[WP IV][Addon-on] Tawerna u Menela

Miejsce na zakończone lub wymarłe sesje. Jeśli chcesz ponownie otworzyć temat to skontaktuj się z modem albo adminem.
CoB
Tawerniak
Tawerniak
Posty: 1616
Rejestracja: poniedziałek, 12 września 2005, 08:47
Numer GG: 5879500
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Post autor: CoB »

CoB

Takie mroczne postacie nie mogą knuć nic dobrego, a do tego są nieumarłymi, albo dziwnymi demonami. W głowie yuan-ti zaczęły kotłować się dwa fronty - jeden należący do jego wężowego ojca, mówiący -
"Podejdź do nich! Oni coś knują, zemścisz się na ludziach przyniesiesz chwałę Ssethowi!"
Ale natychmiast zagłuszył go drugi - ten ludzki, po matce:
"Ciekawe co oni knują? Może chcą zrobić komuś krzywdę... Nie wolno do tego dopuścić! Podejdź tam i wybadaj grunt!"
A przy okazji wtrąciła się trzecia myśl, nie po ojcu, nie po matce, ale narodzona samoistnie - myśl zabójcy potworów:
"Ciekawe jakie mają zęby... Ciekawe, jak prezentowałyby się na kapeluszu?" :twisted:

Yuan-ti musiał iść na kompromis - zdecydował się wykonać jedną wspólną czynność dla wszystkich myśli, miał zamiar skierować się do nieznajomych. Ale tak bez trunku nie mógł, dlatego wstał i spuszczając wzrok i cicho sycząc podszedł do karczmarza. Powiedział bardziej do kontuaru niż karczmarza:
- Mleko... poproszę mleko! - i podniósł wzrok swych żółtozielonych oczu na karczmarza i osobę z którą ten rozmawiał. W tym czasie wyciągał klejnot z sakwy.
http://niwia.myforum.pl/ - forum Opolskiego klubu RPG i fantastyki
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Post autor: Eglarest »

- oczym to ja mówiłem, a już wiem zstanawiałem się co z Menelem - Ilu rozlal anstepna butelkę do szkalneczek stojacych na stoliku rozgladając się przytym po karczmie
- coraz mniej dziwne barachło tu zjeżdża nie sadziesz czuję się troche jakw Zoo w san...a niewazne powiedz mi lepiej Thor co slychac w wiosce Lorda Hemara?
Nadir
Kok
Kok
Posty: 1438
Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 11:05
Numer GG: 3327785
Lokalizacja: 3city

Post autor: Nadir »

Nadir:

Postac rozgladala sie po karczmie.
Szkoda przyjacielu ze nie mozemy sie dogadac. Wiesz... Zazdroszcze ci tego blogoslawionego stanu powiedzial do menela ktory w rzeczywistosci byl trollem.
Ocho... coz za piekna dama... a ja taki nieuczestany powiedziala do siebie jakby brak fryzury byl jej najwazniejszym problemem....
Zlapal swojego drinka i jakis niedopitek z baru i BardzoNiepewnymKrokiem podszedl do stolika polelfki.
Ach.. Zapewne to ty spadlas z nieba. tak tak.. slyszalem ze niedawno piekna anielica spadla z nieba zeby poznac ludzkie zycie... ale nie myslalem ze spotkam ciebie tutaj. Jestem Nadir a ty? powiedzial menel a jego chuch zabil 3 muchy latajace nad stolikiem..
Czasami mam uczucie, że przede mną rozpościera się wielki ocean prawdy, a ja siedzę na plaży i bawię się kamykami. Ale pewnego dnia nauczę się po nim żeglować.

Don't take your organs to heaven... heaven knows we need them here.
Thorgrim
Majtek
Majtek
Posty: 75
Rejestracja: czwartek, 9 lutego 2006, 19:10
Numer GG: 1099483
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Thorgrim »

Tawerna:

CoB

Barman wybałuszył oczy gdy usłyszał co przybysz zamówił poczym wybuchł gromkim śmiechem.

- Panie to jest karczma. Kumasz to czy masz za daleko do łba ?? - powiedział barman ocierając lzy z pulchnych policzków. Wtem oczy baraman skierowały się na klejnot który wyciągał przybysz, jego oczy zaczeły błyszczeć. Począł pocierać nerowo ręce. ....
- Mówi Pan Szanowny że życzy sobie Mleko .... no jak dla Pana to napewno się znajdzie - przyblizył się do przybysza i szepnąl mu na ucho : - za tą ślicznotkę co waś trzymasz w ręku mogę nawet zdradzić ci pewną tajemnice o ile chce Pan Szanowny ją usłyszeć - powiedział barman i począł się uśmiechać od ucha do ucha. Po chwili odwrócił się i krzyknął - Mećka leć po mleko i no migiem !!!.


Eglarest & Thorgrim

T: Ostatnio jak go widziałem to mówił że musi wyjechać odpocząć a ja się go pytam dlaczego w środe a on że musi się gdzieś zaszyć to ja go zapytałem dlaczego ? w końcu nie pije już a on na to szuka nowych wyzwać czy coś ..... Zupełnie nie rozumiem co mu odbiło !
No a w wiosce no wiesz mało czlowieków choć prężnie się rozwija. No ale polej bo się rozgadałem aż mi gardle wyschło ....


Nadir

Nieznajoma zmierzyła ciebie swoimi dużymi błękitnymi oczami z finezją machając rzęsami, jej lekki aczkolwiek tajemniczy uśmiech spowodował że twoje kolana stały się miekkie i to nie od trunku który wypiłeś.

- A co tu robi taki duży umieśniony heros czyż nie powienen teraz zabijać smoki i ratować królewny ?? - spytała swym aksamitnym głosem.
Kloner
Chorąży
Chorąży
Posty: 3121
Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

Post autor: Kloner »

Aghrrr

-Aghrrr-zawołał troll prosząc o dolewkę piwa, poczym rozejrzał się uważnie po karczmie.
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Post autor: Eglarest »

- w srode mowisz cholera mam nadzieje ze niepojechał nad morze bo on traci sluch nad morzem od szumu i skarpetek uciskowych ma takie sprzezenie, a wogoel ja słyszalem ze on robił jakiś podkop podobno pod an...- urwał rozgladajac sie czy nikt nie podsłuchuje poczym dokonczył- ale jakby co to nic tutaj neisłyszałeś... cholera irytuje mnie to warczenie tego tłuściocha -wskazał na Trola ktory tylko aghrał bezsensu poczym machnal an barmana ktory cos akórat szeptał komus an ucho - hej przczelazu ! dawaj tu miodu pitnego z piwniczek Menela - zakrzyknął poczym pochylil sie do swego towarzysza.- Ach morda mowie ci te pozeczkowe oczy i cytrynowe usta podpowiadaja miz e onz now sie w cos wpakuje oby nie w ten kołchoz...
CoB
Tawerniak
Tawerniak
Posty: 1616
Rejestracja: poniedziałek, 12 września 2005, 08:47
Numer GG: 5879500
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Post autor: CoB »

Wężoczłek poczuł się lekko zmieszany, ale znając naturę karczmarzy wiedział, że ten może mieć jakieś ciekawe informacje. Sięgnął po mleko, przy tym wkładając karczmarzowi w rękę szafir. Głęboko łyknął, postawił kufel przed sobą i zapytał: - Więc?
http://niwia.myforum.pl/ - forum Opolskiego klubu RPG i fantastyki
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe
Thorgrim
Majtek
Majtek
Posty: 75
Rejestracja: czwartek, 9 lutego 2006, 19:10
Numer GG: 1099483
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Thorgrim »

Tawerna:

CoB

- Panie kochany - mówił barman ściszonym głosem - niech Pan Szanowny uważa na tych dwóch co siedzą pod ścianą - barman kiwnął niezauważalnie w stronie dwóch ciemnych postaci - Oni czegoś szukają pozatym nie jedzą nie piją tylko obserwują, jest coś nie tak z nimi. Jeśli Pan Szanowy kiedyś skrzyżuje z nimi drogę i zrobi się gorąco niech pan wstanie podniesie do góry to - barman podał zza lady cichaczem coś co przypominało mały sztylet coś na kształt żądła osy - i niech pan krzyknie "Illuminacja", wtedy przybędzie pomoc - barman skończył i odsunął się od ciebie a usłyszawszy zamówienie zniknął na zapleczu.

Eglarest & Thorgrim gościnnie Troll

Thor spojrzał na przyjaciela który gapił się na trola.
- Wiesz co łyknij sobie tegretol ja ty tak do tego trola, wole dać ci coś pewnego - powiedziawszy wyciągnął zza pazuchy małe zawiniątko.
Thor również spojrzał na trolla, spojrzal na niego z uśmiechem i rzekł:
- Aghhrr, ggnnee grrrefff grreesss greww ? [co znaczy: skąd przybywasz trolu ?]
Troll skierował się w strone Eglaresta i Thorgrima.
CoB
Tawerniak
Tawerniak
Posty: 1616
Rejestracja: poniedziałek, 12 września 2005, 08:47
Numer GG: 5879500
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Post autor: CoB »

CoB

Łapiąc kufel pełen wytrawnego mleka w dłoń powoli wyruszył w pobliże stolika Czarnych, wcześniej chowając sztylet za pas. Mimowolnie wysuwał szybkimi ruchami język - choć nie umiał się z tym pogodzić, tam miał receptory zapachu, a teraz zostały pobudzone przez mleko.
Starał się unikać wzroku tajemniczych postaci i usiadł tak blisko nich, by móc coś usłyszeć i nie wzbudzić przy tym ich podejrzeń. Najchętniej jednak rozszarpałby ich na strzępy... Mleko zawsze tak na niego działało.
http://niwia.myforum.pl/ - forum Opolskiego klubu RPG i fantastyki
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Post autor: Eglarest »

Eglarest aptzrał an Thora mysląc- no tak daje mi rutynowo tegretol, neotropil mi da bo refundują wkoncu owiedział- ten tegretol to 7 arzy zapic jak pamietam.
do ich stoliak na prosbe Thora potrzed trol Trol Eglarest pwoiedział
-Aghrr grrr ghroll grrr ghrollaagrr - co znaczylo ja pier... kur.. skad wiedziałem ze bedzie siedział przy mnie.
Thorgrim
Majtek
Majtek
Posty: 75
Rejestracja: czwartek, 9 lutego 2006, 19:10
Numer GG: 1099483
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Thorgrim »

Tawerna:

CoB

Siedzisz kolo tych dwóch czarnych postaci próbując wychwycić o czym oni rozmawiają lecz z ich strony wieje tylko ciemność oraz smród śmierci, słowa które wypluwają swoimi zgniłymi wargami rozpływają się w powietrzu niczym czarna ospa. Czas jakby zwolnił, nawet mleko przestalo ci smakować, spojrzałeś na kubek a w nim zamiast mleka kębiła się masa wstręnych oślizgłych robali. Rozjrzałeś się wokoło wszystko zaczęło się poruszać coraz wolniej stało się szare. Skierowałeś wzrok na jeden z czarnych kapturów, jego czarne oczy wpatrywały się w ciebie a usta coś szeptały, mimo że bylo to szept ciął twoje uszy niczym miecz ....

- Co on mówi - zacząłeś się zastanawiać i wsłuchiwać się w jego słowa mimo bólu.

Zacząłeś się mocniej skupiać, temperatura zaczęła spadać zaczęło się robić zimno ....


Eglarest & Thorgrim gościnnie Troll

Troll chyba nie do końca zrozumiał co do niego powiedzieliśmy bo siedział osłupiały albo już tak pijany że nic do niego nie docierało.
- Illu pamiętaj 7 łyków a po 4 masz oblizać wargi -usmiechnałem się i kiwnąłem na barmana.
- Illu zamknij oczy, mocniej, nie filuj - powiedziałem.
Tym czasem barman taszczył olbrzymi tort na którym bylo chyba z milion świeczek. I zaczeliśmy śpiewać ....


- Zdrowia szcześcia i lat sto
- Twoje miejsce jest z ZOO
- Miny robisz jak małpa
- W głowie ciągle masz pstroooo ...

- A teraz pomyśl sobie życzenie złociutki - powiedziałem do Illa.

Illu otworzył oczy w których były już łzy szczęscia ...


Nadir

????
CoB
Tawerniak
Tawerniak
Posty: 1616
Rejestracja: poniedziałek, 12 września 2005, 08:47
Numer GG: 5879500
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Post autor: CoB »

Wężoczłekowi robiło się zimno... to powodowało, że robił się ospały - chyba to coś związane z metabolizmem jego ojca. Nigdy nie przepadał za zimnem i wolał się wygrzewać w cieple... Teraz jednak musiał coś zrobić... Powolnym ruchem sięgnął po sztylet za pas i spojrzał jadowitym wzrokiem w przeciwnika. Syknął, by pokazać mu, że nie jest całkowicie normalny (czyli pokazał mu język). I zaczął się podnosić (jeszcze nie wyciągając sztyletu) Zaraz potem podszedł do tych demonów i powiedział szybko:
- Co tu robicie?! I czemu zniszczyliście mi moje sssmaczne mleko?
http://niwia.myforum.pl/ - forum Opolskiego klubu RPG i fantastyki
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe
Nadir
Kok
Kok
Posty: 1438
Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 11:05
Numer GG: 3327785
Lokalizacja: 3city

Post autor: Nadir »

Nadir

Heros.. no tak wydalo sie a tak sie staralem zeby sie nikt nie poznal.. ale widac twoje piekne oczy sa w stanie przeniknac nature czlowieka... Hyp!!Pozwolisz ze postawie ci drinka?-Nadir wstal zrobil krok i jakby na pokaz wykonal swoja popisowa ewolucje przechodzenia do pozycji horyzontalnej przewracajac kolejny stolik. Wstal w miare sprawnie tzn nie przewracajac sie znowu:
Eeee... tego no.. wczesniej tego stolu tu nie bylo to jakas zasadzka!- po czym poszedl do baru po jakis trunek dla siebie i pieknej nieznajomej.
O widze ze kolega sie obudzil.. Jak sie kolega czuje? ciagle kierujac sie zapachem zagadnal do trolla.
Czasami mam uczucie, że przede mną rozpościera się wielki ocean prawdy, a ja siedzę na plaży i bawię się kamykami. Ale pewnego dnia nauczę się po nim żeglować.

Don't take your organs to heaven... heaven knows we need them here.
Kloner
Chorąży
Chorąży
Posty: 3121
Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

Post autor: Kloner »

Aghrrr

-Troll zaczął uważnie rozglądać po karczmie prubując ustalić gdzie jest i z kim teraz pije, bo trochę się pogubił :P
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Nadir
Kok
Kok
Posty: 1438
Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 11:05
Numer GG: 3327785
Lokalizacja: 3city

Post autor: Nadir »

Nadir

Ach... no tak tez mialem ten problem... Ale ten mily pan za barem podal mi takiego dobrego soczku ze od razu postawilo mnie na nogi... tez pownienes sprobowac przyjacielu powiedzial do trola i poklepal go po plecach
Hmm jakis twardawy jestes... Nie myslales nigdy zeby skorzystac z uslug kosmetyczki? One maja tam takie rozne fajne do zmiekczania skory...
Czasami mam uczucie, że przede mną rozpościera się wielki ocean prawdy, a ja siedzę na plaży i bawię się kamykami. Ale pewnego dnia nauczę się po nim żeglować.

Don't take your organs to heaven... heaven knows we need them here.
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Post autor: Eglarest »

-e no To dlamnie :) ze nibyc o ze dzicz ? -Ilu byl podekscytowany przebeirał kopytkami -e toznaczy nogami z radosci.
-No powiem ci Thor ze teraz to uśmiecham sie że lodzio miodzio skad wiedziałeś ze lubie kremówki? nei no ajsne kazdy lubi kremowki znasz kogos co ajk mu powiesz ej stary chodz idziemy an kremowki to on powie nie neilubie kremowek mowie ci kremowki sa pycha! masz moze szklaneczke? az mneiz asuszyło an sama mysl o kremowkach- illu zaczoł polewać nastepna nalewke i kontynuował wywód- moja rozlewnia dawno stracila moc przeroboom i odkad zasmakowalem w gorzkiej... ale ten tort no morda pamietales tak jak wtedy mmmhmmhmhm- Illlu zajadał sie juz tortem- a na deser były brukselki... a są szczury polne?
Thorgrim
Majtek
Majtek
Posty: 75
Rejestracja: czwartek, 9 lutego 2006, 19:10
Numer GG: 1099483
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Thorgrim »

Tawerna:

Kloner

Skołowany rozejrzałeś się wokół. Siedziałeś przy stole w towarzystwie dwóch gości pijących wiśnie po twojej lewej stronie stał obok ciebie jakiś gość i poklepując twoje ramie mowil coś ale ty nie rozumiesz ludzkiego języka.

Nadir

Podeszłeś do baru lecz barman był zajęty obsługą przyjecia oraz krojeniem tortu.

- Może wezme kawałek dla tej ślicznej damy ? - pomyślałeś - A może sam się obsłurze ? - stanałeś przed wyborem.


CoB

Przez syk zaczęły docierać do Ciebie słowa ledwo słyszalne ....

- Maaaszzzzzzz pierśśśścień ??
- Maaaszzzzzzz pierśśśścień ??

Druga postać również w ciebie się wpatrywała swoimi żarzącymi się oczyma ....


Eglarest & Thorgrim

- Nie pamiętasz że nasz barman robi najlepsze szczury w sosie własnym i jak dla ciebie to pewnie i zrobic żabi tatar taki jak lubisz pomidorowy - powiedziałem wciągając kolejny kawałek tortu.

Barman usłyszawszy zamówienie zniknął na zapleczu.
Zablokowany