[System ogólny] Unnamed

Miejsce na zakończone lub wymarłe sesje. Jeśli chcesz ponownie otworzyć temat to skontaktuj się z modem albo adminem.

Czy moja sesja jest ciekawa?

BARDZO !!!
2
14%
Tak sobie.
4
29%
Widzialem lepsze.
3
21%
Nieciekawa.
0
Brak głosów
DNO !!! Tak nudnych sesji to jeszcze nie było.
5
36%
 
Liczba głosów: 14
Carchmage
Trocheiczny Tawerniak
Trocheiczny Tawerniak
Posty: 668
Rejestracja: środa, 27 października 2004, 18:54
Numer GG: 3654146
Lokalizacja: Inonia.

Post autor: Carchmage »

Nie wiem. Mysle ze trzebaby wypytac o kontakty tej dziewczyny... Z kim sie zadawala, z kim mogla zadrzec, moze posiadala jakies nadzwyczajne umiejetnosci?
Śnieżysta równina, biały krąg księżyca,
Całunem przykryta nasza okolica,
I zawodzą w lasach brzozy w bieli całe.
Kto zginął tu? Umarł? Nie ja sam skonałem?


(Sergiusz Jesienin, 1925)
dsadfga_atadf_a
Mat
Mat
Posty: 545
Rejestracja: piątek, 20 sierpnia 2004, 14:26
Lokalizacja: zz...zzz... Zasnąłem (:
Kontakt:

Post autor: dsadfga_atadf_a »

hmm... Wola barmana do stolika. Kladzie 2 zlote monety i zadaje pytanie.
- Gdzie ostatnio najczesciej przebywala dziewczyna, z kim sie zadawla.
Eperogenay
Majtek
Majtek
Posty: 126
Rejestracja: poniedziałek, 27 grudnia 2004, 14:46
Numer GG: 3206842
Lokalizacja: Zapomniana planeta na obrzeżach galaktyki :)
Kontakt:

Post autor: Eperogenay »

Carch jesteś drugim MG (Vey jednak zrezygnował) Ale uważaj żeby nie zepsuć im zabawy tym że wiesz co gdzie i jak :D (da sie jednoczesnie grac i byc MG sprobuj i daj im swobodę ale nie za wielką bo sesja nie bedzie sesją:D) Więc od teraz słowo Carchmage na jakiś inny kolor i moje słowo równa się prawu !! :twisted: :twisted:
Obrazek kIEpski musi odejść!

"...and those who are prideful and refuse to bow down shall be laid low and made unto dust." - Book of Origin

"You know, you blow up one sun and suddenly everyone expects you to walk on water."
Carchmage
Trocheiczny Tawerniak
Trocheiczny Tawerniak
Posty: 668
Rejestracja: środa, 27 października 2004, 18:54
Numer GG: 3654146
Lokalizacja: Inonia.

Post autor: Carchmage »

A wiec jestem MG. Mój Berengar bedzie za wami podążał, walczył jak trza i ciut podleczyć też będzie mógł.
A wiec barman mówi wam, ze dziewczyna (co tu kryć) była zakochana w synu pewnego człowieka. Wyszła z przyjaciolmi nad rzeke i nie wrocila. Barman mowi, ze wciaz ma nadzieje, ze po prostu siedzi u jej amanta... A to tez jest trapiace, poniewaz ojciec kochanka jest magiem.
Śnieżysta równina, biały krąg księżyca,
Całunem przykryta nasza okolica,
I zawodzą w lasach brzozy w bieli całe.
Kto zginął tu? Umarł? Nie ja sam skonałem?


(Sergiusz Jesienin, 1925)
Veynar
Majtek
Majtek
Posty: 80
Rejestracja: poniedziałek, 24 stycznia 2005, 20:12
Lokalizacja: Czelusć Piekielna
Kontakt:

Post autor: Veynar »

"wiecie <zwraca sie do kompanów> mam dziwne wrażenie że nie jest istotne z kim sie zadawała tylko to że tam gdzie była jest dziwna aura magiczna i to coś co powoduje tą aurę ma zwiazek z zaginieciem"
Hmm...
....
....
....




MUAHAHAHHHHAHAHAHAHAHAHHAH
Veynar
Majtek
Majtek
Posty: 80
Rejestracja: poniedziałek, 24 stycznia 2005, 20:12
Lokalizacja: Czelusć Piekielna
Kontakt:

Post autor: Veynar »

[dobra mój post-too late ale trudno] "No to proponuje 1) isc nad wode 2)isć do kochanka 3)jezeli to nie pomoze skopac tyłek magowi"
Hmm...
....
....
....




MUAHAHAHHHHAHAHAHAHAHAHHAH
dsadfga_atadf_a
Mat
Mat
Posty: 545
Rejestracja: piątek, 20 sierpnia 2004, 14:26
Lokalizacja: zz...zzz... Zasnąłem (:
Kontakt:

Post autor: dsadfga_atadf_a »

ja za to proponuje pogadaac z tej jej kochankiem... moze on nas choc troche na slad naprowadzi..
LukaS
Marynarz
Marynarz
Posty: 166
Rejestracja: poniedziałek, 20 grudnia 2004, 17:34
Kontakt:

Post autor: LukaS »

Zaraz po pojawieniu się w wiosce zaczynam od zarobienia łatwych pieniędzy wybierając tylko te nieco grubsze sakiewki.
Już z zapasem złotych monet idę spotkać się z resztą. Spotykam ich w chwili gdy naradzają się nad planem.
No dobra chłopaki nie było mnie przez chwile więc nie jestem w temacie, zgaduję że przyjeliście zlecenie tego karczmaża.
Carchmage
Trocheiczny Tawerniak
Trocheiczny Tawerniak
Posty: 668
Rejestracja: środa, 27 października 2004, 18:54
Numer GG: 3654146
Lokalizacja: Inonia.

Post autor: Carchmage »

Barman (po schowaniu monet do kieszeni) powiedzial, ze jego tez ostatnio nie widziano, takze do maga karczmarz nie dotarł. Obawia sie porwania, i prosi was o jak najszybsze działanie.
Ostatnio zmieniony wtorek, 25 stycznia 2005, 20:16 przez Carchmage, łącznie zmieniany 1 raz.
Śnieżysta równina, biały krąg księżyca,
Całunem przykryta nasza okolica,
I zawodzą w lasach brzozy w bieli całe.
Kto zginął tu? Umarł? Nie ja sam skonałem?


(Sergiusz Jesienin, 1925)
Veynar
Majtek
Majtek
Posty: 80
Rejestracja: poniedziałek, 24 stycznia 2005, 20:12
Lokalizacja: Czelusć Piekielna
Kontakt:

Post autor: Veynar »

"Dobra idziemy do kochanka jak bedzie sie stawiał to go toporem połaskocze hehe" wstaje od stołu i podąza do kochanka
Hmm...
....
....
....




MUAHAHAHHHHAHAHAHAHAHAHHAH
dsadfga_atadf_a
Mat
Mat
Posty: 545
Rejestracja: piątek, 20 sierpnia 2004, 14:26
Lokalizacja: zz...zzz... Zasnąłem (:
Kontakt:

Post autor: dsadfga_atadf_a »

hmm.. no to co trza isc nad rzeczke :-) zabiera butelke spirytusu krsnoludzkiego i troche jedzenia na droge. Pakuje wszystko do plecaka i daje znak kompani aby wyruszili..
laRy
Kok
Kok
Posty: 1133
Rejestracja: niedziela, 26 grudnia 2004, 14:02

Post autor: laRy »

mam twarz zakryta kapturem mojego plaszczu, przysiadam sie do grupy i mowie: "moze potrzebujecie jakiegos dodatkowego miecza do walki? chetnie pomoge, moze wpadne na jakis trop... a moze spotkam kogos znajomego... (tutaj sie nieladnie usmiecham)"
Carchmage
Trocheiczny Tawerniak
Trocheiczny Tawerniak
Posty: 668
Rejestracja: środa, 27 października 2004, 18:54
Numer GG: 3654146
Lokalizacja: Inonia.

Post autor: Carchmage »

Veynar wychodzi z tawerny. Rozglada sie w mieścinie w poszukiwaniu kochanka (któego, jak rzekł im karczmarz, nikt od dawna nie widział), i nic nie znajdując wraca na targ. Jakiś żółty rybak wciska mu w ręce smierdzącą rybę:
Jedna sztuka złota, panie! Mam jeszcze karpie, mintaje... Najlepsze!
_________________________________________________________

Ruszyliscie nad rzeczke. [jesli Veynar zdecydowal sie dolaczyc do was, ponownie czuje zawirowania magiczne na srodku rzeki] Kilku rybaków z kwasnymi minami gorączkowo szeptaja miedzy sobą pokazujac sobie ryby. Wsrod nich panuje poruszenie i jakies niezadowolenie.
Ostatnio zmieniony wtorek, 25 stycznia 2005, 20:27 przez Carchmage, łącznie zmieniany 1 raz.
Śnieżysta równina, biały krąg księżyca,
Całunem przykryta nasza okolica,
I zawodzą w lasach brzozy w bieli całe.
Kto zginął tu? Umarł? Nie ja sam skonałem?


(Sergiusz Jesienin, 1925)
Veynar
Majtek
Majtek
Posty: 80
Rejestracja: poniedziałek, 24 stycznia 2005, 20:12
Lokalizacja: Czelusć Piekielna
Kontakt:

Post autor: Veynar »

na siłe wpycham rybke lolowi do nosa omijac fakt cierpienia natręta i usmiechajac sie krzywo ide nad wode mówiąc do siebie "no cóz zawsze warto spróbować"
Hmm...
....
....
....




MUAHAHAHHHHAHAHAHAHAHAHHAH
dsadfga_atadf_a
Mat
Mat
Posty: 545
Rejestracja: piątek, 20 sierpnia 2004, 14:26
Lokalizacja: zz...zzz... Zasnąłem (:
Kontakt:

Post autor: dsadfga_atadf_a »

hmm... rozglada sie dookola i zauwaza sakiewke u boku starca. Spoglada na Rączka i zastanawia sie czy da rade zarabic 200 sztuk zlota w 40 minut..
Ostatnio zmieniony wtorek, 25 stycznia 2005, 20:37 przez dsadfga_atadf_a, łącznie zmieniany 1 raz.
laRy
Kok
Kok
Posty: 1133
Rejestracja: niedziela, 26 grudnia 2004, 14:02

Post autor: laRy »

ide za reszta druzyny i mam reke na mieczu, a twarz pod kapturem (ale jeszcze cos widze!).
w razie czego wyciagam oba miecze (dlugi i krotki), skacze i atakuje.
LukaS
Marynarz
Marynarz
Posty: 166
Rejestracja: poniedziałek, 20 grudnia 2004, 17:34
Kontakt:

Post autor: LukaS »

Idę z resztą grupy nad wodę po drodze Zbierając oszczędności na emeryturę
Szkoda że to tylko wieśniacy nie mają zbyt dużo forsy. Mówi się trudno może jutro będzie lepszy dzień
Zablokowany