A jeśli chodzi o nieciekawy film, to postawiłbym na "Conana Niszczyciela" Jakoś nie przypadł mi do gustu, Barbarzyńca był lepszy. Wiem, że są na pewno gorsze filmy, ale teraz żaden nie przychodzi mi do głowy. A jak sobie przypomnę, to jakimś zarzucę.
Cytując BLACKsoula: HEREEEEEEEEEETYK !!!
Może i nudny, ale to pozycja obowiązkowa i ma klimat. Nawet jezeli go nie lubisz to jest fundanentem kina fantasy. Conan stał na samym grzbiecie fali fantasy która przelewała sie przez Amerykę w latach 90 tych.
Wiedzmin. Żałosna statyka kamery. Potwory z lateksu, Animacja na pozimie lat 90... Później polecę strone na której autor objezdza kazdy odcinek telwizyjnej serii... Dobry materiał na podpałkę...
Ostatni smok ma u mnie plusa za syntezę światów i duża dawkę alternatywy.
LotR: Arcydzieło. Trochę plastikowe ale zawsze arcydzieło. Zawsze.
D&D ....................... ogladałem CAŁE. Do końca liczyłem na jeden pozytywny aspekt... Do końca miałem nadzieję że nie ma nic wpólnego z gra która sie zajmuję... JAK MOŻNA BYŁO WYDAĆ TAKIE G ?
JUMANJI Kocham ten film za wszystko
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Może to wrażenie z dzieciństwa bo ogladałem to jako dziecko. Nadal kiedy mysle o tym filmie widze zmarnowany potencjał Mozna było nakrecic kontynuacje( ale nie ta lipną "Kosmiczna wyparwa" czy jakos tak) Możnaby nawet napisac system RPG na jego podstawie. Gry komputerowe wydawać... Zmarnowany potecjał
Harry Portier miał jedna dobra stronę: pokazywał Hogwart, urealniał postacie i przemioty, dodał głebie histori i magii. Poza tym strata pieniedzy. Nic nie zastapi ksiązki (juz was słyszę: "powiedz to dzieciom..")
Król skorpion> conan ale bardziej strawny. Pokazuje fajny świat, dobrze się ogląda.
Kull zdobywca - totalna wtórność, zaConanienie, nie ogladac.