[Star Wars]Blaski i cienie

-
- Bombardier
- Posty: 899
- Rejestracja: sobota, 20 maja 2006, 10:14
- Lokalizacja: Lublin
Shardik,Alex Devon i Kinao Coras
Shardik puka do wrót i ku waszemu zdziwieniu wrota od razu się otwierają.Sala do której wchodzicie jest okrągła.Przez okna widzicie iż jest już ciemność.Przed wami na unoszących się w powietrzu fotelach siedzi 12 Mistrzów Jedi którzy należą do Rady Jedi.Czujecie wielką Moc która przepływa przez jednego z nich.Orientujecie się i dostrzegacie iż jest to ten sam Cerean który dawał uwagi na korytarzu Alexowi.Witam.Jestem Van-Ki-Mu- odrzekł Cerean.Oprócz niego w Radzie zasiadają także:
Heler Basko(człowiek),Kyora(Whillis),Loter(Twi'lek),Kurt Bahler(człowiek),Mark Luus(człowiek),Tarron Da Lenta(człowiek),Kux Darn(Elomin),Drun Tyan(Bothanin),Brask Don(Kel Dor)Musto(Nautolianin),Lor Bando(Zabrak).Wszyscy byli ubrani w płaszcze Jedi. Wezwaliśmy tu was żeby dać wam pewne zadanie do wypełnienia. I z powodu iż jesteście Jedi da wam to możliwość pewnego rodzaju treningu. Zadanie jest następujące:
Musicie polecieć na Taris.Tam podobno 2 dni temu kręcił się pewien człowiek w ciemnym płaszczu z dziwnymi znakami wyrytymi na tym płaszczu.Być może jest to jeden z Sith'ów..Nasi szpiedzy zdali nam ten raport.Spróbujcie odnaleźć tego człowieka ponieważ podobno posługuje się on Mocą.W górach planety Taris znajduje się baza tej istoty.Nietrudno będzie go znaleźć ponieważ dysponujecie Mocą.Daliśmy ogłoszenie w miejscowej kantynie żebyście sie nie trudzili.Czekamy właśnie na kogoś kto przyjdzie w roli pilota, najemnika i jakiegoś ochroniarza.
To tyle na dziś.Na 1 piętrze znajdują się wasze apartamenty.Zaprowadzi was tam C8-RO.Do czasu znalezienia ochroniarza,pilota i najemnika będziecie brać udział w codziennych medytacjach i ćwiczeniach Jedi.
Niech Moc będzie z wami.
Po tych słowach Van-Ki-Mu odwrócił się w stronę okna zapewne po to by oddać się medytacjom.Z szeregu Mistrzów Jedi wyłonił się złocisty robot protokolarny.Wraz z robotem skierowaliście się w stronę drzwi i wyszliście na zewnątrz.Po 10 min.byliście w swoich apartamentach.
Shardik puka do wrót i ku waszemu zdziwieniu wrota od razu się otwierają.Sala do której wchodzicie jest okrągła.Przez okna widzicie iż jest już ciemność.Przed wami na unoszących się w powietrzu fotelach siedzi 12 Mistrzów Jedi którzy należą do Rady Jedi.Czujecie wielką Moc która przepływa przez jednego z nich.Orientujecie się i dostrzegacie iż jest to ten sam Cerean który dawał uwagi na korytarzu Alexowi.Witam.Jestem Van-Ki-Mu- odrzekł Cerean.Oprócz niego w Radzie zasiadają także:
Heler Basko(człowiek),Kyora(Whillis),Loter(Twi'lek),Kurt Bahler(człowiek),Mark Luus(człowiek),Tarron Da Lenta(człowiek),Kux Darn(Elomin),Drun Tyan(Bothanin),Brask Don(Kel Dor)Musto(Nautolianin),Lor Bando(Zabrak).Wszyscy byli ubrani w płaszcze Jedi. Wezwaliśmy tu was żeby dać wam pewne zadanie do wypełnienia. I z powodu iż jesteście Jedi da wam to możliwość pewnego rodzaju treningu. Zadanie jest następujące:
Musicie polecieć na Taris.Tam podobno 2 dni temu kręcił się pewien człowiek w ciemnym płaszczu z dziwnymi znakami wyrytymi na tym płaszczu.Być może jest to jeden z Sith'ów..Nasi szpiedzy zdali nam ten raport.Spróbujcie odnaleźć tego człowieka ponieważ podobno posługuje się on Mocą.W górach planety Taris znajduje się baza tej istoty.Nietrudno będzie go znaleźć ponieważ dysponujecie Mocą.Daliśmy ogłoszenie w miejscowej kantynie żebyście sie nie trudzili.Czekamy właśnie na kogoś kto przyjdzie w roli pilota, najemnika i jakiegoś ochroniarza.
To tyle na dziś.Na 1 piętrze znajdują się wasze apartamenty.Zaprowadzi was tam C8-RO.Do czasu znalezienia ochroniarza,pilota i najemnika będziecie brać udział w codziennych medytacjach i ćwiczeniach Jedi.
Niech Moc będzie z wami.
Po tych słowach Van-Ki-Mu odwrócił się w stronę okna zapewne po to by oddać się medytacjom.Z szeregu Mistrzów Jedi wyłonił się złocisty robot protokolarny.Wraz z robotem skierowaliście się w stronę drzwi i wyszliście na zewnątrz.Po 10 min.byliście w swoich apartamentach.
Czerwona Orientalna Prawica

-
- Marynarz
- Posty: 302
- Rejestracja: czwartek, 5 stycznia 2006, 09:31
- Lokalizacja: Chorzów City Crew
- Kontakt:
Kinao Coras
-I z tobą mistrzu-odpowiedział na pozdrowienie Van-Ki-Mu po czym poszedł za droidem pozdrawiając wcześniej skinieniem resztę rady. Idąc za droidem myślał o zbliżającej się misji Idealna misja dla naszej trójki, żaden Sith nie przeciwstawi się naszej mocy.Kiedy doszedł do swojego apartamentu pożegnał się z Alexem i Shardikiem po czym wszedł i rozejrzał się za harmonogramem ćwiczeń...
-I z tobą mistrzu-odpowiedział na pozdrowienie Van-Ki-Mu po czym poszedł za droidem pozdrawiając wcześniej skinieniem resztę rady. Idąc za droidem myślał o zbliżającej się misji Idealna misja dla naszej trójki, żaden Sith nie przeciwstawi się naszej mocy.Kiedy doszedł do swojego apartamentu pożegnał się z Alexem i Shardikiem po czym wszedł i rozejrzał się za harmonogramem ćwiczeń...
"Jeśli słowa wypowiada się z należytą pasją, a bogowie akurat się nudzą, bywa, że cały wszechświat przeformatowuje się wokół owych słów. Słowa zawsze miały moc odmieniania świata."

-
- Tawerniak
- Posty: 2122
- Rejestracja: poniedziałek, 3 października 2005, 13:57
- Numer GG: 5438992
- Lokalizacja: Mroczna Wieża
- Kontakt:

-
- Marynarz
- Posty: 295
- Rejestracja: sobota, 18 marca 2006, 15:43
Hej, jakby co to Alex to imię, a Devon nazwisko, więc możesz pisać tylko Alex.
Alex Devon
Gdy opuściliśmy Wielką Radę powiedziałem nagłos:
- I nici z mojego awansu. No cóż... - zdołowałem się, lecz po chwili odzyskałem humor - Aaa, pewnie chcą z tym poczekać do zakończenia misji. To taki test dla mnie, czy aby napewno się nadaję. To sie jeszcze okaże!
Alex Devon
Gdy opuściliśmy Wielką Radę powiedziałem nagłos:
- I nici z mojego awansu. No cóż... - zdołowałem się, lecz po chwili odzyskałem humor - Aaa, pewnie chcą z tym poczekać do zakończenia misji. To taki test dla mnie, czy aby napewno się nadaję. To sie jeszcze okaże!

-
- Bombardier
- Posty: 899
- Rejestracja: sobota, 20 maja 2006, 10:14
- Lokalizacja: Lublin
Kinao Coras
Wchodzisz do apartamentu i widzisz piękny , duży ,wszechstronny pokój .W pokoju znajdują się eleganckie , sprowadzone specjalnie z Coruscant, meble.
Na prawo od wejścia znajduje się łazienka.Na lewo mini-jadalnia a na prawo od dużego pokoju jest sala do medytacjiNa prawo od wejścia znajduje się łazienka.Na lewo mini-jadalnia a na prawo od dużego pokoju jest sala do medytacji.Oglądasz harmonogram i okazuje się że zaczynacie już od dziś.Widzisz też iż przydzielono cię do grupy razem z Alexem i Shardikiem.Harmonogram przedstawia się następująco:
-19:00-20:00-Medytacja w głównej Auli Enklawy Jedi
-6:00-7:00-Ćwiczenia wspomagające koncentrację
8:00-9:00-odpoczynek
10:00-11:00-śniadanie
11:00-16:00- czas wolny
16:00-17:00-ćwiczenia w posługiwaniu się mieczem świetlnym
18:00-19:00-Wykłady na temat historii Jedi i znanych Jedi
Zajęcia odbywają się dziś , jutro ,i pojutrze.Resztę dni macie wolne.
Ale z niektórych ćwiczeń pewnie będziecie zwolnieni z powodu misji którą wam powierzono.
Shardik
Koncentrujesz się na pomieszczeniu i używasz Mocy.Widzisz iż na prawo znajduje się łazienka, na lewo mini-jadalnia , na prawo od dużego pokoju(który widzisz przed sobą)znajduje się sala do medytacji i nagle wyczuwasz iż jest jeszcze jeden pokój.Wysyłasz witki Mocy i widzisz iż jest to sala specjalnie dla ciebie gdzie rosną drzewa po których można się wspinać.
Alex
Idziesz za droidem i docierasz do apartamentu.Przed sobą widzisz duży pokój.Na prawo od wejścia znajduje się łazienka.Na lewo mini-jadalnia a na prawo od dużego pokoju jest sala do medytacji.
Wchodzisz do apartamentu i widzisz piękny , duży ,wszechstronny pokój .W pokoju znajdują się eleganckie , sprowadzone specjalnie z Coruscant, meble.
Na prawo od wejścia znajduje się łazienka.Na lewo mini-jadalnia a na prawo od dużego pokoju jest sala do medytacjiNa prawo od wejścia znajduje się łazienka.Na lewo mini-jadalnia a na prawo od dużego pokoju jest sala do medytacji.Oglądasz harmonogram i okazuje się że zaczynacie już od dziś.Widzisz też iż przydzielono cię do grupy razem z Alexem i Shardikiem.Harmonogram przedstawia się następująco:
-19:00-20:00-Medytacja w głównej Auli Enklawy Jedi
-6:00-7:00-Ćwiczenia wspomagające koncentrację
8:00-9:00-odpoczynek
10:00-11:00-śniadanie
11:00-16:00- czas wolny
16:00-17:00-ćwiczenia w posługiwaniu się mieczem świetlnym
18:00-19:00-Wykłady na temat historii Jedi i znanych Jedi
Zajęcia odbywają się dziś , jutro ,i pojutrze.Resztę dni macie wolne.
Ale z niektórych ćwiczeń pewnie będziecie zwolnieni z powodu misji którą wam powierzono.
Shardik
Koncentrujesz się na pomieszczeniu i używasz Mocy.Widzisz iż na prawo znajduje się łazienka, na lewo mini-jadalnia , na prawo od dużego pokoju(który widzisz przed sobą)znajduje się sala do medytacji i nagle wyczuwasz iż jest jeszcze jeden pokój.Wysyłasz witki Mocy i widzisz iż jest to sala specjalnie dla ciebie gdzie rosną drzewa po których można się wspinać.
Alex
Idziesz za droidem i docierasz do apartamentu.Przed sobą widzisz duży pokój.Na prawo od wejścia znajduje się łazienka.Na lewo mini-jadalnia a na prawo od dużego pokoju jest sala do medytacji.
Czerwona Orientalna Prawica

-
- Mat
- Posty: 589
- Rejestracja: poniedziałek, 6 lutego 2006, 11:51
- Numer GG: 3030068
- Lokalizacja: Z ukrycia i cienia
Ondar
Jak była dobra fucha, to mógł i po nocy szukać, byle się załapać...
Poszukał wzrokiem najbliższego przechodnia (Jeśli nikogo nie znalazł, udał się do sklepu i zapytał sprzedawcy) i zagadnął
- Przepraszam pana bardzo, jak dojdę do siedziby Rady Jedi?
Jak była dobra fucha, to mógł i po nocy szukać, byle się załapać...
Poszukał wzrokiem najbliższego przechodnia (Jeśli nikogo nie znalazł, udał się do sklepu i zapytał sprzedawcy) i zagadnął
- Przepraszam pana bardzo, jak dojdę do siedziby Rady Jedi?
Bóg na Krzyżu był tylko kolejną religią, która uczyła że miłość i morderstwo są nierozłącznie związane - że w końcu Bóg zawsze pije krew

-
- Bombardier
- Posty: 899
- Rejestracja: sobota, 20 maja 2006, 10:14
- Lokalizacja: Lublin
Ondar Rocca
Niestety po nocy nikt w tych okolicach się nie kręci.Poszedłeś więc do sprzedawcy i zapytałeś się o drogę.Powiedział ci iż masz wyjść z dzielnicy w której znajduje się ten sklep , skręcić w prawo i iść prosto aż dojdziesz do wielkiego budynku obok którego stoi posąg Jedi.
Niestety po nocy nikt w tych okolicach się nie kręci.Poszedłeś więc do sprzedawcy i zapytałeś się o drogę.Powiedział ci iż masz wyjść z dzielnicy w której znajduje się ten sklep , skręcić w prawo i iść prosto aż dojdziesz do wielkiego budynku obok którego stoi posąg Jedi.
Czerwona Orientalna Prawica

-
- Mat
- Posty: 426
- Rejestracja: poniedziałek, 10 kwietnia 2006, 11:56
- Numer GG: 8991900
- Lokalizacja: sie wial szturmis? ^^
- Kontakt:

-
- Pomywacz
- Posty: 36
- Rejestracja: piątek, 26 maja 2006, 10:06
Roy
- Czytasz w moich myślach przyjacielu. Załatw od Jedi części i poproś o zaliczkę, a ja poszukam tego budynku. Spotkamy się w hangarze.
Odwracam się na pięcie i wychodzę. Idę ulicą rozglądając się za największym i najbardziej rzucającym się w oczy domem. Gdy go wreszcie znajduję podchodzę do drzwi frontowych i zaczynam pukać.
- Czytasz w moich myślach przyjacielu. Załatw od Jedi części i poproś o zaliczkę, a ja poszukam tego budynku. Spotkamy się w hangarze.
Odwracam się na pięcie i wychodzę. Idę ulicą rozglądając się za największym i najbardziej rzucającym się w oczy domem. Gdy go wreszcie znajduję podchodzę do drzwi frontowych i zaczynam pukać.

-
- Tawerniak
- Posty: 2122
- Rejestracja: poniedziałek, 3 października 2005, 13:57
- Numer GG: 5438992
- Lokalizacja: Mroczna Wieża
- Kontakt:
Shardik
Wookie z radością udał się do specjalnego pokoju. Wspiął się na najwyższe drzewo, potem skoczył na niższe, robiąc salto w powietrzu. Zgrabnie złapał się gałęzi i chwycił jedną z lian. Odepchnął się od drzewa i wylądował na ziemi.
-Łuuurf! - ryknął zadowolony i skierował się w stronę harmonogramu zajęć.
Wookie z radością udał się do specjalnego pokoju. Wspiął się na najwyższe drzewo, potem skoczył na niższe, robiąc salto w powietrzu. Zgrabnie złapał się gałęzi i chwycił jedną z lian. Odepchnął się od drzewa i wylądował na ziemi.
-Łuuurf! - ryknął zadowolony i skierował się w stronę harmonogramu zajęć.


-
- Bombardier
- Posty: 899
- Rejestracja: sobota, 20 maja 2006, 10:14
- Lokalizacja: Lublin
Shardik
Po wyczynach na drzewach podchodzisz do harmonogramu zajęć.Widzisz iż jesteś w grupie z Kinao i Alexem.Harmonogram zajęć jest ułożony następująco:
-19:00-20:00-Medytacja w głównej Auli Enklawy Jedi
-6:00-7:00-Ćwiczenia wspomagające koncentrację
8:00-9:00-odpoczynek
10:00-11:00-śniadanie
11:00-16:00- czas wolny
16:00-17:00-ćwiczenia w posługiwaniu się mieczem świetlnym
18:00-19:00-Wykłady na temat historii Jedi i znanych Jedi
Zajęcia odbywają się dziś , jutro ,i pojutrze.Resztę dni macie wolne.
Ale z niektórych ćwiczeń pewnie będziecie zwolnieni z powodu misji którą wam powierzono.
Vasques
Rozglądasz się po kantynie i widzisz iż człowiek który siedział przy barze już wyszedł.W kantynie zostało już tylko 7 osób."Hmm"-myślisz."Klientela idzie do domu wraz z późną porą.Ciekawe".Widzisz iż przy stole do gry w saabaka jakiś Rodianin wydobył z siebie dziki okrzyk radości."Zapewne wygrał.Szczęściarz".
Roy
Pukasz , pukasz i nic.Stoisz jeszcze 10 min. i nagle otwierają się drzwi.Otwiera ci starszy facet z fajką w ustach.O co chodzi?-prychnął.Za facetem widzisz hol domu.Hol jest pięknie przystrojony oraz udekorowany."Ale ma facet kasy.Nie dziwne że wydaje kase na łowców głów."
Po wyczynach na drzewach podchodzisz do harmonogramu zajęć.Widzisz iż jesteś w grupie z Kinao i Alexem.Harmonogram zajęć jest ułożony następująco:
-19:00-20:00-Medytacja w głównej Auli Enklawy Jedi
-6:00-7:00-Ćwiczenia wspomagające koncentrację
8:00-9:00-odpoczynek
10:00-11:00-śniadanie
11:00-16:00- czas wolny
16:00-17:00-ćwiczenia w posługiwaniu się mieczem świetlnym
18:00-19:00-Wykłady na temat historii Jedi i znanych Jedi
Zajęcia odbywają się dziś , jutro ,i pojutrze.Resztę dni macie wolne.
Ale z niektórych ćwiczeń pewnie będziecie zwolnieni z powodu misji którą wam powierzono.
Vasques
Rozglądasz się po kantynie i widzisz iż człowiek który siedział przy barze już wyszedł.W kantynie zostało już tylko 7 osób."Hmm"-myślisz."Klientela idzie do domu wraz z późną porą.Ciekawe".Widzisz iż przy stole do gry w saabaka jakiś Rodianin wydobył z siebie dziki okrzyk radości."Zapewne wygrał.Szczęściarz".
Roy
Pukasz , pukasz i nic.Stoisz jeszcze 10 min. i nagle otwierają się drzwi.Otwiera ci starszy facet z fajką w ustach.O co chodzi?-prychnął.Za facetem widzisz hol domu.Hol jest pięknie przystrojony oraz udekorowany."Ale ma facet kasy.Nie dziwne że wydaje kase na łowców głów."
Czerwona Orientalna Prawica


-
- Bombardier
- Posty: 899
- Rejestracja: sobota, 20 maja 2006, 10:14
- Lokalizacja: Lublin
Roy
Dobra.Właź- odpowiedział staruch i uchylił drzwi.Gdy weszłeś do holu czułeś zapach alkoholu i potu starego.Wskazał on ci drogę na piętro.Zapewne do swojego gabinetu.Zawołał jeszcze na swoją służącą - Fiona!Przynieś nam coś do picia.Potem mężczyzna podążył za tobą na piętro..
Dobra.Właź- odpowiedział staruch i uchylił drzwi.Gdy weszłeś do holu czułeś zapach alkoholu i potu starego.Wskazał on ci drogę na piętro.Zapewne do swojego gabinetu.Zawołał jeszcze na swoją służącą - Fiona!Przynieś nam coś do picia.Potem mężczyzna podążył za tobą na piętro..
Czerwona Orientalna Prawica


-
- Bombardier
- Posty: 899
- Rejestracja: sobota, 20 maja 2006, 10:14
- Lokalizacja: Lublin
Roy
Starzec odwrócił się do ciebie i powiedział:
Pewien Twi'lek który mieszka na Taris jest winien mi 30 tys.kredytów.Mieszka on gdzieś w środku Taris.Nie znam dokładnego adresu ale łatwo go znaleźć ponieważ w okolicy znają go dosłownie wszyscy.Wołają na niego Lern.
Doszliście do gabinetu.Pozwolisz młodzieńcze że zaproszę cię do mojego gabinetu.Nie będziemy przecież rozmawiać na korytrzu- dodał z lekkim uśmieszkiem.Wszedłeś do gabinetu i od razu cię skręcało ponieważ poczułeś ten sam zapach co wcześniej , zapach alkoholu i potu. Po wstępnych oględzinach pomieszczenia zauważyłeś że stary ma nieźle urządzony gabinecik.Biurko zrobione był ze specjalnego drzewa które zapewne importowano z Kashyyku, planety Wookie'ch.Pokój był duży i wszechstronny.Po obu stronach biurka znajdują się szafki z książkami.W pomieszczeniu stoją dwie piękne palmy. Dalej za biurkiem znajduje się komputer . Obok drzwi do gabinetu stoi dwóch goryli starucha.Nagle z zamyślenia wyrwał cię stary.
No więc tak.Nie chcąc przedłużać powiem krótko : lecisz na Taris, zdobywasz kase od Twi'leka , nieważne w jaki sposób- uśmiechnął się szelmowsko stary.
Przylatujesz tutaj dajesz mi 20 tys. ja daje tobie 10 tys. i po sprawie.
Możesz wyruszyć kiedy chcesz, tylko za bardzo nie przeciągaj struny bo znajde sobie kogoś innego. Aha, i jeszcze jedna sprawa.Uważaj bo ten Twi'lek ma swoich goryli i będzie ci potrzebna jakaś pomoc.Czy skorzystasz z tej rady twoja sprawa.
No to do zobaczenia.Przyjdź tu jak będziesz miał kase.
Skinął na swoich goryli i powiedział:
Odrowadźcie tego pana do wyjścia.Goryle jak posągi skinęli tylko głową i wskazali ci drzwi.Doszłeś z nimi do drzwi wejściowych i wyszłeś.
Na dworze było świeże powietrze.Nie to co było w domu tego starego.
Starzec odwrócił się do ciebie i powiedział:
Pewien Twi'lek który mieszka na Taris jest winien mi 30 tys.kredytów.Mieszka on gdzieś w środku Taris.Nie znam dokładnego adresu ale łatwo go znaleźć ponieważ w okolicy znają go dosłownie wszyscy.Wołają na niego Lern.
Doszliście do gabinetu.Pozwolisz młodzieńcze że zaproszę cię do mojego gabinetu.Nie będziemy przecież rozmawiać na korytrzu- dodał z lekkim uśmieszkiem.Wszedłeś do gabinetu i od razu cię skręcało ponieważ poczułeś ten sam zapach co wcześniej , zapach alkoholu i potu. Po wstępnych oględzinach pomieszczenia zauważyłeś że stary ma nieźle urządzony gabinecik.Biurko zrobione był ze specjalnego drzewa które zapewne importowano z Kashyyku, planety Wookie'ch.Pokój był duży i wszechstronny.Po obu stronach biurka znajdują się szafki z książkami.W pomieszczeniu stoją dwie piękne palmy. Dalej za biurkiem znajduje się komputer . Obok drzwi do gabinetu stoi dwóch goryli starucha.Nagle z zamyślenia wyrwał cię stary.
No więc tak.Nie chcąc przedłużać powiem krótko : lecisz na Taris, zdobywasz kase od Twi'leka , nieważne w jaki sposób- uśmiechnął się szelmowsko stary.
Przylatujesz tutaj dajesz mi 20 tys. ja daje tobie 10 tys. i po sprawie.
Możesz wyruszyć kiedy chcesz, tylko za bardzo nie przeciągaj struny bo znajde sobie kogoś innego. Aha, i jeszcze jedna sprawa.Uważaj bo ten Twi'lek ma swoich goryli i będzie ci potrzebna jakaś pomoc.Czy skorzystasz z tej rady twoja sprawa.
No to do zobaczenia.Przyjdź tu jak będziesz miał kase.
Skinął na swoich goryli i powiedział:
Odrowadźcie tego pana do wyjścia.Goryle jak posągi skinęli tylko głową i wskazali ci drzwi.Doszłeś z nimi do drzwi wejściowych i wyszłeś.
Na dworze było świeże powietrze.Nie to co było w domu tego starego.
Czerwona Orientalna Prawica

-
- Pomywacz
- Posty: 36
- Rejestracja: piątek, 26 maja 2006, 10:06

-
- Bombardier
- Posty: 899
- Rejestracja: sobota, 20 maja 2006, 10:14
- Lokalizacja: Lublin
Roy
Wyszedłeś z domu tego starego gbura i kierujesz się do swojego warsztatu..W połowie drogi coś w trawie zawyło lecz nie przejąłeś się tym.
Gdy doszedłeś do warsztatu zobaczyłeś że drzwi do hangaru były zamknięte."Hmm.Ciekawe co dzieje się z Vasq'iem."Otworzyłeś drzwi do hangaru , wszedłeś do pomieszczenia i zostawiłeś drzwi lekko uchylone by twój mechanik domyślił się że tu jesteś.Następnie swoje kroki skierowałeś ku niezdolnemu do lotu "Nano".
Wyszedłeś z domu tego starego gbura i kierujesz się do swojego warsztatu..W połowie drogi coś w trawie zawyło lecz nie przejąłeś się tym.
Gdy doszedłeś do warsztatu zobaczyłeś że drzwi do hangaru były zamknięte."Hmm.Ciekawe co dzieje się z Vasq'iem."Otworzyłeś drzwi do hangaru , wszedłeś do pomieszczenia i zostawiłeś drzwi lekko uchylone by twój mechanik domyślił się że tu jesteś.Następnie swoje kroki skierowałeś ku niezdolnemu do lotu "Nano".
Czerwona Orientalna Prawica
