Seria Heroes of Might and Magic

[Heimdall]

Przez neta nigdy nie grałem w Heroesa, bo to jednak nie to samo, co siedzieć z kolegami i grać w opcji Gorące Pośladki. Tam po prostu nie ma tej frajdy, bo jak się gra z kimś przy jednym kompie, to można się pośmiać, zawierać sojusze przeciwko jednemu graczowi ( Dlaczego akurat na mnie się uwzięliście? ) Tak samo fajnie grało się z kumplami w Disciplesa 2.

[Hose15]

Disciples 2 też bardzo fajna gra. Przeszedłem jedynie Sage Ludzi i Nieumarłych ale warto było. Grafika w miarę ładna, muzyka też. Ogółem bardzo fajna giera.

[Heimdall]

/lekki offtop/
W Disciplesie przeszedłem tylko sagę ludzi i górskich klanów. Ta druga szczególnie mi się podobała. Bardzo fajnie gra się też z kumplami z jednego kompa na jakiejś dużej mapie
/koniec lekkiego offtopa/

[początkującyRPGowiec]

a ja mam HoMM'a 5 jest NAJLEPSZAze wszyskich części (no na równiz 3).

[Alucard]

Nie
Ja mam rodzeństwo (chwała Ci rodzicielko) i nie ma to jak Hot-Sith ( ;D) na trzech. Bosko.
Jeżeli o mnie chodzi to rządzi niepodzielnie trójka.

HoMM III- Mój pierwszy hirołs. Klasyka królująca nad innymi grami
HoMM II i I - Takie do pogrania. Nie przywiazalem się
HoMM IV- Na początki miło się grało. POtem wszystkie wady mnie przybiły i odpuściłem powracając do III
HoMM V- Dla mnie miła niespodzianka. Gram do dzisiaj, a to sukces. Nawet III wyparła na jakis czas. Trzeba przyznać, że powala nawet nie grafa (ach, to rozbudowane miasto przystani albo Sylvan) ale pomysłowosć w tworzeniu miast i jednostek... No i ta muzyka

[Lea]

Ja błąkam się gdzieś między III a IV jak dziecko we mgle... Obie części mają swoje wady i zalety. Kiedyś myślałam, że najlepsza jest trójka, ale tak się przyzwyczaiłam do codziennych przyrostów, chodzenia samopas jednostkami, niektórych czarów i walczenia bohaterem, że jakoś mi już ta trójka nie szła aż tak cudownie jak niegdyś. Ale to w trójce bardziej podobały mi się miasta, nastrój, jednostki i... ich wygląd.
Można by powiedzieć, że najbardziej lubię trójkę, ale gram już tylko w 4 Nie zaznaczam nic.
Piątki widziałam tylko demo, ale odstraszyło mnie dość definitywnie. Na pewno nie kupię już.

[Ravandil]

Pamiętam te piękne czasy... Byłem chyba jeszcze w podstawówce i zagrywałem się jak szalony w Heroes III + Shadow of Death. Zabawa była przednia, mogłem w to grać non stop. Co z tego, że fabuła była... hmm dziwna czasem, ale ogólnie gierka przednia. Potem już chyba nic mnie nie wciągnęło na tak długi czas... W żadną inną część Heroesów nie grałem, ale jakoś nie czuję z tego powodu wyrzutów sumienia - trójka była wystarczająco dobra

[Alucard]

A ja wciągle jestem w podstawówce i wciągle gram w herosa 3 i 5

No tos wybrał najlepsze z serii Tak obiektywnie patrząc, to V jest lepsze... ale jak przypomne sobie tamtą MUZYKE, TE NIEPRZESPANE NOCE, TE WAGARY AB POPYKAĆ Z KUMPLAMI...

Łezka w oku się kręci ;d

[Ravandil]

A ja wciągle jestem w podstawówce i wciągle gram w herosa 3 i 5

No tos wybrał najlepsze z serii Tak obiektywnie patrząc, to V jest lepsze... ale jak przypomne sobie tamtą MUZYKE, TE NIEPRZESPANE NOCE, TE WAGARY AB POPYKAĆ Z KUMPLAMI...

Łezka w oku się kręci ;d

Czyli dlatego trójka jest najlepsza (na razie), bo ma największą wartość sentymentalną... Jeśli będzie się tak mówić za kilka lat o piątce, to będziemy mogli w czystym sercem powiedzieć, że jest najlepsza Może i gadam jak stary, sentymentalny dziad, ale do nowszych rzeczy, a szczególnie gier (i muzyki zresztą też) podchodzę z dystansem Dlatego póki co - trójka rulez

[kajtek Raulin]

OFFTOP:
@początkującyRPGowiec
W podstawówce?
To ty ile masz lat? 12?!

/OFFTOP:
Jak dla mnie to 4 najlepsza.Przełom w grafice i muzyka poprawiona.
Co do 5 to nie ma co mówić popsuła serie Herosów.(nie że nie lubie grafiki 3d ale tak sztuczna,plastykowa.
Grałem również w trójkę(chyba we wszystkie grałem )i jest bardzo podobna do piątki(nie licząc grafiki),tzn. identyczne potwory,miasta itp.

[Force]

plastykowa

pa-ste-lo-wa albo pla-sti-ko-wa [plastykowa to też poprawna forma niestety - fds]

Niestety 5 mi nie chodzi ale miałem okazje pograć za darmo na w galerii w Empiszu. Jakieś takie małe i ciasne te pola walki. W 3 odległość miedzy wojskami była jakaś taka wieksza. To tyle odnośnie uwag estetycznych. O muzyce sie nie wypowiem bo w Empiszu dzwiek wyłaczyli Niestety u siebie nie pogram. Inna generacja sprzetu, nawet pixel shaderów nie mam

[Elfin]

Nic nie pobije Heroesów III... Mam nawet dodatki .... Moze troche offtpone... Moze zagralibysmy sobie kiedys sesje Heroesow w necie?? Ustawiloby sie druzyny... Mogloby to byc calkiem ciekawe.. Co wy na to?? Ja od razu nie deklaruje sie jako organizator... A co do samej gry: Grafika niezbyt rozwinieta, aczkolwiek idealna i uwazam ze lepsza (tzn. bardziej rozbudowana ) psulaby klimat gry... Muzyka tez niezla... Najbardziej lubie grac bastionem lub bastionem.. A bardzo tez podobaly mi sie te smoki (blekitne wymiataja 50 atk, 50 def ) tj. blekitne,rdzawe, czarodziejskie etc... Ogolnie bardzo udana...
Co do HOMM V to powiem ze gra jest fajna.. bardzo fajna... zaskoczyla mnie grafika i nowy system walki (choc zblizony do poprzedniego)... gralem tylko w demo wiec wielkiego zdania nie mam...
Heroes of Might and Magic IV.... Pierwsza czesc w jaka mialem zaszczyt grac... Tez niezla... Moze troche lepsza grafika, ale fabula mi sie nie podoba... Gdy tylko zobaczylem III od razu IV poszla na jakis miesiac w kat ...

[Alucard]

No to Elfin sie zgadzamy. Tez grałem swego czasu w IV i specjalnie nie narzekalem (nie mam w zwyczaju jak pseudo fani zmieniać zdania gdy tylko w jakiejs gazecie pojawi sie niepochlebna opinia) ale gdy zobaczyłem pieć zakochałem sie (pogrywajac stale w III, to sie wie)

Co do pola walki, to jest małe, ale moim skrimnym zdaniem świetnie łączy to szybkosc walki z taktyka (są 2 jednostki które bez umiejętności taktyka dojda do wroga w I turze). Ogólnie to dobra i przemyślana gra. Ale raczej już mitycznej trójki w popularności nie przebije

@Elfin-Ja, choćby od zaraz. W trójeczke bym sobie popykał przez neta

[Phoven]

@Elfin-Ja, choćby od zaraz. W trójeczke bym sobie popykał przez neta

Jeśli nie przeszakadzałoby wam grania wraz z raczej mało doświadczonym (tylko 4 gry via multi _-_") acz chętnym do podszkolenia Herosowego skilla graczem, to jestem gotowy Tym bardziej, ze potem może ktoś by popykał w Disciplesa?

Powracajac do tematu piątki: nie przypadła mi do gustu. Mimo tysiąca pochlebnych recenzji Jest taka jakaś... mdła. Oczywiście fabuła w HoMM3 była też absolutnie idiotyczna, mimo to jednak gra miała swój własny, niepowtarzalny klimat. Piątka zaś jest wg mnie robiona na siłę, nie mówiąc już o niektórych innowacyjnych pomysłach które całkowcie mnie znięchęciły do gry

[Azrael]

A ja lubie pomidory (którymi zaraz mnie obrzucicie).

Pomimo iż jestem fanem strategi, pomimo iż niezależy mi na grafice i lubię kultowe gry, Herosi mnie nie zachwycili.
Przeszedłem tylko tyle aby odkryć wszystkie jednostki (np. czarnego smoka, archanioła itd.) Miałem dziwne wrażenie, że to bardziej urozmaicone i rozbudowane szachy... ale urozmaicenia nie kręcące mnie tak bardzo aby grać w to 4 lata.
(mam znajomą która gra tylko w Heroesów właśnie tyle albo i dłużej)
I wcale nie sądze, że to gra cienka czy przeciętna... po prostu zamiast 10/10 dałbym jej 8/10.

[Elfin]

Dla Phovena mam wesola informacje... Zglos sie do Alucarda.. On prowadzi "rekrutacje" ... Co do Disciplesa to ja tez gram... Ale o tym piszmy w innym temacie (jak go nie ma to zaraz utworze)...

[Lajla]

Mnie urzekla 3..... i to bardzo mimo, ze jak zobaczylam pierwszy raz grafe to mnie odrzucilo....ale za namowa przyjaciela sprobowalam i szczerze mowiac wciaga..... niby taka sobie nie pozorna strategia.... a tu zaskoczenie mile z reszta