Powiem Wam jedno - nigdy nie wzorowałem się na żadnym innym Mistrzu Gry. Według mnie obserwowanie itp może przyczynić się do tego, że powstanie kolejny MG, identyczny klon tego obserwowanego, który będzie powtarzał zarówno zalety jak i wady. Każdy z Mistrzów Gry powinien wypracować własny styl opisów, języka, konstrukcji przygód, itp. Według mnie przeważającymi czynnikami, które wpływają na rozwój takiego stylu jest:

Czytanie książek - początkujący MG powinni czytać dużo książek fantasy itp. Polecam Salvatore'a, Sapkowskiego i Kresa, ponieważ ich książki są dobre, poza tym mają świetne opisy walk, na których się wzoruję

.

Filmy, książki, komiksy - spisywanie pomysłów. Polecam założenie zeszytu, w którym będzie się spisywało fajne motywy z filmów, które mogłyby uatrakcyjnić przygodę. Ja wykorzystywałem zagadki z Mrocznej Wieży Kinga, układałem anagramy na wzór Kodu Leonarda, większość moich przygód to "walka o pozycję" jak w Trylogii Mrocznego Elfa. Książki, filmy, komiksy, muzyka rozwija wyobraźnię, dzięki której powstają dobre przygody

.

Staż - im więcej mistrzujesz, tym lepiej ci to idzie. Trzeba dużo grać, grać, grać jak to powiedział Solar. Zawsze po sesji staraj się zapamiętywać swoje błędy i nie powtarzać ich na kolejnych sesjach. Po kilku przygodach wyrobisz sobie zdanie, na temat tego, co lubią twoi gracze i będziesz mógł układać przygody, które będą ich satysfakcjonowały. Nie ma gorszej rzeczy niż drużyna wojowników spragnionych walki, która rozwiązuje dworską intrygę.

Porady - czytaj dużo poradników dla MG na serwisach internetowych. Bardzo pomaga.

Oczywiście muszę wspomnieć o wyobraźni, bez której ani rusz. W zależności od niej, MG może być pomysłowy, kreatywny i potrafi nawet z oklepanego scenariusza zrobić coś niezwykłego.

Talenty teatralne - powinny się bardziej tyczyć graczy, ale jeśli chcesz dobrze wczuwać się w bohaterów niezależnych na sesjach, powinieneś brać to jak rolę w teatrze - odwzorowywać BNów poprzez gestykulacje i mimikę

. (wiem wiem, dla niektórych to już wyższa szkoła jazdy)

Język - to, jakich słów używasz, wpływa na twoich odbiorców. Radzę wyzbyć się słów potocznych, nauczyć się gwary chłopskiej (może być kaszubska czy też góralska

). Nie zbudujesz mhrocznego klimatu używając porównań do piękności kwiatków itp.
Jakbym posiedział nad tym postem trochę dłużej, mógłby wyjść z tego cały artykuł

.