Filmy
- Solarius Scorch
- Bosman
- Posty: 1859
- Rejestracja: sobota, 25 czerwca 2005, 13:38
- Numer GG: 0
- Skype: solar_scorch
- Lokalizacja: Cyprysowe Źródła
Dzieki za rekomendacje.
A przedwczoraj bylem w kinie na drugiej czesci Piratow z Karaibow. Co tu powiedziec... Chyba to, ze nic nie mam do powiedzenia. Mimo ze jestem krytykiem zawodowym, absolutnie nic nie mam do powiedzenia. Nawet nie moge w sumie powiedziec, ze film byl stuprocentowo zly. Kurde... To chyba nie byl jednak zbyt dobry film...
A przedwczoraj bylem w kinie na drugiej czesci Piratow z Karaibow. Co tu powiedziec... Chyba to, ze nic nie mam do powiedzenia. Mimo ze jestem krytykiem zawodowym, absolutnie nic nie mam do powiedzenia. Nawet nie moge w sumie powiedziec, ze film byl stuprocentowo zly. Kurde... To chyba nie byl jednak zbyt dobry film...
-
- Bosman
- Posty: 1864
- Rejestracja: poniedziałek, 25 kwietnia 2005, 20:51
- Numer GG: 5454998
- BAZYL
- Zły Tawerniak
- Posty: 4853
- Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 09:51
- Numer GG: 3135921
- Skype: bazyl23
- Lokalizacja: Słupsk/Gorzów Wlkp.
- Kontakt:
Jakiś czas temu widziałem tę polską animację komiksu Kajko i Kokosz. Naprawdę świetna sprawa, kreskówki z Asterixem się chowają. Były ze dwie średnie sceny, ale film naprawdę mi się podobał (podobnie jak komiks), szkoda tylko, że był taki krótki...
Pierwszy Admirał Niezwyciężonej Floty Rybackiej Najjaśniejszego Pana, Postrach Mórz i Oceanów, Wody Stojącej i Płynącej...
- BAZYL
- Zły Tawerniak
- Posty: 4853
- Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 09:51
- Numer GG: 3135921
- Skype: bazyl23
- Lokalizacja: Słupsk/Gorzów Wlkp.
- Kontakt:
Owszem, ukazał się. Poniżej masz linka do naszej recenzji i dyskusji jaką wywołała:
http://tawerna.rpg.pl/artykul.php?id_artykul=107
http://tawerna.rpg.pl/artykul.php?id_artykul=107
Pierwszy Admirał Niezwyciężonej Floty Rybackiej Najjaśniejszego Pana, Postrach Mórz i Oceanów, Wody Stojącej i Płynącej...
-
- Tawerniana Wiewiórka
- Posty: 2008
- Rejestracja: poniedziałek, 23 sierpnia 2004, 15:54
- Numer GG: 1087314
- Lokalizacja: dziupla ^^
- Kontakt:
Obejrzałam sobie dzisiaj 'Match point' Woody'ego Allena z tą taką ładną aktorką, która mi się bardzo podoba ;) czyli ze Scarlet Johansson.
Świetne jak każdy film Allena, ale wyjątkowo nie był zabawny. Wręcz przeciwnie, był męczący i dosyć poważny. Fabuła niby sztampowa: chłopak poznaje dziewczynę, zakochuje się w dziewczynie brata swojej panny, bierze ślub, zaczyna romansować z tamtą... Ot, dramat i romansidło. Ale nie mogłam przestać oglądać, mimo że wściekałam się, że ten głupi romans tak sie długo ciągnie i jeszcze nikt się nie zorientował! Aaargghh i w ogóle ;)
No i zakończenie mnie wkurzyło, zupełnie czegoś innego się spodziewałam.
Dlatego polecam, warto zobaczyć. Ku przestrodze ;)
Świetne jak każdy film Allena, ale wyjątkowo nie był zabawny. Wręcz przeciwnie, był męczący i dosyć poważny. Fabuła niby sztampowa: chłopak poznaje dziewczynę, zakochuje się w dziewczynie brata swojej panny, bierze ślub, zaczyna romansować z tamtą... Ot, dramat i romansidło. Ale nie mogłam przestać oglądać, mimo że wściekałam się, że ten głupi romans tak sie długo ciągnie i jeszcze nikt się nie zorientował! Aaargghh i w ogóle ;)
No i zakończenie mnie wkurzyło, zupełnie czegoś innego się spodziewałam.
Dlatego polecam, warto zobaczyć. Ku przestrodze ;)
Sblam! | "Orły są duże i tupią"
-
- Tawerniana Wilczyca
- Posty: 2370
- Rejestracja: czwartek, 22 czerwca 2006, 16:47
- Lokalizacja: ze 113-tej warstwy Otchłani
- Kontakt:
Dwie osoby już się wypowiadały na temat "Piratów..." więc i ja swoje trzy grosze dołożę. Film był dużo śmieszniejszy niż I cz., ale nie był już taki dobry. Brakowało "tego czegoś". Poza tym przerobili zupełnie Jacka Sparrowa. To już nie ten sam kapitan Sparrow. Coś mi w nim nie pasowało... Ale warto obejrzeć jeśli ktoś chce się pośmiać no i o ile ma cierpliwość na czekanie na trzecią część (bez niej ani rusz by dowiedzieć się co dalej - historia jest otwarta... może nawet za bardzo...).
-
- Marynarz
- Posty: 207
- Rejestracja: środa, 3 maja 2006, 21:04
- Lokalizacja: Ałów
Co do "Piratów..." to jestem tym filmem o c z a r o w a n y , naprawde smieszny, naprawde fajny. Zgadzam sie z WinterWolfem ze Sparrow jest nieco inny, ale uwazam, ze nawet inny jest swietny. Jak dla mnie - film lata! A ta muzyka....
Come with me my little ones
Let's revel for the free
Raise your glass and praise the fact
How easy life can be..!
Let's revel for the free
Raise your glass and praise the fact
How easy life can be..!
-
- Tawerniana Wiewiórka
- Posty: 2008
- Rejestracja: poniedziałek, 23 sierpnia 2004, 15:54
- Numer GG: 1087314
- Lokalizacja: dziupla ^^
- Kontakt:
Drugiej części Piratów jeszcze nie widziałam, zanim się wybiorę do kina, mój luby musi obejrzeć część pierwszą...
Za to oglądałam wczoraj Lucky number Slevin ("Zabójczy numer") i bardzo, bardzo, bardzo polecam ten film. Jak ktoś lubi naplątaną fabułę, strzelanki i dobre kryminały, to będzie zadowolony. Do tego dialogi są świetne, a główny bohater przystojny ;) A jakby się Slevin nie spodobał, to jest jeszcze Lucy Liu - ona się nawet kobietom podoba ;)
Jak już zaczęłam o obsadzie, to gra tam też Bruce Willis i Morgan Freeman.
Obejrzeć warto, a nawet trzeba, jest to jeden z lepszych filmów, jakie widziałam ostatnio. W sumie nawet lepszy (IMO of cozz) od Memento, które też przecież jest całkiem fajne.
A dzisiaj wieczorem mam zamiar obejrzeć Konstantyna. Tak, wiem, że miałam się trzymać od tego z daleka, ale skoro już to mam na dysku, to czemu nie? ;)
Za to oglądałam wczoraj Lucky number Slevin ("Zabójczy numer") i bardzo, bardzo, bardzo polecam ten film. Jak ktoś lubi naplątaną fabułę, strzelanki i dobre kryminały, to będzie zadowolony. Do tego dialogi są świetne, a główny bohater przystojny ;) A jakby się Slevin nie spodobał, to jest jeszcze Lucy Liu - ona się nawet kobietom podoba ;)
Jak już zaczęłam o obsadzie, to gra tam też Bruce Willis i Morgan Freeman.
Obejrzeć warto, a nawet trzeba, jest to jeden z lepszych filmów, jakie widziałam ostatnio. W sumie nawet lepszy (IMO of cozz) od Memento, które też przecież jest całkiem fajne.
A dzisiaj wieczorem mam zamiar obejrzeć Konstantyna. Tak, wiem, że miałam się trzymać od tego z daleka, ale skoro już to mam na dysku, to czemu nie? ;)
Sblam! | "Orły są duże i tupią"
-
- Majtek
- Posty: 86
- Rejestracja: sobota, 21 stycznia 2006, 21:02
- Lokalizacja: Ashenvale, ew. California Petrykozy :)
- Kontakt:
Na "Piratach z Karaibów 2" byłem wczoraj i... co najmniej się nie zawiodłem. Świetna akcja, zabawne dialogi i sytuacje i oczywiście genialny Jack Sparrow! No i pozostawia meganiedosyt (a ostatnio taki niedosyt miałem po Matrixie: Reaktywacji). SUPER! A trzecią część zapowiadają na przyszły rok, zatem czekam z niecierpliwością!
W te wakacje zastanawiam się jszecze nad wybraniem na "Miami Vice", bo trailery i spoty wyglądają dość kusząco, a i parę odcinków serialu się ongi obejrzało. No, i "In The Air Tonight".
W te wakacje zastanawiam się jszecze nad wybraniem na "Miami Vice", bo trailery i spoty wyglądają dość kusząco, a i parę odcinków serialu się ongi obejrzało. No, i "In The Air Tonight".
per aspera ad astra... *Seneca*
-
- Majtek
- Posty: 78
- Rejestracja: wtorek, 12 lipca 2005, 10:39
- Lokalizacja: kolwiek
- Kontakt:
oglądając dzisiaj The 13th warrior:
jaki film z klimatow fantasy ogladacie zawsze, gdy macie okazje??? tylko nie piszcie o filmach w miare nowych- tylko o takich, ktore sa na tyle stare, zeby puszczali je w tv...i wlasnie o tv mi chodzi- o ten klimat:"o kurde, w srode leci "niesamowity popis mistrza kulkiwnosa", musze to obejrzec"...
bo ja np zawsze staram sie obejrzec trzynastego wojownika...ten film naprawde wciaga mnie do konca, choc praktycznie znam go na pamiec...
edit:
i ta muza...
jaki film z klimatow fantasy ogladacie zawsze, gdy macie okazje??? tylko nie piszcie o filmach w miare nowych- tylko o takich, ktore sa na tyle stare, zeby puszczali je w tv...i wlasnie o tv mi chodzi- o ten klimat:"o kurde, w srode leci "niesamowity popis mistrza kulkiwnosa", musze to obejrzec"...
bo ja np zawsze staram sie obejrzec trzynastego wojownika...ten film naprawde wciaga mnie do konca, choc praktycznie znam go na pamiec...
edit:
i ta muza...
take a look to the sky just before You die, it's the last time he will
-
- Bombardier
- Posty: 621
- Rejestracja: poniedziałek, 26 grudnia 2005, 13:44
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Wiedźmin! Dobrej komedii nigdy za dużo ;p.jaki film z klimatow fantasy ogladacie zawsze, gdy macie okazje???
Z ostatnio widzianych - Broken Flowers Jarmuscha. Sam nie wiem czy to komedia czy dramat, ale ogląda się w miarę przyjemnie. Są wprawdzie nudne momenty (wspomnienia Johnstona (Murray jak zwykle świetny) i ujęcia jak jedzie samochodem). I jeszcze świetna komediowa rola Winstona (Jeffrey Wright) jako sąsiada Johnstona. Ogółem 5/6.
Ale i tak po wsze czasy moimi ulubionymi filmami pozostaną (w takiej kolejności): Forrest Gump, Shawshank Redemption, Boondock Saints.
Aha, jeszcze jedno. Fight Club to przeciętny film.
Raz sierpem, raz młotem w czerwoną hołotę!
Odmiana nicka mego:
M: Memo; D: Mema; C: Memowi; B: Mema; N: Memem; Msc: Memie; W: Memo!
Odmiana nicka mego:
M: Memo; D: Mema; C: Memowi; B: Mema; N: Memem; Msc: Memie; W: Memo!
-
- Majtek
- Posty: 78
- Rejestracja: wtorek, 12 lipca 2005, 10:39
- Lokalizacja: kolwiek
- Kontakt:
-
- Tawerniany Trickster
- Posty: 898
- Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2005, 10:35
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Co do Piratów 2:
Film to właściwie nieprzerwana akcja, wrażenenia jak z lunaparku. Tyle, że mi brakowało trochę bardziej wyszukanego dowcipu i scen takich, jak np popijawa na bezludnej wyspie w jedynce. Tutaj jest przez cały czas wyłącznie slapstickowo, mnie to już trochę męczyło, bo film jest długi i cały czas w sumie na jedno kopyto.
Ale obejrzeć na pewno warto, bawiłem się świetnie. Narzekam, bo jednak ciut, ciut gorzej niż przy pierwszej części.
Aha, jeszcze jedno. Fight Club to zdecydowanie ponadprzeciętny film.
Film to właściwie nieprzerwana akcja, wrażenenia jak z lunaparku. Tyle, że mi brakowało trochę bardziej wyszukanego dowcipu i scen takich, jak np popijawa na bezludnej wyspie w jedynce. Tutaj jest przez cały czas wyłącznie slapstickowo, mnie to już trochę męczyło, bo film jest długi i cały czas w sumie na jedno kopyto.
Ale obejrzeć na pewno warto, bawiłem się świetnie. Narzekam, bo jednak ciut, ciut gorzej niż przy pierwszej części.
Aha, jeszcze jedno. Fight Club to zdecydowanie ponadprzeciętny film.
-
- Tawerniana Wiewiórka
- Posty: 2008
- Rejestracja: poniedziałek, 23 sierpnia 2004, 15:54
- Numer GG: 1087314
- Lokalizacja: dziupla ^^
- Kontakt:
Obejrzałam w końcu Konstantyna i nawet mi się podobało :)
Tak się nastawiłam, na straszną chałę i zostałam mile zaskoczona. Film całkiem przyjemny, nawet momentami ciekawy. Wprawdzie nie pamiętam już za bardzo detali, ale i tak było niezłe ;)
Tak się nastawiłam, na straszną chałę i zostałam mile zaskoczona. Film całkiem przyjemny, nawet momentami ciekawy. Wprawdzie nie pamiętam już za bardzo detali, ale i tak było niezłe ;)
Sblam! | "Orły są duże i tupią"