O mnie...
-
- Marynarz
- Posty: 343
- Rejestracja: wtorek, 10 stycznia 2006, 17:54
- Numer GG: 6299855
- Lokalizacja: Kraków
-
- Chorąży
- Posty: 3653
- Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
- Numer GG: 777575
- Lokalizacja: Poznań/Konin
zapraszam do słownika by zapoznać się z terminologią słowa chamstwo. Chyba nie próbujesz bezpodstawnie mnie obrażać co?
Znaczenie słowa już kiedyś przytaczałem, jeśli je odnajdziesz wygarnij mi te elementy udowadniając moje chamskie zachowanie. Na razie błądzisz jak ślepiec po lesie nie bardzo wiedząc czego by się tu uczepić.
Znaczenie słowa już kiedyś przytaczałem, jeśli je odnajdziesz wygarnij mi te elementy udowadniając moje chamskie zachowanie. Na razie błądzisz jak ślepiec po lesie nie bardzo wiedząc czego by się tu uczepić.
-
- Chorąży
- Posty: 3653
- Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
- Numer GG: 777575
- Lokalizacja: Poznań/Konin
Owszem dyskusja robi się osobista lecz nadal dotyczy wesołej twórczości
Przedstawiłem czym charakteryzuje się styl kombajnisty wystarczy przeczytać to co napisałem powyżej w pierwszym poście komentującym tekst pt. „śmierć”. W sumie gdybym zastąpił słowo śmierć w ów wierszu słowem „kombajnista” było by zabawnie ale pewnie nie tak zabawnie jak np. Zastąpienie go słowem „komornik” czy „prostytutka”.
Przedstawiłem czym charakteryzuje się styl kombajnisty wystarczy przeczytać to co napisałem powyżej w pierwszym poście komentującym tekst pt. „śmierć”. W sumie gdybym zastąpił słowo śmierć w ów wierszu słowem „kombajnista” było by zabawnie ale pewnie nie tak zabawnie jak np. Zastąpienie go słowem „komornik” czy „prostytutka”.
-
- Marynarz
- Posty: 343
- Rejestracja: wtorek, 10 stycznia 2006, 17:54
- Numer GG: 6299855
- Lokalizacja: Kraków
To naprawdę byłoby "zabawne" gratuluję poczucie humoru. Co prawda straci wewnętrzny rytm, ale co tam będzie śmiesznie .
A tak przy okazji to czy rozpoczynanie w wierszu każdego wersu od tego samego zwrotu/słowa nie jest uznanym środkiem artystycznym ?
Trzeba odrobinę tolerancji , a nie uznawać tylko Twój styl pisania wierszy
A tak przy okazji to czy rozpoczynanie w wierszu każdego wersu od tego samego zwrotu/słowa nie jest uznanym środkiem artystycznym ?
Trzeba odrobinę tolerancji , a nie uznawać tylko Twój styl pisania wierszy
Ostatnio zmieniony sobota, 25 marca 2006, 20:14 przez Yacek, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Tawerniany Che Wiewióra
- Posty: 1529
- Rejestracja: niedziela, 13 listopada 2005, 16:55
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Warszawa
Z tego co wiem to "Administrację" krew zalewa jak widzi tłumaczenia analfabetyzmu takie jak Ty podałeś. Ty i podobni Tobie nie potrafiący pisać po polsku spowodowali, że "Administracja" przestaje poprawiać błędy w waszych postach. Jest to jak walka z wiatrakami.Eglarest pisze:Co do używania ortografii i literówek -Administracja forum jest poinformowana o przyczynach mojej pisowni i ani tobie, ani Ouzaru nie muszę tłumaczyć się dlaczego jest tak, a nie inaczej.
I chciałbym dodać, że Ouzaru, BAZYL oraz MAd Phantom mają dysleksję. Jakoś nie zauważyłem u nich rojących się błędów i literówek. Tłumaczenie że jest się dys-lektykiem/ortografem/cośtam świadczy jedynie o lenistwie i totalnej głupocie.
PS: Przepraszam za offtop, ale rojąca się na tawernie liczba błędów i literówek zaczyna mnie doprowadzać do szewskiej pasji.
-
- Mat
- Posty: 452
- Rejestracja: piątek, 23 grudnia 2005, 17:08
- Lokalizacja: Żywiec
- Kontakt:
-
- Tawerniana Wiewiórka
- Posty: 2008
- Rejestracja: poniedziałek, 23 sierpnia 2004, 15:54
- Numer GG: 1087314
- Lokalizacja: dziupla ^^
- Kontakt:
Administracja się wtrąca:
jeszcze trochę i zacznę kasować posty, w których w więcej niż połowie wyrazów będą literówki lub orty. Bez ostrzeżenia.
fds się nie myli, administrację szlag trafia, ale narazie nic nie robi, bo jest cierpliwa i liczy na poprawę. Poprawy nie widać, niestety. Jak będę miała znowu net w domu, to zabieram się za porządek.
I nie będzie poprawiania ortów, bo czemu mamy się tym przejmować, skoro innym to zwisa?
jeszcze trochę i zacznę kasować posty, w których w więcej niż połowie wyrazów będą literówki lub orty. Bez ostrzeżenia.
fds się nie myli, administrację szlag trafia, ale narazie nic nie robi, bo jest cierpliwa i liczy na poprawę. Poprawy nie widać, niestety. Jak będę miała znowu net w domu, to zabieram się za porządek.
I nie będzie poprawiania ortów, bo czemu mamy się tym przejmować, skoro innym to zwisa?
Sblam! | "Orły są duże i tupią"
-
- Chorąży
- Posty: 3653
- Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
- Numer GG: 777575
- Lokalizacja: Poznań/Konin
Szczerze mi się wydaje, iż Tawerna jest dla Falki przyjemnością a nie pracą. Jej nikt za to nie płaci. A Twe słowa, które zacytowałam, są wyrazem totalnego braku szacunku dla niej. Nawet znowu "twoja" napisałeś z małej litery. To, że mnie i innych forumowiczów masz w głębokim poważaniu, tam gdzie promienie słonecznie nie dochodzą, to spoko. Twoja wola, Twoja sprawa, Twoje prawo do tego. Ale Falka jest tutaj administratorem i mógłbyś się wobec kobiety zachowywać... Wilczyca Cię nie nauczyła? Skoro nie potrafisz szanować innych, nie myśl, że ja będę Ciebie. Przepraszam, ciebie.Eglarest pisze: kasuj kasuj twoja praca.
Moje wiersze nie muszą się nikomu podobać, mi na tym nie zależy. Piszę sobie coś dla czystej przyjemności uwiecznienia jakiegoś procesu myślowego, który nie wiem skąd wpadł mi do głowy i w taki oto dziwny sposób ewoluował. Wyjaśniając sprawę tego dziwnego słowa, które było dla was i dla Was taką "zagwostką"... No na serio, chodziło mi o "Tajemnicza" Dzięki za wyłapanie jednej literówki. Zaraz to poprawię. Albo lepiej przepiszę to i dam w nowym poście... Hmm... Albo poprawiać nie będę, ani przepisywać, bo i tak ani mi ani nikomu tutaj na tym nie zależy
Yacek, widzę, że podobnie jak administratorzy, przekonałeś się o tym, że zwracanie tutaj komukolwiek uwagi na cokolwiek to strata czasu. I walka z wiatrakami, że przytoczę. Wyjaśnieniem "chamstwa" był zaabsorbowany inny temat, dlatego może już to zostawimy w spokoju. Niektórzy i tak nie zrozumieją... Po co się denerwować?
Falka, będzie dobrze Jeśli tylko forumowicze zaczną wolniej pisać i np. w WORDzie, to może nawet da się tutaj coś przeczytać. Wszak nawet ci niepełnosprawni (i niepełnosprytni) muszą sobie jakoś w życiu radzić. To że tego nie robią jak należy, wynika z ich lenistwa i po raz kolejny braku szacunku.
Na tym kończę i życzę wszystkim miłego dnia W końcu nadchodzi wiosna i robi się coraz ciekawiej. C'ya!
-
- Marynarz
- Posty: 299
- Rejestracja: piątek, 24 marca 2006, 21:00
Przy użyciu wielkich liter ze względów uczuciowych i grzecznościowych pozostawia się piszącym dużą swobodę indywidualną, nie jesteśmy sobie bliskimi osobami (to tak na marginesie do Yacka i Ouzaru).
Nie mogę zrozumieć nietolerancję choroby dysortograficznej i dysgraficznej Eglarest'a. Te choroby nie dyskwalifikują osoby nimi dotkniętej jako pełnoprawnego członka społeczeństwa. Mamy XXI wiek. Jesteśmy członkami Unii Europejskiej. To co tu robicie jest dyskryminacją osób niepełnosprawnych!!!
Próbowałam podstawić proponowane przez Eglarest'a słowa do wiersza Ouzaru, pt. "Smierć". Uśmiałam się do łez.
Nie mogę zrozumieć nietolerancję choroby dysortograficznej i dysgraficznej Eglarest'a. Te choroby nie dyskwalifikują osoby nimi dotkniętej jako pełnoprawnego członka społeczeństwa. Mamy XXI wiek. Jesteśmy członkami Unii Europejskiej. To co tu robicie jest dyskryminacją osób niepełnosprawnych!!!
Próbowałam podstawić proponowane przez Eglarest'a słowa do wiersza Ouzaru, pt. "Smierć". Uśmiałam się do łez.
- BAZYL
- Zły Tawerniak
- Posty: 4853
- Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 09:51
- Numer GG: 3135921
- Skype: bazyl23
- Lokalizacja: Słupsk/Gorzów Wlkp.
- Kontakt:
A wiesz, ze społeczeństwa (i jednostki) tolerancyjne są nietolerancyjne wobec nietolerancji? Własnie tego dowiodłeś.Egisahieb pisze:Nie mogę zrozumieć nietolerancję choroby dysortograficznej i dysgraficznej Eglarest'a. Te choroby nie dyskwalifikują osoby nimi dotkniętej jako pełnoprawnego członka społeczeństwa. Mamy XXI wiek. Jesteśmy członkami Unii Europejskiej. To co tu robicie jest dyskryminacją osób niepełnosprawnych!!!
A co do "choroby dysortograficznej i dysgraficznej" to w tym przypadku jest to - jak mniemam - bujda, czyli najpewniej lenistwo. Jako dysortografik musiałem w celu zdobycia zaświadczenia przejsć skomplikowane testy badajace moja znajomość zasad ortograficznych. Dlatego wiem, ze nawet jak napisze źle, to po jednym ponownym przeczytaniu tekstu wyłapuję większośc swoich błędów.
I proszę o nie kłócenie się na forum - ludzie są różni i nie wszyscy muszą się od razu ze sobą kochać - ale spory przenieście np. na gg, bo inni userzy forum pragna poczytać dyskusję na temat wiersza a nie zasad pisowni, dysortografii, czy zwiazków emocjonalnych miedzy innymi userami.
Pierwszy Admirał Niezwyciężonej Floty Rybackiej Najjaśniejszego Pana, Postrach Mórz i Oceanów, Wody Stojącej i Płynącej...