Niektórzy lubią sobie psuć zabawe, chociaż sam nie wiem co w tych
kodach jest fajnego.
Znam kolesia który zanim zainstaluje jakąs gierke,
to pyta się o Cheaty
Normalnie czasem "r" mi nie zaskakuje,
więc sorry jakby ktoś nie zrozumiał jakiegoś
mojego postu
takie cheaty uprzyjemniajace zabawe i dla zieji to rozumiem i polecam (wyżej wspomniany PK) ale ułatwiające gre nie powinny wychodzić poza okręg beta testerów i programistów lub powinny być jakies OGRANICZENIA dla "ułatwiaczy" lub powinny być podawane i wpisywane za zgodą rodziców ..
Ja zazwyczaj najpierw przechodzę na kodach (aby poznać całą historię) a potem staram się bez, no chyba, że gra jest naprawde łatwa (Sacred) albo nie ma do niej kodów (Planescape).
Cheat'y są złe bo pozbawiąją satysfakcji. Co do solucjii, to nie dawno przekonałem się o ich wadach - pare lat temu grałem sobie w Golden Sun'a a że był po angielsku, to średniawo rozumiałem o co chodzi i co jakis czas siegałem po solucję, dzięki niej doszedłem do końca, ostatnio odkopałem gameboy'a i postanowiłem jeszcze raz przejśc te grę, jak się okazało, gre dało sie przejść zupełnie inaczej, bardziej realistycznie i niejako gra nabierała więcej sensu i z chęcią zastrzeliłbnym tego kto napisał tamtą, bo z obecnego punktu widzenia, mogę stwierdzic że była zła. Tak więc z tym tez trzeba uważać.
Jakieś to ułatwienie jest, ale dzięki save'om innych graczy możemy poznać, jak inni grają (zrobiłem tak w przypadku Diablo 2). Nie opłaca się jednak przechodzić w ten sposób gry, bo to (jak cheaty) odbierają satysfakcję.
Save'y stosować tylko w celach edukacyjnych.
Przed użyciem save'a przeczytaj ulotkę, bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą.
Runiq pisze:Przed użyciem save'a przeczytaj ulotkę, bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą.
Ja jak grałem w Diablo II wysiadłem za łupieżcami tuż przy zdobyciu jakiejś broni kogośtam w 3 akcie... znudziło mnie a i ciągle tylko łupieżcy i łupieżcy... Normalnie miałem ochotę Nizoral kupić
(...)ulotkę dołączoną do opakowania lub skonsultuj się(...)
Jak juz przejde gre to jade z kodami ;D czasami tez uzywam kodow na poczatku gry np. w San Andreas kodow ktore daja najlepsze pojazdy zeby zobaczyc mozliwosci gry
Może to nie do końca cRPG, lecz H'n'S, lecz w diablo kody są ...wskazane I wcale nie jest łatwo jak sie wprowadzi potworki taki, jakby sie grało w 8, a gra się w pojedynkę ;D
"One day the sun will shine on you
Turn all your tears to laughter
One day you dreams may all come true
One day the sun will shine on you..."
BochN pisze:Ja zazwyczaj najpierw przechodzę na kodach (aby poznać całą historię) a potem staram się bez
To tak, jakbyś przed przeczytaniem książki czytał jej streszczenie. Czy to nie jest głupie? Czy to Ci nie psuje zabawy?
Kody są dla pustogłowych
Moje demony nie odchodza, zasypiaja, ale zawsze sa obecne. Ktos potrafi nucic dla nich ciche kolysanki, ja sam potrafie tylko ryczec im wprost do ucha piesni wojenne. Ten ktos, spiewajac, jednoczesnie kladzie delikatnie palec na moich ustach.
Gry tworzone są po to, aby je przejść takimi, jakimi są, a nie włączyć god mode i leźć w las pełen monstrów, żeby zobaczyć troche odłupanych kończyn itp. Jeśli autorzy chcieliby, aby gre przechodzić na kodach to od razu by ją w nie wyposażyli(tzn. od samego poczatku miałbyś god mode ). Pamiętajcie! Czity, kody, itp, itd są tylko ułatwieniami godnymi bezmózgich Yetich, które nie potrafią przejść gry nawet na poziomie super-extra-mega-giga łatwym. Oczywiście co jakiś czas można ich użyć dla rozrywki, lecz żeby cały czas, lub żeby zobaczyć grę? Gdzie tu sens
Sam nie wiem, niektorzy czytaja sztuki przed pojsciem do teatru, zeby potem sie nie rozpraszac w czasie spektaklu sledzeniem intrygi... Dla mnie dziwactwo, ale co kto lubi.
a ja musze sie przyznac ze zdarza mi sei w bg "skontroligrekowac" czasem wroga...a to dlatego, ze lubie eksplorowac swiat w calosci w tą i z powrotem. i jesli po raz 100 walka z wrogiem konczy sie zabiciem polowy mojej druzyny, to wtedy go unicestwiam
chodzi o to, zeby wypelnic tyle questow, ile jest mozliwe- a jesli zginie jaheira, to w bg2 koniec np z harfiarzami...
reasumujac- obecnie jestem w polowie bg2tob z modami i niestety dwoch wrogow musialem porazic boskim ctrl+Y
take a look to the sky just before You die, it's the last time he will
Ja sądze że kody w jakich kolwiek grach są zupełnie niepotrzebne. Wole posiedzieć troche więcej czasu w jednym miejscu i przejść gre w uczciwy sposób niż co raz to użyć malutkiego kodziku i usprawiedliwać się słowami "Raz nie zaszkodzi"