Chciwość graczy możesz przystopować urealniając ceny - np. skoro kufel piwa w karczmie kosztuje np. 4 miedziaki to dniówka zwykłego robotnika bedzie wynosić jakieś 40 - 50 miedziaków czyli pół srebrnego dukata
(jest jeszcze złota korona skłądająca się ze 100 dukatów - ale to to już KUUUpa fors
y) dlatego taki wykidajło karczemny moze zarobić powiedzmy 70 miedziakó
w, ale żarcie i spanie ma za fri.
To samo dotyczy ochrony karawany
(jak myślicie dlaczego dobra są tak drogi
e, bo trzeba je przewozi
ć, a ochrona kosztuj
e) ochroniarz dostanie na niezbyt bezpiecznym szlaku 1 - 1,5 dukat
a, plus żarcie i ewentualne koszty leczeni
a, koc i ciepłe ciuchy oraz broń to już jego brocha to samo dotyczy koni
a, jak ma to jedzie na nim i go karmi sam, a jak nie ma to drałuje obok wozu z but
a.
Znalezienie skarbu to już jednak wy
ższa szkoła jazdy - to Ty jako MG powinieneś znać graczy i wiedzieć co lubią
(ja osobiście lubie starą broń, pancerze i księgi Krasnoludzkie o tematyce kowalstw
o, płatnerstw
o, obróbka kamieni it
p.) więc mój MG
(zdarza się ze gram jako grac
z) wie co mi podrzucić, wie że bardziej ucieszy mnie stara księga niż klejnoty
(no chyba że wcześniej widziałem gdzieś księge którą będę mógł za te klejnoty kupić
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
, innych ucieszy magiczny przedmiot
. Kase trzeba rozdawać z umiarem i TYLKO ODPOWIEDZIALNYM graczom - inaczej może to być tylko problem.
Dlatego radze Urealnić ceny w grz
e, tak aby były życiowe.