[Forgotten Realms] Planobiegacze
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Kok
- Posty: 1228
- Rejestracja: poniedziałek, 28 sierpnia 2006, 21:54
- Numer GG: 8228852
- Lokalizacja: Dziki kraj pod Rosją
Anthar
-Może i zbyt pewny siebie ale mam do tego swoje powody. Nie zrobisz mi wiele, nie widząc mnie, a mogę się wam naprawdę przydać.-Nagle zniknął. Po chwili usłyszeliście jakby ryk smoka tuż za swoimi głowami,który stopniowo zmienił się w głos stada wilków.-Moje umiejętności mogą się wam przydać. Mogę poznać wasze imiona, szanowna drowko i mroczny palladynie? Czy mamy zacząc rozmawiać mniej przyjemnie? To jak? Porozmawiamy jak przyjaciele? W końcu łączy nas wspólny cel....
-Może i zbyt pewny siebie ale mam do tego swoje powody. Nie zrobisz mi wiele, nie widząc mnie, a mogę się wam naprawdę przydać.-Nagle zniknął. Po chwili usłyszeliście jakby ryk smoka tuż za swoimi głowami,który stopniowo zmienił się w głos stada wilków.-Moje umiejętności mogą się wam przydać. Mogę poznać wasze imiona, szanowna drowko i mroczny palladynie? Czy mamy zacząc rozmawiać mniej przyjemnie? To jak? Porozmawiamy jak przyjaciele? W końcu łączy nas wspólny cel....
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Tawerniana Wilczyca
- Posty: 2370
- Rejestracja: czwartek, 22 czerwca 2006, 16:47
- Lokalizacja: ze 113-tej warstwy Otchłani
- Kontakt:
[OFFTOP]
Och, Ant błagam Cię nie przekręcaj nazw... Cormyr, Cormyru, Cormyrowi, Cormyr, Cormyrem, Cormyrze. Tak brzmi odmiana przez przypadki... Kilka info dla niezorientowanych: Cormyr jest królestwem założonym ponad tysiąc lat temu. Jest państwem stabilnym dobrze rządzonym choć ostatnio było gnębione różnego typu problemami, nieistotnymi jednakże dla nas jako graczy na tej sesji. Suzail jest stolicą królestwa. Miasto to liczy ok. 45000 mieszkańców i uchodzi za najbogatsze w państwie. Znajduje się tu też pałac królewski. Władzę w kraju chwilowo sprawuje księżniczka Alusair Obarskyr zwana często Stalową Regentką Cormyru. Włada w imieniu swego bratanka, Azouna V. Najbardziej znaną legendą, w którą wiele osób wierzy, a inni się z niej śmieją jest ta o Purpurowym Smoku strzegącym ponoć królestwa. Ile jest w niej prawdy nie wie nikt.
Poza tym chyba nie uderzysz mężczyzny, który dźwiga na rękach ranną i nieprzytomna kobietę (bo Darkan wbrew pozorom dźwiga te moje 55kg ledwo żywej, elfiej wagi)? Fakt, że z domieszką krwi demonów nic nie zmienia
To by było na tyle.
Acha!!! A ciebie Zeth osobiście uduszę tymi rękami jeśli jeszcze raz palniesz "Freya". Mekow nie gra Freyą tylko Feyrą. Parę literek trzeba przestawić...
Ten wybuch radosnych wykładów nastapił w wyniku odcięcia mnie od możliwości grania normalnym torem
[/OFFTOP]
Och, Ant błagam Cię nie przekręcaj nazw... Cormyr, Cormyru, Cormyrowi, Cormyr, Cormyrem, Cormyrze. Tak brzmi odmiana przez przypadki... Kilka info dla niezorientowanych: Cormyr jest królestwem założonym ponad tysiąc lat temu. Jest państwem stabilnym dobrze rządzonym choć ostatnio było gnębione różnego typu problemami, nieistotnymi jednakże dla nas jako graczy na tej sesji. Suzail jest stolicą królestwa. Miasto to liczy ok. 45000 mieszkańców i uchodzi za najbogatsze w państwie. Znajduje się tu też pałac królewski. Władzę w kraju chwilowo sprawuje księżniczka Alusair Obarskyr zwana często Stalową Regentką Cormyru. Włada w imieniu swego bratanka, Azouna V. Najbardziej znaną legendą, w którą wiele osób wierzy, a inni się z niej śmieją jest ta o Purpurowym Smoku strzegącym ponoć królestwa. Ile jest w niej prawdy nie wie nikt.
Poza tym chyba nie uderzysz mężczyzny, który dźwiga na rękach ranną i nieprzytomna kobietę (bo Darkan wbrew pozorom dźwiga te moje 55kg ledwo żywej, elfiej wagi)? Fakt, że z domieszką krwi demonów nic nie zmienia
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
Acha!!! A ciebie Zeth osobiście uduszę tymi rękami jeśli jeszcze raz palniesz "Freya". Mekow nie gra Freyą tylko Feyrą. Parę literek trzeba przestawić...
Ten wybuch radosnych wykładów nastapił w wyniku odcięcia mnie od możliwości grania normalnym torem
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
[/OFFTOP]
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Majtek
- Posty: 115
- Rejestracja: sobota, 2 września 2006, 05:17
- Lokalizacja: Z pokoju!
Hmmm, A co tu się stało?- gnom wskazał na elfke lezącą na ziemi. Widzę ze dziewczyna ranna a wy tu stoicie i marudzicie ja jakieś przygłupy.. Akurat dobrze się składa bo znam się na alchemii i potrafię zrobić leczącą miksturę magiczna. Tylko potrzebuje kilku składników.
- Stwierdził gnom- Jednak nie mam przy sobie żadnych flaszek ani nic w tym stylu jeśli macie coś takiego to wspomóżcie.... A tak w ogóle co jak co ja na taktyce się trochę znam i uważam ze atakowanie diablęcia w nocy to głupota.
- Stwierdził gnom- Jednak nie mam przy sobie żadnych flaszek ani nic w tym stylu jeśli macie coś takiego to wspomóżcie.... A tak w ogóle co jak co ja na taktyce się trochę znam i uważam ze atakowanie diablęcia w nocy to głupota.
Ostatnio zmieniony sobota, 14 października 2006, 09:15 przez Altar, łącznie zmieniany 2 razy.
....
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Kok
- Posty: 1228
- Rejestracja: poniedziałek, 28 sierpnia 2006, 21:54
- Numer GG: 8228852
- Lokalizacja: Dziki kraj pod Rosją
Anthar
Wciąż był niewidzialny. -Ile potrzebujesz tych flaszek czy fiolek Faradzie?-zwrócił się do gnoma. Zbliżył się do niego i szepnął do niego -Może chociaż tak nam zaufają.-Chwilę później przed gnomem pojawiło się mnóstwo kryształów,które zaczęły się formować w różne naczynia.-Wybierz czego potrzebujesz Faradzie.
Wciąż był niewidzialny. -Ile potrzebujesz tych flaszek czy fiolek Faradzie?-zwrócił się do gnoma. Zbliżył się do niego i szepnął do niego -Może chociaż tak nam zaufają.-Chwilę później przed gnomem pojawiło się mnóstwo kryształów,które zaczęły się formować w różne naczynia.-Wybierz czego potrzebujesz Faradzie.
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Majtek
- Posty: 115
- Rejestracja: sobota, 2 września 2006, 05:17
- Lokalizacja: Z pokoju!
Oby- szepną - nie lubię być torturowany. nagle przeszedł na wyższy ton - Hmm uważam ze ta wystarczy - wybrał duża menzurkę. Będziemy potrzebować do tego Mniszka lekarskiego, dziurawca pospolitego, i trochę „magicznego proszku” a także odrobinę siarki i gotowe.
A gdyby ja bolało to cannabis Indica, i przygotujcie lepszy ogień bo tym to nawet mrówki nie ogrzejecie.
- stwierdził i poszedł zerwac kawałek kory z pobliskiego dębu.
A gdyby ja bolało to cannabis Indica, i przygotujcie lepszy ogień bo tym to nawet mrówki nie ogrzejecie.
- stwierdził i poszedł zerwac kawałek kory z pobliskiego dębu.
....
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Kok
- Posty: 1228
- Rejestracja: poniedziałek, 28 sierpnia 2006, 21:54
- Numer GG: 8228852
- Lokalizacja: Dziki kraj pod Rosją
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Bosman
- Posty: 1784
- Rejestracja: niedziela, 28 maja 2006, 19:31
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: A co Cię to obchodzi? :P
Feyra
Dało się zauważyć, że Feyra nie była zbyt zadowolona z obrotu sytuacji.
"Dobra kurduplu, pozwolimy ci spróbować ją wyleczyć."
"Ale jak ci ta alchemia nie wyjdzie, to będziesz mnie błagał o szybką śmierć."
Nie chowając łuku, zwróciła się do elfa słowami:
- Jestem Feyra, a to Silmathiel.
- Oberwała.
Jej wypowiedź była jak zwykle krótka.
Następnie spokojnie, ale stanowczo, powiedziała:
- Nie chcemy, żebyście szli z nami.
- Zapłatę podzielimy na cztery, nie na sześć. - dodała.
Dało się zauważyć, że Feyra nie była zbyt zadowolona z obrotu sytuacji.
"Dobra kurduplu, pozwolimy ci spróbować ją wyleczyć."
"Ale jak ci ta alchemia nie wyjdzie, to będziesz mnie błagał o szybką śmierć."
Nie chowając łuku, zwróciła się do elfa słowami:
- Jestem Feyra, a to Silmathiel.
- Oberwała.
Jej wypowiedź była jak zwykle krótka.
Następnie spokojnie, ale stanowczo, powiedziała:
- Nie chcemy, żebyście szli z nami.
- Zapłatę podzielimy na cztery, nie na sześć. - dodała.
Ostatnio bardzo mało sesji się tu gra... ciekawe dlaczego?
Odnosi się wrażenie, że to forum wymiera![Confused :?](./images/smilies/icon_confused.gif)
Ostatnio edytowano piątek, 30 luty 2012, 14:76 przez Mekow, łącznie edytowano 28 razy
Odnosi się wrażenie, że to forum wymiera
![Confused :?](./images/smilies/icon_confused.gif)
Ostatnio edytowano piątek, 30 luty 2012, 14:76 przez Mekow, łącznie edytowano 28 razy
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Kok
- Posty: 1228
- Rejestracja: poniedziałek, 28 sierpnia 2006, 21:54
- Numer GG: 8228852
- Lokalizacja: Dziki kraj pod Rosją
Anthar
-Cóż...-powiedział spokojnie srebrnowłosy.-Ciemne moce są bardzo niszczycielskie, a diablęcia nie będzie łatwo pokonać. Wasze szanse w czwórkę, a właściwie w trójkę, nie są zbyt wielkie. Powiedziałbym, że wręcz minimalne.-podszedł do Feyry. Wiedział, że go nie widzi. Opuścił jej łuk. -To na razie jest nie potrzebne.-odsunął się trochę, by nie wiedziała gdzie się aktualnie znajduje.-Przynajmniej nie na mnie.-Podszedł do Silmathiel.-Co właściwie stało się Silmathiel?-Patrzy gdzie jest zraniona,odsuwa się by przypadkiem ktoś nie wiedział gdzie on się aktualnie znajduje i czeka, co zrobi gnom.
-Cóż...-powiedział spokojnie srebrnowłosy.-Ciemne moce są bardzo niszczycielskie, a diablęcia nie będzie łatwo pokonać. Wasze szanse w czwórkę, a właściwie w trójkę, nie są zbyt wielkie. Powiedziałbym, że wręcz minimalne.-podszedł do Feyry. Wiedział, że go nie widzi. Opuścił jej łuk. -To na razie jest nie potrzebne.-odsunął się trochę, by nie wiedziała gdzie się aktualnie znajduje.-Przynajmniej nie na mnie.-Podszedł do Silmathiel.-Co właściwie stało się Silmathiel?-Patrzy gdzie jest zraniona,odsuwa się by przypadkiem ktoś nie wiedział gdzie on się aktualnie znajduje i czeka, co zrobi gnom.
Ostatnio zmieniony sobota, 14 października 2006, 18:44 przez Ant, łącznie zmieniany 1 raz.
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Bosman
- Posty: 2482
- Rejestracja: środa, 26 lipca 2006, 22:20
- Numer GG: 1223257
- Lokalizacja: Free City Vratislavia/Sigil
- Kontakt:
Przypominają mi się, owszem. I dlatego w razie potrzeby wyeliminuję graczy którzy nie rozumieją, że MG to władza najwyższa... Zresztą, to akurat nie ma wielkiego znaczenia, naprawdę, nie widzę sensu kłótni. Jeśli mogę prosić modów o usunięcie postów Zgona i mojego, i Antowego też, to będzie miło.
[Lepiej daj znać na PW czy gg a nie piszesz w poście, ja mimo że jestem wszechpotężny to wszystkiego nie czytam. A Ant ma duże ostrzeżenie za offtop, reszta tatałajstwa mniejsze
- dop. fds]
Usłyszeliście nagle cichy jęk. Dobywał się z ust Silmathiel. Spojrzeliście na nią wszyscy. Jej ciało wyglądało, jakby zaczęło rozmywać się na brzegach. Efekt wizualny natychmiast przywiódł wam na myśl tego rozmytego stwora, który ją ukąsił. Jej ciało zatrzęsło się lekko... Wszyscy zamarliście w bezruchu, sami nie wiedząc dlaczego...
[Lepiej daj znać na PW czy gg a nie piszesz w poście, ja mimo że jestem wszechpotężny to wszystkiego nie czytam. A Ant ma duże ostrzeżenie za offtop, reszta tatałajstwa mniejsze
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Usłyszeliście nagle cichy jęk. Dobywał się z ust Silmathiel. Spojrzeliście na nią wszyscy. Jej ciało wyglądało, jakby zaczęło rozmywać się na brzegach. Efekt wizualny natychmiast przywiódł wam na myśl tego rozmytego stwora, który ją ukąsił. Jej ciało zatrzęsło się lekko... Wszyscy zamarliście w bezruchu, sami nie wiedząc dlaczego...
Ostatnio zmieniony sobota, 14 października 2006, 21:36 przez BlindKitty, łącznie zmieniany 1 raz.
What doesn't kill you, just makes you... Stranger.
But above all - I feel I'm still on my long trip to nothingness.
But above all - I feel I'm still on my long trip to nothingness.
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Bosman
- Posty: 2482
- Rejestracja: środa, 26 lipca 2006, 22:20
- Numer GG: 1223257
- Lokalizacja: Free City Vratislavia/Sigil
- Kontakt:
Właśnie miałem na gg zagadać, jak mi WW dała znać że już wywalasz co masz wywalić ![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
Wszyscy poza Sil i Antharem:
Po chwili odzyskaliście świadomość, mieliście wrażenie jakbyście wrócili z wycieczki poza strumień czasu... Elf leżał na ziemi, bezwładny jak Silmathiel. Nie wiecie co się z nim stało, ale naczynia które stworzył przestały istnieć. A ciało Sil rozmyło się jeszce troszkę bardziej.
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
Wszyscy poza Sil i Antharem:
Po chwili odzyskaliście świadomość, mieliście wrażenie jakbyście wrócili z wycieczki poza strumień czasu... Elf leżał na ziemi, bezwładny jak Silmathiel. Nie wiecie co się z nim stało, ale naczynia które stworzył przestały istnieć. A ciało Sil rozmyło się jeszce troszkę bardziej.
What doesn't kill you, just makes you... Stranger.
But above all - I feel I'm still on my long trip to nothingness.
But above all - I feel I'm still on my long trip to nothingness.
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Bosman
- Posty: 2312
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
- Numer GG: 2248735
- Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
- Kontakt:
Darkan:
Sorry vinnetou. Będzie Feyra... już mnie Mekow objechał![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
Czarny Strażnik spojrzał na rozmywające się ciało Silmathiel i na elfa. Warknął coś i usiadł na ziemi, opierając miecz o prawy bark. Pobłyskiwał tylko białymi oczyma spod hełmu. Nie był ani o krok bliżej do zaufania tej parce i kazał nekromancie obserwować gnoma. Mikstura, którą warzył mogła być lekarstwem ale i trucizną... Nekromanta o dziwo nie miał takich oporów i stwierdził, że ci dwaj są godni zaufania. Darkan jednak miał swoje poglądy, od których nie odstępował.
Sorry vinnetou. Będzie Feyra... już mnie Mekow objechał
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
Czarny Strażnik spojrzał na rozmywające się ciało Silmathiel i na elfa. Warknął coś i usiadł na ziemi, opierając miecz o prawy bark. Pobłyskiwał tylko białymi oczyma spod hełmu. Nie był ani o krok bliżej do zaufania tej parce i kazał nekromancie obserwować gnoma. Mikstura, którą warzył mogła być lekarstwem ale i trucizną... Nekromanta o dziwo nie miał takich oporów i stwierdził, że ci dwaj są godni zaufania. Darkan jednak miał swoje poglądy, od których nie odstępował.
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!
Mr.Z pisze posta
![Obrazek](http://img234.imageshack.us/img234/4746/pic09040oj3.gif)
Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
Mr.Z pisze posta
![Obrazek](http://img234.imageshack.us/img234/4746/pic09040oj3.gif)
Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Mat
- Posty: 589
- Rejestracja: poniedziałek, 6 lutego 2006, 11:51
- Numer GG: 3030068
- Lokalizacja: Z ukrycia i cienia
Norlen
Drepcząc niespokojnie w kółko zwrócił się do gnoma.
- Obiecuję, że jeśli ta mikstura jej zaszkodzi nie zabiję cię... Nawet nie chciałbyś wiedzieć jaki ból można komuś zadać za pomocą magii.
Tekst, którym ostrzegł gnoma nie miał jednak nic wspólnego z rzeczywistością. Norlen nie miał zamiaru ni nikogo zabijać, ni torturować. Tak naprawdę nie miał ochoty na nic, toteż po prostu miotał się w kółko.
Próbował sobie przypomnieć coś co mogłoby pomóc. Coś co słyszał, lub o czym czytał, lecz jak to zwykle bywa w sytuacjach krytycznych, nic nie przychodziło mu do głowy.
Drepcząc niespokojnie w kółko zwrócił się do gnoma.
- Obiecuję, że jeśli ta mikstura jej zaszkodzi nie zabiję cię... Nawet nie chciałbyś wiedzieć jaki ból można komuś zadać za pomocą magii.
Tekst, którym ostrzegł gnoma nie miał jednak nic wspólnego z rzeczywistością. Norlen nie miał zamiaru ni nikogo zabijać, ni torturować. Tak naprawdę nie miał ochoty na nic, toteż po prostu miotał się w kółko.
Próbował sobie przypomnieć coś co mogłoby pomóc. Coś co słyszał, lub o czym czytał, lecz jak to zwykle bywa w sytuacjach krytycznych, nic nie przychodziło mu do głowy.
Bóg na Krzyżu był tylko kolejną religią, która uczyła że miłość i morderstwo są nierozłącznie związane - że w końcu Bóg zawsze pije krew
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Bosman
- Posty: 2482
- Rejestracja: środa, 26 lipca 2006, 22:20
- Numer GG: 1223257
- Lokalizacja: Free City Vratislavia/Sigil
- Kontakt:
Wszyscy przytomni:
Norlen pętał się bez celu, gapiąc się w ognisko i gorączkowo myśląc. Darkan kłócił się z nekromantą w milczeniu. Gnom plątał się wszystkim pod nogami, nie mogąc ni diabła znaleźć odpowiednich ziół na tych prawie łysych wzgórzach i w dodatku w kompletnej ciemności. Feyra zaś siedziała na kamieniu i patrzyła się martwo na Silmathiel.
Nagle mag zatrzymał się i unisono z Darkanem krzyknęli:
- Wiem!
Spojrzeli na siebie, i Darkan rzucił do maga:
- Ty mów.
Norlen spojrzał na zebranych. Nawet gnom stanął w miejscu, nic nie mówiąc, co wypełniło na chwilę wasze umysły błogim, niespodziewanym spokojem. Ciszę zakłócił mag.
- Przypomniało mi się, czym jest to coś, co ukąsiło Sil, i co dzieje się po ukąszeniu... Zazwyczaj. Do coś, co ją ugryzło, nazywa się Planodemonem. Pochodzi z najgłębszych warstw Otchłani, tych niezbadanych nawet przez demony, i umie całkowicie swobodnie przemieszczać się między planami. Zwykle siedzi w Otchłani lub Dziewięciu Piekłach, a pojawia się tylko w miejscach, które otoczone są aurą zła. Jego kły i pazury są absolutnie zabójcze i nie ma przed nimi żadnej ochrony... Tak więc Sil wedle mojej wiedzy powinna już nie żyć.
Mag zamyślił się głęboko. Zastanawialiście się, czy będzie dalej mówił. Może trzeba go tego zachęcić? A może coś więcej wie Darkan?
Co robicie?
Norlen pętał się bez celu, gapiąc się w ognisko i gorączkowo myśląc. Darkan kłócił się z nekromantą w milczeniu. Gnom plątał się wszystkim pod nogami, nie mogąc ni diabła znaleźć odpowiednich ziół na tych prawie łysych wzgórzach i w dodatku w kompletnej ciemności. Feyra zaś siedziała na kamieniu i patrzyła się martwo na Silmathiel.
Nagle mag zatrzymał się i unisono z Darkanem krzyknęli:
- Wiem!
Spojrzeli na siebie, i Darkan rzucił do maga:
- Ty mów.
Norlen spojrzał na zebranych. Nawet gnom stanął w miejscu, nic nie mówiąc, co wypełniło na chwilę wasze umysły błogim, niespodziewanym spokojem. Ciszę zakłócił mag.
- Przypomniało mi się, czym jest to coś, co ukąsiło Sil, i co dzieje się po ukąszeniu... Zazwyczaj. Do coś, co ją ugryzło, nazywa się Planodemonem. Pochodzi z najgłębszych warstw Otchłani, tych niezbadanych nawet przez demony, i umie całkowicie swobodnie przemieszczać się między planami. Zwykle siedzi w Otchłani lub Dziewięciu Piekłach, a pojawia się tylko w miejscach, które otoczone są aurą zła. Jego kły i pazury są absolutnie zabójcze i nie ma przed nimi żadnej ochrony... Tak więc Sil wedle mojej wiedzy powinna już nie żyć.
Mag zamyślił się głęboko. Zastanawialiście się, czy będzie dalej mówił. Może trzeba go tego zachęcić? A może coś więcej wie Darkan?
Co robicie?
What doesn't kill you, just makes you... Stranger.
But above all - I feel I'm still on my long trip to nothingness.
But above all - I feel I'm still on my long trip to nothingness.
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Bosman
- Posty: 1784
- Rejestracja: niedziela, 28 maja 2006, 19:31
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: A co Cię to obchodzi? :P
Feyra
- Ale żyje. - powiedziała patrząc na Norlena.
"Coś słabo z tą twoją wiedzą. I dlaczego nie powiedziałeś tego wcześniej!" - dodała w myślach.
Następnie skierowała wzok na Darkana. Jemu też coś się przypomniało.
- A co ty powiesz? - powiedziała zaciekawiona.
- Ale żyje. - powiedziała patrząc na Norlena.
"Coś słabo z tą twoją wiedzą. I dlaczego nie powiedziałeś tego wcześniej!" - dodała w myślach.
Następnie skierowała wzok na Darkana. Jemu też coś się przypomniało.
- A co ty powiesz? - powiedziała zaciekawiona.
Ostatnio bardzo mało sesji się tu gra... ciekawe dlaczego?
Odnosi się wrażenie, że to forum wymiera![Confused :?](./images/smilies/icon_confused.gif)
Ostatnio edytowano piątek, 30 luty 2012, 14:76 przez Mekow, łącznie edytowano 28 razy
Odnosi się wrażenie, że to forum wymiera
![Confused :?](./images/smilies/icon_confused.gif)
Ostatnio edytowano piątek, 30 luty 2012, 14:76 przez Mekow, łącznie edytowano 28 razy
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)
-
- Majtek
- Posty: 115
- Rejestracja: sobota, 2 września 2006, 05:17
- Lokalizacja: Z pokoju!
Hmm gdzie te cholerne zioła?- powiedział zaniepokojony gnom. "jak ich nie znajdę i nie zrobię tej mikstury to mnie zabija"- pomyślał i posmutniał. Może mi ktoś pomoc w szukaniu tych ziół czy juz nie będą potrzebne?- rzekłem. po chwili podszedłem do Anthar'a przykucnąłem nad nim i szepłem - "musiałeś teraz mi to zrobić, kiedy najbardziej cię potrzebuje" - pociekła mu łza po policzku, na szczęście nikt tego nie zauważył. "nie rycz" - pomyślał -"jakoś z tego wybrnę" otarł ślad po kropli z policzka delikatnym ruchem ręki... żeby wyglądało jakby sie drapał. Co mogę dla was jeszcze zrobić? - spytał smutno
- Jeśli chodzi o miksturę mogę ja przyrządzić. Jeśli o coś innego co jest w mojej mocy powiedzcie... - powiedział i posmutniał jeszcze bardziej - Ach biedny Anthar , cóż za los sprowadził nas tu... w te biesie miejsce. Następnie usiadł na ziemi i zaczął rozmyślać nad tym co zrobić żeby pomóc Anthar’owi
- Jeśli chodzi o miksturę mogę ja przyrządzić. Jeśli o coś innego co jest w mojej mocy powiedzcie... - powiedział i posmutniał jeszcze bardziej - Ach biedny Anthar , cóż za los sprowadził nas tu... w te biesie miejsce. Następnie usiadł na ziemi i zaczął rozmyślać nad tym co zrobić żeby pomóc Anthar’owi
....
![](./styles/WildWest/theme/images/bg-lastrow-2.jpg)