Homoseksualizm

Tutaj poruszamy wszystkie tematy, których nie da się upchnąć powyżej...
Egisahieb
Marynarz
Marynarz
Posty: 299
Rejestracja: piątek, 24 marca 2006, 21:00

Post autor: Egisahieb »

Zrodziły się w mojej głowie pytania. Skoro samce łabędzi dobrze wychowują swoje potomstwo, czemu to homoseksualiści nie mogą podobnie czynić? Czyżbyśmy byli gorsi od zwierząt?
Force
Bosman
Bosman
Posty: 1571
Rejestracja: sobota, 7 października 2006, 11:14
Numer GG: 0
Lokalizacja: piwnica

Post autor: Force »

Bo my żyjemy w społeczeństwie? Nie wmówisz mi że pary homoseksualne mają taką wielką rzeszę znajomych co inne pary. Dziecko potrzebuje wzorca... nie mówie że jest definitywnie zły.

Napewno takie dziecko bedzie tolerancyjne itd. ale dziecko potrzebuje także wartosci które pomogą mu w przyszłości załozyć własną rodzinę. Przecież hom. pary w Stanach (nie wiem czy zgodnie z prawem) wychowywały dzieci. Efekt...jest taki sobie.

Dziecko potrzebuje akceptacji wsród rowieśników (Widziałem twoich rodziców, mili panowie...) Więc dopóki większość ludzi to hetero jestem przeciwko takim małżeństwom.
Polska Partia Piwa - Sekcja Paladynów Żubra
Obrazek
Obrazek
Heimdall
Bosman
Bosman
Posty: 1898
Rejestracja: wtorek, 3 października 2006, 20:11
Lokalizacja: Asgard

Post autor: Heimdall »

Force ray pisze:Więc dopóki większość ludzi to hetero jestem przeciwko takim małżeństwom.
Sugerujesz, że nastanie taki moment, że będzie więcej homoseksualistów niż hetero? A wtedy co? Jak się będą ludzie rozmnażać? Jak w "Seksmisji"? Apropo owego filmu. Tam to chyba wszystkie były lesbijkami, nie :wink: ? Choć raczej nie, wtedy problem homoseksualizmu nie był tak duży.
Egisahieb
Marynarz
Marynarz
Posty: 299
Rejestracja: piątek, 24 marca 2006, 21:00

Post autor: Egisahieb »

Większość ludzi uważa się za tolerancyjnych, a jak pytam o adopcje przez pary homoseksualne, czy biseksualne słyszę głosy oburzenia. Domy dziecka są pezepełnione. Moim zdaniem lepiej, żeby dziecko wychowywała para kochających się ludzi, nie ważne, czy homo, bi, hetero, niż miało by cierpieć na chorobę sierocą. Dziecko potrzebuje miłości, opieki, zainteresowania. Równie dobrze inne dzieci mogą dokuczać, np. że ma odstające uszy, że ma się tylko jednego rodzica lub wychowują dziadkowie.
Ostatnio zmieniony środa, 15 listopada 2006, 22:03 przez Egisahieb, łącznie zmieniany 1 raz.
Heimdall
Bosman
Bosman
Posty: 1898
Rejestracja: wtorek, 3 października 2006, 20:11
Lokalizacja: Asgard

Post autor: Heimdall »

Dużo bardziej będą dokuczać dziecku, które ma za "rodziców" dwóch facetów niż tego, który ma duże uszy czy jednego rodzica, to jest oczywiste. Ale dziecko szykanowane przez kolegów z klasy czy podwórka może nawet znienawidzic swoich przybranych rodziców za to , że przez nich jest nieakceptowane w otoczeniu.
Egisahieb
Marynarz
Marynarz
Posty: 299
Rejestracja: piątek, 24 marca 2006, 21:00

Post autor: Egisahieb »

Czy dziecko nienawidzi dziadków, którzy je wychowują? Jest im wdzięczne, że je kochają i się ma kto nim zająć.
Heimdall
Bosman
Bosman
Posty: 1898
Rejestracja: wtorek, 3 października 2006, 20:11
Lokalizacja: Asgard

Post autor: Heimdall »

Raczej nikt nie będzie wyśmiewał kogoś, dlatego że wychowywują go dziadkowie. Ale dzieci różnie odbierają bodźce z otoczenia. Jedno wyżali się i mu przejdzie, a w drugim może narastać agresja i nienawiść, która spaczy dziecku psychikę. Dlatego jestem przeciwko adopcji przez pary homoseksualne. Dziecko wychowane w takiej rodzinie ma małą szansę na normalny rozwój psychiczny.
Egisahieb
Marynarz
Marynarz
Posty: 299
Rejestracja: piątek, 24 marca 2006, 21:00

Post autor: Egisahieb »

Czy dziecko normalnie rozwinie się w domu dziecka pod względem psychiki? Nie sądzę. Potrzebuje ono miłości. Proponuję porozmawiać z dziećmi z bidulów i zapytać, czy woleliby zostać w domu dziecka, czy mieć kochających dwóch tatusiów, albo dwie mamusie.
Blantus
Tawerniany Teolog
Tawerniany Teolog
Posty: 130
Rejestracja: środa, 2 listopada 2005, 18:03
Numer GG: 0
Lokalizacja: bedzie Lublin

Post autor: Blantus »

Zacznijmy odróżniać akceptację od tolerancji. Akceptacji osobiście stanowczo nie daję. Ukamienujcie mnie.
"-Tylko słaby duch łakoci potrzebuje, by urosnąć w siłe."
Heimdall
Bosman
Bosman
Posty: 1898
Rejestracja: wtorek, 3 października 2006, 20:11
Lokalizacja: Asgard

Post autor: Heimdall »

Egisahieb pisze:Czy dziecko normalnie rozwinie się w domu dziecka pod względem psychiki?
Myślę, że dziecko lepiej się rozwinie psychicznie w domu dzieka niż będąc wychowywane przez dwie mamy albo dwóch ojców. Dziecko powinno być przystosowane do życia w normalnym środowisku. A w normalnym środowisku nie ma wielu homoseksualistów.
Falka
Tawerniana Wiewiórka
Tawerniana Wiewiórka
Posty: 2008
Rejestracja: poniedziałek, 23 sierpnia 2004, 15:54
Numer GG: 1087314
Lokalizacja: dziupla ^^
Kontakt:

Post autor: Falka »

Egisahieb:
zgadzam się ze wszystkim co piszesz, też uważam, że lesze dwie mamy albo dwóch tatusiów od domu dziecka, ale społeczeństwo w Polsce jeszcze do tego nie dorosło. Nie tylko takie dziecko miałoby przerąbane, ale cała rodzinka od razu. Ale to tylko kwestia czasu, Polska w końcu będzie normalnym krajem :)

Normalne środowisko to takie, w którym dziecko jest kochane. I takie, gdzie toleruje się wszystkich ludzi i nie włazi im do łóżka. Jak tylko ludzie to zrozumieją, to będzie ok.
Ostatnio zmieniony środa, 15 listopada 2006, 23:04 przez Falka, łącznie zmieniany 1 raz.
Sblam! | "Orły są duże i tupią"
Egisahieb
Marynarz
Marynarz
Posty: 299
Rejestracja: piątek, 24 marca 2006, 21:00

Post autor: Egisahieb »

Problem prześmiewania tkwi w całym społeczeństwie. Zacznijmy pracować nad sobą, żeby nie wydawało nam się to niezwyczajne, czy śmieszne. Nie dziwię się dzieciom w szkole, czy na podwórku, skoro my dorośli jeszcze nie dojrzeliśmy.
Heimdall
Bosman
Bosman
Posty: 1898
Rejestracja: wtorek, 3 października 2006, 20:11
Lokalizacja: Asgard

Post autor: Heimdall »

Falka pisze:Polska w końcu będzie normalnym krajem :)
Ale teraz nie jest, więc dla dziecka nie jest wcale tak dobrze być w rodzinie homoseksualistów. Może w przyszłości będzie to normalne, co mnie wcale nie nastraja pozytywnie. Poza tym mówicie tak, jakby nie było normalnych rodzin, które mogłyby zaadoptować dziecko :? .
Egisahieb
Marynarz
Marynarz
Posty: 299
Rejestracja: piątek, 24 marca 2006, 21:00

Post autor: Egisahieb »

Falka, oby więcej takich ludzi jak Ty. :) Oglądałam program "Rozmowy w toku", gdzie wypowiadał się mężczyzna homoseksualny. Ktoś powiedział do niego, że nie lubi gay'ów, ale on jest ok. Mało spotykamy takich osób, tzn. ujawnionych homo-, czy biseksualistów, a co nieznane to budzi w nas strach, dezaprobatę. Znamy kogoś, lubimy go i wychodzi na jaw, że jest homoseksualistą. Czy przestajemy go lubić, bo ma inną orientację? Czy przestajemy szanować go jako człowieka?
Egisahieb
Marynarz
Marynarz
Posty: 299
Rejestracja: piątek, 24 marca 2006, 21:00

Post autor: Egisahieb »

Heimdall, ile rodzin weźmie dziecko do adopcji mogąc mieć swoje? Jakby było wielu chętnych wśród par heteroseksualnych, to nie byłoby tylu dzieci w bidulach.
Yacek
Marynarz
Marynarz
Posty: 343
Rejestracja: wtorek, 10 stycznia 2006, 17:54
Numer GG: 6299855
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Yacek »

Rozwiązaniem problemu przepełnienia domów dziecka to nie oddawanie dzieci parom homoseksualnym, tylko edukacja seksualna bodaj na poziomie podstawowym.
Jest właśnie ta złowroga pora nocy,
gdy poziewają cmentarze i piekło
Zarazę rozpościera. Oto mógłbym
Chłeptać dymiącą krew i spełnić czyny,
Których dzień nie zniósłby...
Egisahieb
Marynarz
Marynarz
Posty: 299
Rejestracja: piątek, 24 marca 2006, 21:00

Post autor: Egisahieb »

Popieram edukację seksualną, bo obniża się wiek inicjacji seksualnej, a to nie jest dobre i dzieci wychowuja dzieci, ale jednocześnie mamy niż demograficzny. Główny problem dzieci trafiających do domu dziecka nie tkwi w uczeniu społeczeństwa postaw seksualnych, ale demoralizacji i biedy wśród ludzi.
Ostatnio zmieniony czwartek, 16 listopada 2006, 00:16 przez Egisahieb, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ