"Dla J"

[Aurora]

W sukience splątanej wiatrem
Każdego dnia topiła się
W swoich marzeniach
Upadając w błaganiu przed światem.
Bez nagości
W majestacie powagi -
Jedynym marzeniem
Dalekie ramiona
Zamknięte tak nagle,
Zamknięte zbyt szybko...
Zdmuchnięte oddechem wiatru.
Serce
Uczy się umierać!
Rozmarzone oczy nie mają już łez -
Jak iskry nocnego nieba
Opiekunem mych smutnych dni.
Ramionami otula duszę.
Spuszczona głowa,
A w niej dni tkane z tęsknoty i marzeń,
Gdzie on już tylko wspomnieniem?
Jest w niej takie miejsce
I wniknę w nie
Rozrywając niewinne serce
Chyba że...
Zabierz mnie w sobie
I to wystarczy...

[Eglarest]

to chyab cos bardziej oossbistego
bow odbioze beznadzieja nie uzywaj liryki... bo to o by posklecac w jeden ciag i wyszedl by tekst ktory z liryka duzo wspolnego niema

[Aurora]

Tak jest to tekst osobisty..
Swoją drogą ja nie uwazam, że poezja musi być w 100% dzielona na strofy, konwencjonalna etc. Lubie się nią bawić. Taki mam styl... Który faktycznie czasem razi .

[Force]

Cóz jedno ci trzeba przyznać przywróciłaś do życia kącik poezji. Wcześniej nawet go nie odwiedzałem teraz zaglądam tu często

[Eglarest]

Force masowka przecietnosci granicząca ze spamerstwem -to niejest przywrocenie do zycia...

[Heimdall]

Co ty tylko z tym spamerstwem? Jakaś obsesja czy co, wszędzie widzisz tylko spamerów .

A co do wiersza, to jakoś do mnie nie trafił, ale gdzieś już pisałem, że poezji nie lubię, więc do mnie bardzo ciężko trafić.

[Katarzyna]

Hmm ledwie dotarłam do końca, ciężko się czyta.

Kącik rzeczywiście martwy...
Auroro, ile masz lat? (wiem, że kobiety się o wiek nie pyta, ale nie mogę się powstrzymać).

[BAZYL]

Auroro, ile masz lat? (wiem, że kobiety się o wiek nie pyta, ale nie mogę się powstrzymać).

To się, Słońce, pytaj o to, kiedy się urodziła...

[Katarzyna]

Za radą BAZYLa:
Auroro, kiedy się urodziłaś? ^^

[Aurora]

Mam 16 lat co oznacza że urodzono mnie w 1990 roku .