[Dungeon Explorers] Kopalnia Upiorytu

Miejsce na zakończone lub wymarłe sesje. Jeśli chcesz ponownie otworzyć temat to skontaktuj się z modem albo adminem.
AC
Bosman
Bosman
Posty: 2204
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:11
Numer GG: 4159090
Lokalizacja: Las Szamanów
Kontakt:

Post autor: AC »

[wybaczcie, myślałem że tylko Shade odpisał :? ]

Roger:
Słyszysz jakiś dziwny dźwięk. Coś się do ciebie zbliża z góry.

Reszta:
Ogień golema trochę wleciał do windy, ale nic wam nie zrobił. Zjeżdżacie w dół, na ścianie widać krwawy ślad - jakby ktoś komuś łeb rozwalił waląc nim kilka razy. Obok jest minimapka - wynika z niej, że żeby dostać się do magazynu w którym jest Upioryt (który macie zabrać na powierzchnie) musicie zjechać tą windą na sam dół (poziom 9) iść długim korytarzem prosto aż dojdziecie do stalowych wrót. Tam w środku jest upioryt. Nagle zza mapy rozległ się głos: Jesteście ekipą ratunkową? Jesteśmy uwięzieni w magazynie. Powtarzam: jesteśmy uwięzieni w magazynie. Coś jest na korytarzu, to chyba jakieś zwierze. Uważajcie też na plemiennych, jest ich conajmniej trzech jak widzimy na monitorach. System obronny nie działa. Kamery działają, zza mapy zabierzcie radio, będziemy w stałym kontakcie.
Obrazek
shade
Mat
Mat
Posty: 514
Rejestracja: poniedziałek, 5 czerwca 2006, 19:10
Lokalizacja: z kapusty

Post autor: shade »

Jack
Zdejmuję ze ściany mapę i podnoszę radio.
-Tu Jack, czy możesz powiedzieć ilu was jest i czy wiesz może co to za stwory? Odbiór...
AC
Bosman
Bosman
Posty: 2204
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:11
Numer GG: 4159090
Lokalizacja: Las Szamanów
Kontakt:

Post autor: AC »

Jest nas 7, ale 2 jest w bardzo ciężkim stanie. Na ekranach widzę, że jeden z Plemiennych stoi na 4 piętrze przy windzie i mówi coś w swoim języku. Kamera na korytarzu przed naszym magazynem jest zniszczona. Czujniki ruchu pokazują jednak kilka sporych potworów (jeden z nich poszatkował jednego naszego kolegę, a dwóch tutaj rannych ma oderwane kończyny przez to coś). Nie ma nikogo przy windzie (mamy tam kamerę) tam gdzie wyjdziecie. Coś jednak jest w szybie windy więc uważajcie.Odbiór.
Obrazek
Zapał
Mat
Mat
Posty: 532
Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 16:41
Lokalizacja: Chodzież
Kontakt:

Post autor: Zapał »

Tommy

Trzeba uważać na sufit, niech ktoś ma otwór na muszce, bo ja bym miotaczem usmażył jedynie nas!
Fuck?
Sir Wichus
Majtek
Majtek
Posty: 89
Rejestracja: wtorek, 2 maja 2006, 16:37
Lokalizacja: Pyrlandia
Kontakt:

Post autor: Sir Wichus »

Criss

-Ok.
Trzymam na muszce wylot kratki wentylacyjnej.
-Jack spytaj się ich czy mają uzbrojenie muszą się przecież jakoś bronić.
Skupiam całą swoją uwagę na klace wentylacyjnej, nie mając zamiaru wpuścić nic tu do środka.
-Nie będzie zbyt miło jeśli nas coś zaatakuje w tej puszce.
Czas to pieniądz,
a pieniądz to PIWO.
shade
Mat
Mat
Posty: 514
Rejestracja: poniedziałek, 5 czerwca 2006, 19:10
Lokalizacja: z kapusty

Post autor: shade »

Jack
Czy macie jakąś broń? Odbiór...
AC
Bosman
Bosman
Posty: 2204
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:11
Numer GG: 4159090
Lokalizacja: Las Szamanów
Kontakt:

Post autor: AC »

Roger [umiera tutaj, w tym miejscu, w tym poście, jest wolny, na zawsze]:
To coś powoli nadjechało z góry. Najpierw poczułeś jak jakiś sześcian dotyka ci ciało od brzucha do kolan. Chwilę później twój kwas żołądkowy obryzgał ci twarz i poczułeś jak twoje jądra pękają podobnie jak twoje kości. Następna sekunda trwała wieczność do momentu aż kolejny stalowy blok zgniótł klatkę piersiową - w dziwny sposób twoja głowa jakby odskoczyła od reszty ciała i poleciała się w górę i przez klapkę wleciała do pomieszczenia windy gdzie siedzieli twoi kompanowie...

Reszta:
Mamy tylko odpychające pole siłowe, to nowa technologia oparta na upiorycie, musimy ją też uratować i zabrać do Alfy. Chwila... to coś w szybie windy zniknęło... nagle otworzyła się mała klapka w podłodze i wystrzeliła z niej urwana głowa Rogera, która trafiła prosto w karabin Crissa, który wystrzelił i seria przejechała po suficie windy. Klapka na dole się zamknęła, za to po zniszczeniach Crissa z dachu windy spadło na was ciało jednego z naukowców. Ma ze sobą walizkę do przechowania upiorytu, jednak sam kruszec został skradziony przez kogoś. Tajfun nie poznaje tego naukowca - wynikać to może z faktu, że to obdarte ze skóry ścierwo z połamanymi kośćmi i strzępami ubrania laboratoryjnego.... drzwi windy się otworzyły, jakiś pisk wydobył się z ukrytych głośników po czym usłyszeliście miły głos kobiecy ... i życzymy miłego dnia.
Obrazek
Zapał
Mat
Mat
Posty: 532
Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 16:41
Lokalizacja: Chodzież
Kontakt:

Post autor: Zapał »

Tommy

Jakby to powiedzieć... Sam tego chciał popierdoleniec, zachciało mu się łazić samemu po tym popapranym miejscu... Dobra kto wychodzi pierwszy? Patrze się z głupim uśmieszkiem po towarzyszach, intynktownie robie krok w tył do ściany windy.
Fuck?
shade
Mat
Mat
Posty: 514
Rejestracja: poniedziałek, 5 czerwca 2006, 19:10
Lokalizacja: z kapusty

Post autor: shade »

Jack
Widząc głowę Rogera obryzgującą krwią windę i jej pasażerów odskakuje do tyłu i przywieram do ściany –Jezu! Był pod nami, zgnietliśmy go jak robaka! Podchodzę do ciała naukowca. Przeszukując jego zwłoki w poszukiwaniu dokumentów, ID i innych przydatnych rzeczy mówię do reszty – Niech wyjdzie ten, kto ma najmocniejszą broń...
Ostatnio zmieniony środa, 5 lipca 2006, 22:46 przez shade, łącznie zmieniany 1 raz.
Arxel
Kok
Kok
Posty: 1007
Rejestracja: wtorek, 3 stycznia 2006, 17:37
Numer GG: 8564458
Lokalizacja: Z TBM

Post autor: Arxel »

Johny

- I tobie też miłego dnia kimkolwiek jestes:D Powiedział w stronę windy - Może ciągniemy losy bo ja pierwszy nie wejdę.
OŻESZ TY W PYTĘ WRÓCIŁEM NA FORUM :D!
Sir Wichus
Majtek
Majtek
Posty: 89
Rejestracja: wtorek, 2 maja 2006, 16:37
Lokalizacja: Pyrlandia
Kontakt:

Post autor: Sir Wichus »

Criss

-Racja, na mnie nie patrzcie niech wyjdzie ktoś, kto ma miotacz.
Klękam i spoglądam na klapkę w podłodze.
-Tylko nie myślcie, że jestem jakimś sępem bez sumienia.
Jeśli mam dostęp do Roggera przeszukuje pozostałości po nim.
Czas to pieniądz,
a pieniądz to PIWO.
shade
Mat
Mat
Posty: 514
Rejestracja: poniedziałek, 5 czerwca 2006, 19:10
Lokalizacja: z kapusty

Post autor: shade »

Jack
Cholera! Dajcie mi broń, wyjdę pierwszy.
Asd7
Marynarz
Marynarz
Posty: 215
Rejestracja: sobota, 17 czerwca 2006, 23:21

Post autor: Asd7 »

Tajfun
nie ma czasu na gadanie
Biorę leżącą głowę i wyrzucam przed windę. Jeśli nic się nie dzieje to ostrożnie wychodzę i szybko szukam dobrego miejsca do obserwacji i osłaniania terenu w razie potrzeby walki strzelam bardzo oszczędnie ale jak najcelniej potrafię.
"Nie wiem, jaka broń będzie użyta w trzeciej wojnie światowej, ale czwarta będzie na maczugi"

- Albert Einstein
AC
Bosman
Bosman
Posty: 2204
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:11
Numer GG: 4159090
Lokalizacja: Las Szamanów
Kontakt:

Post autor: AC »

W korytarzu nic nie ma :D :D :D :D :D prowadzi on prosto 8 metrów od was świeci lampka i tam są drzwi... do ciała Rogera nie ma dostępu.

Nagle pojawia się coś w windzie, jakby mały dzik i pożera zwłoki naukowca! Dzik jest zły, dzik ma bardzo ostre kły!
Obrazek
Sir Wichus
Majtek
Majtek
Posty: 89
Rejestracja: wtorek, 2 maja 2006, 16:37
Lokalizacja: Pyrlandia
Kontakt:

Post autor: Sir Wichus »

Criss

-Co to do cholery?
Strzelam do dzika pięć razy. I wychodzę z windy za Tajfunem. Sygnalizując mu, że u mnie czysto (nie licząc ścierwa dzika). Podbiegam do drzwi, macham ręką o wsprcie, ustawiam się obok drzwi, otwieram je i zaglądam do środka przez celownik pistoleu.
Czas to pieniądz,
a pieniądz to PIWO.
AC
Bosman
Bosman
Posty: 2204
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:11
Numer GG: 4159090
Lokalizacja: Las Szamanów
Kontakt:

Post autor: AC »

Dzik rozpłynął się w powietrzu jakby nigdy nie istniał - ale ślady na zwłokach jak najbardziej istnieją!
Obrazek
Zapał
Mat
Mat
Posty: 532
Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 16:41
Lokalizacja: Chodzież
Kontakt:

Post autor: Zapał »

Tommy

Jak najszybciej dostać się do drzwi, biegiem! Biegne starając się osłaniać innych miotaczem
Fuck?
Zablokowany