Co do "Zagubionego światu", to nie jest tak źle. Film był OK, pierwsza seria gut, druga, no, była inna. A trzecia, czwarta... Zameczek wamiprów to nic- w jednym odcinku góra była tak naprawdę wulkanem, a w korytarzach żyło społeczeństwo, którym dowodził ślepy chłopiec, wyczuwajacy rękami dobro i zło. Na dodatek wszyscy tam śpiewali jak najlepszy chór gregoriański
Z ciekawszych istot to był olbrzym, którego przez przypadek obudzili
BTW, zauważyliście, że oni wszyscy tam biegają w śnieżnobiałych koszulach/koronkach, i nawet jeśli przewrócą się podczas ucieczki przed Tyranozaurem (kompletny bezsens- zbyt duża strata energi w porównaniu z wartościami odżywczymi pokarmu) to przez dwie, trzy sceny koszula będzie beżowa-> jasno beżowa-> biała? Albo te cudowne naboje, które nigdy się nie kończą. Rozumiem, można znaleść siarkę, wyprodukować węgiel drzewny, ale z saletrą potasową i z równymi kulami to byłby problem. Albo cudowna winda (Buahahaha!) zasilana energią wytwarzaną przez wiatrak
Conan-> Teraz to leci na TVN7 bądź na PULS, naprawdę ciekawy serial
Napakowany blondyn z taaaakim mieczem, mniej napakowany brunet, jakaś laska i karzeł który zabija sztyletem
Ale nie jest tak źle... Można się pośmiać
Moda na sukces-> Dosłowne tłumaczenie znaczy "Piękny i śmiały". Hm. Z tego co wiem, są tam juz cztery pokolenia, a i tak wszystkim trzęsie ta ruda ropucha i stara blondyna, która musi wypijać ze dwa litry formaliny aby się trzymać w całości
Dlaczego babcie to oglądają? "Bo to taki życiowy serial, takie piękne widoki są..."
Tajemnica sagali-> Jak miałem jakieś osiem lat, był to najlepszy serial jaki znałem
Na serio. Kamyk, który przenosi w czasie, Ktoś, który się morfował i każdy odcinek kończył niezapomnianym "X Części mocy... Przyzywam cię!"
I dziś bym z chęcią obejrzał kilka odcinków
WOW-> Kiedyś był genialny, jak teraz na to spojrzę to dziwię się jak coś takiego mogło mi się podobać?
Zdarzyło się jutro-> Nie wiem czemu ten serial się tu znalazł. Dobrzy aktorzy, ciekawa fabuła, zwroty akcji, ale i tak każdy odcinek kończył się dobrze
Łowcy Skarbów-> Czyżby chodziło o lecące na AXN "Relic hunter" prztłumaczone jako "Zagadki z przeszłości"? Niby wszystko fajne, ładna główna bohaterka
, ale zaczyna się robić nudne jak po raz XXX podnoszą wspaniały skarb który zaginął trzy tysiące lat temu i pojawia się Ten Zły, który im próbuje to zabrać.
Wiedźmin był genialny
Żebrowski grał, ładna charakteryzacja, plus. Zamachowski w roli Jaskra- duży plus. "Momenty"- duży minus. Potworki z gumy
Powrót do Godzilli, hehe minus jak stąd do piątej rano
Smok to pół biedy. Pamiętacie jak walczył z takimi przerośniętymi nietoperzami?
Albo ze strzygą? Buzkowa nie potrzebowała charakteryzacji nawet
Ale np "Człowiek Jeż" czy jak on się tam nazywał to mistrzostwo świata
Od dziś płacę Eurogąbkami.