Rasa, którą gram najchętniej...
-
- Bosman
- Posty: 1571
- Rejestracja: sobota, 7 października 2006, 11:14
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: piwnica
-
- Bosman
- Posty: 1898
- Rejestracja: wtorek, 3 października 2006, 20:11
- Lokalizacja: Asgard
- BLACKs
- Tawerniany Cygan
- Posty: 3040
- Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30
-
- Bosman
- Posty: 1571
- Rejestracja: sobota, 7 października 2006, 11:14
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: piwnica
-
- Bombardier
- Posty: 891
- Rejestracja: środa, 3 stycznia 2007, 02:07
- Numer GG: 6110498
- Lokalizacja: Mineth-in-Giliath
Zależy od systemu- w D&D 2 i 3 najchetniej pół-drow lub pół-elf, jakiś łowca albo wojownik/mag (nigdy nie gram czystymi magami,), w Warhu ostatnio Druchii lub elf lub człowiek- profesja, zazwyczaj też jakaś odmiana woja. Ostatnio ogólnie zastanawiam się nad kapłanami i bardami...zobaczymy co z tego wyniknie.
Jam jest Łaskawą Boginią, która daje Dar Radości sercom ludzkim; na Ziemi daję Wiedzę Wiecznego Ducha, a po śmierci daję pokój i wolność . Ani nie żądam ofiary, gdyż oto ja jestem Matką Życia, i Moja Miłość spływa na Ziemię.
-
- Marynarz
- Posty: 329
- Rejestracja: niedziela, 23 lipca 2006, 08:42
- Lokalizacja: Z siłowni :b
- Kontakt:
-
- Majtek
- Posty: 140
- Rejestracja: wtorek, 3 października 2006, 16:23
- Lokalizacja: Zamek Blackhill
Ciezko powiedziec o 'papierowych' RPG bo cale moje doswiadczenie to 4 sesje KC... Najpierw byl reptillion, ale szybko wrocilem do poleelfa. Gram ta rasa w kazdym mozliwym cRPG (moze poza Falloutem... ), i zawsze jestem zadowolony. Jest to chyba, poza ludzmi, najbardziej uniwersalna rasa.
Septimus Helmheid
Arcymag z Blackhill
Arcymag z Blackhill
-
- Kok
- Posty: 1025
- Rejestracja: czwartek, 1 lutego 2007, 14:26
- Numer GG: 0
-
- Marynarz
- Posty: 381
- Rejestracja: czwartek, 18 sierpnia 2005, 15:41
- Lokalizacja: Z miasta w którym "Gotyk (jest) na dotyk"
-
- Majtek
- Posty: 80
- Rejestracja: wtorek, 9 stycznia 2007, 16:31
- Lokalizacja: inąd!
- Kontakt:
-
- Tawerniany Leśny Duch
- Posty: 2555
- Rejestracja: poniedziałek, 13 listopada 2006, 19:14
- Numer GG: 1034954
- Lokalizacja: Las Laurelorn/Dąbrowa Górnicza/Warszawa
To raczej zależy od systemu, bo w WFRP 2ed to elfy mają chyba najlepsze statystyki (nie mają żadnej poniżej 20), i za to je lubię, bo są zręczne i w miarę wszechstronne... A co do krasnoludzkiej małej zręczności muszę się niestety zgodzić, bo z naszym MG na sesjach bez dużej zręczności się nie pogra. Szczególnie jak krasnolud ze zręcznością 15 próbuje zawiesić mutagenny amulet Chaosu na drzewie. Nie, to zdecydowanie nie był dobry pomysłShadow12 pisze:ja tam gram ludźmi bo... tak niewiem czemu najłatwiejsi w wyborze umiejętności bo elf za słaby a krasnolud mało zręczny...
-
- Marynarz
- Posty: 247
- Rejestracja: środa, 24 stycznia 2007, 19:44
- Numer GG: 9008864
Cóż, osobiście bardzo żałuję, iż w D&D nie można wcielić się w postać... enta. Tak przyzwyczaiłem się do mojego internetowego alter ego, że zaczyna mi się mylić z rzeczywistością- do tego stopnia, że podczas spacerów po lesie rzucam się na drzewa, obejmuję je i krzyczę "BRAACIEEE"...
No dobra, oprócz tego jestem całkiem normalny .
Ale jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma... Teraz w mym dorobku są dwie postacie- krasnoludzki kapłan i barbarzyńca pół-ork.
Powiem, że krasnolud jest chyba najfajniejszą rasą- miło się prowadzi, miło pije, a krzat nie zna czegoś takiego jak "kac" .
Pół-orkiem też gra się miło. Można wtedy wyłączyć umysł i jak najbardziej wcielić się w swą postać... byle by tak nie zostało na stałe.
W sumie krasnoludy rządzą !
No dobra, oprócz tego jestem całkiem normalny .
Ale jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma... Teraz w mym dorobku są dwie postacie- krasnoludzki kapłan i barbarzyńca pół-ork.
Powiem, że krasnolud jest chyba najfajniejszą rasą- miło się prowadzi, miło pije, a krzat nie zna czegoś takiego jak "kac" .
Pół-orkiem też gra się miło. Można wtedy wyłączyć umysł i jak najbardziej wcielić się w swą postać... byle by tak nie zostało na stałe.
W sumie krasnoludy rządzą !
-
- Majtek
- Posty: 80
- Rejestracja: wtorek, 9 stycznia 2007, 16:31
- Lokalizacja: inąd!
- Kontakt:
Nie zauważyłem chyba jestem ślepyRavandil pisze:To raczej zależy od systemu, bo w WFRP 2ed to elfy mają chyba najlepsze statystyki (nie mają żadnej poniżej 20), i za to je lubię, bo są zręczne i w miarę wszechstronne... A co do krasnoludzkiej małej zręczności muszę się niestety zgodzić, bo z naszym MG na sesjach bez dużej zręczności się nie pogra. Szczególnie jak krasnolud ze zręcznością 15 próbuje zawiesić mutagenny amulet Chaosu na drzewie. Nie, to zdecydowanie nie był dobry pomysłShadow12 pisze:ja tam gram ludźmi bo... tak niewiem czemu najłatwiejsi w wyborze umiejętności bo elf za słaby a krasnolud mało zręczny...
"Dlaczego świat jest nudny, bo ludzie są nudni dlaczego ludzie są nudni, bo świat jest nudny"
-
- Majtek
- Posty: 133
- Rejestracja: czwartek, 18 stycznia 2007, 14:09
- Numer GG: 3705860
- Lokalizacja: Reda
- Kontakt:
Choć krasnoludy trochę mnie śmieszą, bardzo podoba mi się ich kultura, umiejętność heroicznej walki i znajomość ciekawych (mimo wszystko) profesji architektonicznych. Do tego ich mocny łeb, którego nie sposób zachwiać nawet kilkunastoma litrami dobrego piwska.
Jeśli chodzi o resztę ras, to raczej zachwoję się jak rasista. Prawie zawsze wybieram ludzi, bo to właśnie dostosowuję najlepiej do wybranej przez siebie klasy, prestiżówki i życiowej pasji. Są dla mnie bardzo neutrali, a możliwość zaklimatyzowania się w każdym państwie, kontynencie, świecie jest ogromnie duża.
Jeśli chodzi o resztę ras, to raczej zachwoję się jak rasista. Prawie zawsze wybieram ludzi, bo to właśnie dostosowuję najlepiej do wybranej przez siebie klasy, prestiżówki i życiowej pasji. Są dla mnie bardzo neutrali, a możliwość zaklimatyzowania się w każdym państwie, kontynencie, świecie jest ogromnie duża.