początku warto mieć wsparcie, prawda?

[Pavciooo]

No można, o ile sojusze są już dozwolone, nie wiem jak to widzi AC

[AC]

Coś mi się widzi, że nie powinniśmy zaczynać przed świętami

Tomek:
Drzwi do wszystkich bloków są zamknięte. Szyby zakratowane i ogółem lipa. Przy jednych z drzwi znalazłeś zardzewiały łom, próbowałeś otworzyć nim drzwi, ale złamał się na pół. Ze środka wyleciał czarny proszek. To chyba proch strzelniczy. Niestety nigdzie nie masz ognia. Ogółem okolica wydaję się cicha jak jakiś cmentarz. Zza murów za to słychać jakieś ciche dudnienie, jakby z bardzo daleka.

Blind i Pavciooo:
W spichlerzu jest czterech ludzi, są pijani, ale mocno uzbrojeni. Wokół jest dużo ziarna, żytniego, choć pole jest kukurydziane. Dziwne. Mają miecze i rewolwery. Jeszcze was niezauważyli.

Scorez i Memo:
Stojąc tak trochę się rozkładacie. Bardziej śmierdzicie i tyle.

[t0m3ek]

Co za porąbane miejsce, jak ja mam sługi pozbierać co? - kładę miecz świetlny koło prochu, odchodzę kilka metrów i rzucam kamieniami w rękojeść tak żeby drzwi wybuchły. Jeżeli się to uda to wpadam do budynku i zbieram tyle sług ile tylko mogę.

[Pavciooo]

Może zrobimy zasadzkę? - mówię w myślach do sojusznika (Blinda)
Może uda nam się wywabić jednego z nich i powalić go z zaskoczenia?

[BlindKitty]

To jest jakiś pomysł. Zaczajmy się przy drzwiach i zróbmy jakiś hałas, może wylezą nam prosto pod pazury. - odpowiada Paula Pavciooowi