Dziś przeglądając sieć natrafiłem na interesującą notkę (jest ona już od marca).. Otóż bez owijania w bawełnę, w marcu 2007 Black Industries wyda system Warhammer 40k RolePlay http://www.blackindustries.com/default. ... e=dh-press . Jestem maniakiem WH40k i musiałem się z wami podzielić tą radosną nowiną (nie zauważyłem żeby na forum ktoś poruszył ten temat bo jestem tu od niedawna więc jeśli się mylę proszę o wybaczenie). Już zacieram rączki i ślinie się na myśl o podręczniku, a wy ? ???
Od jakiegoś już czasu (kiedy jeszcze nie wiedziałem o 40kRP) tworze scenariusz do forumowej sesji rozgrywającej się w tym uniwersum, pracuje nawet nad własnym systemem (prace trwają).
heh... taaa... Gdyby ktoś czytał newsy na trpg, to byśce wiedzieli... a tak ja sie produkuje a po ćwierci roku ktos pisze ze znalazł info a inej stronie...
Nie chce sie wypowiadac co do samego systemu, bo go jeszze nie ma. Aleza młotkiemnie przepadam wiec bedzie trudno mnie przekonać...
Pierwszy Admirał Niezwyciężonej Floty Rybackiej Najjaśniejszego Pana, Postrach Mórz i Oceanów, Wody Stojącej i Płynącej...
A ja już od roku gram w WH40K - RPG i dopiero teraz się dowiaduję że tego systemu jeszcze nie ma? Szok poprostu :)
A tak serio, to kumpel rozpisał kartę postaci na 6 cech, wymyślił kilka klas i umiejętności i tak powstał amatroski WH40K-RP. W drużynie mamy technika (ja), psionika-demonologa i komandosa, a po całym wszechświecie goni nas Inkwizycja. Wesoło jest, mówię wam...
Według mnie system będzie beznadziejny, a dlaczego? Bo autorzy podzielili system na trzy podręczniki, każdy dający inne możliwości rozgrywki, np. jeden opisuje inkwizytorów, drugi piratów gwiezdnych i podróżników czy coś takiego... Komercha powinna mieć pewne granice. Wolałbym trzy podręczniki w jednym. To tak jakby podzielić WFRP na podręcznik dla elfów, podręcznik dla krasnoludów, itp. Następnie, brakować w nim będzie chyba eldarów i innych ras poza space marine'ami i imperial guardami. Czyli nici ze wcielenia się w Eldara... Po trzecie - uniwersum 40k mnie się nie podoba, ale to już moje osobiste zdanie. Tam jest tylko wojna... Wolę już sesje w Warhammer Fantasy.
Faktycznie dziwnie będzie to wyglądało, jeśli podzielą podręcznik na kilka oddzielnych... Co prawda w Warhammerze 40k nie występuje jedynie wojna. Przy odrobinie wyobraźni można się wczuć w rolę np. przemytnika i jego załogi, którzy to latają po różnych planetach Imperium. Sesja w Warhammera 40k mogła by być równie ciekawa co w zwykłego...
Tylko nie bardzo rozumiem, czemu po prostu zamiast wydawać ciężkie pieniądze, nie można by tak wykorzystać zasad z II edycji młotka, tyle tylko, że przenieść je do realiów 40stki... Jeśli tylko MG zna dobrze realia, to nie powinien mieć większych problemów z opisaniem miejsc i wprowadzeniem do realiów Warhammera 40,000...
Wszystko przemija w milczeniu, a milczenie spowija wszystko...
Za wcielenie się w przemytnika itp. będzie odpowiadał jeden z podręczników ... Ja tego na pewno nie kupię, jak drużyna będzie chciała, to na szybkiego zrobię WH40k według zasad Młotka i będzie. Po co wydawać kasę.
Ja W40k nie kupię, a skombinuję sobie w .pdf, bo jak na funa WFRP wypadałoby coś niecoś wiedzieć o odłamie ulubionego systemu. Swoją drogą mam niecne plany względem W40k.
"Nie wiem na co będzie trzecia wojna światowa, ale czwarta będzie na pewno na maczugi." Albert Einstein
wypadałoby coś niecoś wiedzieć o odłamie ulubionego systemu
Czy WH40k jest odłamem WHF ciężko powiedzieć może i mają ze sobą coś wspólnego jak np. orki, siły chaosu i bogowie czy imperium ludzi ale WH40k to taka jakby nasza cholernie odległa przyszłość ( aż 41 milenium) a WH można potraktować jako świat równoległy, różnią się też całkowicie klimatem obie gry mają całkowicie odrębny i niepowtarzalny. Powinniśmy spojrzeć również na nie jako na gry bitewne (bo to od nich wywodzą się systemy), obie gry całkowicie różnią się stylem gry z jednej strony ścierają się dwie potężne armie złożone z rycerzy łuczników itd. a z drugiej mamy zmagania pojedyńczych żołnieży. Jak dla mnie to dwie zupełnie inne gry.
PS. Ma może ktoś system w wersji pdf do WHFRP ale po polsku (moge sobie oczywiście sam skołować ale po angielsku). Jak ktoś ma to niech da mi znać na PW
Co do timeline'a, to wydaje mi się że może być inaczej... To świat WH40K byłby pierwszy. Są to tylko domniemania, ale cieszące się kilka lat temu na świecie sporym poparciem, choć w Polsce nikt się tym prawdę mówiąc wówczas nie interesował.
Tak czy inaczej, czytałem przekonująco wyłożone teorie, że Stary Świat - a dokładniej cała planeta, na której leży - jest jednym z owych sztucznych światów eldarskich (ich technicznej nazwy nie pamiętam teraz), który został porzucony przez swych twórców. Ponieważ gdzieś tam w źródłach WFRP napisano, że Dawni Slannowie byli tylko rasą służebną wobec jakiejś potężniejszej siły, postuluje się że oni także zostali stworzeni przez Eldarów. Argumentacja ta szła dużo dalej i ogólnie rzecz biorąc miała jakiś sens, choć teraz już szczegółów nie pamiętam... Mogę poszukać, jeśli komuś zależy.
A w WH40K też grałem lata temu, było bardzo rozrywkowo
Solarius Scorch pisze:Co do timeline'a, to wydaje mi się że może być inaczej... To świat WH40K byłby pierwszy. Są to tylko domniemania, ale cieszące się kilka lat temu na świecie sporym poparciem, choć w Polsce nikt się tym prawdę mówiąc wówczas nie interesował.
Tak czy inaczej, czytałem przekonująco wyłożone teorie, że Stary Świat - a dokładniej cała planeta, na której leży - jest jednym z owych sztucznych światów eldarskich (ich technicznej nazwy nie pamiętam teraz), który został porzucony przez swych twórców. Ponieważ gdzieś tam w źródłach WFRP napisano, że Dawni Slannowie byli tylko rasą służebną wobec jakiejś potężniejszej siły, postuluje się że oni także zostali stworzeni przez Eldarów. Argumentacja ta szła dużo dalej i ogólnie rzecz biorąc miała jakiś sens, choć teraz już szczegółów nie pamiętam... Mogę poszukać, jeśli komuś zależy.
A w WH40K też grałem lata temu, było bardzo rozrywkowo
No ja bym sobie poczytał, bo co o Warhammerze jest to mnie interesuje, a i to jest pewna ciekawa teoria i może jakieś pomysły na arty da. Ja poprosiłbym o linka, bo mnie to bardzo ciekawi.
"Nie wiem na co będzie trzecia wojna światowa, ale czwarta będzie na pewno na maczugi." Albert Einstein
http://valkiria.net/index.php?type=spec ... =powstanie
Tekst dotyczący powstania Starego Świata. Znajdują się tu wzmianki o wielkiej galaktycznej wojnie (wiadomo chyba o co kronikarzom chodziło ) oraz o „Pradawnych” (pewnie chodzi tu o Eldarów).
Zapowiedzi BI są kuszące:
Na pierwszy ogień idzie Dark Heresy Rulebook mówiący o Imperialnej Inkwizycji, a wraz z nim dwa (nie)zbędniki drużynowe - GM Screen i Character Pack. Zawartością będą pewnie bliźniaczo podobne do tych z WFRP 2ed. Na czymś kasę trzeba robić, by opłacić merytoryków ^^. Jeśli nadal będziecie mieli trochę grosza w portfelu i będą zbliżaly się święta, to BI przygotowuje Purge The Unclean czyli antologię scenariuszów... Obawiam się też, że będą stały na poziomie tych z "Splądrowanych Krypt" 2ed, czyli nic fajnego ani nic złego.
Nie wiem jak Wy, ale ja Rulebook'a już nie mogę się doczekać .
Ogólnie podstawowa książka WH-40K miała być w listopadzie już rok temu, więc jeśli chodzi ci rulebook=podstawka, to bym się śmiał jak by było z tym jak z Duke Nukem: For(n)ever.
"Nie wiem na co będzie trzecia wojna światowa, ale czwarta będzie na pewno na maczugi." Albert Einstein
LOD pisze:Ogólnie podstawowa książka WH-40K miała być w listopadzie już rok temu, więc jeśli chodzi ci rulebook=podstawka, to bym się śmiał jak by było z tym jak z Duke Nukem: For(n)ever.
. Jestem maniakiem WH40k i musiałem się z wami podzielić tą radosną nowiną 
(nie zauważyłem żeby na forum ktoś poruszył ten temat bo jestem tu od niedawna więc jeśli się mylę proszę o wybaczenie). Już zacieram rączki i ślinie się na myśl o podręczniku, a wy 
? ???
(prace trwają).
Jeśli tylko MG zna dobrze realia, to nie powinien mieć większych problemów z opisaniem miejsc i wprowadzeniem do realiów Warhammera 40,000... 
ciężko powiedzieć może i mają ze sobą coś wspólnego jak np. orki, siły chaosu i bogowie czy imperium ludzi ale WH40k to taka jakby nasza cholernie odległa przyszłość ( aż 41 milenium) a WH można potraktować jako świat równoległy, różnią się też całkowicie klimatem obie gry mają całkowicie odrębny i niepowtarzalny. Powinniśmy spojrzeć również na nie jako na gry bitewne (bo to od nich wywodzą się systemy), obie gry całkowicie różnią się stylem gry z jednej strony ścierają się dwie potężne armie złożone z rycerzy łuczników itd. a z drugiej mamy zmagania pojedyńczych żołnieży. Jak dla mnie to dwie zupełnie inne gry.
Ja poprosiłbym o linka, bo mnie to bardzo ciekawi.
... Ja tego na pewno nie kupię, jak drużyna będzie chciała, to na szybkiego zrobię WH40k według zasad Młotka i będzie. Po co wydawać kasę.