Rasa, którą gram najchętniej...
-
- Marynarz
- Posty: 169
- Rejestracja: środa, 18 stycznia 2006, 22:13
Owszem, przesadzone - bo to taka ironija z ziarnkiem prawdy. Jednakże, gdyby Elfy mogły to by wgniotły wszystkich w gnój z pobudek czysto faszystowskich. A to że to ich zwykła cecha charakteru nie jest żadnym usprawiedliwieniem - przynajmniej dopóki przestaną ukazywać swoją wyższość w sposób arogancki, butny i jakby nie wiadomo kim byli...
Wciąż mnie ścigają!
-
- Marynarz
- Posty: 166
- Rejestracja: poniedziałek, 10 kwietnia 2006, 01:23
- Numer GG: 5951765
- Lokalizacja: Drawsko Pom/Wrocław
To pokaż światu że elfy nie są aroganckie wcielając swoje postacie w ich szlachetne ciało A moje elfy nie wywyższają się nad reszta społeczeństwa, chyba że widzą jego upadek i dno...Uciekinier pisze:przynajmniej dopóki przestaną ukazywać swoją wyższość w sposób arogancki, butny i jakby nie wiadomo kim byli...
-
- Marynarz
- Posty: 169
- Rejestracja: środa, 18 stycznia 2006, 22:13
Widzisz, tu jest ta drażliwa rzecz. Elfy chylą się ku upadkowi, a mimo wszystko są na tyle aroganckie, że potrafią jeszcze innym usilnie wmawiać, że jest inaczej, a nawet że to reszta pogrąża się w zniszczeniu.
Elfami grać nie lubię. Grałem tylko raz takowym i żałuję tego. A co do tego, że Ty jako Elf nie jesteś butny i jednym słowem wredny, to chwała Ci za to i zapraszamy do kompaniji. Jednakże wyjątek potwierdza regułę...
Elfami grać nie lubię. Grałem tylko raz takowym i żałuję tego. A co do tego, że Ty jako Elf nie jesteś butny i jednym słowem wredny, to chwała Ci za to i zapraszamy do kompaniji. Jednakże wyjątek potwierdza regułę...
Wciąż mnie ścigają!
- Solarius Scorch
- Bosman
- Posty: 1859
- Rejestracja: sobota, 25 czerwca 2005, 13:38
- Numer GG: 0
- Skype: solar_scorch
- Lokalizacja: Cyprysowe Źródła
Eee, Panowie - powtórzę to, co powiedzałem już o krasnoludach: są ludzie i klamki, a nie święci garnki lepią (czy jakoś tak). Stereotypy oczywiście nie biorą się znikąd, ale wkładanie wszystkich egzemplarzy danej rasy do jednej szuflady zazwyczaj nie jest ztyt trafne, a czasem wręcz prowadzi do absurdów.
Osobiście lubię elfów, choć w kontaktach z nimi jestem raczej ostrożny (lubią mieszać). Oczywiście drażni mnie wynoszenie się ponad innych, ale nie wydaje mi się, aby elfowie robili to częściej niż inne rasy... Po prostu w większości nie są zbyt otwarci na inne wzorce kulturowe niż ich własne, więc nie mają cierpliwości do innorasowców. Oczywiście nie dotyczy to wszystkich, zresztą zarzut ten można łatwo postawić i ludziom.
A tak poza tym: świat bez elfe....elfów byłby dużo uboższy i mniej fajny, no nie?
Osobiście lubię elfów, choć w kontaktach z nimi jestem raczej ostrożny (lubią mieszać). Oczywiście drażni mnie wynoszenie się ponad innych, ale nie wydaje mi się, aby elfowie robili to częściej niż inne rasy... Po prostu w większości nie są zbyt otwarci na inne wzorce kulturowe niż ich własne, więc nie mają cierpliwości do innorasowców. Oczywiście nie dotyczy to wszystkich, zresztą zarzut ten można łatwo postawić i ludziom.
A tak poza tym: świat bez elfe....elfów byłby dużo uboższy i mniej fajny, no nie?
-
- Marynarz
- Posty: 169
- Rejestracja: środa, 18 stycznia 2006, 22:13
A mnie się zdaje, że Elfy mimo wszystko bardziej okazują swoja niechęć do innych ras. Izolowanie się, ich państwa są często niedostępnymi wyspami, a każdy szlachcic elfi to chyba szczyt arogancji... To wszystko to jawne przekazy czystej pogardy, zamaskowanej: a) etykietą b) strachem . Natomiast ludzie - zdaje mi się, że potrafię wchłonąć elementy elfiej kultury czy krasnoludzkiej. Za to wyobraź sobie Elfa który żyje w domach skromnych i praktycznych a la człowiek albo pije mocny palący trunek, a nie słodkie winko lub jakowyś nektar, albo walczącego nie ładnym mieczem, a wielką, acz dewastatorską maczugą. Człowiek wypije wszystko, walczy wszystkim i jest z tego zadowolony. Elf nie weźmie do ręki owej maczugi (pijany Legolas z maczugą...), a do gardła nie wleje trunku, choć oba przedmioty mogą być bardzo praktyczne i nawet zdobione (no, wódka raczej nie będzie zdobiona, ale maczuga jak najbardziej, więc proszę mi nie mydlić oczu, że to z powodu mizernej sztuki te rzeczy są niegodne Elfa). Nie weźmie do ręki bo: a) wygląda jak krasnoludzkie b) wygląda na ludzkie c) wygląda na niziołcze d) wygląda na ... itp. itd. etc.. To wszystko czysta pogarda. Oczywście IMHO...
Wciąż mnie ścigają!
-
- Marynarz
- Posty: 169
- Rejestracja: środa, 18 stycznia 2006, 22:13
Hmmm, przejrzałem moje posty i muszę stwierdzić, że nigdzie nie napisałem, że Elfy są gorsze... Ba, nawet traktując ich jako rasę pisze przez duże "E"! Nawet w jednym poście je pochwaliłem... Wytykałem Elfom wady które mają. Tak samo nie negowałem wad ludzi. Pragnę zauważyć, że rasista to ktoś, który uznaje inne rasy za gorsze - żadnej nie uznałęm za takową, choć przyznam że zażarcie walczę przeciw "rzekomej wyższości" Elfów... Ale nie uznaję ich za gorsze od człowieka...
PS. Uwielbiam ten temat.
PS. Uwielbiam ten temat.
Wciąż mnie ścigają!
-
- Marynarz
- Posty: 166
- Rejestracja: poniedziałek, 10 kwietnia 2006, 01:23
- Numer GG: 5951765
- Lokalizacja: Drawsko Pom/Wrocław
- BLACKs
- Tawerniany Cygan
- Posty: 3040
- Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30
Dla mnie elfy (leśne) nie są takie fajne... Tak jak pisał Uciekinier izolują się w swoich państwach, w ogóle nie wyobrażam sobie rozmowy międzyrasowej z typowym elfem ("jak tam drzewa w lesie?" ). Wg mnie ta rasa jest dziwna i trochę beznadziejna ze względu na swoją naturę, dlatego rzadko kiedy używam elfów na sesji. Chyba że chodzi o mroczne elfy, ponieważ one mają już lepiej określony charakter i zachowanie. Zwykłe elfy są takie nijakie :/. Dlatego uznaję, że jedynie mroczne i wysokie elfy są godne uwagi. Morskie, leśne itp mi się kompletnie nie podobają.
Nie grałem dłużej elfem (chyba że mrocznym), a może kiedyś... Dokładnie nie pamiętam, ale być może grałem przez jedną sesję zmuszony przez MG. Od tamtej chwili nie lubię zbytnio leśnych. Preferuję krasnoludy, mroczne elfy, wysokie elfy i ludzi.
Nie grałem dłużej elfem (chyba że mrocznym), a może kiedyś... Dokładnie nie pamiętam, ale być może grałem przez jedną sesję zmuszony przez MG. Od tamtej chwili nie lubię zbytnio leśnych. Preferuję krasnoludy, mroczne elfy, wysokie elfy i ludzi.
-
- Marynarz
- Posty: 166
- Rejestracja: poniedziałek, 10 kwietnia 2006, 01:23
- Numer GG: 5951765
- Lokalizacja: Drawsko Pom/Wrocław
-
- Pomywacz
- Posty: 29
- Rejestracja: środa, 8 marca 2006, 19:08
- Lokalizacja: z Babilonu
Elfy to rasa żyjąca w lasach co nie znaczy, że nie wiedzą czym jest cywilizacja, wręcz przeciwnie mają wysoko rozwiniętą kulturę opartą na charmonii z naturą. To prawda, że mogą czuć się zagrożone, ale nie uciekły do lasów, bo to od zawsze był ich dom, a w domu zawsze bezpiecznie . Uciekinier krytykujesz je trochę nie słusznie. Arogancja to cecha nabyta nie wrodzona, która może występować w każdej z innych ras. Nie widzę też "pogardy" do innych ras jeśli to miałeś na myśli. To jakiej używają broni i jakie trunki piją nie światczy o ich nastawieniu lecz o środowisku w jakim dorastały, bo pić to trzeba umieć a broń to kwestia gustu.
-
- Marynarz
- Posty: 207
- Rejestracja: środa, 3 maja 2006, 21:04
- Lokalizacja: Ałów
Cos przytocze:
(...)Elfy przez pare setek lat udawały, ze was, ludzi wcale nie ma. W niebo patrzały, kwiatki wąchały, a na widok człowieka odwracały wypacykowane oczka. A gdy sie okazało, że to nic nie daje, nagle ocknęły się i złapały za broń. Postanowiły zabijać i dać sie pozabijać(...) - Chrzest Ognia
Elfy poprostu moim zdaniem maja wrodzone pojecie o wlasnej wyzszosci nad innymi rasami. Zreszta w wielu ksiazkach mozna zuwazyc ich dume i pyszałkowatość. Wolą zginąć niz zaakceptowac czyjąś wyzszosc...
(...)Elfy przez pare setek lat udawały, ze was, ludzi wcale nie ma. W niebo patrzały, kwiatki wąchały, a na widok człowieka odwracały wypacykowane oczka. A gdy sie okazało, że to nic nie daje, nagle ocknęły się i złapały za broń. Postanowiły zabijać i dać sie pozabijać(...) - Chrzest Ognia
Elfy poprostu moim zdaniem maja wrodzone pojecie o wlasnej wyzszosci nad innymi rasami. Zreszta w wielu ksiazkach mozna zuwazyc ich dume i pyszałkowatość. Wolą zginąć niz zaakceptowac czyjąś wyzszosc...
Come with me my little ones
Let's revel for the free
Raise your glass and praise the fact
How easy life can be..!
Let's revel for the free
Raise your glass and praise the fact
How easy life can be..!
-
- Szczur Lądowy
- Posty: 3
- Rejestracja: środa, 10 maja 2006, 15:56
- Lokalizacja: Skierbieszów
- Kontakt:
-
- Marynarz
- Posty: 169
- Rejestracja: środa, 18 stycznia 2006, 22:13
Chris, to bez znaczenia, czy to wada nabyta czy wrodzona. Jeśli nabyta tym lepiej - niech sobię wykorzenią z siebie arogancję! Swoją drogą, to czy brud jest wadą wrodzoną czy nabytą?? Spójrz na wcześniejsze posty dotyczące ludzi i Krasnoludów. Każdy im wyrzucą, że są brudni. To dopiero wada, nie?
KhelbenBlackstaff podałeś świetny cytat z Wiedźmina. Ale nie tylko w tym świecie Elfy wykazały się arogancją. W podręczniku do Warhammera z 1 edycji jest napisane jakoby do wojny między Elfami, a Krasnoludami doszło po zetknięciu się amibicji i arogancji Elfów. Oczywiście wczesniej nasi ukochani wielkouszy przyjaciele uznali, że są na tyle dobre w magii, że sobie mogą poeksperymentować. Cóż, efektem było zapoznanie się z paroma wyższymi bytami i stworzenie Mrocznych Elfów. Mądry Polak i Elf po szkodzie. W 2 edycji elfi magowie posłużyli pomocą ludziom w sztuce czarowania dopiero wtedy gdy ich o to poproszono - ludzie byli zażarcie atakowani przez Chaos i oczywiście pewnie Elfy nie zdawały sobie sprawy z tego, że po pokonanych ludziach będą kolejnym celem noewj inwazji Chaosu. Ale cóż! Skoro można przy okazji pokazać kto jest lepszy, to czemu nie? Najlpiej naturę Elfów prezentuję system Crystallicum, w którym Lodowe Elfy (moim zdaniem tak właśnie zachowałby się wszystkie Elfy, gdyby tylko miały ku temu sposobność, sprzyjające okoliczności i środki) "testują" podbite rasy sprawdzając ich wytrzymałość i siłę woli - ot, rozrywka dla sfer oświeconych i lepszych.
I na sam koniec - nie lubię Elfów dlatego, że mają bardziej hardcorowe uszy, albo dlatego, że są Elfami, albo dlatego, że się częściej myją. Nie lubię ich bo są za dumni i mają faszystowskie zapędy.
KhelbenBlackstaff podałeś świetny cytat z Wiedźmina. Ale nie tylko w tym świecie Elfy wykazały się arogancją. W podręczniku do Warhammera z 1 edycji jest napisane jakoby do wojny między Elfami, a Krasnoludami doszło po zetknięciu się amibicji i arogancji Elfów. Oczywiście wczesniej nasi ukochani wielkouszy przyjaciele uznali, że są na tyle dobre w magii, że sobie mogą poeksperymentować. Cóż, efektem było zapoznanie się z paroma wyższymi bytami i stworzenie Mrocznych Elfów. Mądry Polak i Elf po szkodzie. W 2 edycji elfi magowie posłużyli pomocą ludziom w sztuce czarowania dopiero wtedy gdy ich o to poproszono - ludzie byli zażarcie atakowani przez Chaos i oczywiście pewnie Elfy nie zdawały sobie sprawy z tego, że po pokonanych ludziach będą kolejnym celem noewj inwazji Chaosu. Ale cóż! Skoro można przy okazji pokazać kto jest lepszy, to czemu nie? Najlpiej naturę Elfów prezentuję system Crystallicum, w którym Lodowe Elfy (moim zdaniem tak właśnie zachowałby się wszystkie Elfy, gdyby tylko miały ku temu sposobność, sprzyjające okoliczności i środki) "testują" podbite rasy sprawdzając ich wytrzymałość i siłę woli - ot, rozrywka dla sfer oświeconych i lepszych.
I na sam koniec - nie lubię Elfów dlatego, że mają bardziej hardcorowe uszy, albo dlatego, że są Elfami, albo dlatego, że się częściej myją. Nie lubię ich bo są za dumni i mają faszystowskie zapędy.
Wciąż mnie ścigają!
-
- Mat
- Posty: 452
- Rejestracja: piątek, 23 grudnia 2005, 17:08
- Lokalizacja: Żywiec
- Kontakt:
Apsolutnie zgodzę się z Chris'em. Zawsze grałem Elfami i zawsze miaszkałem w lesie. Nigdy nie zauważyłem żadnej wady w Elf'ach, a co do cywilizacji to już nie ma co pisać! Elf'y to chyba najlepiej rozwinięta rasa! Każdy Elf codzienie wędruje po lesie, dzięki czamu wie dużo rzeczy co się dzieje na około jego. Już wcześniej się wypowiadałem na temat Elf'ów i nie zamierzam do tego wracać, ale jak zobaczyłem co wygadujesz Uciekinierze to..........
-
- Kok
- Posty: 1348
- Rejestracja: niedziela, 14 sierpnia 2005, 17:33
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Z Karczmy "Pod Wyszczerbionym Toporem"
Niby pod jakim względem? Magii, ok. To się zgodzę. Z łuków powiedzmy, że te dobrze strzelają. I..... nic? Ja tutaj jakoś specjalnie nie widzę "najlepszego rozwinięcia".Rodic pisze:Elf'y to chyba najlepiej rozwinięta rasa!
To żeś dał niepodwarzalny argument. Taki krasnolud w takim razie jest jeszcze lepszy! Pójdzie do najbliższej karczmy i poprostu zapyta karczmarza przy okazji popijając kufel pełny piwa.Rodic pisze:Każdy Elf codzienie wędruje po lesie, dzięki czamu wie dużo rzeczy co się dzieje na około jego.
To co?Rodic pisze:Już wcześniej się wypowiadałem na temat Elf'ów i nie zamierzam do tego wracać, ale jak zobaczyłem co wygadujesz Uciekinierze to..........
"Nie wiem na co będzie trzecia wojna światowa, ale czwarta będzie na pewno na maczugi." Albert Einstein
-
- Marynarz
- Posty: 169
- Rejestracja: środa, 18 stycznia 2006, 22:13