Michael
Dowódca sprubował zczołgać się z pola bitwy o własnych siłach, poczym zawołał medyka
[Warhammer40k] - Żelazne Orły (prolog)


-
- Mat
- Posty: 514
- Rejestracja: poniedziałek, 5 czerwca 2006, 19:10
- Lokalizacja: z kapusty
Aitlas
Dostrzegłeś rannego dowódcę. Opatrzyłeś jego nogę, po czym zabrałeś się za leżącego obok innego żołnierza z rozbitą głową.
Oficer podszedł do Michaela -Zakładam, że pan dowodzi tą kompanią. Oficer od razu przeszedł do rzeczy -Nasze siły kontratakują na całym froncie południowym wraz z Ultramarines. Przyjechały nowe świeże oddziały, mają zastąpić V dywizjon. Macie wracać do bazy i stawić się u komisarza Glena. Tam czeka na was transporter Powiedział wskazując palcem na chimerę, o którą opierał się niski chłopak. Nim odjedziecie pomóżcie pozbierać rannych
Dostrzegłeś rannego dowódcę. Opatrzyłeś jego nogę, po czym zabrałeś się za leżącego obok innego żołnierza z rozbitą głową.
Oficer podszedł do Michaela -Zakładam, że pan dowodzi tą kompanią. Oficer od razu przeszedł do rzeczy -Nasze siły kontratakują na całym froncie południowym wraz z Ultramarines. Przyjechały nowe świeże oddziały, mają zastąpić V dywizjon. Macie wracać do bazy i stawić się u komisarza Glena. Tam czeka na was transporter Powiedział wskazując palcem na chimerę, o którą opierał się niski chłopak. Nim odjedziecie pomóżcie pozbierać rannych

-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/


-
- Mat
- Posty: 514
- Rejestracja: poniedziałek, 5 czerwca 2006, 19:10
- Lokalizacja: z kapusty
