Gdzie siepodziało poroże Sir Torpedy ;)
-
- Szczur Lądowy
- Posty: 2
- Rejestracja: poniedziałek, 30 sierpnia 2004, 12:10
- Lokalizacja: Meirinen
- Kontakt:
-
- Marynarz
- Posty: 185
- Rejestracja: sobota, 14 sierpnia 2004, 08:34
- Lokalizacja: Siemiomosze :)
- Kontakt:
Ciii nie zdradzaj sekterów tego świata:D (a pozatym witam Kiciu :*)
Szłem nocą ciemnym lasem
Ze sztyletem swym az pasem
Gdy nagle spadło na mnie
To co trzymal las na dnie
Z oczu mych płyneły łzy
Bo jakiś coś miałem w głowe wbity
Lecz ogarneła mnie czarna rozpacz
Zdążyłem krzyknać O boże !
Gdyż było to Torpika poroże
Po czym padłem rażony jak gromem
I tak stałem się gnomem
Szłem nocą ciemnym lasem
Ze sztyletem swym az pasem
Gdy nagle spadło na mnie
To co trzymal las na dnie
Z oczu mych płyneły łzy
Bo jakiś coś miałem w głowe wbity
Lecz ogarneła mnie czarna rozpacz
Zdążyłem krzyknać O boże !
Gdyż było to Torpika poroże
Po czym padłem rażony jak gromem
I tak stałem się gnomem
Zjedz kota! Zjedz kota! Kot ma wiele witamin i mikroelementów! RAORGHHH !
-
- Majtek
- Posty: 97
- Rejestracja: poniedziałek, 27 września 2004, 01:53
- Lokalizacja: Wawa
- Kontakt:
-
- Tawerniana Wiewiórka
- Posty: 2008
- Rejestracja: poniedziałek, 23 sierpnia 2004, 15:54
- Numer GG: 1087314
- Lokalizacja: dziupla ^^
- Kontakt:
-
- Mat
- Posty: 565
- Rejestracja: wtorek, 26 października 2004, 19:31
- Numer GG: 3604434
- Lokalizacja: ^_^
- Kontakt:
-
- Arcymod Tawerniany
- Posty: 1279
- Rejestracja: poniedziałek, 16 sierpnia 2004, 17:13
to mówi samo za siebie:
Czyż to poroże nie wygląda znajomo?
Ach, gdzie, ach, gdzie Torpa poroże jest?
Czy ktoś odanajdzie je dziś?
Może ktoś je sprzedał na którejeś z fiest?
a może ma je Koralgol miś?
Może porwał je piekielny smok szkaradny?
A może ma je BAZYL straszliwy?
Nawet sam wielki arcymag jest tu bezradny!
może lepiej pójdźmy na grzyby?
Ach, gdzie, ach..
Może ma je Czarnoksiężnik w wieży swej?
albo jakiś przedrożny zbój?
albo wiatr je pognał, daleko, że hej!
a coż więczy cesarza strój?
Ach gdzie, ach...
Ale patrzcie! coś tam błyszczy, poblaskuje!
chodżcież dzieciaki choże!
niech każdy sie zaraz prędko zmobilizuje!
może szczęście dopomoże?
Ach, gdzie ach...
Własnym oczom dziś nie wierze!
toż to jest niesłychane!
To nie żadne wielkie, grube zwierze!
To Torpa poroże ukochane!
(twórczoś moja własna na poczekaniu spisana)
-
- Mat
- Posty: 565
- Rejestracja: wtorek, 26 października 2004, 19:31
- Numer GG: 3604434
- Lokalizacja: ^_^
- Kontakt:
-
- Mat
- Posty: 438
- Rejestracja: czwartek, 25 listopada 2004, 19:53
- Numer GG: 6635964
- Lokalizacja: tu
Dziś szukałem Torpa poroża wielkiego,
Ruszyłem do boru jak noc ciemnego
Miecz w dłoń i przeszukuję lasy!
Spotkałem po drodze jakieś... Zbójasy
I bitwa się wielka dziś rozpoczęła,
Banda za wilekie maczugi się wzięła,
A ja zastosowalem na nich combosa,
wyrżnąłem wszystkich, nawet ich bosa!
Tylko mi się miecz po drodze zgubił,
A ja go tak bardzo polubił...
Patrzę, a tu dziwo!
Ni gałęzie, ni piwo
Tylko samo Sir torpedy poroże,
jednak pobiło mnie tak, jak tylko ono może.
O ostatniej chwili uciekłem mu spod rogów
I do domu oddaliłem się nie mówiąc nic nikomu.
Ruszyłem do boru jak noc ciemnego
Miecz w dłoń i przeszukuję lasy!
Spotkałem po drodze jakieś... Zbójasy
I bitwa się wielka dziś rozpoczęła,
Banda za wilekie maczugi się wzięła,
A ja zastosowalem na nich combosa,
wyrżnąłem wszystkich, nawet ich bosa!
Tylko mi się miecz po drodze zgubił,
A ja go tak bardzo polubił...
Patrzę, a tu dziwo!
Ni gałęzie, ni piwo
Tylko samo Sir torpedy poroże,
jednak pobiło mnie tak, jak tylko ono może.
O ostatniej chwili uciekłem mu spod rogów
I do domu oddaliłem się nie mówiąc nic nikomu.
żyję
-
- Mat
- Posty: 565
- Rejestracja: wtorek, 26 października 2004, 19:31
- Numer GG: 3604434
- Lokalizacja: ^_^
- Kontakt:
-
- Trocheiczny Tawerniak
- Posty: 668
- Rejestracja: środa, 27 października 2004, 18:54
- Numer GG: 3654146
- Lokalizacja: Inonia.
Gdy w lesiste wstąpiłem tereny
Gdy opusciłem ruin sutereny
Z paladyńskim na ramieniu mieczem
(co z niego krew często ciecze)
Przypomniałęm sobie babki mej słowa:
"Niech boi się biedna twa głowa!
Bo nie znasz dnia ani godziny!
Poroże Torpa podetnie ci konczyny
Upadniesz w bloto, miecz zabrany
Przez poroże, a tyś upaprany
W brązowej mazi! Prózno będziesz
Próbował zniszczyc - wszystko, wszędzie!
Och, nie ludz sie wnuku mily!
Poki krew wypelnia twe zyly
(Bo znane poroze z wampiryzmu)
Uciekaj siedem mil z bitwy pola
Inaczej ciezka twoja dola!"
Czarne mysli glowe wypelnily
Zaczela bac sie! O Porożu miły!
Jakem cię zoczył tylko w momencie
Ból ugiął kolana silnym targnięciem,
Jam zobaczył plame błota przed sobą
(Co wypełniona odbiciem - ma osobą)
Cóz mi dodało sił - nie wiem dalej
Jedna myśl tylko - "Nie szalej! Nie szalej!"
Zdrowy rozsądek wypedził mnie z lasu
W którym poroże zrobiło ambarasu.
Wiem gdzie to, lecz nikt tam nie idzie...
Com wrócił, opowiadał! "O Michale, Tomku Dawidzie!
Com ja widział! Złe, czerwone, demona godne rogi!
Po chwili przerażenia za pas wziąłem nogi!
Tam śmierć czyha na nas! Toz to potęga!"
Obawa wśród ziomków była tęga
Legendy o Porożańskim Lesie się zaczęły,
A obawę jescze mocniej rozdęł.
Od tego czasu cała wioska czeka
Na bohaterskiego człowieka
Który będzie herosów potomkiem
I będzie smoków ziomkiem
o ja stchórzyłem, jak każdy człek zwykły
Lecz bohater do zła przywykły
I dlatego jedna nadzieja zostaje
Zwrócić Torpedzie to, co mu już nie odstaje
Z dna Dziewieciu Piekieł dumnie sterczące
Rogi w ogniu skąpane, jękiem śmierci jęczące
Spopielą każdego słabeusza
Niech wreszcie ekspedycja rusza
Bo strach niepomierny się szerzy
Nie starczy juz pacierzy!
Czekamy, z niecierpliwości beczka
Ze strachu pudłem i nadziei teczką.
Przybądź herosie! Czekamy na ciebie!
Byś zrobił pokój na ziemi i niebie!
Ten poemat oddał moje uczucie patosu i hericznego podniecenia, które zyskałem czytając poprzednie dzieła. Kiedy Poroże jest na wolności nikt nie może czuć się w pełni normalnie, ani pewnie...
Gdy opusciłem ruin sutereny
Z paladyńskim na ramieniu mieczem
(co z niego krew często ciecze)
Przypomniałęm sobie babki mej słowa:
"Niech boi się biedna twa głowa!
Bo nie znasz dnia ani godziny!
Poroże Torpa podetnie ci konczyny
Upadniesz w bloto, miecz zabrany
Przez poroże, a tyś upaprany
W brązowej mazi! Prózno będziesz
Próbował zniszczyc - wszystko, wszędzie!
Och, nie ludz sie wnuku mily!
Poki krew wypelnia twe zyly
(Bo znane poroze z wampiryzmu)
Uciekaj siedem mil z bitwy pola
Inaczej ciezka twoja dola!"
Czarne mysli glowe wypelnily
Zaczela bac sie! O Porożu miły!
Jakem cię zoczył tylko w momencie
Ból ugiął kolana silnym targnięciem,
Jam zobaczył plame błota przed sobą
(Co wypełniona odbiciem - ma osobą)
Cóz mi dodało sił - nie wiem dalej
Jedna myśl tylko - "Nie szalej! Nie szalej!"
Zdrowy rozsądek wypedził mnie z lasu
W którym poroże zrobiło ambarasu.
Wiem gdzie to, lecz nikt tam nie idzie...
Com wrócił, opowiadał! "O Michale, Tomku Dawidzie!
Com ja widział! Złe, czerwone, demona godne rogi!
Po chwili przerażenia za pas wziąłem nogi!
Tam śmierć czyha na nas! Toz to potęga!"
Obawa wśród ziomków była tęga
Legendy o Porożańskim Lesie się zaczęły,
A obawę jescze mocniej rozdęł.
Od tego czasu cała wioska czeka
Na bohaterskiego człowieka
Który będzie herosów potomkiem
I będzie smoków ziomkiem
o ja stchórzyłem, jak każdy człek zwykły
Lecz bohater do zła przywykły
I dlatego jedna nadzieja zostaje
Zwrócić Torpedzie to, co mu już nie odstaje
Z dna Dziewieciu Piekieł dumnie sterczące
Rogi w ogniu skąpane, jękiem śmierci jęczące
Spopielą każdego słabeusza
Niech wreszcie ekspedycja rusza
Bo strach niepomierny się szerzy
Nie starczy juz pacierzy!
Czekamy, z niecierpliwości beczka
Ze strachu pudłem i nadziei teczką.
Przybądź herosie! Czekamy na ciebie!
Byś zrobił pokój na ziemi i niebie!
Ten poemat oddał moje uczucie patosu i hericznego podniecenia, które zyskałem czytając poprzednie dzieła. Kiedy Poroże jest na wolności nikt nie może czuć się w pełni normalnie, ani pewnie...
Śnieżysta równina, biały krąg księżyca,
Całunem przykryta nasza okolica,
I zawodzą w lasach brzozy w bieli całe.
Kto zginął tu? Umarł? Nie ja sam skonałem?
(Sergiusz Jesienin, 1925)
Całunem przykryta nasza okolica,
I zawodzą w lasach brzozy w bieli całe.
Kto zginął tu? Umarł? Nie ja sam skonałem?
(Sergiusz Jesienin, 1925)
-
- Tawerniak
- Posty: 1448
- Rejestracja: poniedziałek, 5 września 2005, 18:42
- Lokalizacja: dolina muminków
CO? TO ON MIAŁ POROŻE!? TATA!TATA!TATA TEN PAN MA ROGI!!! Dobrze tatusiu przygotuję sidła i strzelbę. I dryndne do hellboya że znaleźliśmy tego co mu rolę pod***ał...
Seth
Mu! (ja przynajmniej działam pod przykrywką)
http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!
Mu! (ja przynajmniej działam pod przykrywką)
http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!
-
- Tawerniana Wilczyca
- Posty: 2370
- Rejestracja: czwartek, 22 czerwca 2006, 16:47
- Lokalizacja: ze 113-tej warstwy Otchłani
- Kontakt:
-
- Tawerniana Wiewiórka
- Posty: 2008
- Rejestracja: poniedziałek, 23 sierpnia 2004, 15:54
- Numer GG: 1087314
- Lokalizacja: dziupla ^^
- Kontakt:
-
- Marynarz
- Posty: 237
- Rejestracja: czwartek, 22 czerwca 2006, 10:27
- Numer GG: 0
- Kontakt:
-
- Tawerniana Wilczyca
- Posty: 2370
- Rejestracja: czwartek, 22 czerwca 2006, 16:47
- Lokalizacja: ze 113-tej warstwy Otchłani
- Kontakt:
-
- Tawerniana Wiewiórka
- Posty: 2008
- Rejestracja: poniedziałek, 23 sierpnia 2004, 15:54
- Numer GG: 1087314
- Lokalizacja: dziupla ^^
- Kontakt:
*obwąchuje kopertę*Alrikus pisze:ależ czemu? *podsuwa kopertę*
*odgryza kawałek*
*przeżuwa*
*zastanawia się chwilę*
Niee, jednak nie powiem :>
Sblam! | "Orły są duże i tupią"