postnuklearna gra

-
- Kok
- Posty: 1133
- Rejestracja: niedziela, 26 grudnia 2004, 14:02
postnuklearna gra
to zaczynamy.
jestescie specjalna jednostka zwiadowczo-bojowa, ktora brala udzial w eksperymencie znanym jako "niesmiertelni". chodzilo o to zeby zamrozic ludzi i odmrozic ich po 300 latach. niestety eksperyment zostal przerwany wojna atomowa, ktora prawie zniszczyla cala ludzkosc.
prawie caly bunkier w ktorym eksperyment byl prowadzony zostal zniszczony przez wojne. z jakichs nieznanych przyczyn komputer zacza "odmrazac" wszystkich zamrozonych ludzi. to zdarzenie mialo 2 dni temu. w ciagu tych 2 dni doszliscie w pelni do sil i pozbieraliscie troche sprzetu, znalezliscie tez samochod (hummer) i paliwo. niestety niepamietacie dlaczego wzieliscie udzial w eksperymencie, niepamietacie prawie niczego. znalezliscie tez troche dokumentow z ktorych wynika ze jestescie eksperymentem "niesmiertelni 23". wiecej niemozna bylo przeczytac bo dokumenty byly prawie calkiem zniszczone.
caly bunkier jest ciagiem korytarzy, ktore prowadza do laboratoriow, magazynow i barakow. niektore korytarze sa zawalone. przez ostatnie 2 dni troche sie kreciliscie po tych korytarzach. jedyna rzecz ktora wzbudzila wasza uwage byl szyld ktory pokazywal droge do "megazynu eksperymentalnego". niemacie najmniejszego pojecia co to moze byc.
jestescie specjalna jednostka zwiadowczo-bojowa, ktora brala udzial w eksperymencie znanym jako "niesmiertelni". chodzilo o to zeby zamrozic ludzi i odmrozic ich po 300 latach. niestety eksperyment zostal przerwany wojna atomowa, ktora prawie zniszczyla cala ludzkosc.
prawie caly bunkier w ktorym eksperyment byl prowadzony zostal zniszczony przez wojne. z jakichs nieznanych przyczyn komputer zacza "odmrazac" wszystkich zamrozonych ludzi. to zdarzenie mialo 2 dni temu. w ciagu tych 2 dni doszliscie w pelni do sil i pozbieraliscie troche sprzetu, znalezliscie tez samochod (hummer) i paliwo. niestety niepamietacie dlaczego wzieliscie udzial w eksperymencie, niepamietacie prawie niczego. znalezliscie tez troche dokumentow z ktorych wynika ze jestescie eksperymentem "niesmiertelni 23". wiecej niemozna bylo przeczytac bo dokumenty byly prawie calkiem zniszczone.
caly bunkier jest ciagiem korytarzy, ktore prowadza do laboratoriow, magazynow i barakow. niektore korytarze sa zawalone. przez ostatnie 2 dni troche sie kreciliscie po tych korytarzach. jedyna rzecz ktora wzbudzila wasza uwage byl szyld ktory pokazywal droge do "megazynu eksperymentalnego". niemacie najmniejszego pojecia co to moze byc.

-
- Marynarz
- Posty: 175
- Rejestracja: sobota, 30 października 2004, 16:41
- Lokalizacja: 24 & 1/2 century
- Kontakt:
'Joker'

Spędzałem wolny czas po rozmrożeniu szukając w bunkrze rzeczy niezbędnych do przeżycia typu: zgrzewki piwa, hamburgery i porolne oraz ćwiczyłem zleżałe mięśnie. Łażę w wojskowych spodniach, glanach i rozpiętej zielonej koszuli.
-Ciekawe, co jest w tym eksperymentalnym magazynie? - Zagajam rozmowę opychając się zupką z wojskowych zapasów z trzymanego w rękach kubka.
-I ciekawe, kto wygrał tą cholerną wojnę - z głośnym siorbnięciem wciągam kluski.

Spędzałem wolny czas po rozmrożeniu szukając w bunkrze rzeczy niezbędnych do przeżycia typu: zgrzewki piwa, hamburgery i porolne oraz ćwiczyłem zleżałe mięśnie. Łażę w wojskowych spodniach, glanach i rozpiętej zielonej koszuli.
-Ciekawe, co jest w tym eksperymentalnym magazynie? - Zagajam rozmowę opychając się zupką z wojskowych zapasów z trzymanego w rękach kubka.
-I ciekawe, kto wygrał tą cholerną wojnę - z głośnym siorbnięciem wciągam kluski.

EDYCJA!!!EDYCJA!!!EDYCJA!!!EDY...

-
- Pomywacz
- Posty: 30
- Rejestracja: środa, 3 listopada 2004, 21:29
- Lokalizacja: Tokyo
- Kontakt:

Trzeba się dowiedzieć ile osób zostało rozmrożonych, może ktoś coś pamięta (próbuję przypomnieć sobie cokolwiek). Ten cały zafajdany bunkier w którym ugrzęzłam coraz bardziej nastraja mnie "optymistycznie". Trzeba poszukać jakiejś bazy danych, komputera... nie wiem, nie patrzcie tak na mnie, czuję że nie jestem w tym zbyt dobra.
(Spoglądam na samochód i uśmiecham się lekko do siebie.)
Picked up the wallet and slipped out side
Walked around and walked around and walked around town
I found my nerve and a good place to hide
Only to find no cash inside uh-huh
Oh well I guess that's just the way that it is
Don't bother none
Walked around and walked around and walked around town
I found my nerve and a good place to hide
Only to find no cash inside uh-huh
Oh well I guess that's just the way that it is
Don't bother none

-
- Kok
- Posty: 1133
- Rejestracja: niedziela, 26 grudnia 2004, 14:02
wszystkie wspomnienia sa jakby za sciana, czujesz ze magazyn moze miec jakas wazna role w zagadce ale niewiesz jaka.
znalezliscie w bazie troche zarcia w jakiejs skrzynce (starczy dla calej druzyny na 10 dni) znalezliscie jakies komputery ktore chyba beda dzialaly jak bedzie prad.
tunel do ktorego pokazuje szyld (ten z magazynem eksperymentalnym) jest zawalony, stojac kolo tego tunelu czujecie wiatr ktory leci od magazynu.
znalezliscie w bazie troche zarcia w jakiejs skrzynce (starczy dla calej druzyny na 10 dni) znalezliscie jakies komputery ktore chyba beda dzialaly jak bedzie prad.
tunel do ktorego pokazuje szyld (ten z magazynem eksperymentalnym) jest zawalony, stojac kolo tego tunelu czujecie wiatr ktory leci od magazynu.

-
- Marynarz
- Posty: 175
- Rejestracja: sobota, 30 października 2004, 16:41
- Lokalizacja: 24 & 1/2 century
- Kontakt:


-
- Marynarz
- Posty: 166
- Rejestracja: poniedziałek, 20 grudnia 2004, 17:34
- Kontakt:

-
- Szczur Lądowy
- Posty: 19
- Rejestracja: poniedziałek, 20 grudnia 2004, 12:00
Baca
Po przebudzeniu szybko przeszukuje wszystkie pomiszczenia pod kontem wszelkich sprzętów jakie mogą być przydatne. Następnie sprawdza swój przydział broni, czysci go, sprawdza amunicje. Następnie pakuje wszelki niezbędny ekwipunek do plecaka. Następnego dnia przygląda sie uważnie sprawdzaniu korytarza. Podkładanie ładunku komenuje dość zwięźle:
-Tylko nie dawaj za dużo tego ładunku, nie wiemy czy przez te pare latek nic się z nim nie porobiło, lepiej zrobic kilka malych wybuchów niz jednym duzym zwalic nam całą tę kupę kamieni na łeb.
Po przebudzeniu szybko przeszukuje wszystkie pomiszczenia pod kontem wszelkich sprzętów jakie mogą być przydatne. Następnie sprawdza swój przydział broni, czysci go, sprawdza amunicje. Następnie pakuje wszelki niezbędny ekwipunek do plecaka. Następnego dnia przygląda sie uważnie sprawdzaniu korytarza. Podkładanie ładunku komenuje dość zwięźle:
-Tylko nie dawaj za dużo tego ładunku, nie wiemy czy przez te pare latek nic się z nim nie porobiło, lepiej zrobic kilka malych wybuchów niz jednym duzym zwalic nam całą tę kupę kamieni na łeb.

-
- Bosman
- Posty: 2074
- Rejestracja: wtorek, 7 grudnia 2004, 07:23
- Numer GG: 6094143
- Lokalizacja: Roanapur
- Kontakt:
Pierwszy dzien spędza łażąc po dostępnej części bazy lekko osowiały. Dopiero drugiego dnia zaczyna jakoś bardziej przytopmnie sie zachwywać. Próbuje znależc swój ekwipunek lub coś co może go zastąpić. Podczas wysadznia korytarza lokuje się jak najdalej od wybuchu ale na tyle zeby go widzieć i nie wyleciec w powietrze i trzyma snajperke w pogotwiu.
Spłodził największe potwory - wielkiego wilka Fenrira, węża Midgardsorma i boginię umarłych Hel.
Nordycka Zielona Lewica

Nordycka Zielona Lewica


-
- Marynarz
- Posty: 175
- Rejestracja: sobota, 30 października 2004, 16:41
- Lokalizacja: 24 & 1/2 century
- Kontakt:

-
- Kok
- Posty: 1133
- Rejestracja: niedziela, 26 grudnia 2004, 14:02
Steav O zrobil buuum, ktore oczyscilo korytarz. wiecej sprzetu nieznalezliscie (macie to co jest napisane w rekrutacji).
w oczyszczonym korytarzu jest jaszcze troche mniejszych kamieni i duzo kurzu. dalej jest ciemny korytarz ktory prowadi ok 100m i spada troche w dol. na koncu korytarza jest winda ktora niedziala bo niema pradu.
w oczyszczonym korytarzu jest jaszcze troche mniejszych kamieni i duzo kurzu. dalej jest ciemny korytarz ktory prowadi ok 100m i spada troche w dol. na koncu korytarza jest winda ktora niedziala bo niema pradu.


-
- Pomywacz
- Posty: 30
- Rejestracja: środa, 3 listopada 2004, 21:29
- Lokalizacja: Tokyo
- Kontakt:

Oświetlam latarką pomieszczenie. Pzryglądam się windzie. (Chyba będzie potrzebne jakieś zapasowe źródło zasilania). Szukam instalacji, jeśli coś znajdę podążam tym tropem.
Picked up the wallet and slipped out side
Walked around and walked around and walked around town
I found my nerve and a good place to hide
Only to find no cash inside uh-huh
Oh well I guess that's just the way that it is
Don't bother none
Walked around and walked around and walked around town
I found my nerve and a good place to hide
Only to find no cash inside uh-huh
Oh well I guess that's just the way that it is
Don't bother none

-
- Marynarz
- Posty: 166
- Rejestracja: poniedziałek, 20 grudnia 2004, 17:34
- Kontakt:

-
- Majtek
- Posty: 132
- Rejestracja: sobota, 6 listopada 2004, 19:17
- Lokalizacja: Leszno
- Kontakt:

-
- Marynarz
- Posty: 175
- Rejestracja: sobota, 30 października 2004, 16:41
- Lokalizacja: 24 & 1/2 century
- Kontakt:

-
- Majtek
- Posty: 132
- Rejestracja: sobota, 6 listopada 2004, 19:17
- Lokalizacja: Leszno
- Kontakt:
