[Warhammer40k] - Żelazne Orły (prolog)

-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

-
- Mat
- Posty: 514
- Rejestracja: poniedziałek, 5 czerwca 2006, 19:10
- Lokalizacja: z kapusty
Oto odpowiedź jak by kogoś interesowała.
Na orbicie tak jak na powieżchni toczą się ciągłe walki. Imperium posiada w tym układzie niestety najsłabszą flotę (drugą jest flota rebeliantów a na pierwszym miejscu jest flota Tau). 75% floty jest związana w walkach a 25% broni kluczowych pozycji na powierzchni planety. Dodatkowo na 10 okrętów przypadają 2 statki zdolne niszczyć obiekty naziemne. Z Macragge została wysłana flota Ultramarines która ma wesprzeć obrońców na orbicie a potem dokonąć inwazji na powierzchnie. W tej chwili flota imperialna i ultramarines toczy walki z heretykami nad waszymi głowami. Póki walki trwają nie możecie liczyć na wsparcie z orbity (ale możecie liczyć na lotnictwo)
Na orbicie tak jak na powieżchni toczą się ciągłe walki. Imperium posiada w tym układzie niestety najsłabszą flotę (drugą jest flota rebeliantów a na pierwszym miejscu jest flota Tau). 75% floty jest związana w walkach a 25% broni kluczowych pozycji na powierzchni planety. Dodatkowo na 10 okrętów przypadają 2 statki zdolne niszczyć obiekty naziemne. Z Macragge została wysłana flota Ultramarines która ma wesprzeć obrońców na orbicie a potem dokonąć inwazji na powierzchnie. W tej chwili flota imperialna i ultramarines toczy walki z heretykami nad waszymi głowami. Póki walki trwają nie możecie liczyć na wsparcie z orbity (ale możecie liczyć na lotnictwo)

-
- Bosman
- Posty: 2204
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:11
- Numer GG: 4159090
- Lokalizacja: Las Szamanów
- Kontakt:

-
- Mat
- Posty: 514
- Rejestracja: poniedziałek, 5 czerwca 2006, 19:10
- Lokalizacja: z kapusty
Michael
Dostrzegasz we mgle jakąś humanoidalną sylwetkę. Powiększasz obraz i twoim oczom ukazuje się wrogi Space Marines.
Został najwyraźniej wysłany na zwiad. Marines spogląda w twoim kierunku i wymachuje ręką tak jakby chciał się z tobą przywitać poczym odwraca się i zeskakuje na niższy poziom znikając tym samym z pola widzenia.
W okopie panowała śmiertelna cisza. Po kilku minutach przerwała ją seria potężnych wybuchów i wstrząs ziemi. Ktoś z zachodniego budynku krzykną –Zestrzelili okręt!. Siedzieliście jakieś 10minut poczym rozległ się wrzask –PREDATOR Niebo nad waszymi głowami przeciął oślepiający błękitny promień, poczym rozległ się huk. Fala uderzeniowa powaliła was na ziemię. Leman Russ staną w płomieniach, nikt z załogi raczej nie przeżył. Heretycy pozajmowali pozycje w oknach przeciwległych budynków. Z bocznej ulicy wyjechał predtor, wokół którego kręciła się duża grupa rebeliantów.
Po drugiej stronie wybiegła grupa, Space Marines Chaosu otwierając ogień na pozycje zachodniego gniazda boltera. Jego operatorzy odpowiedzieli tym samym. Z drzwi przed wami wybiegły trzy, raptory, kierując się prosto na was. Już po minucie w okopie odezwały się krzyki –medyk!...

Zmieniłem mapkę
Dostrzegasz we mgle jakąś humanoidalną sylwetkę. Powiększasz obraz i twoim oczom ukazuje się wrogi Space Marines.

Został najwyraźniej wysłany na zwiad. Marines spogląda w twoim kierunku i wymachuje ręką tak jakby chciał się z tobą przywitać poczym odwraca się i zeskakuje na niższy poziom znikając tym samym z pola widzenia.
W okopie panowała śmiertelna cisza. Po kilku minutach przerwała ją seria potężnych wybuchów i wstrząs ziemi. Ktoś z zachodniego budynku krzykną –Zestrzelili okręt!. Siedzieliście jakieś 10minut poczym rozległ się wrzask –PREDATOR Niebo nad waszymi głowami przeciął oślepiający błękitny promień, poczym rozległ się huk. Fala uderzeniowa powaliła was na ziemię. Leman Russ staną w płomieniach, nikt z załogi raczej nie przeżył. Heretycy pozajmowali pozycje w oknach przeciwległych budynków. Z bocznej ulicy wyjechał predtor, wokół którego kręciła się duża grupa rebeliantów.


Zmieniłem mapkę

-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/
Michael
-Dobrze panowie, zaczęło się. Czekajcie jak tylko podejdą w was zasięg i otwurzcie ogień, strzelajcie wszyscy w tą samą grupe przeciwników-dowódca powiedział do żołnierzy, a następnie zwrucił się do granadiera-jeśli dasz rade zniszcz wrogiego predatora-rzekł, po czym zwrucił się do medyka i pilota-bądzcie w pogotowiu, a teraz iczcie zobaczyć czy was gdzieś nie potrzebują bardziej niż ja, ktoś wzywał medyka
-Dobrze panowie, zaczęło się. Czekajcie jak tylko podejdą w was zasięg i otwurzcie ogień, strzelajcie wszyscy w tą samą grupe przeciwników-dowódca powiedział do żołnierzy, a następnie zwrucił się do granadiera-jeśli dasz rade zniszcz wrogiego predatora-rzekł, po czym zwrucił się do medyka i pilota-bądzcie w pogotowiu, a teraz iczcie zobaczyć czy was gdzieś nie potrzebują bardziej niż ja, ktoś wzywał medyka
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Mafia Radioaktywnych Krów

-
- Kok
- Posty: 1007
- Rejestracja: wtorek, 3 stycznia 2006, 17:37
- Numer GG: 8564458
- Lokalizacja: Z TBM

-
- Marynarz
- Posty: 215
- Rejestracja: sobota, 17 czerwca 2006, 23:21
Arche
Odbezpieczam karabin i sprawdzam czy wszystko stroji.
Cicho nucąc pod nosem :
I'm winning, You're losing.
I'm falling.
Your agony,
lower, than lower.
Before, your forgotten memory.
My Heaven, Your Hell.
I'm killing your fantasy.
More, and more.
You follow, your deepest reality..
Oddaję po 2 strzały do każdego ze zbliżających się raptorów.
Odbezpieczam karabin i sprawdzam czy wszystko stroji.
Cicho nucąc pod nosem :
I'm winning, You're losing.
I'm falling.
Your agony,
lower, than lower.
Before, your forgotten memory.
My Heaven, Your Hell.
I'm killing your fantasy.
More, and more.
You follow, your deepest reality..
Oddaję po 2 strzały do każdego ze zbliżających się raptorów.
"Nie wiem, jaka broń będzie użyta w trzeciej wojnie światowej, ale czwarta będzie na maczugi"
- Albert Einstein
- Albert Einstein

-
- Mat
- Posty: 514
- Rejestracja: poniedziałek, 5 czerwca 2006, 19:10
- Lokalizacja: z kapusty
Aitlan
Biegniesz na wschód w kierunku osoby, która jako pierwsza najgłośniej wykrzyczała nazwę twojej profesji. Docierasz do bunkra, leży tam jakiś żołnierz. Z przeciwnej strony nadbiegła inny medyk, lecz dostrzegł, że ty byłeś przy rannym pierwszy. Spojrzeliście sobie w oczy, po czym medyk zawrócił. W tym samym momęcie kula trafia go w głowę. Podbiegasz do rannego. Trzymał się mocno za ramię, z której cieknie krew. Odsuwasz jego rękę i widzisz rozszarpane ramię, które trzymało się na kości i kawałku mięśni. Trzeba szybko zatamować krwawienie. Jeśli uda ci się to sprawnie przeprowadzić żołnierz może będzie jeszcze w stanie walczyć.
Arche
Strzelasz do raptora po prawej. Czerwony promień uderza w korpus, wypalając dziurę w pancerzu. Krwawy anioł otwiera ogień do drugiego raptora dziurawiąc go ciężkim bolterem. Trzeci z raptorów unika twoich strzałów wybijając się wysoko w górę za pomocą silnika odrzutowego i spada na jednego ze strażników w okopie. Impet uderzenia jest tak silny, że strażnik zostaje pchnięty na ścianę umocnienia. Wystający pręt dziurawi jego głowę. Raptor rozgląda się po okopie w poszukiwaniu najbliższego wroga. Dostrzega Michaela. Ryk silnika miecza łańcuchowego oznajmia, że heretyk gotowy jest do zadania pierwszego ciosu...

Wasyli
Ładuje do rakietnicy pocisk przeciwpancerny i wymierza w predatora. Pocisk leci w kierunku czołgu i eksploduje, lecz niestety nie wyrządza mu żadnych szkód.
Predator jedzie wzdłuż okopu ostrzeliwując obrońców z bocznego działka. Po chwili czołg eksploduje. Fontanna płomieni wystrzeliwuje z wieżyczki, to najwyraźniej wina Leman Russa.
Biegniesz na wschód w kierunku osoby, która jako pierwsza najgłośniej wykrzyczała nazwę twojej profesji. Docierasz do bunkra, leży tam jakiś żołnierz. Z przeciwnej strony nadbiegła inny medyk, lecz dostrzegł, że ty byłeś przy rannym pierwszy. Spojrzeliście sobie w oczy, po czym medyk zawrócił. W tym samym momęcie kula trafia go w głowę. Podbiegasz do rannego. Trzymał się mocno za ramię, z której cieknie krew. Odsuwasz jego rękę i widzisz rozszarpane ramię, które trzymało się na kości i kawałku mięśni. Trzeba szybko zatamować krwawienie. Jeśli uda ci się to sprawnie przeprowadzić żołnierz może będzie jeszcze w stanie walczyć.
Arche
Strzelasz do raptora po prawej. Czerwony promień uderza w korpus, wypalając dziurę w pancerzu. Krwawy anioł otwiera ogień do drugiego raptora dziurawiąc go ciężkim bolterem. Trzeci z raptorów unika twoich strzałów wybijając się wysoko w górę za pomocą silnika odrzutowego i spada na jednego ze strażników w okopie. Impet uderzenia jest tak silny, że strażnik zostaje pchnięty na ścianę umocnienia. Wystający pręt dziurawi jego głowę. Raptor rozgląda się po okopie w poszukiwaniu najbliższego wroga. Dostrzega Michaela. Ryk silnika miecza łańcuchowego oznajmia, że heretyk gotowy jest do zadania pierwszego ciosu...

Wasyli
Ładuje do rakietnicy pocisk przeciwpancerny i wymierza w predatora. Pocisk leci w kierunku czołgu i eksploduje, lecz niestety nie wyrządza mu żadnych szkód.
Predator jedzie wzdłuż okopu ostrzeliwując obrońców z bocznego działka. Po chwili czołg eksploduje. Fontanna płomieni wystrzeliwuje z wieżyczki, to najwyraźniej wina Leman Russa.

-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

-
- Marynarz
- Posty: 215
- Rejestracja: sobota, 17 czerwca 2006, 23:21
Arche
Widząc, że nasz dowódca sam sobie świetnie daje redę zaczynam strzelać do grupt rebeliantów pomiędzy wcześniejszą pozycją raptorów a Chaos marines. Podczas każdego strzału dokładnie mierzę starając się trafić jak największą liczbę wrogów. Oddaję 10 takich strzałów.
Widząc, że nasz dowódca sam sobie świetnie daje redę zaczynam strzelać do grupt rebeliantów pomiędzy wcześniejszą pozycją raptorów a Chaos marines. Podczas każdego strzału dokładnie mierzę starając się trafić jak największą liczbę wrogów. Oddaję 10 takich strzałów.
"Nie wiem, jaka broń będzie użyta w trzeciej wojnie światowej, ale czwarta będzie na maczugi"
- Albert Einstein
- Albert Einstein

-
- Kok
- Posty: 1007
- Rejestracja: wtorek, 3 stycznia 2006, 17:37
- Numer GG: 8564458
- Lokalizacja: Z TBM
Aitlan
- Powiem ci, że ta ręka dobrze nie wygląda. Wygląda, ze nie bedziesz mógł nią ruszać. A teraz powiedz aaa Gdy żołnierz to robi wkładam mu coś między zęby(coby se nic nie zrobił) i potem:
A) Jesli widzę, ze ręka jest nie do odratowania to amputuję, a ranę przypalam i bandażuję.
B) Używam dostępnycvh srodków by ulżyc żołnierzowi w bólu po czym używam środków, ktore mogą zatamowac krwawienie. Ranę w miarę możliwości zszywam.
- Powiem ci, że ta ręka dobrze nie wygląda. Wygląda, ze nie bedziesz mógł nią ruszać. A teraz powiedz aaa Gdy żołnierz to robi wkładam mu coś między zęby(coby se nic nie zrobił) i potem:
A) Jesli widzę, ze ręka jest nie do odratowania to amputuję, a ranę przypalam i bandażuję.
B) Używam dostępnycvh srodków by ulżyc żołnierzowi w bólu po czym używam środków, ktore mogą zatamowac krwawienie. Ranę w miarę możliwości zszywam.
OŻESZ TY W PYTĘ WRÓCIŁEM NA FORUM
!


-
- Bosman
- Posty: 2204
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:11
- Numer GG: 4159090
- Lokalizacja: Las Szamanów
- Kontakt:

-
- Mat
- Posty: 514
- Rejestracja: poniedziałek, 5 czerwca 2006, 19:10
- Lokalizacja: z kapusty
Michael
Strzelasz w kierunku wroga, lecz temu udaje się uniknąć trafienia wybijając się w powietrze. Wymierzasz drugi strzał i tym razem trafiasz raptora w głowę.
Arche
Twoje strzały okazały się wyjątkowo celne. Udaje ci się zabić wszystkich rebeliantów na tej pozycji, choć 3 strzały zmarnowałeś
Unod
Byłeś tak skupiony na eliminowaniu przeciwników, że przestałeś zwracać uwagi na to, co się dzieje w okopie. Skończyła ci się amunicja w magazynku. Poczułeś słabe uderzenie w głowę i jak coś ciepłego i wilgotnego spływa ci po twarzy...
Aitlan
Podajesz żołnierzowi środek przeciwbólowy. Wiesz, że amputacja ręki w tej chwili nie ma najmniejszego sensu liczysz na to, że może w szpitalu polowym uda się odratować rękę. Odkażasz ranę, prowizorycznie ją zszywasz, i bandażujesz. Krwotok ustał...
Wasyli
W jego kierunku biegnie kultysta z granatem w ręku. Jego głowa eksploduje od boltu jednego z, marines, lecz w ostatnim odruch udaje mu się rzucić granat w kierunku pozycji Krwawych aniołów. Wasyli rzuca się na ziemie. Granat eksploduje zabijając wszystkich trzech marines i paru żołnierzy. Wasyli leży na ziemi z odłamkiem wbitym w plecy tuż obok kręgosłupa. Jest jeszcze żywy.

Mijają kolejne minuty a heretyków coraz więcej. W zachodniej części doszło już do starcia wręcz ze Space Marines Chaosu. Z budynku wybiegło sześć terminatorów. Dwóch z nich było uzbrojonych w broń białą: młot energetyczny, tarczę i podwójne szpony energetyczne. Reszta była uzbrojona w karabiny, z czego jeden w działko sześciolufowe. Terminatorzy z bronią białą biegli w wszą stronę a reszta osłaniała ich.
Nowa mapka
Strzelasz w kierunku wroga, lecz temu udaje się uniknąć trafienia wybijając się w powietrze. Wymierzasz drugi strzał i tym razem trafiasz raptora w głowę.
Arche
Twoje strzały okazały się wyjątkowo celne. Udaje ci się zabić wszystkich rebeliantów na tej pozycji, choć 3 strzały zmarnowałeś
Unod
Byłeś tak skupiony na eliminowaniu przeciwników, że przestałeś zwracać uwagi na to, co się dzieje w okopie. Skończyła ci się amunicja w magazynku. Poczułeś słabe uderzenie w głowę i jak coś ciepłego i wilgotnego spływa ci po twarzy...
Aitlan
Podajesz żołnierzowi środek przeciwbólowy. Wiesz, że amputacja ręki w tej chwili nie ma najmniejszego sensu liczysz na to, że może w szpitalu polowym uda się odratować rękę. Odkażasz ranę, prowizorycznie ją zszywasz, i bandażujesz. Krwotok ustał...
Wasyli
W jego kierunku biegnie kultysta z granatem w ręku. Jego głowa eksploduje od boltu jednego z, marines, lecz w ostatnim odruch udaje mu się rzucić granat w kierunku pozycji Krwawych aniołów. Wasyli rzuca się na ziemie. Granat eksploduje zabijając wszystkich trzech marines i paru żołnierzy. Wasyli leży na ziemi z odłamkiem wbitym w plecy tuż obok kręgosłupa. Jest jeszcze żywy.

Mijają kolejne minuty a heretyków coraz więcej. W zachodniej części doszło już do starcia wręcz ze Space Marines Chaosu. Z budynku wybiegło sześć terminatorów. Dwóch z nich było uzbrojonych w broń białą: młot energetyczny, tarczę i podwójne szpony energetyczne. Reszta była uzbrojona w karabiny, z czego jeden w działko sześciolufowe. Terminatorzy z bronią białą biegli w wszą stronę a reszta osłaniała ich.
Nowa mapka
Ostatnio zmieniony wtorek, 18 lipca 2006, 23:20 przez shade, łącznie zmieniany 1 raz.

-
- Kok
- Posty: 1007
- Rejestracja: wtorek, 3 stycznia 2006, 17:37
- Numer GG: 8564458
- Lokalizacja: Z TBM

-
- Marynarz
- Posty: 215
- Rejestracja: sobota, 17 czerwca 2006, 23:21
Arche
It's never too late to live your life,
the time is now, it's do or die
it's never too late to live your life,
the time is now, it's your to mine
Zaczynam strzelać do 2 zbliżających się Terminatorów. Staram się celować w łączenia pancerza i głowę. Oddaję po 4 strzały do każdego z nich.
It's never too late to live your life,
the time is now, it's do or die
it's never too late to live your life,
the time is now, it's your to mine
Zaczynam strzelać do 2 zbliżających się Terminatorów. Staram się celować w łączenia pancerza i głowę. Oddaję po 4 strzały do każdego z nich.
"Nie wiem, jaka broń będzie użyta w trzeciej wojnie światowej, ale czwarta będzie na maczugi"
- Albert Einstein
- Albert Einstein

-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

