[X-men] Magnetic Wave

[AC]

Pewnie mnie nie przyjmiesz z taką postacią, ale zawsze warto spróbować; jak chcesz możesz mi dać kogoś bez mocy tylko z dobrym pistoletem maszynowym i dobrymi umiejętnościami

karte wyśle na PW, jeśli przyjmiesz to zakryj te wiadomości których nie powinni widzieć wszyscy

[gremlin]

Chciałbym się zapisać
Imię i nazwisko: Tomas Talkingman
Płeć:Mężczyzna
imie kodowe:speede
narodowość+miejsce zamieszkania:USA, Dedroit
wiek:16 lat
wzrost:169cm
waga:57kg
kolory(oczu/włosów/skóry):zielone/blond/jasna
wygląd:Tomas jest raczej niskim, dosyć mocno umięśnionym młodziencem, ma zielone oczy i krótkie blond włosy. Ubiera się w białą koszulke i dlugie dżinsowe spodnie
Umiejętności: Tomas śweitnie walczy wręcz i ma bardzo dobry wzrok
życiorys: Tomas urodził się w Dedroit. Jego ojciec zmarł w wypadku kiedy miał 2 lata (Jego ojciec zginał w wieku 2 lat? To kiedy spłodził potomka?), matki nie stać było na samotne wychowywanie dziecka, oddała więc małego Tomasa do sierocińca. Kiedy chłopiec miał 11 lat wielki pożar spalił sierociniec, Tomas uciekł. Ulicznego życia uczył Tomasa jego nowo poznany przyjaciel Greg, który okazał się być mutantem. To on odkrył przed Tomasem jego moc. Życie jego zmieniło się kiedy Greg umarł, kilka miesięcy po śmierci przyjaciela Tomas dowiedział się, że profesor Xavier szuka mutantów, postanowił więc dotrzeć do instytutu.
moc: moce Tomasa polega na tym, że potrafi spowolnić czas, a także czytać w myślach.
Statystyki bez użycia mocy (skala od 0 do 10, do rozdzielenia 40 ptk.)
Budowa: 6 (siła, kondycja i wytrzymałość)
Szybkość: 6 (prędkość jaką może osiągnąć postać na lini prostej)
Zręczność: 5 (czyli refleks, koordynacja, zdolnośc akrobacji, unikania pocisków, kradzieży itp.)
Inteligencja: 4 (umiejętność logicznego myślenia oraz zasób wiedzy postaci)
Siła woli: 4 (cecha opisująca odporność umysłu na ataki z zewnątrz)
Walka wręcz: 7 (umiejętność zadawania i parowania ciosów)
Percepcja: 5 (celność, wrażliwość zmysłów)
Charyzma: 3 (to coś co sprawia, że ludzi chcą z toba być)

wrrrrrrrr

[Nasty_Sinner]

X-men RPG? Podoba mi się. Jeszcze dziś wyślę kartę z postacią

[Peter]

Na karty czekam do 19.00. Wtedy powiem kto się dostał a kto będzie musiał czekać na trupy ;p

[Nwo HadeS]

To ja chciałbym ponowic kandydaturę z tą samą postacią
Pozdrawiam

[Peter]

Dobra, mogę trochę przyspieszyć bo karty już pewnie nie dojdą
Więc, zwycięzcą (zwyciężczynią) jest karta Beatrix York autorstwa Nasty_Sinnera.
Wchodzisz, kiedy zacznie się nowa misja, więc czekaj na PW.

[Nasty_Sinner]

Jasne, byle bym nie musiał za długo czekać

[Memo]

W sumie to chyba już ją odbiliśmy, więc długo czekać raczej nie będziesz... Chyba, że Peter zrobi tak, że przyleci Magneto z Brotherhood i ją nam podp... ukradną.

[Epyon]

Hmm, z tego co mi wiadomo, to wcale nie trzeba Braterstwa, żeby stracić Phoenix.

[AC]

Co to ja chciałem?....


A tak... co z moją kandytaturą? Nawet nikt nie odpowiedział

[Lidien]

No coz ja tgż sie odezwałam i zmieniłam swoja postać w detalach bo porzednim razem nie została przyjęta. A więc jak??

[Peter]

Nie wiedziałem, że będę się musiał tłumaczyć z odrzucenia niektórych kart ale niech będzie.

Po kolei:
AC, moc twojej postaci to

Pełna Nieśmiertelność, Pełna Niezniszczalność, Nie musi jeść ani pić, Nie musi spać

To mi najbardziej nie pasowało. Muszę mieć możliwość wyeliminowania postaci
Druga sprawa to to, że twoja postać posługuje się bronią palną. Tego najbardziej nie lubię, zwłaszcza, że X-men nie powinni zabijać (choć po ostatniej misji można mieć wątpliwości )

Lidien: po raz kolejny dałaś mi postać o mocy zbliżonej do Storm. W grupie nie potrzebna mi też jest kolejna postać miotająca boltami na odległość. Twoja opcja zamiany mocy na hydrokinezę (czyli kontrolę wody) jest za potęzna. Człowiek składa się z 70% z wody, twoja postać mogła by bez problemu zabić go. Dzięki ale nie

gremlin, nie wiem kto ci poprawiał postać ale nie musiał tego robić. I tak bym cię odrzucił za styl pisania i interpunkcję (a raczej jej brak).

Nwo HadeS, twoja postać była najbliżej zwycięstwa, jednak karta Sinnera wydawała mi się poprostu lepsza. Może to ta katana?

Wygrała postać o mocach mentalnych, pasujących do reszty zespołu. Sami się przekonajcie.

Imię i nazwisko: Beatrix York
Płeć: Kobieta
Imię kodowe: Magic
Narodowość + miejsce zamieszkania: Anglia + Liverpool
Wiek: 19
Wzrost: 177cm
Waga: 69kg
Kolory: błękitne/jasne blond/biała

Wygląd: Beatrix jest wysoką, młodą kobietą o długich, jasnych blond włosach, sięgających łopatek. Ma okrągłe, błękitne oczy, mały nos i bardzo jasną skórę, szczupła figura, mały ale kształtny biust, długie nogi i okrągłe pośladki. Magic najczęściej ubiera się w jeansy bądź sztruksy, do tego błękitne bądź fioletowe koszulki lub swetry. Nie lubi spódnic. Jest miła dla innych ludzi co nie oznacza, że nie ma charakterku. Gdy ktoś ostro jej podpadnie potrafi się zemścić w nie byle jaki sposób. Bardzo lubi soul i jazz ale nie gardzi też słuchaniem old-schoolowego rocka (Pink Floyd, Depeche Mode). Lubi kuchnię włoską, wszelkiego rodzaju słodycze oraz makarony. Uwielbia pisać listy do swoich braci.
Umiejętności: Jest bardzo dobrą uczennicą, bez względu na to czy chodzi o przedmioty ścisłe czy humanistyczne. Bardzo dobrze radzi sobie z obsługą komputera. W ostatnich miesiącach zrobiła prawo jazdy.

Życiorys: Beatrix urodziła się jako trzecie i ostatnie dziecko Aidena i Scarlett York, w średnio zamożnym domu. Jej matka zmarła na wieku gdy dziewczynka miała 5 lat. Ojciec harował dzien i noc żeby rodzinie niczego nie zabrakło. W końcu dwaj bracia (Evan i Jamie) poszli do pracy. Beatrix niczego nie brakowało. W szkole odznaczała się niesamowitym talentem do nauki. Szybko zyskała sobie sympatie nauczycieli oraz chłopców. Gdy miała koło 15 lat ujawnił się jej moce. Podczas miłosnego uniesienia wydobyła z umysłu chłopaka jego najczarniejsze koszmary. Chłopak doznał szoku i do dziś dzień jest w stanie katatonii. Do dziewczyny dotarła doktor Moira MacTaggert, światowej sławy genetyk, specjalista od mutantów. Kobieta zaoferowała pomoc nastolatce a ta mając wspomnienie ostatniej manifestacji jej mocy zgodziła się bez wahania. Podczas trzyletniego pobytu w Instytucie na wyspie Muir młoda panna York nauczyła się kontrolować w znacznym stopniu swoje moce, ćwicząc z innymi uczniami w pokoju treningowym zwanym Pain Room. Tymczasem profesor Charles Xavier, załozyciel X-men, mocno zinteresował się umiejętnościami Magic.

Moc: Beatrix potrafi generować niezwykle realistyczne iluzje wyrażające uczucia osoby będącej pod jej wpływem bądź jej własnych. Iluzje oddziałują jedynie na zmysł wzroku i słuchu człowieka.

[/quote]

[AC]

Niezniszczalność, Nie musi jeść ani pić, Nie musi spać

To mi najbardziej nie pasowało. Muszę mieć możliwość wyeliminowania postaci

Jest średni fizycznie - zawsze ktoś może mnie porwać i "następne 80 lat spędzisz w zamknięciu".

[Nwo HadeS]

No trudno
Zawsze gotów jakby co

[Isengrim Faoiltiarna]

zwłaszcza, że X-men nie powinni zabijać (choć po ostatniej misji można mieć wątpliwości )

Czy to jakaś aluzja?

[Peter]

Tak

[Isengrim Faoiltiarna]

Wygląda na to, że i tak tam zdechnę Czyżby jakaś sprawiedliwość dziejowa? Chyba, że MG w końcu pozwoli mi spopielić mojego przeciwnika...